- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- aniaa_
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 959
- Otrzymane podziękowania: 0
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 3 tygodni temu #262441 przez Dorciaition
Dzięki Kochane.
Mam pytanie do mam po cc. Jak wygląda Wasza rana? Boli Was czasami?
Bo mnie dosyć mocno od 2 dni, no i mówię Krzysiowi żeby mi ją oblukał, no i stwierdził, że został tam kawałek szwa. Widać takie ciemne zgrubienie. Szwy były nie rozpuszczalne. Oczywiście rycze już od godziny.
nie pójdę do lekarza, boje się Ze mna jak zwykle coś.
Buziaczki dla naszych miesięcznych dzieciaczków. Daro, Wojtuś
Mam pytanie do mam po cc. Jak wygląda Wasza rana? Boli Was czasami?
Bo mnie dosyć mocno od 2 dni, no i mówię Krzysiowi żeby mi ją oblukał, no i stwierdził, że został tam kawałek szwa. Widać takie ciemne zgrubienie. Szwy były nie rozpuszczalne. Oczywiście rycze już od godziny.
nie pójdę do lekarza, boje się Ze mna jak zwykle coś.
Buziaczki dla naszych miesięcznych dzieciaczków. Daro, Wojtuś
Temat został zablokowany.
- madziaska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- SZCZĘŚLIWA MAMA :)
Mniej Więcej
- Posty: 2984
- Otrzymane podziękowania: 34
13 lata 3 tygodni temu #262492 przez madziaska
Dorcia moja hania tez caly czas kupy wali Skoro lekarz mowi, ze lenka dobrze przybiera to tego sie trzymaj. Hania w poniedzialek wazyla 3600, jak wychodzilysmy ze szpitala to wazyla 3070... Ale ja mam bardzo duzo pokarmu, a i ona jest konkretna. ssie dlugo, zawsze z dwoch cycow, jak nie chce juz to wypluwa, nie ciumka. Potem cala twarz ma w mleku, nawet jej z nosa kapie
Vestusia jestes cudna mamuska To poprostu gorszy dzien... Moze Zuzia chce sie poprzytulac, moja tak ma wieczorami...
Vestusia jestes cudna mamuska To poprostu gorszy dzien... Moze Zuzia chce sie poprzytulac, moja tak ma wieczorami...
Temat został zablokowany.
- Kredka
- Wylogowany
- gadatliwa
- malutkie rączki a chwycą za serce na całe życie
Mniej Więcej
- Posty: 919
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 3 tygodni temu #262516 przez Kredka
Hej ja tylko na chwile.PAdam. Mój mały szkrab od rana oczy jak piec złotych Od 6ej bujałam, karmiłam, przewijałam, połozyłam spać a tu po 2o min płacz.. i od nowa cała akcja. Zdążył zasikać 2 rożki hehe siusiek jeden. Przyszedł M i troche mi pomogł bo padam na cyce - jak to mowi Vertusia
Nie odp kazdemu bo juz nie wiem co u komu.
Vertusia Ty pipko nie pisz głupstw. Mamusią jestes najwspanialszą w świecie. Kazda z nas uczy sie zachować swojego maluszka. Żadna z nas nie jest alfą i omegą Ale kochamy wszystkie swoje dzieciaczki najmocniej w świecie.
Dorcia co do blizny po cc. Mnie nie boli ale miałam takie czarne zaciemnienie - tj podczas zdjecia szwow podeszło mi krwią i zrobił sie czarny strupek. Moz to nie szwy tylko taki strupek?? Nie ma co panikować. Zpytaj połozna jak bedzie na wizycie.
Ide sie połozyc. Milego wieczorku mamuski
Nie odp kazdemu bo juz nie wiem co u komu.
Vertusia Ty pipko nie pisz głupstw. Mamusią jestes najwspanialszą w świecie. Kazda z nas uczy sie zachować swojego maluszka. Żadna z nas nie jest alfą i omegą Ale kochamy wszystkie swoje dzieciaczki najmocniej w świecie.
Dorcia co do blizny po cc. Mnie nie boli ale miałam takie czarne zaciemnienie - tj podczas zdjecia szwow podeszło mi krwią i zrobił sie czarny strupek. Moz to nie szwy tylko taki strupek?? Nie ma co panikować. Zpytaj połozna jak bedzie na wizycie.
Ide sie połozyc. Milego wieczorku mamuski
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 3 tygodni temu #262527 przez Dorciaition
Kredka ale to jest w środku, pod skórą. Kuźwa, mam takiego stracha, ciągle o tym myślę Moja już nie będzie na wizycie. Zadzwonie do niej w poniedziałek i pojadę jak będzie w szpitalu. Jak do tego czasu nie padne
Lenka też nie ciumka, ale widać mam mało pokarmu, choć w dzień się najada. Tylko wieczorem butla idzie w ruch.
MAdziaska pochwal się Hanulka.
Kredka jak w dzień oczka duze to pewie w nocy będzie ładnie spał. Dobrze, że meżuś pomaga.
Aa, Vestusia kupiłam dziś Pampersy "1" w Rossmanie, 46 szt.
Lenka też nie ciumka, ale widać mam mało pokarmu, choć w dzień się najada. Tylko wieczorem butla idzie w ruch.
MAdziaska pochwal się Hanulka.
Kredka jak w dzień oczka duze to pewie w nocy będzie ładnie spał. Dobrze, że meżuś pomaga.
Aa, Vestusia kupiłam dziś Pampersy "1" w Rossmanie, 46 szt.
Temat został zablokowany.
- chłopek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka
Mniej Więcej
- Posty: 8750
- Otrzymane podziękowania: 1
- kima
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Najszczęśliwsza na świecie, bo mam Ciebie..
Mniej Więcej
- Posty: 1121
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 3 tygodni temu #262539 przez kima
Vestusia proszę nie pisać takich rzeczy, bo nakopie do pipki kto inny tak by dbał, tulił, całował i stroił naszego Zuzolka jak nie mama Vestusiowa? Jutro będzie lepszy dzień
Dorcia Twoja Lenka jest bardzo ponętna, te usteczka, achhhhhhh hehe moja rana wygląda bardzo dobrze, nie boli, nie ciągnie w zasadzie to nie pamiętam, że ją mam, tyle że jak sobie ją macam to są takie zgrubienia, jakby skóra w tym miejscu była nieczuła. Skonsultuj się mimo wszystko z lekarzem albo spytaj położnej jak będzie, one się orientują, przynajmniej moja to bardzo kumata babka, lekarka potwierdziła wszystko co ona mówiła apropo Kubusia.
Madziaska chyba tylko my dwie karmimy samymi cycuchami? Dojne z nad dziewuszki
Dorcia Twoja Lenka jest bardzo ponętna, te usteczka, achhhhhhh hehe moja rana wygląda bardzo dobrze, nie boli, nie ciągnie w zasadzie to nie pamiętam, że ją mam, tyle że jak sobie ją macam to są takie zgrubienia, jakby skóra w tym miejscu była nieczuła. Skonsultuj się mimo wszystko z lekarzem albo spytaj położnej jak będzie, one się orientują, przynajmniej moja to bardzo kumata babka, lekarka potwierdziła wszystko co ona mówiła apropo Kubusia.
Madziaska chyba tylko my dwie karmimy samymi cycuchami? Dojne z nad dziewuszki
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 3 tygodni temu #262540 przez vestusia
Hallo, jestem ponownie.
Dziękuję za słowa otuchy. Okropny mam dziś dzień...
Studiuję ten "Język niemowląt". Zapisuję też pory jej karmienia, aktywności i snu.
Po 3 godzinach jak Zuzia wstała, to obserwowałam zanim zacznie płakać (najpierw ją oczywiście przewinęłam tłumacząc uprzednio na głos, co robię ) (wczułam się w rolę jak w książce opisują). Zuzia o dziwo nie płakała ani przy zmianie pieluszki ani przy zakładaniu gaci. Cały czas do niej mówiłam.
Potem czekałam aż zacznie płakać, by nauczyć się interpretacji jej płaczu i zachowania ciała. Wiedziałam, że jest głodna, bo to 3 godziny minęły. No i rzeczywiście książkowo się zachowała płacząc i machając rękami w kierunku buzi.
Karmiłam ją z przerwami na odbicia.
Potem ponosiłam po mieszkaniu, sprawdziłyśmy co tatuś robi, Funia i w ogóle.
Zaczęła znowu grymasić, ale początkowo zinterpretowałam to jako głód, bo w sumie tak moim zdaniem to wyglądało. Troszkę pojadła, ale zaczęła ciumkać cyca, więc jej go zabrałam. Zaczęła znowu płakać, ale oczka czerwone więc pomyślałam, że może w końcu jest zmęczona (zgodnie z tym, co jest napisane w książce, czyli jest karmienie, potem aktywność i potem zmęczenie - sen). No to położyłam ją do łóżeczka, marudziła i płakała, ale dałam smoka. Oczka się zamykały i Zuzia zaczęła się wyciszać. Teraz leży tam spokojnie, nie płacze... może rzeczywiście o to chodzi?
Nie wiem, dopiero jej się uczę. Trudne to, ale chciałabym jakoś zrozumieć Zuzię. Bo rzeczywiście najczęściej jak płacze, to ja myślę, że jest głodna, a to przecież niekoniecznie tak jest.
Ech.
Dorcia, a te Pampki to te białe czy jakieś inne??
Kredka - oj współczuję. Ech, mam nadzieję, że "ogarniemy" to wszystko. Bo ja dzisiaj mam kiepski dzień. Jakbym tak miała być tydzień zupełnie sama z Zuzią, to chyba bym zwariowała. Czasami mam ochotę wyjść z domu i wrócić dopiero za jakiś czas. Żeby odetchnąć...
O, znowu zaczyna płakać. Idę sprawdzić, co jej dolega...
Dziękuję za słowa otuchy. Okropny mam dziś dzień...
Studiuję ten "Język niemowląt". Zapisuję też pory jej karmienia, aktywności i snu.
Po 3 godzinach jak Zuzia wstała, to obserwowałam zanim zacznie płakać (najpierw ją oczywiście przewinęłam tłumacząc uprzednio na głos, co robię ) (wczułam się w rolę jak w książce opisują). Zuzia o dziwo nie płakała ani przy zmianie pieluszki ani przy zakładaniu gaci. Cały czas do niej mówiłam.
Potem czekałam aż zacznie płakać, by nauczyć się interpretacji jej płaczu i zachowania ciała. Wiedziałam, że jest głodna, bo to 3 godziny minęły. No i rzeczywiście książkowo się zachowała płacząc i machając rękami w kierunku buzi.
Karmiłam ją z przerwami na odbicia.
Potem ponosiłam po mieszkaniu, sprawdziłyśmy co tatuś robi, Funia i w ogóle.
Zaczęła znowu grymasić, ale początkowo zinterpretowałam to jako głód, bo w sumie tak moim zdaniem to wyglądało. Troszkę pojadła, ale zaczęła ciumkać cyca, więc jej go zabrałam. Zaczęła znowu płakać, ale oczka czerwone więc pomyślałam, że może w końcu jest zmęczona (zgodnie z tym, co jest napisane w książce, czyli jest karmienie, potem aktywność i potem zmęczenie - sen). No to położyłam ją do łóżeczka, marudziła i płakała, ale dałam smoka. Oczka się zamykały i Zuzia zaczęła się wyciszać. Teraz leży tam spokojnie, nie płacze... może rzeczywiście o to chodzi?
Nie wiem, dopiero jej się uczę. Trudne to, ale chciałabym jakoś zrozumieć Zuzię. Bo rzeczywiście najczęściej jak płacze, to ja myślę, że jest głodna, a to przecież niekoniecznie tak jest.
Ech.
Dorcia, a te Pampki to te białe czy jakieś inne??
Kredka - oj współczuję. Ech, mam nadzieję, że "ogarniemy" to wszystko. Bo ja dzisiaj mam kiepski dzień. Jakbym tak miała być tydzień zupełnie sama z Zuzią, to chyba bym zwariowała. Czasami mam ochotę wyjść z domu i wrócić dopiero za jakiś czas. Żeby odetchnąć...
O, znowu zaczyna płakać. Idę sprawdzić, co jej dolega...
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 3 tygodni temu #262549 przez Dorciaition
Vestusia z czasem nauczymy się naszych dzieciaczków. Przede wszystkim trzeba być spokojnym. Czasami ciężko, ale trzeba próbować. Teraz po kolei, spokojnie wszystko robiłas i jak ładnie się udało.
Mnie tez się zawsze wydaje, że jak Lenka płacze tzn że głodna jest. A jak nie chce jeśc i dalej płacze to wariuje :/
Te Papmki zielone. Jest ich 46 albo 42, już nie pamietam, a opakowanie głęboko w koszu. :/
Kuźwa, cały czas oglądam tą bliznę. Tak się boję, ciągle ryczę. Krzysiu chce jechać na IP. W życiu nie pojade! Wolę do poniedziałku poczekac żeby połozna zobaczyła, a nie jakis nieczuły lekarz.
Mnie tez się zawsze wydaje, że jak Lenka płacze tzn że głodna jest. A jak nie chce jeśc i dalej płacze to wariuje :/
Te Papmki zielone. Jest ich 46 albo 42, już nie pamietam, a opakowanie głęboko w koszu. :/
Kuźwa, cały czas oglądam tą bliznę. Tak się boję, ciągle ryczę. Krzysiu chce jechać na IP. W życiu nie pojade! Wolę do poniedziałku poczekac żeby połozna zobaczyła, a nie jakis nieczuły lekarz.
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
- Aleksandra
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Natalia 04.10.2011 Nasza kochana kruszynka :)
Mniej Więcej
- Posty: 2048
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 3 tygodni temu #262552 przez Aleksandra
Cześc kochane
Przeczytałam wszystko ale tyle tego jest, że mój mózg nie ogarnął
Sarna i Aniaa buziaczki dla dzieciaczków
Byliśmy dziś u neurologa na kontroli i okazuje się, że musimy rehabilitować Natalkę bo za bardzo na jedną stronę się odwraca, ma cały czas zaciśnięte piąstki i pręży nóżki i rączki (z tymi rączkami to często tak ma ale jak śpi czy jest zrelaksowana to ma otwarte łapki) no i nie powinno tak byc. A i na brzuchu jak leży to łapki jej się rozsuwają i dlatego się denerwuje. No trudno....W poniedziałek będę dzwonic prywatnie bo dała nam namiary i będę się też dowiadywac na NFZ. Ale ogólnie powiedziała, że jest ok. Kontakt wzrokowy, interesuje się otoczeniem - reszta prawidłowo. Następna kontrola pod koniec stycznia.
Przeczytałam wszystko ale tyle tego jest, że mój mózg nie ogarnął
Sarna i Aniaa buziaczki dla dzieciaczków
Byliśmy dziś u neurologa na kontroli i okazuje się, że musimy rehabilitować Natalkę bo za bardzo na jedną stronę się odwraca, ma cały czas zaciśnięte piąstki i pręży nóżki i rączki (z tymi rączkami to często tak ma ale jak śpi czy jest zrelaksowana to ma otwarte łapki) no i nie powinno tak byc. A i na brzuchu jak leży to łapki jej się rozsuwają i dlatego się denerwuje. No trudno....W poniedziałek będę dzwonic prywatnie bo dała nam namiary i będę się też dowiadywac na NFZ. Ale ogólnie powiedziała, że jest ok. Kontakt wzrokowy, interesuje się otoczeniem - reszta prawidłowo. Następna kontrola pod koniec stycznia.
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 3 tygodni temu #262553 przez Dorciaition
Vestusia te papmki sa ok. Miałam je też wcześniej i byłam zadowolniona
Ola kurka, a długo ta rehabilitacja?
Idę się legnąć
Ola kurka, a długo ta rehabilitacja?
Idę się legnąć
Temat został zablokowany.
- aniaa_
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 959
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 3 tygodni temu #262562 przez aniaa_
Olu dziękujemy
Mam nadzieję, że ta rehabilitacja nie będzie długo trwała i szybko będa efekty, trzyma za Was kciuki.
Dorcia za Ciebie też trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze z blizną
Vestusia jestem pod wrażeniem, suepr że dogadujecie sie juz z Zuzka, też mam ten "jezyk niemowląt" gdzieś na pozcie i może zaczną czytać, bo najgorzej jest z przewijaniem Wojtka, tak sie drze, że mi ręce opadają, jakbym m krzywdę robiła, a już wszystkiego chyba próbowałam,mowiłam do niego, śpiewałam, mruczałam, nawet muzyką włączałam i nic, co mu pomaga to cycek, jak podje to moge go przewinąć i nie ma płaczu, ale kurde jak wiem, że ma zasraną pieluchę to od razu chce go przewinąć i nie czekam a wtedy jest wrzask
Mam nadzieję, że ta rehabilitacja nie będzie długo trwała i szybko będa efekty, trzyma za Was kciuki.
Dorcia za Ciebie też trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze z blizną
Vestusia jestem pod wrażeniem, suepr że dogadujecie sie juz z Zuzka, też mam ten "jezyk niemowląt" gdzieś na pozcie i może zaczną czytać, bo najgorzej jest z przewijaniem Wojtka, tak sie drze, że mi ręce opadają, jakbym m krzywdę robiła, a już wszystkiego chyba próbowałam,mowiłam do niego, śpiewałam, mruczałam, nawet muzyką włączałam i nic, co mu pomaga to cycek, jak podje to moge go przewinąć i nie ma płaczu, ale kurde jak wiem, że ma zasraną pieluchę to od razu chce go przewinąć i nie czekam a wtedy jest wrzask
Temat został zablokowany.
- Aleksandra
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Natalia 04.10.2011 Nasza kochana kruszynka :)
Mniej Więcej
- Posty: 2048
- Otrzymane podziękowania: 0
Moderatorzy: ilona