- Posty: 740
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
- iva 20
- Wylogowany
- rozmowna
- Milosc do mojej Nadii rosnie w sile:)
Mniej Więcej
13 lata 3 tygodni temu #263537 przez iva 20
hejka
ja was chyba nie nadrobie hehe tak sie produkujecie
u mnie nocka w miare juz nie nazekam bo juz sie przyzwyczailam ze trzeba wstawac do tej malej iskierki pamietam z poczatku jaka zla bylam ze musialam tak wstawac na poczatku hhihi
ja juz po obiadku i siedze z mala wlasnie ja karmie ...
moj mezus do srody bedzie pracowal do 20 wiec jestem sama w domku ... za to kasy bedzie wiecej na styczen a ja wiecie co kupilam sobie herbatke na laktacje i mala chyba za bardzo nie moze kupki zrobic M mi kazal przestac pic zobaczymy jakie beda efekty ...
zgadnijcie co sie stalo wczoraj tesciowa do mnie zdzwoni i z gadka ze sie cieszy ze bedziemy na wigili i ze mam nic nie szykowac a ja do niej ze nie przychodze bynajmniej ja z mala .... a ona dalej magluje ze przyjde a ja do niej ze ¨powtarzam ostatni raz ze nie przyjde i sie nie bede powtarzac a ona okej ... ja mam zaplanowane w domu swieta a zreszta w domu to w domu moge ja wykapac i wogole cisza i spokoj a nie bede ja rozregulowywac .... tam bedzie duzo ludzi bo jakis obcych zaprosili wiec niech sie goszcza ....
a ja dzisiaj kupilam kartki swiateczne to wysle mamci mojej do polski... kurcze na nastepne swieta jade do polski na swieta do mamy zawsze rodzinnie jest
ja was chyba nie nadrobie hehe tak sie produkujecie
u mnie nocka w miare juz nie nazekam bo juz sie przyzwyczailam ze trzeba wstawac do tej malej iskierki pamietam z poczatku jaka zla bylam ze musialam tak wstawac na poczatku hhihi
ja juz po obiadku i siedze z mala wlasnie ja karmie ...
moj mezus do srody bedzie pracowal do 20 wiec jestem sama w domku ... za to kasy bedzie wiecej na styczen a ja wiecie co kupilam sobie herbatke na laktacje i mala chyba za bardzo nie moze kupki zrobic M mi kazal przestac pic zobaczymy jakie beda efekty ...
zgadnijcie co sie stalo wczoraj tesciowa do mnie zdzwoni i z gadka ze sie cieszy ze bedziemy na wigili i ze mam nic nie szykowac a ja do niej ze nie przychodze bynajmniej ja z mala .... a ona dalej magluje ze przyjde a ja do niej ze ¨powtarzam ostatni raz ze nie przyjde i sie nie bede powtarzac a ona okej ... ja mam zaplanowane w domu swieta a zreszta w domu to w domu moge ja wykapac i wogole cisza i spokoj a nie bede ja rozregulowywac .... tam bedzie duzo ludzi bo jakis obcych zaprosili wiec niech sie goszcza ....
a ja dzisiaj kupilam kartki swiateczne to wysle mamci mojej do polski... kurcze na nastepne swieta jade do polski na swieta do mamy zawsze rodzinnie jest
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 3 tygodni temu #263538 przez vestusia
Hello Kochane.
Dorcia ja chyba też bym się sama bała grzebać w tej ranie. Poczekasz do jutra, na pewno nic się nie stanie. Lepiej tak, niż samemu coś próbować, tym bardziej że, jak piszesz, nie ma tam przecież żadnej dziurki i jest to pod skórą.
A Zuzia ma teraz pościel świąteczną he, he, he
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
My po spacerku.
Miałam jedynie przerwę 1,5h podczas spaceru, gdzie Zuzia się nie darła.
Jak weszłam do klatki to już oczy otwarte. Zanim wlazłam na 4 piętro, to rozbudziła się na dobre. A szkoda, bo miałam nadzieję, że pośpi jeszcze z godzinkę i ogarnę mieszkanie.
I znowu ryk, ale ok - dałam jej cyca, bo możliwe, że zgłodniała po spacerku.
No to pojadła i znowu zaczęła ciumkać cyce.
No to ja jej zabierałam, chociaż początkowo pozwoliłam jej na to ciumkanie, bo wyciszała się i prawie zasypiała. Ale musiałam wziąć ją do odbicia. A wtedy oczywiście oczy z powrotem otwarte i ryk.
Dostała drugiego cyca i to samo, pojadła, odbiła, znowu pojadła i ciumkała. Prawie zasypiała, ale do odbicia musiałam ją wziąć. No i nadal ryk i ona przecież bez cycusia to nie da rady.
No to opatuliłam ją w kocyk i wpakowałam do wózka (wlazłam tutaj z całym wózkiem, bo byłam też w sklepie na zakupach i nie dałabym rady inaczej - musiałabym chyba ze 4 rundy zrobić), więc wciągałam wózek do góry. No i zasnęła!
Śpi już jakieś 15 min. Idę w końcu ogarnąć kuchnię i jakiś obiad zacząć robić, bo z głodu padnę. Masakra.
Dorcia ja chyba też bym się sama bała grzebać w tej ranie. Poczekasz do jutra, na pewno nic się nie stanie. Lepiej tak, niż samemu coś próbować, tym bardziej że, jak piszesz, nie ma tam przecież żadnej dziurki i jest to pod skórą.
A Zuzia ma teraz pościel świąteczną he, he, he
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
My po spacerku.
Miałam jedynie przerwę 1,5h podczas spaceru, gdzie Zuzia się nie darła.
Jak weszłam do klatki to już oczy otwarte. Zanim wlazłam na 4 piętro, to rozbudziła się na dobre. A szkoda, bo miałam nadzieję, że pośpi jeszcze z godzinkę i ogarnę mieszkanie.
I znowu ryk, ale ok - dałam jej cyca, bo możliwe, że zgłodniała po spacerku.
No to pojadła i znowu zaczęła ciumkać cyce.
No to ja jej zabierałam, chociaż początkowo pozwoliłam jej na to ciumkanie, bo wyciszała się i prawie zasypiała. Ale musiałam wziąć ją do odbicia. A wtedy oczywiście oczy z powrotem otwarte i ryk.
Dostała drugiego cyca i to samo, pojadła, odbiła, znowu pojadła i ciumkała. Prawie zasypiała, ale do odbicia musiałam ją wziąć. No i nadal ryk i ona przecież bez cycusia to nie da rady.
No to opatuliłam ją w kocyk i wpakowałam do wózka (wlazłam tutaj z całym wózkiem, bo byłam też w sklepie na zakupach i nie dałabym rady inaczej - musiałabym chyba ze 4 rundy zrobić), więc wciągałam wózek do góry. No i zasnęła!
Śpi już jakieś 15 min. Idę w końcu ogarnąć kuchnię i jakiś obiad zacząć robić, bo z głodu padnę. Masakra.
Temat został zablokowany.
- chłopek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka
Mniej Więcej
- Posty: 8750
- Otrzymane podziękowania: 1
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 3 tygodni temu - 13 lata 3 tygodni temu #263593 przez Dorciaition
Właśnie wynalazłam fajny program "Mamo to ja". Chyba leciał na tvn style, więc będę miała teraz zajęcie.
Vestusia własnie mówili o ulewaniu. Dzieci ulewają do 8 miesiaca. Jest to normalne. Do lekarza trzeba się zgłoscić jeśli maleństwo nie przybiera, ma czeste zapalenie ucha i się mocno zakrztusza.
No i dziecku powinno się odbić, a Lence rzadko się odbija.
Szczepienia doktor mówił, że lepsze są te skojarzone, bo jedno ukłucie w jedną kończynę, wiec nie jest to takie wielki ból. A karmienie piersią podczas szczepienia łagodzi ból dzieciątku
Polecają smoczki spłaszczone z obu stron.
Do 10-12 miesiąca nie powinno być poduszki, no i twardy materac. A do przykrycia najlepsza lekka kołderka. Zabawki i pluszaki wyrzucamy z łóżka. Nie spać z dzieckiem.
Fajne to, ale widzę, że nie wszystko robię tak jak mówią. Mam np poduszeczkę płaską w łóżeczku.
Vestusia własnie mówili o ulewaniu. Dzieci ulewają do 8 miesiaca. Jest to normalne. Do lekarza trzeba się zgłoscić jeśli maleństwo nie przybiera, ma czeste zapalenie ucha i się mocno zakrztusza.
No i dziecku powinno się odbić, a Lence rzadko się odbija.
Szczepienia doktor mówił, że lepsze są te skojarzone, bo jedno ukłucie w jedną kończynę, wiec nie jest to takie wielki ból. A karmienie piersią podczas szczepienia łagodzi ból dzieciątku
Polecają smoczki spłaszczone z obu stron.
Do 10-12 miesiąca nie powinno być poduszki, no i twardy materac. A do przykrycia najlepsza lekka kołderka. Zabawki i pluszaki wyrzucamy z łóżka. Nie spać z dzieckiem.
Fajne to, ale widzę, że nie wszystko robię tak jak mówią. Mam np poduszeczkę płaską w łóżeczku.
Ostatnio zmieniany: 13 lata 3 tygodni temu przez Dorciaition.
Temat został zablokowany.
- chłopek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka
Mniej Więcej
- Posty: 8750
- Otrzymane podziękowania: 1
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 3 tygodni temu #263600 przez Dorciaition
He he ja też wszystkiego tak nie robię, ale ciekawy ten program. Poedukuje się, ciekawe rzeczy mówią. Następny odcinek oglądam
Temat został zablokowany.
- anyanka
- Wylogowany
- budujemy zdania
Mniej Więcej
- Posty: 327
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 3 tygodni temu #263606 przez anyanka
Hejka!
Sarna śliczne zdjecia
Vestusia Twoja Zuzia pieknie się uśmiecha Ja swojemu nie moge pstryknąć jak sie uśmiecha bo rzadko to robi :/
Jo_anna ja daje swojemu infacol jest bez recepty. Tylko ze my rzadko mamy kolki. Teraz walczymy z zaparciami i nie wiem co wtedy mu dawać.
A po za tym powiedzcie mi czy przepajacie maluchy jak karmicie piersią lub piersią i butlą?? Bo mi w domu mówią że powinnam przepajać a ja sama nie wiem. Wydawało mi sie że pierś wystarczy nawet przy karmieniu mieszanym. Jak sądzicie?
Czy ktoras z Was ma ciemny pępek i linię jeszcze na brzuchu?? Ja to straszny mam pepek, w środku jest czarny okropnie to wyglada... mam nadzieje ze to zniknie...
Aa i powiedzcie mi jak to jest z okresem?? Dopóki karmie piersią nie będę go miała, czy mimo że karmię to mogę go dostać?
A nocki to ja mam non stop nie przespane przez te zaparcia u małego i akurat w nocy odreagowuje te wrzaski które są w domu K. śpi jak zabity dosłownie i małego nie słyszy a ja jedynie jak mi sie uda to śpię godzinę lub 1,5 godz na dobę...
Vestusia mój już nie ciumka cyca Sam zrezygnował Może Twoja też zrezygnuje? Po za tym mojemu rzadko sie odbija. A ulewa sie czasami bo trzyma jedzenie w buzi, wiec trza sprawdzać czy wszystko połknął.
Dorcia ja też nie robie z tego co mówią. Mój nie lubi smoczków spłaszczonych - woli okrągłe. Poduszki nie ma choc moja matka non stop mu podkłada bo jak moje siostrzenice miały to czemu on ma nie mieć jej... A no i śpię z małym, tzn on z nami ale tylko w drugiej połowie nocy
Sarna śliczne zdjecia
Vestusia Twoja Zuzia pieknie się uśmiecha Ja swojemu nie moge pstryknąć jak sie uśmiecha bo rzadko to robi :/
Jo_anna ja daje swojemu infacol jest bez recepty. Tylko ze my rzadko mamy kolki. Teraz walczymy z zaparciami i nie wiem co wtedy mu dawać.
A po za tym powiedzcie mi czy przepajacie maluchy jak karmicie piersią lub piersią i butlą?? Bo mi w domu mówią że powinnam przepajać a ja sama nie wiem. Wydawało mi sie że pierś wystarczy nawet przy karmieniu mieszanym. Jak sądzicie?
Czy ktoras z Was ma ciemny pępek i linię jeszcze na brzuchu?? Ja to straszny mam pepek, w środku jest czarny okropnie to wyglada... mam nadzieje ze to zniknie...
Aa i powiedzcie mi jak to jest z okresem?? Dopóki karmie piersią nie będę go miała, czy mimo że karmię to mogę go dostać?
A nocki to ja mam non stop nie przespane przez te zaparcia u małego i akurat w nocy odreagowuje te wrzaski które są w domu K. śpi jak zabity dosłownie i małego nie słyszy a ja jedynie jak mi sie uda to śpię godzinę lub 1,5 godz na dobę...
Vestusia mój już nie ciumka cyca Sam zrezygnował Może Twoja też zrezygnuje? Po za tym mojemu rzadko sie odbija. A ulewa sie czasami bo trzyma jedzenie w buzi, wiec trza sprawdzać czy wszystko połknął.
Dorcia ja też nie robie z tego co mówią. Mój nie lubi smoczków spłaszczonych - woli okrągłe. Poduszki nie ma choc moja matka non stop mu podkłada bo jak moje siostrzenice miały to czemu on ma nie mieć jej... A no i śpię z małym, tzn on z nami ale tylko w drugiej połowie nocy
Temat został zablokowany.
- Batmanik
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ,,Rączki malutkie a chwycą Cię za serce na zawsze"
Mniej Więcej
- Posty: 2132
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 3 tygodni temu #263616 przez Batmanik
Anayka chyba pomimo karmienia i tak mozesz go dostac..
dziewczyny z tego co wiem tio nie koniecznie dziecku powinno sie odbic - to zalezy czy nalyka sie powietrza podczas jedzenia nie mam pojecia ale czytalam to na naszym forum wlasnie...
ja po wizycie - dostalam tabletki na wywolanie okresu- a tak pozatym wsio okki-
pozniej naskrobie wiecej bo leb mi peka a jaescze gosci mielismy - teraz mam w pokoju malowanie i wszysko rozgrzebane:( takze wesolo mam
dziewczyny z tego co wiem tio nie koniecznie dziecku powinno sie odbic - to zalezy czy nalyka sie powietrza podczas jedzenia nie mam pojecia ale czytalam to na naszym forum wlasnie...
ja po wizycie - dostalam tabletki na wywolanie okresu- a tak pozatym wsio okki-
pozniej naskrobie wiecej bo leb mi peka a jaescze gosci mielismy - teraz mam w pokoju malowanie i wszysko rozgrzebane:( takze wesolo mam
Temat został zablokowany.
- chłopek
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka
Mniej Więcej
- Posty: 8750
- Otrzymane podziękowania: 1
- Kredka
- Wylogowany
- gadatliwa
- malutkie rączki a chwycą za serce na całe życie
Mniej Więcej
- Posty: 919
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 3 tygodni temu #263621 przez Kredka
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Vertusia własnie pomyslałam o Twojej Zołzie moze nagraj dzwiek odkurzacza i jak bedzie płakać włączaj jej płyte zamiast odkurzać bo ilez mozna hehe
Mój też lubi odkurzacz i suszatkę.
Zdjecia Zuzi fajowe
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Vertusia własnie pomyslałam o Twojej Zołzie moze nagraj dzwiek odkurzacza i jak bedzie płakać włączaj jej płyte zamiast odkurzać bo ilez mozna hehe
Mój też lubi odkurzacz i suszatkę.
Zdjecia Zuzi fajowe
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 3 tygodni temu #263637 przez vestusia
Hiellou
Zuzia jeszcze śpi. Ja ogarnęłam kuchnię i ugotowałam obiad. I nawet go zjadłam! Ha To dopiero wyczyn roku. Piotrka jeszcze nie ma
Anyanka o ile dobrze pamiętam, to Twój Bartuś waży tyle, co moja Zuzia w zeszłą środę - 3930kg Identycznie he, he, he
Co do dopajania (bo chyba o to chodziło?) to my Zuzi generalnie nie podajemy niczego do picia, chociaż czasami, gdy brak nam pomysłów na jej marudzenie, podamy jej herbatkę rumiankową albo koperkową. Ale to zrobi kilka łyczków i to wszystko. Ona jest karmiona cycem i butelką tak średnio raz - dwa razy dziennie. Ale z tego wypija różnie. Jednego dnia wystarczy jej 30ml, a innego wychleje 120ml. Więc bez reguły. No i współczuję tych nocy. U mnie generalnie szału nie ma, ale za to wiem, kiedy Zuzia będzie się budzić, jest to już bardzo przewidywalne, więc muszę się przyzwyczaić. Najgorsze tylko jest to, że jak akurat muszę iść po butlę, to ona ani chwili nie poczeka i jest ogromny ryk he, he, he. I beczy przy tym jak koza
Dorcia - ja też oglądałam nałogowo Mamo to Ja - na vod.onet.pl Pamiętam jak chyba Zawitkowski mówił o tej poduszce - że jak rodzice tak bardzo chcą ją mieć, to powinni ją sobie narysować Ale fakt faktem, że ja też mam poduszkę dla Zuzi, bo kładę ją tylko na boczkach z obawy, że uleje i się udusi. To jest silniejsze ode mnie. Materace też pamiętam, że twarde. W jednym odcinku nawet mieli przykładowe materace i ten, który akurat mam ja jest do dupy - tak też mówili he, he, he No ale póki co nie stać nas na lepszy.
Fajne rzeczy czasami mówią, ale niestety nie wszystko da się wprowadzić w życie.
Ja np. nie wiem, jak Wy, ale nie umiem tak przewijać jak Zawitkowski pokazywał. Próbuję często, czasami wychodzi, ale najwygodniej jest mi po prostu podnieść dupeczkę (nie ciągnąć za nogi oczywiście) do góry i wsunąć pieluszkę
Batmanik - fajno, że po wizycie ok Ja też miałam się wybrać, ale coś mam zastój w mózgu i zapominam ciągle zadzwonić. Ale jak przyjdzie położna (bo znowu przylezie w tym tygodniu!) to ją zapytam gdzie tutaj jest ginekolog. Bo nawet nie wiem, a prywatnie to szkoda mi kasy na taką kontrolną wizytę.
A co do tych szczepionek to się właśnie tak zastanawiam, bo przecież w tych 5w1 i tak kłucia są 2, a normalnie 3. Sama nie wiem już co robić
Kurdę, łeb mi pęka, bo kawy nie piłam. Ale nie wypiję.
Piotrka jeszcze nie ma a chciałabym, żeby już był, bo jak ta mała Głodzilla się obudzi, to chyba mnie coś rozerwie.
Ale dziś spróbuję zrobić inaczej - może faktycznie ona powinna mieć inny rytm dnia, tzn. wieczora. Bo my ją kładziemy chyba za wcześnie spać (tzn. ona śpi, nie marudzi itd.). Ale może jakbyśmy ją pomęczyli dłużej, to by dłużej spała? Tylko nie wiem, kto szybciej padnie - a obawiam się, że ja
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
No a Zuzi teraz odbija się już właściwie zawsze. Ona bardzo łapczywie je/pije Piotrek śmieje się i mówi, że ma to po mnie, bo to słychać jakby z kanalizacji odgłosy odchodziły Obraża mnie i Zuzię, no ale ma rację. Ona po prostu łyka tak łapczywie i z powietrzem, że nie da się tego powstrzymać. No to potem beka i ulewa zapewne. Bo niekiedy jest tak, że beka, beka i przy trzecim beknięciu jest rzyg. I jak tu być mądrym i pisać wiersze
O, chyba Głodomorra rozbudza się! Uciekam :*
Zuzia jeszcze śpi. Ja ogarnęłam kuchnię i ugotowałam obiad. I nawet go zjadłam! Ha To dopiero wyczyn roku. Piotrka jeszcze nie ma
Anyanka o ile dobrze pamiętam, to Twój Bartuś waży tyle, co moja Zuzia w zeszłą środę - 3930kg Identycznie he, he, he
Co do dopajania (bo chyba o to chodziło?) to my Zuzi generalnie nie podajemy niczego do picia, chociaż czasami, gdy brak nam pomysłów na jej marudzenie, podamy jej herbatkę rumiankową albo koperkową. Ale to zrobi kilka łyczków i to wszystko. Ona jest karmiona cycem i butelką tak średnio raz - dwa razy dziennie. Ale z tego wypija różnie. Jednego dnia wystarczy jej 30ml, a innego wychleje 120ml. Więc bez reguły. No i współczuję tych nocy. U mnie generalnie szału nie ma, ale za to wiem, kiedy Zuzia będzie się budzić, jest to już bardzo przewidywalne, więc muszę się przyzwyczaić. Najgorsze tylko jest to, że jak akurat muszę iść po butlę, to ona ani chwili nie poczeka i jest ogromny ryk he, he, he. I beczy przy tym jak koza
Dorcia - ja też oglądałam nałogowo Mamo to Ja - na vod.onet.pl Pamiętam jak chyba Zawitkowski mówił o tej poduszce - że jak rodzice tak bardzo chcą ją mieć, to powinni ją sobie narysować Ale fakt faktem, że ja też mam poduszkę dla Zuzi, bo kładę ją tylko na boczkach z obawy, że uleje i się udusi. To jest silniejsze ode mnie. Materace też pamiętam, że twarde. W jednym odcinku nawet mieli przykładowe materace i ten, który akurat mam ja jest do dupy - tak też mówili he, he, he No ale póki co nie stać nas na lepszy.
Fajne rzeczy czasami mówią, ale niestety nie wszystko da się wprowadzić w życie.
Ja np. nie wiem, jak Wy, ale nie umiem tak przewijać jak Zawitkowski pokazywał. Próbuję często, czasami wychodzi, ale najwygodniej jest mi po prostu podnieść dupeczkę (nie ciągnąć za nogi oczywiście) do góry i wsunąć pieluszkę
Batmanik - fajno, że po wizycie ok Ja też miałam się wybrać, ale coś mam zastój w mózgu i zapominam ciągle zadzwonić. Ale jak przyjdzie położna (bo znowu przylezie w tym tygodniu!) to ją zapytam gdzie tutaj jest ginekolog. Bo nawet nie wiem, a prywatnie to szkoda mi kasy na taką kontrolną wizytę.
A co do tych szczepionek to się właśnie tak zastanawiam, bo przecież w tych 5w1 i tak kłucia są 2, a normalnie 3. Sama nie wiem już co robić
Kurdę, łeb mi pęka, bo kawy nie piłam. Ale nie wypiję.
Piotrka jeszcze nie ma a chciałabym, żeby już był, bo jak ta mała Głodzilla się obudzi, to chyba mnie coś rozerwie.
Ale dziś spróbuję zrobić inaczej - może faktycznie ona powinna mieć inny rytm dnia, tzn. wieczora. Bo my ją kładziemy chyba za wcześnie spać (tzn. ona śpi, nie marudzi itd.). Ale może jakbyśmy ją pomęczyli dłużej, to by dłużej spała? Tylko nie wiem, kto szybciej padnie - a obawiam się, że ja
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
No a Zuzi teraz odbija się już właściwie zawsze. Ona bardzo łapczywie je/pije Piotrek śmieje się i mówi, że ma to po mnie, bo to słychać jakby z kanalizacji odgłosy odchodziły Obraża mnie i Zuzię, no ale ma rację. Ona po prostu łyka tak łapczywie i z powietrzem, że nie da się tego powstrzymać. No to potem beka i ulewa zapewne. Bo niekiedy jest tak, że beka, beka i przy trzecim beknięciu jest rzyg. I jak tu być mądrym i pisać wiersze
O, chyba Głodomorra rozbudza się! Uciekam :*
Temat został zablokowany.
- iva 20
- Wylogowany
- rozmowna
- Milosc do mojej Nadii rosnie w sile:)
Mniej Więcej
- Posty: 740
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 3 tygodni temu #263639 przez iva 20
Anyanka ja tez mam jeszcze ta linie nad bepkiem i caly ciemny pepek wiec nie martw sie nie jestes sama
co do spania dzidzi z nami to spi ze mna od 6 nad ranem jak sie przebudzi na karmienie to juz jej niewkladam do lozeczka
a podusie tez ma tylko taka plaska ze nie mozna tego nazwac poduszka hihih
ojj nie chce mi sie tak siedziec w domku samej a M bedzie pewnie gdzies o 21 ehh
co do spania dzidzi z nami to spi ze mna od 6 nad ranem jak sie przebudzi na karmienie to juz jej niewkladam do lozeczka
a podusie tez ma tylko taka plaska ze nie mozna tego nazwac poduszka hihih
ojj nie chce mi sie tak siedziec w domku samej a M bedzie pewnie gdzies o 21 ehh
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
- Aleksandra
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Natalia 04.10.2011 Nasza kochana kruszynka :)
Mniej Więcej
- Posty: 2048
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 3 tygodni temu #263702 przez Aleksandra
Już jestem w domku Kupiłam pieluchy i wodę do noska dla Natalci i gruszkę bo nam końcówka zginęła a ty urzadzonkiem co się samemu odsysa to nie daje rady bo za płytko do noska wchodzi i nie wyciąga "bab"
Coś ostatnio mało je, tzn dzisiaj. Rano jadła ładnie, a od ostatniego karmienia jak zje 50 to jest dobrze.
Mi linia zniknęła po miesiącu. Też mamy płaską podusię ale cieplejszą kołderkę bo u nas są przewiewy, ale kupiłam kocyk w rozmiarach pościeli to jak będziemy u siebie to będzie pod nim spała bo teraz się boję, że zmarznie.
Kupiłam dziś dla Natalci herbatkę koperkową BoboVita, bo jak nie je z cyca to nie dostaje ode mnie kopru. Ale wstrzymam się chyba do środy jak będziemy u lekarza na szczepieniu to się podpytam czy mogę jej podawac. Ale raczej tak i jutro rano jej podam. Tylko kiedy sie podaje? Jakoś między butlami nie?
Coś ostatnio mało je, tzn dzisiaj. Rano jadła ładnie, a od ostatniego karmienia jak zje 50 to jest dobrze.
Mi linia zniknęła po miesiącu. Też mamy płaską podusię ale cieplejszą kołderkę bo u nas są przewiewy, ale kupiłam kocyk w rozmiarach pościeli to jak będziemy u siebie to będzie pod nim spała bo teraz się boję, że zmarznie.
Kupiłam dziś dla Natalci herbatkę koperkową BoboVita, bo jak nie je z cyca to nie dostaje ode mnie kopru. Ale wstrzymam się chyba do środy jak będziemy u lekarza na szczepieniu to się podpytam czy mogę jej podawac. Ale raczej tak i jutro rano jej podam. Tylko kiedy sie podaje? Jakoś między butlami nie?
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona