BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

13 lata 4 miesiąc temu - 13 lata 4 miesiąc temu #243857 przez Aleksandra
MagdaM napisał:

Aleksandra Twojej maliznie juz zabki ida?? :ohmy:


Nie, ale podoba mi się ten ząbkowy suwaczek :silly:

Sarna rozumiem, że twój mail jest taki jak widac?? Wysłałam Lusce zdjęcia.
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu - 13 lata 4 miesiąc temu #243882 przez luska
hej dziewuszki w końcu jestem ale dziś przez to ktg to urwanie głowy, jak to poniedziałek B) No wiecie co ja kuźwa tempa hehehe myślałam , że na ktg mi skurcze nie wychodzą, a te pindy ustawiały tylko na tętno , dzis dopiero "moja" położna ustawiła na skurcze, a tam cały czas powyżej 20% i 30 i nawet 60 :ohmy: No ale czekamy na rozwój wydarzeń B) Potem półgodziny w cukierni spędziliśmy bo rebus jaki tort dla Ola , stanęło na samochodzie policyjnym :lol: Apteka no i wzięłam ten olejek hehe ale najlepszy był tekst farmaceutki , małe ilości czy duże hehe .Myslałam , że pęknę .Wzięłam małe :P

Vestusia no w końcu witamy z powrotem :lol: :kiss:

Malin twoja panna poprzestawiała sobie dzień z nocą :)

no i nie pamietam co jeszcze miałam odp :P

Nacia Oli


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Załączniki:
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #243897 przez luska
Olu sorki , ze tak długo ale bladyny tak maja hehe :P No a po tej fotce jak ty masz Nacie na rekach to już wcale nie twierdze , że taka podobna do taty :silly: Ale ogolnie sie na patrzeć nie mogłam :kiss: :lol:
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #243915 przez Asik
Sarna Szymek się urodził z rozszczepem wargi i częściowym podniebienia, ale już za 5 mcy będzie naprawiona buzka :) :)

.szczęśliwa, zakochana :D czyli norma :D
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #244004 przez Róża
Milla najwyraźniej dzieciaczki uwielbiają takie brzuszne akrobacje, hehe, ja przed ostatnim usg mocno się zastanawiałam, czy mój nygus nie zmienił pozycji i nadal lezy główką w dol, na szczęście moje obawy się nie sprawdziły :) Trzymam kciuki za jutro za ktg, napisz po, na pewno wszystko będzie dobrze :) Pewnie, niech jeszcze troszkę poczeka, będzie lepiej dla Maluszka :)

Malinka, przepraszam za pomyłkę, wybaczysz, prawda? :kiss: juz postaram się nie mylić imion :)

Sarna, bidulo, akurat teraz musiało się choróbsko wstrętne przypałętać :(:(:( trzymam kciuki, żeby szybko sobie poszło z Waszego domku !!! I obys miała rację, nie musze urodzić wcześniej, ale obym nie przenosiła za długo, wtedy będę się denerwować !

Lusia, to dobrze, że wszystko dobrze ;)

Mój mąż stwierdził, że Młody wczoraj poszedl na doł na zwiady, teraz wie co i jak i planuje akcje, zobaczymy :)

Dobrej nocki zyczę wszystkim mamusiom i Maluszkom :kiss:
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #244010 przez Aleksandra
Luska nic się nie stało kochana :) ważne, ze załatwiłaś wszystkie swoje sprawy pomyślnie :) Wykąpaliśmy Natalkę i trochę zjadła, teraz śpi. Poczekam jeszcze z 10 min i odciągnę nadmiar a raczej całego lewego cyca. Muszę poczekac, bo ostatnio jak tak krótko je i usypia to po 15 budzi się, żeby dojeśc :)
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #244082 przez emkapl84
hejka!
pierwsza nocka bez meza i oczywiscie nie obylo sie bez przebojow...nie dosc ze natalka nie spala od 12 w poludnie do 22 w nocy!!!!!(no nie liczac kilku doslownie 10 min drzemek)...to byla taka niespokojna...najgorsze bylo to, ze w dzien nie spala wiec ciagle byla przy piersi i pod koniec dnia czulam sie jakbym juz nic tam nie miala i martwilam sie ze mala jest glodna...nocy nie spedzilam jak zwykle w sypialni tylko w salonie na kanapie...nie wiem czemu ale tylko tam mala sie uspokaja i w koncu kolo 22 zasnela...w nocy pobudka co 2 godziny!!!!
oj daje mi popalic czasami ten moj anioleczek!!!
Malina to faktycznie bardzo pocieszajace, ze nie tylko ja nie spie w nocy :lol: :lol: :lol:
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #244105 przez iva 20
hejka :)
Emka widze ze mialas tak jak ja ja mialam koncert od 18 do drugiej wnocy myslalam ze padne ja usypialam na stojaco a ona oczy jak 5 zl :unsure:
teraz wstalam obudze ja i idziemy tam do tego familje i do innych dzieci :)
jak dzisiaj bedzie taka noc to eksploduje chyba mam nadzieje ze dzisiaj bedzie okej .
Jak jej dawalam wczoraj butle to tak krzyczala a na koniec wszystko zwrocila bo za gleboko miala smoczka .... :(
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #244111 przez emkapl84
Iva wspolczuje...bo wiem jak to jest jak probujesz uspic dzidzie przez kilka godzin a ona nadal marudna i placzliwa...z drugiej strony ciesze sie, ze nie jestem sama z takimi problemami...to mnie utwierdza w przekonaniu ze nie robie nic zle, ze to nie moja wina, ze natalka nie chce spac....tak po prostu jest, ze nasze Aniolki maja lepsze i gorsze dni...
oby dzis nocka byla przespana..trzymam za nas kciuki :)
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #244129 przez anaconda_she
Dzien dobry mamusie.

U nas noc w miare. Mnie moje cycki bola strasznie w nocy bo wtedy mam najdluzsze przewy na karmienie. Ale mala i tak musze budzic.

A dzisiajw nocy to byla niezla akcja bo musialam ja obudzic a tu nic. Pampersa na spiaco zmienilam mala spi, na karmienie to ani ja ani moj Jarek nie moglismy jej dobudzic. Pol godziny walczylam zeby jej nie wystraszyc a delikatnie pobudzic. W koncu jakos buzie otworzyla. Pociumkala 5 minut i spac.

Ja tez w dzien mam wrazenie ze nie mam pokarmu i mala sie nie najada ale to chyba tylko moje schizy. Robi kupke, wiec trawie a co za tym idzie najada sie.

Emka powiem ci ze jakbym siebie widziala. Nasza Milena to tylko w duzym pokoju chce spac. Jak ja niose do sypialni to sie budzi po 5 minutach. A najlepiej to przy glosnej muzyce albo tv albo jeszcze lepiej przy rozmowie. Wpadlismy napomysl zeby w sypialni radio jej wlaczac i testujemy czy pomoze. Oby.

Sarna a smoka to tez probuje przemycac ale jak juz wpadnie w szal placzu to nie da rady jej wepchnac.

Jutro idziemy do pediatry sprawdzic jak zoltaczka. Na moje oko spadla i jest juz o niebo lepiej ale kto wie. Fachowiec spojrzy i oceni. Najgorzej ze musze isc sama i na 10 i nie wiem czy dam rade mala ubrac spokojnie i czy ja sie zdolam wyszykowac. Poza tym nie wiem czy wozkiem czy samochodem....nigdy fotelika nie wpinalam. Takze mam dylemat bo wozek w domu zeby na dole na klatce nie buchneli. Gondola ciezka i juz dzisiaj czuje stresa jak to jutro bedzie.
Ale przeciez trzeba dac rade ;)

Oki ja zmykam. Trzymajcie sie kochane ja lece zjesc poki mala spi. Do pozniej mam nadzieje.
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #244159 przez madziaska
Dzien dobry :)

Vestusia witaj Kochana, czekam na zdjecia Zuzanki ;)
Luska ciesze sie, ze na ktg wszystko w porzadku. Zastanawiam sie tylko dlaczego mi lekarz nie zlecil tego badania i wogole nie kazal przychodzic do niego czy wszystko ok, tylko jak zapytalam co mam robic, gdy bede po terminie, a on na to, ze po 7 dniach mam zglosic sie do szpitala. Nie mowil nic na temat porodu itp... Kurcze czlowiek tyle mu kasy zostawil, a tu takie cos... Myslicie, ze jakbym byla po terminie to moge pojechac mimo wszystko do szpitala, w ktorym on nie pracuje???? Przyjma mnie??? Wolalbym rodzic wlasnie tam, ale jak nie bedzie akcji porodowej to nie wiem czy mnie przyjma :(
U mnie wczorja caly dzien cisza, dzisiaj w nocy znowu bol jak na @, rano tez, czekam ;)
Sarna kurcze nie fajnie z ta szkarlatyna, mam nadzieje, ze Daromir nie zarazi sie od brata...

Dziewczyny pytalyscie co robic jak maluch zamienia nocke z dniem. Ja jeszcze tego nie wiem z wlasnego doswiadczenia, ale przypomnialo mi sie jak kolezanka miala taki problem. Ona w dzien poprostu jak maly spal nie zaslaniala mu okien, w domu zachowywali sie normalnie. Gdy zblizal sie wieczor w domu cisza jak makiem zasial, okna zasloniete. Jej pomoglo...

Milego dnia :)

PS Asik w Wawie super spechalisci, na studiach mialam zajecia z babka, ktora polecala wlasnie Wawe to takich operacji. Szymek wade ma niewielka, wiec wszystko na pewno bedzie ok :) Pewnie czeka WAS troche pracy pozniej, wlasnie z mowa, ale dacie rade ;)
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #244277 przez jo_anna20
Ja też mam problemy z usypianiem....

Do tego jeszcze Filip zaczął mniej jeść. Jak na poczatku nie mogliśmy go napaść, jadł ponad 100ml, tak teraz jak powinien jest 100 to zjada 60-70, je długo - wcześniej tylko polykał i zaczął ulewać.

Rano cieszyłam się, że pół butelki (50ml) zjadł szybciutko i na raz to za chwilę wszystko się wróciło.....

Jakich używanie butelek do dokarmiania? Bo ja mam Lovi, ale nie jestem zadowolona - smoczek sie zasysa!
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #244384 przez emkapl84
ja uzywam tommee tippee i mysle, ze sa ok :)
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #244390 przez Aleksandra
Cześc kochane :)

U nas nocka minęła spokojnie na tyle, ze nie obudziłam się jak Zbyszek karmił Natalkę :) Ja dziś położyłam Natalkę bez rożka. Ona się z niego wysuwa i śpi normalnie na poduszce, więc robię eksperyment i śpi pod kocykiem. Odpukać śpi :)

Ja mocno otulałam rożkiem i mała zasypiała, więc nie wiem co wam doradzić bo nie mam takich problemów. Ale ten pomysł który dała Anaconda wydaje się dobry i ja sama go chyba wypróbuję, bo w dzień Nacia śpi 4-5 godzin a w nocy 3.

My mamy butelkę Medela ze smoczkiem w kształcie sutka i jestem z niej bardzo zadowolona. Wcześniej używałam Avent i tez polecam.

Chyba śmigniemy na spacerek bo zaczyna się Natalka wiercić :)
Temat został zablokowany.
13 lata 4 miesiąc temu #244400 przez aniaa_
Cześć mamusie :)

Ja tylko na chwilkę, dziekuje Wam wszystkim za sms-ki i gratulacje :laugh: :laugh: :laugh: My z Wojtusiem jestesmy od niedzieli w domku, musieliśmy zostac dzien dłużej w szpitalu bo trzeba było zrobic dodtakowe badania dla synka bo bardzo schudl, ja ie miałam pokarmu i był głody, i dostawała butelkę, wczoraj miałam mały kryzys bo jak nie miłam pokarmu tak wczorak miałam taki nawał i sie piesri pozatykaly, że nie moglam ręki podnieść ani jednej ani drugiej, bulam zalamana bo nawet własnym dziekiem nie mogłam sie zająć jak plakało, cos okropnego chyba wolalabym jeszcze raz rodzic niż zmagać sie z tymi cyckami, ale była położna i powiedziała, jak mam sobie z tym poradzic i dzisaj jest o niebo lepiej, z tym ze mały tak przyzwyczaił sie do butelki, ze teraz jak ssa cyca to pozniej i tak dawke z butelki wciąga :ohmy: nie wiem ile on je.

Pozdrawiam Was ciepło jak bede miała wiecej czasu postaram sie Was nadrobić


SARNA GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!


Nawet nie wiem ile z nas już urodziło
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl