- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
- vestusia
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
13 lata 4 miesiąc temu #262333 przez vestusia
Witajcie 
No, no Empka
To się musiało wczoraj dziać

Mężulek w końcu się postarał no i Ty zregenerowałaś swoje siły
A on w pracy na pewno sobie poradzi. To duży chłopiec 
Kima fajnie, że jedziecie tylko na cycku. Tak teraz pomyślałam sobie, że ja rzeczywiście mało ostatnio piję, bo jakoś brakuje mi ciągle czasu. Może to dlatego nie mam aż tyle pokarmu. Postaram się dzisiaj pić zdecydowanie więcej.
A co do tego zagęszczacza - no to Zuzia bardzo ładnie się po nim załatwia. Co więcej - to już czwarty dzień z rzędu, kiedy robi kupkę codziennie. Wcześniej miała przerwy. No i ja też nie piję już tej herbatki koperkowej więc może, tak, jak u Madziaski, Zuzia załatwia się lepiej? Sama nie wiem. W każdym razie po tym zagęszczaczu zdecydowanie mniej ulewa.
Ja ocipieję któregoś dnia. Weźcie mi dziewczyny powiedzcie co ja robię kurdę nie tak i co ja mam zrobić z tym moim dzieckiem.
Luska, w tej książce rzeczywiście (z tego, co do tej pory zauważyłam) duży nacisk kładą na szacunek itd., imienne zwracanie się do dziecka). Tylko mnie czasami niestety nerwy puszczają i jestem zła. Jak np. teraz. Od rana nie śpi, najedzona, przewinięta i nie wiem, co jej nie pasuje. Na rączkach ok, a w żadnym innym miejscu jej nie pasuje. I ryk. Chyba oszaleję za chwilę

No, no Empka




Mężulek w końcu się postarał no i Ty zregenerowałaś swoje siły


Kima fajnie, że jedziecie tylko na cycku. Tak teraz pomyślałam sobie, że ja rzeczywiście mało ostatnio piję, bo jakoś brakuje mi ciągle czasu. Może to dlatego nie mam aż tyle pokarmu. Postaram się dzisiaj pić zdecydowanie więcej.
A co do tego zagęszczacza - no to Zuzia bardzo ładnie się po nim załatwia. Co więcej - to już czwarty dzień z rzędu, kiedy robi kupkę codziennie. Wcześniej miała przerwy. No i ja też nie piję już tej herbatki koperkowej więc może, tak, jak u Madziaski, Zuzia załatwia się lepiej? Sama nie wiem. W każdym razie po tym zagęszczaczu zdecydowanie mniej ulewa.
Ja ocipieję któregoś dnia. Weźcie mi dziewczyny powiedzcie co ja robię kurdę nie tak i co ja mam zrobić z tym moim dzieckiem.
Luska, w tej książce rzeczywiście (z tego, co do tej pory zauważyłam) duży nacisk kładą na szacunek itd., imienne zwracanie się do dziecka). Tylko mnie czasami niestety nerwy puszczają i jestem zła. Jak np. teraz. Od rana nie śpi, najedzona, przewinięta i nie wiem, co jej nie pasuje. Na rączkach ok, a w żadnym innym miejscu jej nie pasuje. I ryk. Chyba oszaleję za chwilę


Temat został zablokowany.
- Malina86
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
Mniej Więcej
- Posty: 1838
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #262338 przez Malina86
Witajcie mamusie!
U nas nocka rewelacja! Misia zasnela o 21:00, obudzila sie o 1:30, jedzonko i o 2:00 juz spala i tak do 5:00 i potem pobudka o 8:30- jest bosko, moze w koncu moje dziecko zalapalo, ze w nocy sie spi
emkapl84 fajny wieczorek mialas, ale tak sie zastanawiam czy ta bielizna to oby nie byl bardziej prezent dla mezulka
Cwaniak dwie pieczenie przy jednym ogniu upiekl 
vestusia mi tez czasami nerwy puszczaja i potem mnie sumienie gryzie, ze sie denerwowalam na moja Malutka, ale jestesmy tylko ludzmi, w dodatku np. ja jestem nerwusem i z tego co widze to Misia takze wiec niekiedy obie mamy nerwy
Dzisiaj w planach farbowanie wlosow mam, ze spaceru chyba znowu nici bo pogoda okropna, za chrzciny musimy isc zaplacic. Mezus do 12:00 w pracy, a potem weekend na calego
U nas nocka rewelacja! Misia zasnela o 21:00, obudzila sie o 1:30, jedzonko i o 2:00 juz spala i tak do 5:00 i potem pobudka o 8:30- jest bosko, moze w koncu moje dziecko zalapalo, ze w nocy sie spi

emkapl84 fajny wieczorek mialas, ale tak sie zastanawiam czy ta bielizna to oby nie byl bardziej prezent dla mezulka


vestusia mi tez czasami nerwy puszczaja i potem mnie sumienie gryzie, ze sie denerwowalam na moja Malutka, ale jestesmy tylko ludzmi, w dodatku np. ja jestem nerwusem i z tego co widze to Misia takze wiec niekiedy obie mamy nerwy

Dzisiaj w planach farbowanie wlosow mam, ze spaceru chyba znowu nici bo pogoda okropna, za chrzciny musimy isc zaplacic. Mezus do 12:00 w pracy, a potem weekend na calego

Temat został zablokowany.
- Dorciaition
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 4 miesiąc temu #262339 przez Dorciaition
Hej Dziewczyny.
Nie chcę Was denerwować, ale nasz nocka minęła cudownie
Ale teraz próbuję Lenkę wybudzić, tak jak doktórka mi kazała, a ona nie chcę. Potrzęsie rękami, krzyknie na mnie i dalej śpi.
Kima gratuluję wagi. Kubuś przybiera fajno.
A tak się zastanawiam, bo piszecie o kupkach, że nie robią, albo raz dziennie, a Lenka robi po każdym jedzeniu. Może to źle? Przecież jak bym robiła po każdym posiłku to bym Tap Madl mogła być...
Malina blondynka ze mnie. Napisali na łapkach, a ja, że to na rękach misia. Na nóżki wcale nie spojrzałam
he he
Super ten misio, bardzo jesteśmy z niego zadowolone- obie
Tylko nie śpiewa jak Lenka zapłacze.
Emka kochany Twój mężuś
Vestusia a może Zuzia chętnie jakiejś muzyczki uspakajającej by posłuchała?
Buziaki
Nie chcę Was denerwować, ale nasz nocka minęła cudownie

Ale teraz próbuję Lenkę wybudzić, tak jak doktórka mi kazała, a ona nie chcę. Potrzęsie rękami, krzyknie na mnie i dalej śpi.
Kima gratuluję wagi. Kubuś przybiera fajno.
A tak się zastanawiam, bo piszecie o kupkach, że nie robią, albo raz dziennie, a Lenka robi po każdym jedzeniu. Może to źle? Przecież jak bym robiła po każdym posiłku to bym Tap Madl mogła być...
Malina blondynka ze mnie. Napisali na łapkach, a ja, że to na rękach misia. Na nóżki wcale nie spojrzałam

Super ten misio, bardzo jesteśmy z niego zadowolone- obie

Tylko nie śpiewa jak Lenka zapłacze.
Emka kochany Twój mężuś

Vestusia a może Zuzia chętnie jakiejś muzyczki uspakajającej by posłuchała?
Buziaki
Temat został zablokowany.
- Malina86
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
Mniej Więcej
- Posty: 1838
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #262342 przez Malina86
Dorcia moj tez nie reaguje na placz, nie wiem czy zbyt cichy jest czy co, musze sprobowac wrzasnac tam do niego i zobaczyc czy sie zalaczy
Fajnie, ze jestes zadowolona. Ja przy okazji sie jakis kolysanek nauczylam 
Moje dziecko przykimalo o dziwo na lozko, na brzuszku sobie spi wiec pora jakies sniadanie zjesc


Moje dziecko przykimalo o dziwo na lozko, na brzuszku sobie spi wiec pora jakies sniadanie zjesc

Temat został zablokowany.
- vestusia
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 4 miesiąc temu - 13 lata 4 miesiąc temu #262350 przez vestusia
A ja chyba nie nadaję się do roli mamy
Jak są poranki to po prostu mam dość. Jeszcze troszkę i zapakuję dziecko, zawiozę ją do teściów a sama pójdę chyba się nawalić.
Nie wiem co mam z nią robić. Wszędzie źle.
Dorcia, muzykę też puszczałam.
Czytam różne książki, są różne wersje dlaczego dziecko płacze.
Nie wiem. Zuzia leży w łóżeczku, była chwila spokoju i znowu ryk. Chyba idę się umyć, bo już nie mogę słuchać jej płaczu. I tak mam dzień w dzień z samego rana. O żadnej innej porze dnia tak nie ma, tylko od rana jak się obudzi. Ech.
A jakiego misia macie? Macie jeszcze gdzieś link do niego?? On uspokaja dzidzię? Chyba zaraz go zamówię.
A z cycków leci mleko, bo Zuzia płacze. Tylko, że ona głodna już nie jest.

Nie wiem co mam z nią robić. Wszędzie źle.
Dorcia, muzykę też puszczałam.
Czytam różne książki, są różne wersje dlaczego dziecko płacze.
Nie wiem. Zuzia leży w łóżeczku, była chwila spokoju i znowu ryk. Chyba idę się umyć, bo już nie mogę słuchać jej płaczu. I tak mam dzień w dzień z samego rana. O żadnej innej porze dnia tak nie ma, tylko od rana jak się obudzi. Ech.
A jakiego misia macie? Macie jeszcze gdzieś link do niego?? On uspokaja dzidzię? Chyba zaraz go zamówię.
A z cycków leci mleko, bo Zuzia płacze. Tylko, że ona głodna już nie jest.
Ostatnio zmieniany: 13 lata 4 miesiąc temu przez vestusia.
Temat został zablokowany.
- luska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
13 lata 4 miesiąc temu #262360 przez luska
hej laseczki u nas tez nocka w miare , nie narzekam w każdym badz razie:)
Emka heh dokladnie dwie pieczenie przy jednym ogniu
Dziewczyny wlasnie jestesmy tylko ludzmi i czasem tez mam prawo do slabszych dni to raz a dwa cierpilowsci idzie sie nauczyc , moj to mnie tak wyszkolił , ze naprawde jestem w stanie wiele zniesc
wiec jak na razie do malutkiej ani razu nie straciłam cierpilowosci ale to lutra to.........przed chwila siedzial w lazience za krzyki teraz wylazł obrazony wydzoera sie na gorze a ja cierpliwie czekam az zlezie sie przytulic 
Docia moja to wali jak oszalała w te pamki przed i po karmieniu
Vestusia dokadnie na moja dzialaja wszelkiego rodzaju melodyjki, no i uwielbia lezec na stoliku do przewijania i najlepiej jej sie tez tam spi
a moze potrzebuje poprostu sie przytulic......moja z rana to standardowo minimum 30 minutowy spacer po domu a potem luzik przechodzi 
Dziewczyny a o jaki misiu wy piszecie bo mnie chyba znowu cos omineło
Emka heh dokladnie dwie pieczenie przy jednym ogniu

Dziewczyny wlasnie jestesmy tylko ludzmi i czasem tez mam prawo do slabszych dni to raz a dwa cierpilowsci idzie sie nauczyc , moj to mnie tak wyszkolił , ze naprawde jestem w stanie wiele zniesc


Docia moja to wali jak oszalała w te pamki przed i po karmieniu



Dziewczyny a o jaki misiu wy piszecie bo mnie chyba znowu cos omineło

Temat został zablokowany.
- luska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
- vestusia
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 4 miesiąc temu #262367 przez vestusia
Ech, uczę się cierpliwości, ale czasami z tej bezradności po prostu nie wyrabiam. Chciałabym, żeby ktoś był tutaj od rana, wtedy byłoby mi łatwiej... 
Fajnie Luska działasz z Olem. Popieram. Na pewno za chwilkę przyjdzie, przeprosi i się przytuli.
No i tuliłam Zuzię, wtedy w miarę spokój.
Przeczytałam, że może płacze dlatego, że nie potrafi się wyciszyć. No to zaniosłam ją do łóżeczka, wyłączyłam chwilowo muzykę, otuliłam w rożek i wyszłam. Uspokoiła się i zasnęła. Śpi już chyba z 15 minut więc idę się w końcu umyć.
Ja po prostu na razie nie wiem, o co tej mojej Zuzi może chodzić. Jak płacze, to najczęściej zapewne chodzi jej o cycka. Ale jak widać nie zawsze. Teraz chyba chciała już spać....

Fajnie Luska działasz z Olem. Popieram. Na pewno za chwilkę przyjdzie, przeprosi i się przytuli.

No i tuliłam Zuzię, wtedy w miarę spokój.
Przeczytałam, że może płacze dlatego, że nie potrafi się wyciszyć. No to zaniosłam ją do łóżeczka, wyłączyłam chwilowo muzykę, otuliłam w rożek i wyszłam. Uspokoiła się i zasnęła. Śpi już chyba z 15 minut więc idę się w końcu umyć.
Ja po prostu na razie nie wiem, o co tej mojej Zuzi może chodzić. Jak płacze, to najczęściej zapewne chodzi jej o cycka. Ale jak widać nie zawsze. Teraz chyba chciała już spać....
Temat został zablokowany.
- vestusia
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
- Dorciaition
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 4 miesiąc temu #262382 przez Dorciaition
Dziewczyny o tym miśku mówimy
allegro.pl/spioszek-lampka-spiewa-kolysa...roz-i1984979108.html
Jest bardzo fajny
Vestusia może Zuzia musi sobie trochę popłakać? Jak Lenka płacze a wiem, że głodna nie jest to muzę ją włączam albo masuje. Ona nadal płacze, troszkę ją zostawiam i zasypia.
Chyba masz dziś gorszy dzień. Też musza takie być. I nie pisz takich bzdur Kochana. Jesteś cudowną mamusią.
Luśka czytałam, że dopóki pępol jest to nie powinno się kłaść dziecka na brzuszek, ale ja też na chwilkę kładłam.
Nie możemy wszystkiego robić tak jak piszą, róbmy tak jak czujemy bo też można od tego zwariować.
Luśka pytałas o moja wade. Mam minusy- 3 i 3,5
Zmieniłam oprawki, czekam na nie z niecierpliwością, ale trochę mam stracha, bo zawsze takie delikatne miałam, a teraz wzięłam pełne. Najwyżej w starych będe chodzić
Jest bardzo fajny

Vestusia może Zuzia musi sobie trochę popłakać? Jak Lenka płacze a wiem, że głodna nie jest to muzę ją włączam albo masuje. Ona nadal płacze, troszkę ją zostawiam i zasypia.
Chyba masz dziś gorszy dzień. Też musza takie być. I nie pisz takich bzdur Kochana. Jesteś cudowną mamusią.
Luśka czytałam, że dopóki pępol jest to nie powinno się kłaść dziecka na brzuszek, ale ja też na chwilkę kładłam.
Nie możemy wszystkiego robić tak jak piszą, róbmy tak jak czujemy bo też można od tego zwariować.
Luśka pytałas o moja wade. Mam minusy- 3 i 3,5


Temat został zablokowany.
- Dorciaition
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 4 miesiąc temu - 13 lata 4 miesiąc temu #262384 przez Dorciaition
Ostatnio zmieniany: 13 lata 4 miesiąc temu przez Dorciaition.
Temat został zablokowany.
- vestusia
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 4 miesiąc temu #262397 przez vestusia
Chyba rzeczywiście mam dziś gorszy dzień 
Zuzia śpi, ja wzięłam prysznic, pomalowałam się i słucham kołysanek dla niej.
Tego misia zaraz zamówię, tylko pooglądam jeszcze inne przedmioty tego sprzedającego, może coś jeszcze wpadnie mi w oko.
No a Lenka cudna. Te usteczka ma zabójcze
Oj chłopaki będą się o nią bili 
No i te skarpeteczki
Zuzia też takie dostała
:D:D Lalunia z Lenki
Ucałuj ją od cioci Vestusi i Zołzy

Zuzia śpi, ja wzięłam prysznic, pomalowałam się i słucham kołysanek dla niej.
Tego misia zaraz zamówię, tylko pooglądam jeszcze inne przedmioty tego sprzedającego, może coś jeszcze wpadnie mi w oko.
No a Lenka cudna. Te usteczka ma zabójcze


No i te skarpeteczki




Temat został zablokowany.
- luska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
13 lata 4 miesiąc temu #262403 przez luska
Vestusia a widzisz jednak sie udalo i wlasnie niue pisz glupot.masz gorszy dzien i tyle 
a slodki ten misiu
Docia tez sie musze wizas za te okulary bo porazka normalnie, ja mam cylidry i to tez spore bo na jedno oko 2 a na drugie 2,5
moj malusia znowu spi.......ciekawe jak nocka nam minie jak ona od rana tak spiocha
no Olek tojest mistrz w sprawdzaniu mnie......od małego.A na początku potrafilam go nazwac podłym bachorem
tak nam dawal w kosc ,wiec spoko na prawde idzie sie przyzwyczaic i podejsc do wszystkiego z wiekszym dystansem 
no a bunt dwultaka hehe ciezko jest ale idzie tez sie usmiac z wielu sytuacij...........noa jak mlody nam pyskuje to na dobra sprawe za jego plecami sikamy ze smiechu

a slodki ten misiu

Docia tez sie musze wizas za te okulary bo porazka normalnie, ja mam cylidry i to tez spore bo na jedno oko 2 a na drugie 2,5

moj malusia znowu spi.......ciekawe jak nocka nam minie jak ona od rana tak spiocha
no Olek tojest mistrz w sprawdzaniu mnie......od małego.A na początku potrafilam go nazwac podłym bachorem


no a bunt dwultaka hehe ciezko jest ale idzie tez sie usmiac z wielu sytuacij...........noa jak mlody nam pyskuje to na dobra sprawe za jego plecami sikamy ze smiechu

Temat został zablokowany.
- luska
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
- aniaa_
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
Mniej Więcej
- Posty: 959
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 4 miesiąc temu #262423 przez aniaa_
Dzień dobry mamusie
Tak piszecie o tych kupkach, Dorcia Wojtuś też robi po każdym jedzeniu, a czasami nawet w trakcie i jeszcze raz po, ale gdzieś czytałam, że to jest całkiem normalne i z czasem będzie mniej.
Kima ale Kubuś duuży, my w poniedziałek idziemy do pediatry, mam okaże się ile ta moja chudzina przytyła, ale coś mi się wydaję, że niewiele.
Dorcia a waga Lenki rzeczywiście jest ok. też ładnie przybrała.
Vestusia moje cycki tez reagują na płacz Wojtka i mi z nich leci. Czasami jak Wojtus płacza to też nie mam pomysłu dlaczego, ale uspokaja się często na rękach, czasami mam wrażenie, że domaga się już towarzystwa i zainteresowania
Luska ja też małego kładłam na brzuszek zanim pepek odpadł, ale na chwilkę.
Dorcia Lenka boska i te usteczka
Od wczoraj jest już mój mężulek i powiem Wam, że wczoraj miała czas nawet żeby się przestać w dzień, było bosko i wypoczęłam, bo mąż zajął się młodym i dużo mi pomaga. Byliśmy wczoraj na spacerku całe misto obeszliśmy, i dobrze że skorzystaliśmy z pogody bo dzisiaj już lipa, pad i wieje.
Tak piszecie o tych kupkach, Dorcia Wojtuś też robi po każdym jedzeniu, a czasami nawet w trakcie i jeszcze raz po, ale gdzieś czytałam, że to jest całkiem normalne i z czasem będzie mniej.
Kima ale Kubuś duuży, my w poniedziałek idziemy do pediatry, mam okaże się ile ta moja chudzina przytyła, ale coś mi się wydaję, że niewiele.
Dorcia a waga Lenki rzeczywiście jest ok. też ładnie przybrała.
Vestusia moje cycki tez reagują na płacz Wojtka i mi z nich leci. Czasami jak Wojtus płacza to też nie mam pomysłu dlaczego, ale uspokaja się często na rękach, czasami mam wrażenie, że domaga się już towarzystwa i zainteresowania
Luska ja też małego kładłam na brzuszek zanim pepek odpadł, ale na chwilkę.
Dorcia Lenka boska i te usteczka
Od wczoraj jest już mój mężulek i powiem Wam, że wczoraj miała czas nawet żeby się przestać w dzień, było bosko i wypoczęłam, bo mąż zajął się młodym i dużo mi pomaga. Byliśmy wczoraj na spacerku całe misto obeszliśmy, i dobrze że skorzystaliśmy z pogody bo dzisiaj już lipa, pad i wieje.
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona