BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

13 lata 3 tygodni temu #262436 przez vestusia
Aniaa_ i Sarna - dziś dzień Waszych Dzieciaczków :) Wszystkiego Najlepszego z okazji ukończonego miesiąca :D :D
Temat został zablokowany.
13 lata 3 tygodni temu #262440 przez aniaa_
Vestusia dziękujemy i jeszcze raz najlepszego dla Zuzi :)

AAAA Dorcia Wszystkiego najlepszego dla Lenki :), wczoraj mnie nie było wie nie mogłam życzeń złożyć
Temat został zablokowany.
13 lata 3 tygodni temu #262441 przez Dorciaition
Dzięki Kochane.

Mam pytanie do mam po cc. Jak wygląda Wasza rana? Boli Was czasami?
Bo mnie dosyć mocno od 2 dni, no i mówię Krzysiowi żeby mi ją oblukał, no i stwierdził, że został tam kawałek szwa. Widać takie ciemne zgrubienie. Szwy były nie rozpuszczalne. Oczywiście rycze już od godziny.
nie pójdę do lekarza, boje się :( Ze mna jak zwykle coś.

Buziaczki dla naszych miesięcznych dzieciaczków. Daro, Wojtuś :kiss: :kiss: :kiss:


Alanek[*] :(
Temat został zablokowany.
13 lata 3 tygodni temu #262492 przez madziaska
Dorcia moja hania tez caly czas kupy wali ;) Skoro lekarz mowi, ze lenka dobrze przybiera to tego sie trzymaj. Hania w poniedzialek wazyla 3600, jak wychodzilysmy ze szpitala to wazyla 3070... Ale ja mam bardzo duzo pokarmu, a i ona jest konkretna. ssie dlugo, zawsze z dwoch cycow, jak nie chce juz to wypluwa, nie ciumka. Potem cala twarz ma w mleku, nawet jej z nosa kapie ;)
Vestusia jestes cudna mamuska ;) To poprostu gorszy dzien... Moze Zuzia chce sie poprzytulac, moja tak ma wieczorami...
Temat został zablokowany.
13 lata 3 tygodni temu #262516 przez Kredka
Hej ja tylko na chwile.PAdam. Mój mały szkrab od rana oczy jak piec złotych :cheer: Od 6ej bujałam, karmiłam, przewijałam, połozyłam spać a tu po 2o min płacz.. i od nowa cała akcja. Zdążył zasikać 2 rożki hehe siusiek jeden. Przyszedł M i troche mi pomogł bo padam na cyce - jak to mowi Vertusia :silly:
Nie odp kazdemu bo juz nie wiem co u komu.

Vertusia Ty pipko nie pisz głupstw. Mamusią jestes najwspanialszą w świecie. Kazda z nas uczy sie zachować swojego maluszka. Żadna z nas nie jest alfą i omegą Ale kochamy wszystkie swoje dzieciaczki najmocniej w świecie.

Dorcia co do blizny po cc. Mnie nie boli ale miałam takie czarne zaciemnienie - tj podczas zdjecia szwow podeszło mi krwią i zrobił sie czarny strupek. Moz to nie szwy tylko taki strupek?? Nie ma co panikować. Zpytaj połozna jak bedzie na wizycie.

Ide sie połozyc. Milego wieczorku mamuski

[url=http://
[img]http://[url=http://www.suwaczki.com/][img]http://www.suwaczki.com/tickers/c8ikk1j5nifg5obk.png[/img]
Temat został zablokowany.
13 lata 3 tygodni temu #262527 przez Dorciaition
Kredka ale to jest w środku, pod skórą. Kuźwa, mam takiego stracha, ciągle o tym myślę :( Moja już nie będzie na wizycie. Zadzwonie do niej w poniedziałek i pojadę jak będzie w szpitalu. Jak do tego czasu nie padne :(

Lenka też nie ciumka, ale widać mam mało pokarmu, choć w dzień się najada. Tylko wieczorem butla idzie w ruch.

MAdziaska pochwal się Hanulka.

Kredka jak w dzień oczka duze to pewie w nocy będzie ładnie spał. Dobrze, że meżuś pomaga.

Aa, Vestusia kupiłam dziś Pampersy "1" w Rossmanie, 46 szt.


Alanek[*] :(
Temat został zablokowany.
13 lata 3 tygodni temu #262535 przez chłopek
czesc dziewczyny ja dzisiaj padam z nóg. troche sprzatanie miałam, jeszcze któliki bili wiec musiałam sobie poporcjowac bede miec na rosołek dla Ksawcia. na dodatek mnie brzuch boli od wczoraj :(
Temat został zablokowany.
13 lata 3 tygodni temu #262539 przez kima
Vestusia proszę nie pisać takich rzeczy, bo nakopie do pipki :ohmy: kto inny tak by dbał, tulił, całował i stroił naszego Zuzolka jak nie mama Vestusiowa? :kiss: Jutro będzie lepszy dzień :)

Dorcia Twoja Lenka jest bardzo ponętna, te usteczka, achhhhhhh :cheer: hehe :blush: moja rana wygląda bardzo dobrze, nie boli, nie ciągnie w zasadzie to nie pamiętam, że ją mam, tyle że jak sobie ją macam to są takie zgrubienia, jakby skóra w tym miejscu była nieczuła. Skonsultuj się mimo wszystko z lekarzem albo spytaj położnej jak będzie, one się orientują, przynajmniej moja to bardzo kumata babka, lekarka potwierdziła wszystko co ona mówiła apropo Kubusia.

Madziaska chyba tylko my dwie karmimy samymi cycuchami? :) Dojne z nad dziewuszki :laugh:
Temat został zablokowany.
13 lata 3 tygodni temu #262540 przez vestusia
Hallo, jestem ponownie.

Dziękuję za słowa otuchy. Okropny mam dziś dzień...

Studiuję ten "Język niemowląt". Zapisuję też pory jej karmienia, aktywności i snu.
Po 3 godzinach jak Zuzia wstała, to obserwowałam zanim zacznie płakać (najpierw ją oczywiście przewinęłam tłumacząc uprzednio na głos, co robię :P) (wczułam się w rolę jak w książce opisują). Zuzia o dziwo nie płakała ani przy zmianie pieluszki ani przy zakładaniu gaci. Cały czas do niej mówiłam.

Potem czekałam aż zacznie płakać, by nauczyć się interpretacji jej płaczu i zachowania ciała. Wiedziałam, że jest głodna, bo to 3 godziny minęły. No i rzeczywiście książkowo się zachowała płacząc i machając rękami w kierunku buzi.

Karmiłam ją z przerwami na odbicia.

Potem ponosiłam po mieszkaniu, sprawdziłyśmy co tatuś robi, Funia i w ogóle.
Zaczęła znowu grymasić, ale początkowo zinterpretowałam to jako głód, bo w sumie tak moim zdaniem to wyglądało. Troszkę pojadła, ale zaczęła ciumkać cyca, więc jej go zabrałam. Zaczęła znowu płakać, ale oczka czerwone więc pomyślałam, że może w końcu jest zmęczona (zgodnie z tym, co jest napisane w książce, czyli jest karmienie, potem aktywność i potem zmęczenie - sen). No to położyłam ją do łóżeczka, marudziła i płakała, ale dałam smoka. Oczka się zamykały i Zuzia zaczęła się wyciszać. Teraz leży tam spokojnie, nie płacze... może rzeczywiście o to chodzi?
Nie wiem, dopiero jej się uczę. Trudne to, ale chciałabym jakoś zrozumieć Zuzię. Bo rzeczywiście najczęściej jak płacze, to ja myślę, że jest głodna, a to przecież niekoniecznie tak jest.
Ech.

Dorcia, a te Pampki to te białe czy jakieś inne??

Kredka - oj współczuję. Ech, mam nadzieję, że "ogarniemy" to wszystko. Bo ja dzisiaj mam kiepski dzień. Jakbym tak miała być tydzień zupełnie sama z Zuzią, to chyba bym zwariowała. Czasami mam ochotę wyjść z domu i wrócić dopiero za jakiś czas. Żeby odetchnąć...

O, znowu zaczyna płakać. Idę sprawdzić, co jej dolega...
Temat został zablokowany.
13 lata 3 tygodni temu #262549 przez Dorciaition
Vestusia z czasem nauczymy się naszych dzieciaczków. Przede wszystkim trzeba być spokojnym. Czasami ciężko, ale trzeba próbować. Teraz po kolei, spokojnie wszystko robiłas i jak ładnie się udało.
Mnie tez się zawsze wydaje, że jak Lenka płacze tzn że głodna jest. A jak nie chce jeśc i dalej płacze to wariuje :/

Te Papmki zielone. Jest ich 46 albo 42, już nie pamietam, a opakowanie głęboko w koszu. :/

Kuźwa, cały czas oglądam tą bliznę. Tak się boję, ciągle ryczę. Krzysiu chce jechać na IP. W życiu nie pojade! Wolę do poniedziałku poczekac żeby połozna zobaczyła, a nie jakis nieczuły lekarz.


Alanek[*] :(
Temat został zablokowany.
13 lata 3 tygodni temu #262551 przez vestusia
A, nio to kupię po prostu te zielone pampki, a nie białe. Powinny być ok.

No a ta blizna to sama nie wiem. Ale nie płacz. Teraz weekend, więc może naprawdę dasz radę poczekać do poniedziałku? :(
Temat został zablokowany.
13 lata 3 tygodni temu #262552 przez Aleksandra
Cześc kochane :)

Przeczytałam wszystko ale tyle tego jest, że mój mózg nie ogarnął :silly:

Sarna i Aniaa buziaczki dla dzieciaczków :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss:

Byliśmy dziś u neurologa na kontroli i okazuje się, że musimy rehabilitować Natalkę bo za bardzo na jedną stronę się odwraca, ma cały czas zaciśnięte piąstki i pręży nóżki i rączki (z tymi rączkami to często tak ma ale jak śpi czy jest zrelaksowana to ma otwarte łapki) no i nie powinno tak byc. A i na brzuchu jak leży to łapki jej się rozsuwają i dlatego się denerwuje. No trudno....W poniedziałek będę dzwonic prywatnie bo dała nam namiary i będę się też dowiadywac na NFZ. Ale ogólnie powiedziała, że jest ok. Kontakt wzrokowy, interesuje się otoczeniem - reszta prawidłowo. Następna kontrola pod koniec stycznia.
Temat został zablokowany.
13 lata 3 tygodni temu #262553 przez Dorciaition
Vestusia te papmki sa ok. Miałam je też wcześniej i byłam zadowolniona ;)

Ola kurka, a długo ta rehabilitacja?

Idę się legnąć


Alanek[*] :(
Temat został zablokowany.
13 lata 3 tygodni temu #262562 przez aniaa_
Olu dziękujemy :)
Mam nadzieję, że ta rehabilitacja nie będzie długo trwała i szybko będa efekty, trzyma za Was kciuki. :kiss:

Dorcia za Ciebie też trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze z blizną :kiss:

Vestusia jestem pod wrażeniem, suepr że dogadujecie sie juz z Zuzka, też mam ten "jezyk niemowląt" gdzieś na pozcie i może zaczną czytać, bo najgorzej jest z przewijaniem Wojtka, tak sie drze, że mi ręce opadają, jakbym m krzywdę robiła, a już wszystkiego chyba próbowałam,mowiłam do niego, śpiewałam, mruczałam, nawet muzyką włączałam i nic, co mu pomaga to cycek, jak podje to moge go przewinąć i nie ma płaczu, ale kurde jak wiem, że ma zasraną pieluchę to od razu chce go przewinąć i nie czekam a wtedy jest wrzask ;) ;) ;)
Temat został zablokowany.
13 lata 3 tygodni temu #262566 przez Aleksandra
Dorcia to zależy od postępów. Rehabilitantka pokaże nam ja cwiczyc w domu to szybciej będą postępy.
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl