MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Domiś rozpoznał babcie...chyba

Mikołaj probuje zrobic sobie zdjecie z Domisiem

A Daro Mikołaja się nie boi

Dobry wieczor
vestusia ja mam ten Bebilon AR przeciw ulewaniom, ale jego raczej nie mozna dodac do wlasnego mleka..., bynajmniej nie ma na nim takiej informacji. To jest normalne mleko, tyle, ze ma gestsza konsystencje. Ja kupilam jak wracalam ze szpitala, bo sie balam, ze Mala bedzie ulewac, ale w sumie rzadko jej sie zdarza, wiec teraz jak robie jej zwykly Bebilon to dodaje miareczke tego AR, zeby tylko troszke zagescic.

Michasia dostala od Mikolaja (tesciowej) takiego misia allegro.pl/spioszek-lampka-spiewa-kolysa...roz-i1964008043.html i wiecie co tez jej sie na sen nie zbieralo, ale wlozylam ja do lozeczka, dalam smoczka i zapuscilam tego misia i zasnela Jestem w ciezkim szoku, ale nie chwalmy dnia przed zachodem, a wlasciwie nocy przed switem zobaczymy ile pospi. Fajny jest ten mis, bardzo ladne te kolysanki.

luska witaj z powrotem, czekamy na fotki Aurelki

sarna dobra jestes z tym czosnkiem No z tego co polozna mi mowila czosnek zakazany i cebula tez, ale jak Twojego maluszka nie rusza to jedz na zdrowie Kurka Mikołaj jest kobieta?!

Dobrej, w miare przespanej nocki Mamuski

Daro odpoczywający po Mikołajkowym zamieszaniu

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Posty mogą być modyfikowane. Za pomocą edycji posta można dodać wiele zdjęć. Proszę edytować posty nie tworzyć nowe.

MODERATOR

Malina-moja mama za Mikołaja sie przebrała hehe a mama jest bardzo chuda wiec wyglądała przesmiesznie!
no i kurcze z tym czoskniem hehe no duzo go jem! i cebule tez, ale cebuli to malusio

Dobry wieczór

Malina, ale Michasia Mikołajkowa Moja to dziś jedynie Różowa Landrynka

Sarna, foteczki super. Domiś wystraszony nieźle, a Daro zadowolony z Mikołaja
Z tym czosnkiem to niezła jesteś Ale jak widać nic synkowi nie jest, więc ok. Ja dzisiaj zjadłam tatara u teściów, bez cebuli, i zobaczymy czy będzie ok. Na razie jest ok.

Dorcia, a kąpiecie Lenkę razem czy Ty sama?

Lusia - witamy i gratulujemy raz jeszcze. Aurelka śliczna, ta czarna czuprynka Ekspresowo sobie poradziłaś, ale należało Ci się

Nasze dzieciaczki faktycznie dzisiaj miały senny dzień. Zuzia spała sporo.

Chłopek - moja czasami da sobie smoka wsadzić, a czasami pluje nim dalej jak widzi...

Iva - Nadzia faktycznie ładnie przybiera na wadze Duża z niej dziewuszka

Zmieniłyście dziewczyny avatarki - bardzo ładne i muszę się do nich przyzwyczaić, bo są nowe

Ja też wierzę, że ktoś nad nami czuwa. Że są takie sytuacje, że jest taka opatrzność...
Miałyście dziewczyny przygody. Mnie się tylko raz zdarzyło wpaść w poślizg samochodem, ale na szczęście nic mi się nie stało. Jedynie pies na tylnym siedzeniu zwymiotował na siedzenie

My byliśmy u dziadka Janka z okazji jego urodzin. Zuzia zadowolona, noszona przez babcię, o dziwo nie darła się i nie domagała mojego cycusia. No i długo nie spała. Po drodze wstąpiliśmy jeszcze do sklepu, widziałam tam ten Bebilon (chociaż nie pamiętam tej nazwy AR), tylko zwątpiłam czy to to, bo myślałam, że to jest "zagęszczacz" (w nazwie to będzie), a nie mleko. Więc nie kupiliśmy. Muszę popytać w aptece czy można to jakoś do pokarmu takiego dodawać czy ewentualnie do takiego z butli...

Zuzia dziś później wykąpana, bo jakąś godzinę temu. Dostała cyca i Piotrek usypia ją od dobrych 20 minut... walczy dzielnie. Ciekawe kto pierwszy uśnie

Idę zaraz spać. Mam cichą nadzieję, że Zuzia pośpi co najmniej do 4-5, jak przez ostatnie dwa dni. Ale zobaczymy. Jest na pewno wymęczona, bo od 17 nie śpi Tylko czemu to usypianie tak długo trwa?

Natmur-kurcze próbowałam ale nie potrafie
albo po prostu nie rozumiem
piszę tekst, dodaje zdjecie-czyli "wybierz plik img" i co potem?
jak go modyfikuje?
bo ja pisałam coś pod spodem i wklejałam nastepne zdjęcie
...ale poprzednie znikało
czy jakos inaczej mam to robić?

dołączasz zdjęcie i "dalej" potem w swoim poście na dole po lewej masz opcje a w nich "edytuj" i znów dodajesz zdjęcie, i tak w kółko. Trochę męczące ale cóż

tak więc próbuje:)
nie wiedziałam że trzeba "dalej" kliknąć

OK MODERATORZE!!! JUŻ POTRAFIĘ
dziewuchy sorki za zasypanie Was zdjęciami....ALE UCZYŁAM SIĘ HEHEHE

MIŁEJ NOCKI KOCHANE!!!

sarna super sa ci twoi chlopcy fajnie, ze im mikolaja zorganizowalas na mikolajki...kochana jestes mama
ja w nie najlepszym dzis jestem humorze(czyli nic nowego...) bo od samego rana natlok zlych wiadomosci...samochod sie popsul i trzeba jakies 4 tys wydac na naprawe masakra jakas...akurat przed swietami...chyba pod choinka nie bedzie za wiele prezentow w tym roku
poza tym mam dzis zadzwonic do lekarza i zapytac po raz setny czy wyznaczyli mi spotkanie u pediatry..
a nocka srednia -pobudka o 23.30, 2, i 5.....i od tej 5 juz nie spie...juz zapowiedzialam mezowi ze w swieta on bierze natalke do salonu na noc i sie nia zajmuje bo ja chce chociaz miec jedna cala przespana nocke bo od miesiaca tylko ja wstaje do natalki zeby ja karmic....o dziwo nie marudzil i od razu sie zgodzil
wczoraj tylko raz odciagalam pokarm po tym jak polozylam natalke na brzuszku i ona zaczela glowka po moich piersiach krecic i nagle taki natlok pokarmu ze masakra...niesamowite jak to wszystko dziala a w weekend troche sie z m poprzytulalismy i jak juz bylo fajnie to mi zaczelo mleko leciec z piersi no myslalam ze sie posikam ze smiechu

Sarna nie moge sie napatrzec na fotki
Niunia wczoraj przespala bez mala caly dzien i noc tez- karmirnie i lulu.
Z to Igor przeszedl samego siebie- jak go wczoraj chwalilam tak dzis przegial.
Wczoraj w dzien spal tylko raz a poszedl spac ok 23ciej i to musialam go na sile uspac bo byl sklonny ganiac jeszcze. no i tak po 1wszej moj karmil mala i Igor sie obudzil i potratowal w zabawki zgasilismy swiatlo polozylismy sie ale jemu to nie przeszkadzalo buszowal po cienku nie wien co mu odbija ostatnio ale stwierdzilam ze moze to przez slodycze

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


ach my dzis z igorem na szczepienie idziemy:( heh niech go na wscieklizne zaszczepia;)
ja juz mam obiad gotowy tylko ziemniaczki ugotowac:)
milego dnia

emka znam ten ból jak sie wuto zepsuje i tyle kasy trzeba wydać, nam sie zepsuło i ponad miesiac w warsztcie samochodowym stało, poszło 3 tys no i teraz bidujemy ten miesiac, bo ciezko z jedna wypłata i jeszcze to auto.