- Posty: 1838
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
- Malina86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
13 lata 3 tygodni temu #261630 przez Malina86
Dziewczyny szok
Moje dziecko zasnelo wczoraj o 21:00 i obudzila sie o 24:00 i o 4:00 i zaraz po karmieniu zasypiala Alleluja! Oby tak dalej
Kredka ja tez mam wiecej pokarmu w prawej piersi, bo Mała czesciej do niej przystawialam bo po pierwsze jakos mi wygodniej na tej stronie, a po drugie lewego suta mialam zmasakrowanego na poczatku i rzadziej karmilam lewa piersia. Teraz czesciej lewa karmie i widze, ze juz wiecej jest tego pokarmu.
Musze mieszkanie ogarnac bo dzisiaj znowu gosci mamy.
Milego dzionka!
Moje dziecko zasnelo wczoraj o 21:00 i obudzila sie o 24:00 i o 4:00 i zaraz po karmieniu zasypiala Alleluja! Oby tak dalej
Kredka ja tez mam wiecej pokarmu w prawej piersi, bo Mała czesciej do niej przystawialam bo po pierwsze jakos mi wygodniej na tej stronie, a po drugie lewego suta mialam zmasakrowanego na poczatku i rzadziej karmilam lewa piersia. Teraz czesciej lewa karmie i widze, ze juz wiecej jest tego pokarmu.
Musze mieszkanie ogarnac bo dzisiaj znowu gosci mamy.
Milego dzionka!
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 3 tygodni temu #261687 przez Dorciaition
HEj
Emka gratuluję nocki Obyś codziennie rano nam pisała takie pozytywne posty.
z czasem jesteśmy coraz bardziej doświadczony i wszystko idzie lepie, sprawniej. Uczymy się naszych dzieciaczków.
A z tymi zdjęciami to pewnie masz rację.
Moja wczoraj nie spała od 23:30 do 4 i teraz śpi już 6 godzin
Malinka widze Ty też zadowolona z nocki. Super
Emka gratuluję nocki Obyś codziennie rano nam pisała takie pozytywne posty.
z czasem jesteśmy coraz bardziej doświadczony i wszystko idzie lepie, sprawniej. Uczymy się naszych dzieciaczków.
A z tymi zdjęciami to pewnie masz rację.
Moja wczoraj nie spała od 23:30 do 4 i teraz śpi już 6 godzin
Malinka widze Ty też zadowolona z nocki. Super
Temat został zablokowany.
- emkapl84
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 939
- Otrzymane podziękowania: 0
- [email protected]
- Wylogowany
- gadatliwa
- MaMut
Mniej Więcej
- Posty: 914
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 3 tygodni temu #261704 przez [email protected]
a ja zadowolona z kazdej nocki jestem:)
dzis cos nie moglam zwlec sie z lozka:/
a jak juz siezwlokłam to posoliłam herbate i posłodziłąm jajko do tostów Domiś miał boski ubaw z plującej mamuśki heheh
ale zrobiłam za to jeszcze lepsze, mega czosnkowe tosty mniam mniam mniaaaaaaaam!!!
dziewczyny u was trzeba po pesel coś tam pisac? u nas sami nadają, no i od becikowego nie potrzeba
dorcia albo vestusia(nie pamietam) wody morskiej nie odsysa się z noska. ale jak gile są takie ze nie da się ich odessać to ja psikam i czekamtroche zeby zmiękły od tej wody i wtedy odciągam
kredka-co do cycow juz ci na fb pisałam:)
dorcia-ja bede Dara szczepic na rota, Domisia nie zaszczepiłam i on bardzo ciezko przechodził rot w szpitalu, okropnie go wymęczyło-więc teraz zaszczepie
Malinka-upiekłabym Ci torta gdybyś mieszkała blizej-kocham to robić! widziałaś na fb jakie torty robie? a swoją drogą mozesz zamowić tort na wigilie przeciez i trzymac go w lodówce!
albo niech ci ktos upiecze a Ty ładnie przystrój-na allegro sa opłątki ze zdjęciami-wysyłasz zdjęcie dziecka i masz jaki wzór chcesz. a reszte jakoś ładnie na biało czyjakoś przystroić masą cukrową albo marcepanową
no to teraz posprzątam po sniadaniu i biore sie za swiateczne pozadki:/
zawiesze girladne na kominku i inne ozdoby rozłoże. a Adam jak wroci z pracy to przystroi okna i drzwi lampkami. 2 lata temu uszyłam taka wielką kokarde na drzwi, nie jest najpiekniejsza bo nie miałam pomysłu hehe rok temu nie wisiała więc w tym roku ją zawieszę
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
dzis cos nie moglam zwlec sie z lozka:/
a jak juz siezwlokłam to posoliłam herbate i posłodziłąm jajko do tostów Domiś miał boski ubaw z plującej mamuśki heheh
ale zrobiłam za to jeszcze lepsze, mega czosnkowe tosty mniam mniam mniaaaaaaaam!!!
dziewczyny u was trzeba po pesel coś tam pisac? u nas sami nadają, no i od becikowego nie potrzeba
dorcia albo vestusia(nie pamietam) wody morskiej nie odsysa się z noska. ale jak gile są takie ze nie da się ich odessać to ja psikam i czekamtroche zeby zmiękły od tej wody i wtedy odciągam
kredka-co do cycow juz ci na fb pisałam:)
dorcia-ja bede Dara szczepic na rota, Domisia nie zaszczepiłam i on bardzo ciezko przechodził rot w szpitalu, okropnie go wymęczyło-więc teraz zaszczepie
Malinka-upiekłabym Ci torta gdybyś mieszkała blizej-kocham to robić! widziałaś na fb jakie torty robie? a swoją drogą mozesz zamowić tort na wigilie przeciez i trzymac go w lodówce!
albo niech ci ktos upiecze a Ty ładnie przystrój-na allegro sa opłątki ze zdjęciami-wysyłasz zdjęcie dziecka i masz jaki wzór chcesz. a reszte jakoś ładnie na biało czyjakoś przystroić masą cukrową albo marcepanową
no to teraz posprzątam po sniadaniu i biore sie za swiateczne pozadki:/
zawiesze girladne na kominku i inne ozdoby rozłoże. a Adam jak wroci z pracy to przystroi okna i drzwi lampkami. 2 lata temu uszyłam taka wielką kokarde na drzwi, nie jest najpiekniejsza bo nie miałam pomysłu hehe rok temu nie wisiała więc w tym roku ją zawieszę
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Temat został zablokowany.
- Aleksandra
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Natalia 04.10.2011 Nasza kochana kruszynka :)
Mniej Więcej
- Posty: 2048
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 3 tygodni temu #261714 przez Aleksandra
Cześc kochane.
U nas nocka też znośnie Małą męczyły gazy nad ranem no i Z oczywiście aluzja, że nie karmię piersią. No to mu powiedziałam, że dziś przystawię i się okaże czy będzie jadła. Oczywiście była wielka awantura, zadzwoniłam w międzyczasie do Z bo dziś jest u nas na budowie i sam się przekonał, że Natalka nie chce cyca. Trudno, nie zmuszę jej... Ja się odciągam regularnie więc ma mój pokarm
My szczepimy pojedynczo, ale jak Nacia skończy 3 miesiące to lekarka powiedział, że będziemy łączyc szczepienia bo już będzie duża. Ale nie będą to 5 w 1 ale np 3 w 1. Dodatkowo szczepimy na rotawirusy i pneumokoki.
Emka śliczny uśmieszek. Ja też wam pokaże dzisiejszą focie Naci - Dorcia wyślę ci na maila
U nas nocka też znośnie Małą męczyły gazy nad ranem no i Z oczywiście aluzja, że nie karmię piersią. No to mu powiedziałam, że dziś przystawię i się okaże czy będzie jadła. Oczywiście była wielka awantura, zadzwoniłam w międzyczasie do Z bo dziś jest u nas na budowie i sam się przekonał, że Natalka nie chce cyca. Trudno, nie zmuszę jej... Ja się odciągam regularnie więc ma mój pokarm
My szczepimy pojedynczo, ale jak Nacia skończy 3 miesiące to lekarka powiedział, że będziemy łączyc szczepienia bo już będzie duża. Ale nie będą to 5 w 1 ale np 3 w 1. Dodatkowo szczepimy na rotawirusy i pneumokoki.
Emka śliczny uśmieszek. Ja też wam pokaże dzisiejszą focie Naci - Dorcia wyślę ci na maila
Temat został zablokowany.
- Milla
- Wylogowany
- budujemy zdania
Mniej Więcej
- Posty: 278
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 3 tygodni temu #261750 przez Milla
Dorciaition napisał:
Dziś od rana jestem taka słaba, że musiałam leżeć bo inaczej bym padła. Po południu idę na ktg, mam nadzieję, że z małą ok. Też tak miałyście że jak was dzidzie kopały to potem w jednym miejscu bolała was skóra na brzuchu? Bo ja już się wkręcam że to może łożysko mi się odkleja
We wtorek jadę po skierowanie do szpitala, pewnie spędzę tam święta a jeszcze Hubi ma właśnie tego dnia jasełka w przedszkolu na których mnie nie będzie
Mam już dość...
To się chyba nie doczekacieMilla czekamy z niecierpliwością na Twoje maleństwo
Dziś od rana jestem taka słaba, że musiałam leżeć bo inaczej bym padła. Po południu idę na ktg, mam nadzieję, że z małą ok. Też tak miałyście że jak was dzidzie kopały to potem w jednym miejscu bolała was skóra na brzuchu? Bo ja już się wkręcam że to może łożysko mi się odkleja
We wtorek jadę po skierowanie do szpitala, pewnie spędzę tam święta a jeszcze Hubi ma właśnie tego dnia jasełka w przedszkolu na których mnie nie będzie
Mam już dość...
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 3 tygodni temu #261753 przez vestusia
Dżem dobry Mamusie
Dorcia – przede wszystkim wszystkiego najlepszego z okazji pierwszego miesiąca Lenki Ucałuj ją od cioci Vestusi i Zuzi
Jeżeli chodzi o becikowe, to mnie babka powiedziała, że około miesiąca (akurat u mnie, nie wiem, jak u Was), bo to zależy od ilości wniosków.
Kredka ja dokładnie wczoraj zauważyłam, że z prawego cyca dużo mleka leci, a z lewego mało! Jak odciągałam, to z prawego jakieś 90 ml a z lewego ledwie 40ml! Ale niestety nie wiem dlaczego tak jest
Malina, jeżeli dobrze pamiętam, to w tym formularzu o becikowe potrzebny jest Pesel dziecka, trzeba go wpisać. Ja też czekałam aż będzie ten Pesel i dopiero składałam wniosek.
Ja Wam powiem, że jakoś nie tęsknię za brzuszkiem. Chociaż są takie momenty, że chętnie wpakowałabym Zuzię choć na jeden dzień do brzucha. Żebym mogła się tylko wyspać. I nic więcej. He, He, He. Ale jak przypomnę sobie to, jak napierdzielało mnie krocze, nie mogłam chodzić, wstawać, zmieniać pozycji z boku na bok. Jak inwalida. Nie mówiąc o innych czynnościach. No i cieszę się, że w końcu widzę swoją Katarzynę przy goleniu
Dorcia ale się uśmiałam, że Lenka tak macha nogami, że jeszcze troszkę i zacznie chodzić. Ja mam to samo wrażenie!
Co do tego wylanego pokarmu to też się zeźliłam, ale w ostateczności to tylko pokarm i po co się kłócić i złościć. On sam był na siebie bardzo zły i na samo przypomnienie o tym denerwował się. No a Twojej bratanicy smakowało mleko? Buehehe
No Malina – Miśka nieźle waży. Ale fajnie, że te nasze dzieciaczki tak ładnie rosną. Jeszcze troszkę i naprawdę będą chodzić
Empka, fajnie, że obejdzie się u Was bez rozwodu No i podziw dla męża i zakupów w Tesco o tak wczesnej godzinie. Mojego Piotrka nie byłoby na coś takiego stać
Malina gratuluję cudnego snu Michaśki Oby więcej takich nocy, bo ostatnio pisałaś, że jak prześpi 1,5h to sukces. Więc to już 4h więc naprawdę postęp
Empka – no i cudny uśmiech Natalki A moja Zuzia jeszcze nie uśmiecha się świadomie. Nie wiem czy mam się martwić czy dopiero tak od około 6 tygodnia zacznie to robić świadomie?
Sarna Ty zakochana jesteś? Posłodziłaś jajko? He, He, He Dobre
No a powiedz mi, w jakiej pozycji psikacie do noska tę wodę morską? Bo ja sama nie wiem czy robić to jak ona leży czy tak na wpół siedząco? Robię to w tej drugiej pozycji, ale nie jestem przekonana, czy nie lepiej byłoby na leżąco. Niby jak spłynie jej to do gardła, to tylko woda morska, ale jakoś nie wiem. Oświećcie mnie, proszę
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
My wczoraj byliśmy u babci Piotrka, ucieszyła się na widok prawnuczki a Zuzia miała przy okazji spacer.
W Biedronce jest teraz taki chodzik w żyrafkę. Ale to nie jest taki chodzik normalny, ale taki, który dziecko pcha (jak wózek) i dodatkowo ma miejsce na wrzucanie takich drewnianych klocków. Spodobało mi się (no bo żyrafka) ale jakoś nie kupiliśmy.
No i oglądaliśmy jakiś durny film w TV, ocean strachu czy jakoś tak. Skończył się po północy. Plułam sobie w twarz, że mogłam iść szybciej spać z Zuzią (o 21), bo pewnie zaraz się obudzi. Ale Piotrek powiedział, że jak zaraz się obudzi, to on wstanie i żebym ja spała i wstanę dopiero na drugie karmienie. Jej, jak się ucieszyłam. Zuzia po chwili rozbudziła się, Piotrek się nią zajął a ja smacznie spałam jakoś do rana. Około 5 pobudka a Zuzia jak cisnęła kupę, to zasrała mi całego pajaca, bo założyłam jej pampka rozm. 2, bo 1 się skończyły i kupiłam już 2. I chyba jednak za duże, bo wszystko wypłynęło bokiem Muszę dziś kupić jeszcze 1, bo na noc daję pampki. A powiedzcie mi, może się orientujecie bardziej niż ja. Czy Pampersy te 1 są tylko w tym dużym opakowaniu 78 pieluch? Nie wiecie czy można kupić mniejszą paczkę?? Boję się, że kupię tę wielką i mi zostaną, bo Zuzia z nich wyrośnie…
Dzisiaj z rana Piotrek zajmował się troszkę Zuzią a ja znalazłam kolejny sposób na mojego Krzykacza. Czytam jej bajki i wtedy spokojnie słucha i nie płacze. Tylko, że w gardle mi zaschło
No i zastanawiam się nad kupnem chusty. Czy któraś z Was ją miała/ma? Jakie są Wasze opinie? No i nie mam też zielonego pojęcia jaki rozmiar (długość) tej chusty kupić. Czy któraś z Was wie z czym to się je?
Dorcia – przede wszystkim wszystkiego najlepszego z okazji pierwszego miesiąca Lenki Ucałuj ją od cioci Vestusi i Zuzi
Jeżeli chodzi o becikowe, to mnie babka powiedziała, że około miesiąca (akurat u mnie, nie wiem, jak u Was), bo to zależy od ilości wniosków.
Kredka ja dokładnie wczoraj zauważyłam, że z prawego cyca dużo mleka leci, a z lewego mało! Jak odciągałam, to z prawego jakieś 90 ml a z lewego ledwie 40ml! Ale niestety nie wiem dlaczego tak jest
Malina, jeżeli dobrze pamiętam, to w tym formularzu o becikowe potrzebny jest Pesel dziecka, trzeba go wpisać. Ja też czekałam aż będzie ten Pesel i dopiero składałam wniosek.
Ja Wam powiem, że jakoś nie tęsknię za brzuszkiem. Chociaż są takie momenty, że chętnie wpakowałabym Zuzię choć na jeden dzień do brzucha. Żebym mogła się tylko wyspać. I nic więcej. He, He, He. Ale jak przypomnę sobie to, jak napierdzielało mnie krocze, nie mogłam chodzić, wstawać, zmieniać pozycji z boku na bok. Jak inwalida. Nie mówiąc o innych czynnościach. No i cieszę się, że w końcu widzę swoją Katarzynę przy goleniu
Dorcia ale się uśmiałam, że Lenka tak macha nogami, że jeszcze troszkę i zacznie chodzić. Ja mam to samo wrażenie!
Co do tego wylanego pokarmu to też się zeźliłam, ale w ostateczności to tylko pokarm i po co się kłócić i złościć. On sam był na siebie bardzo zły i na samo przypomnienie o tym denerwował się. No a Twojej bratanicy smakowało mleko? Buehehe
No Malina – Miśka nieźle waży. Ale fajnie, że te nasze dzieciaczki tak ładnie rosną. Jeszcze troszkę i naprawdę będą chodzić
Empka, fajnie, że obejdzie się u Was bez rozwodu No i podziw dla męża i zakupów w Tesco o tak wczesnej godzinie. Mojego Piotrka nie byłoby na coś takiego stać
Malina gratuluję cudnego snu Michaśki Oby więcej takich nocy, bo ostatnio pisałaś, że jak prześpi 1,5h to sukces. Więc to już 4h więc naprawdę postęp
Empka – no i cudny uśmiech Natalki A moja Zuzia jeszcze nie uśmiecha się świadomie. Nie wiem czy mam się martwić czy dopiero tak od około 6 tygodnia zacznie to robić świadomie?
Sarna Ty zakochana jesteś? Posłodziłaś jajko? He, He, He Dobre
No a powiedz mi, w jakiej pozycji psikacie do noska tę wodę morską? Bo ja sama nie wiem czy robić to jak ona leży czy tak na wpół siedząco? Robię to w tej drugiej pozycji, ale nie jestem przekonana, czy nie lepiej byłoby na leżąco. Niby jak spłynie jej to do gardła, to tylko woda morska, ale jakoś nie wiem. Oświećcie mnie, proszę
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
My wczoraj byliśmy u babci Piotrka, ucieszyła się na widok prawnuczki a Zuzia miała przy okazji spacer.
W Biedronce jest teraz taki chodzik w żyrafkę. Ale to nie jest taki chodzik normalny, ale taki, który dziecko pcha (jak wózek) i dodatkowo ma miejsce na wrzucanie takich drewnianych klocków. Spodobało mi się (no bo żyrafka) ale jakoś nie kupiliśmy.
No i oglądaliśmy jakiś durny film w TV, ocean strachu czy jakoś tak. Skończył się po północy. Plułam sobie w twarz, że mogłam iść szybciej spać z Zuzią (o 21), bo pewnie zaraz się obudzi. Ale Piotrek powiedział, że jak zaraz się obudzi, to on wstanie i żebym ja spała i wstanę dopiero na drugie karmienie. Jej, jak się ucieszyłam. Zuzia po chwili rozbudziła się, Piotrek się nią zajął a ja smacznie spałam jakoś do rana. Około 5 pobudka a Zuzia jak cisnęła kupę, to zasrała mi całego pajaca, bo założyłam jej pampka rozm. 2, bo 1 się skończyły i kupiłam już 2. I chyba jednak za duże, bo wszystko wypłynęło bokiem Muszę dziś kupić jeszcze 1, bo na noc daję pampki. A powiedzcie mi, może się orientujecie bardziej niż ja. Czy Pampersy te 1 są tylko w tym dużym opakowaniu 78 pieluch? Nie wiecie czy można kupić mniejszą paczkę?? Boję się, że kupię tę wielką i mi zostaną, bo Zuzia z nich wyrośnie…
Dzisiaj z rana Piotrek zajmował się troszkę Zuzią a ja znalazłam kolejny sposób na mojego Krzykacza. Czytam jej bajki i wtedy spokojnie słucha i nie płacze. Tylko, że w gardle mi zaschło
No i zastanawiam się nad kupnem chusty. Czy któraś z Was ją miała/ma? Jakie są Wasze opinie? No i nie mam też zielonego pojęcia jaki rozmiar (długość) tej chusty kupić. Czy któraś z Was wie z czym to się je?
Temat został zablokowany.
- Milla
- Wylogowany
- budujemy zdania
Mniej Więcej
- Posty: 278
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 3 tygodni temu #261755 przez Milla
Widzę,że piszecie o szczepieniach.My braliśmy te skojarzone 6 w 1. Na rotawirusy nie szczepiłam bo młodym zajmowała się babcia, nie chodził do żłobka (tak nam wtedy poradziła lekarka). A na pneumokoki polecieliśmy jedną dawką rok temu przy okazji bilansu dwulatka.
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
- Aleksandra
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Natalia 04.10.2011 Nasza kochana kruszynka :)
Mniej Więcej
- Posty: 2048
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 3 tygodni temu #261784 przez Aleksandra
Dorcia całusy dla Lenki
Natalcia jak się uśmiech to ten jęzorek wystawia. Rozbraja mnie tym
Milla szkoda, że nie będzie cię na jasełkach, ale może to zrozumie. No i w końcu urodzisz
Idziemy na spacerek póki słoneczko jest
Natalcia jak się uśmiech to ten jęzorek wystawia. Rozbraja mnie tym
Milla szkoda, że nie będzie cię na jasełkach, ale może to zrozumie. No i w końcu urodzisz
Idziemy na spacerek póki słoneczko jest
Temat został zablokowany.
- [email protected]
- Wylogowany
- gadatliwa
- MaMut
Mniej Więcej
- Posty: 914
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 3 tygodni temu #261809 przez [email protected]
Milla-Domiś siedzi ze mną w domu a rota złapał:/ więc Darmo dostanie szczepionke
a codo szpitala-kurcze to strasznie szkoda tych jasełek strasznie, ale synek pewnie to zrozumie.
a urodzisz piękną i zdrową coreczke:)
Vestuska-co do chusty to sie nie znam. ale mój młody ciągle jest albo na kanapie, albo w sowim lozku albo w foteliku samochodowym-na gwiazdke dostanie lezaczek bujaczekWodą psikam na leżąco-mam nosidełko-to takie na brzuch, ale nie uzywam, nie chce mi sie go ciągle nosic no i wtedy na wszystko uwazac trzeba-a ja jak perszing po domu latam więc by mi niewygodnie było hehe. no i Daro tez nie usmiecha sie jeszcze swiadomie-majeszcze na to duzo czasu:)
co do zyrafki-jak ją zobaczyłam to od razu o Tobie pomyslalam hehehe
ja nie uznaje chodzików takich co dziecko sie wsadza one moim zdaniem tylko oglupiają a te do pchania są swietne. Domiś miał taki pchacz fiszerprajsa ale nie uzywal go w ogole. Domis zaczal chodzić jak miał 10 miesięcy a chodzikiem zainteresował sie jak miał poltora roku-bo z nim biegał i robił hałas. co do oceanu strachu to tez kiedys ogladałam-bałam sie potem bardzo heh
Emka-swietna Twoja mała śmieszka
Olcia-i Twoja Natalia tez sie pieknie usmiecha:)
a tu Daro w foeliku(vestusiu-specjalnie właśnie pstryknelam hehe:P)
a codo szpitala-kurcze to strasznie szkoda tych jasełek strasznie, ale synek pewnie to zrozumie.
a urodzisz piękną i zdrową coreczke:)
Vestuska-co do chusty to sie nie znam. ale mój młody ciągle jest albo na kanapie, albo w sowim lozku albo w foteliku samochodowym-na gwiazdke dostanie lezaczek bujaczekWodą psikam na leżąco-mam nosidełko-to takie na brzuch, ale nie uzywam, nie chce mi sie go ciągle nosic no i wtedy na wszystko uwazac trzeba-a ja jak perszing po domu latam więc by mi niewygodnie było hehe. no i Daro tez nie usmiecha sie jeszcze swiadomie-majeszcze na to duzo czasu:)
co do zyrafki-jak ją zobaczyłam to od razu o Tobie pomyslalam hehehe
ja nie uznaje chodzików takich co dziecko sie wsadza one moim zdaniem tylko oglupiają a te do pchania są swietne. Domiś miał taki pchacz fiszerprajsa ale nie uzywal go w ogole. Domis zaczal chodzić jak miał 10 miesięcy a chodzikiem zainteresował sie jak miał poltora roku-bo z nim biegał i robił hałas. co do oceanu strachu to tez kiedys ogladałam-bałam sie potem bardzo heh
Emka-swietna Twoja mała śmieszka
Olcia-i Twoja Natalia tez sie pieknie usmiecha:)
a tu Daro w foeliku(vestusiu-specjalnie właśnie pstryknelam hehe:P)
Temat został zablokowany.
- emkapl84
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 939
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 3 tygodni temu #261831 przez emkapl84
zgadnijcie co sie stalo.......otoz znowu nie doczekalam sie na list od pediatry oni chyba sobie jaja robia... 3 tyg temu bylam u lekarza!!!!nie mam co liczyc na wizyte przed swietami
a mala ma taka buzke sucha od tej wysypki zwlaszcza ten policzek na ktorym ciagle spi nie chce sie nijak zagoic...boje sie zeby nie doszlo do jakiegos zapalenia czy cos na wlasna reke nie chce niczym smarowac bo przeciez nie jestem lekarzem...ale jak przez ich niedbalstwo moja coreczka wyladuje w szpitalu albo cos to chyba ich wszystkich da sadu pozwe
dorcia buziaczki dla zuzi z okazji miesiaca
sarna ja wlasnie mam dolce gusto i ostatnio M mi zrobil niespodzianke i zamowil przez net caramel latte machiatto i vanilla latte machiatto...bajka po prostu bajka a daro slodziak
jeszcze sie ludze ze brzydka pogoda jest i listonosz wpadnie z opoznieniem.... jak nie to znzowu musze dzwonic i sie przypomniec...ehhhhczy ja wymagam zbyt wiele!!!!ja po prostu chce sie zobaczyc z pediatra nie z papiezem czy krolowa angielska!!!!!!
a mala ma taka buzke sucha od tej wysypki zwlaszcza ten policzek na ktorym ciagle spi nie chce sie nijak zagoic...boje sie zeby nie doszlo do jakiegos zapalenia czy cos na wlasna reke nie chce niczym smarowac bo przeciez nie jestem lekarzem...ale jak przez ich niedbalstwo moja coreczka wyladuje w szpitalu albo cos to chyba ich wszystkich da sadu pozwe
dorcia buziaczki dla zuzi z okazji miesiaca
sarna ja wlasnie mam dolce gusto i ostatnio M mi zrobil niespodzianke i zamowil przez net caramel latte machiatto i vanilla latte machiatto...bajka po prostu bajka a daro slodziak
jeszcze sie ludze ze brzydka pogoda jest i listonosz wpadnie z opoznieniem.... jak nie to znzowu musze dzwonic i sie przypomniec...ehhhhczy ja wymagam zbyt wiele!!!!ja po prostu chce sie zobaczyc z pediatra nie z papiezem czy krolowa angielska!!!!!!
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 3 tygodni temu #261844 przez Dorciaition
Dziękujemy Kochane. Lenka wycałowana
Milla trzymam kciuki żeby jednak szybciej ruszyło. A jak się nie uda na święta, to już na sylwestra na pewno będzie w domu. Wiem, żadne pocieszenie, ale to już bliziutko Kochana Tylko sobie nic nie wkręcaj, to nie żadne łożysko.
Vestusia, pewnie nie ma co robić awantury skoro Piotrek zrobił to niechcący. A mojej bratanicy bardzo smakowało. Później karmiłam Lenkę z butli, a Oliwcia miała swoją i był jeden wielki krzyk bo chciała naszą
Nie dziwię się, że nie tęsknisz za brzuszkiem, bo pamiętam jak Cię wszystko bolało. Tą nogę najbardziej zapamiętałam. Teraz już nie boli?
Ja coś w nocy chyba za dużo i za szybko wstawałam i tak boli mnie cięcie, że szok. Jak by była kilka dni po cesarce :/
Ha ha Vestusia, no pewnie- co za dużo to nie zdrowo
Co do pampków to ja już mam 2, ale są ok. Krzysiu takie kupił, wiec używam. Pamietam, że jedynek miałam paczkę 54 szt.
Ślicznie uśmiechają się nasze Natalki Nie mogę się doczekać świadomego uśiechu Lenki. Krzysiu twierdzi, że do niej się uśmiecha, ale nie wierzę mu
Sarna Ty wariatko he he, no to miałaś śniadanko :)Chyba jesteś fanką czosnku co?
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Milla trzymam kciuki żeby jednak szybciej ruszyło. A jak się nie uda na święta, to już na sylwestra na pewno będzie w domu. Wiem, żadne pocieszenie, ale to już bliziutko Kochana Tylko sobie nic nie wkręcaj, to nie żadne łożysko.
Vestusia, pewnie nie ma co robić awantury skoro Piotrek zrobił to niechcący. A mojej bratanicy bardzo smakowało. Później karmiłam Lenkę z butli, a Oliwcia miała swoją i był jeden wielki krzyk bo chciała naszą
Nie dziwię się, że nie tęsknisz za brzuszkiem, bo pamiętam jak Cię wszystko bolało. Tą nogę najbardziej zapamiętałam. Teraz już nie boli?
Ja coś w nocy chyba za dużo i za szybko wstawałam i tak boli mnie cięcie, że szok. Jak by była kilka dni po cesarce :/
Ha ha Vestusia, no pewnie- co za dużo to nie zdrowo
Co do pampków to ja już mam 2, ale są ok. Krzysiu takie kupił, wiec używam. Pamietam, że jedynek miałam paczkę 54 szt.
Ślicznie uśmiechają się nasze Natalki Nie mogę się doczekać świadomego uśiechu Lenki. Krzysiu twierdzi, że do niej się uśmiecha, ale nie wierzę mu
Sarna Ty wariatko he he, no to miałaś śniadanko :)Chyba jesteś fanką czosnku co?
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Temat został zablokowany.
- Milla
- Wylogowany
- budujemy zdania
Mniej Więcej
- Posty: 278
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 3 tygodni temu #261850 przez Milla
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. napisał:
Co do szpitala to mój gin stwierdził że jak pójdę 20 do szpitala to nie będą czekać do 42 tygodnia. Czy on może coś napisać na skierowaniu by mieć na nich wpływ? Przecież to że dotrwałam do 40 tygodnia po tym co przeszłam to i tak wyczyn.
Współczuję. Młody na szczęście nie złapał rota ale teraz odkąd chodzi do przedszkola non stop coś mu jest. Kaszel, temperatura, katar...Wczoraj mąż był ulekarki po receptę na syrop bo się skończył. Prosiłam by wziął od niej skierowanie na wymaz z gardła i nosa to ta franca powiedziała że na razie nie. Od ponad mca dokucza mu kaszel, raz mniej raz bardziej a ona chce go leczyć miksturą z majeranku. Zresztą, czego mogę od niej oczekiwać jak osatnio w czasie wizyty stwierdziła że jak ma kaszel to ma to albo wykrztusić albo wyrzygać.Słowa lekarza. A wnuka chorego na anginę spokojnie puszcza do przedszkola.Milla-Domiś siedzi ze mną w domu a rota złapał:/ więc Darmo dostanie szczepionke
a codo szpitala-kurcze to strasznie szkoda tych jasełek strasznie, ale synek pewnie to zrozumie.
a urodzisz piękną i zdrową coreczke:)
Co do szpitala to mój gin stwierdził że jak pójdę 20 do szpitala to nie będą czekać do 42 tygodnia. Czy on może coś napisać na skierowaniu by mieć na nich wpływ? Przecież to że dotrwałam do 40 tygodnia po tym co przeszłam to i tak wyczyn.
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona