- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
13 lata 21 minut temu - 13 lata 12 minut temu #277228 przez Dorciaition
Vestusia wow, ale Zuzanka śpi. Moją wsadziłam do łóżeczka. Przygotowałam na szybkiego obiad, zrobiłam sobie kawuśkę i już płacz.
No nic zmykam, później dokończę...
Smoka chciała Mam nadzieję, że trochę pośpi, co spokojnie razem obiad zjemy.
Padam dziś na cycki- jak to Vestusia mówi
Katka na pewno będzie córcia do mamusi podobna, choć pewnie córeczką tatusia zostanie, ja kto wszystkie kobietki
Emka Wy tam dobrze macie w tej Anglii. Wszystko za darmo. Krzysiek też by chciał tam pojechać, chociaż na jakiś czas. Tym bardziej, że mamy do kogo. Największy problem to z psem. Mama chciałby ją wziąć do siebie, ale masę dokumentów trzeba.
Heh Emka Natalka jak każda kobitka ma swoje humory
Vestusia sama chciałabym widzieć moja minę. Kuźwa. Stałam pod windą chyba z 5 minut bo małą zapinałam, opatulałam, sobie czapeczkę, rękawiczki, a tu zonk.
Katka skąd jesteś?
No nie śpi
No nic zmykam, później dokończę...
Smoka chciała Mam nadzieję, że trochę pośpi, co spokojnie razem obiad zjemy.
Padam dziś na cycki- jak to Vestusia mówi
Katka na pewno będzie córcia do mamusi podobna, choć pewnie córeczką tatusia zostanie, ja kto wszystkie kobietki
Emka Wy tam dobrze macie w tej Anglii. Wszystko za darmo. Krzysiek też by chciał tam pojechać, chociaż na jakiś czas. Tym bardziej, że mamy do kogo. Największy problem to z psem. Mama chciałby ją wziąć do siebie, ale masę dokumentów trzeba.
Heh Emka Natalka jak każda kobitka ma swoje humory
Vestusia sama chciałabym widzieć moja minę. Kuźwa. Stałam pod windą chyba z 5 minut bo małą zapinałam, opatulałam, sobie czapeczkę, rękawiczki, a tu zonk.
Katka skąd jesteś?
No nie śpi
Ostatnio zmieniany: 13 lata 12 minut temu przez Dorciaition.
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 3 minut temu - 13 lata 2 minut temu #277241 przez Dorciaition
Dziewczyny widzicie te potwory w Rozmowach w toku??
O jaaaa!
Mam nadzieję, że Lenka sobie nie wymyśli takiego stylu
O jaaaa!
Mam nadzieję, że Lenka sobie nie wymyśli takiego stylu
Ostatnio zmieniany: 13 lata 2 minut temu przez Dorciaition.
Temat został zablokowany.
- katka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- W małych rączkach mieści się cała miłość.
Mniej Więcej
- Posty: 300
- Otrzymane podziękowania: 0
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
12 lata 11 miesiąc temu - 12 lata 11 miesiąc temu #277249 przez Dorciaition
Oj sorrki Katka, nie doczytałam. Ledwo widzę
Jedziesz tylko na piersi?
Kurcze nie już co na te obiady wymyślać. Krzysiek wiecznie niezadowolony.
Kupiłam kilka tyg temu makaron do lasagne, ale boje się
Ma któraś prosty przepis?
Jedziesz tylko na piersi?
Kurcze nie już co na te obiady wymyślać. Krzysiek wiecznie niezadowolony.
Kupiłam kilka tyg temu makaron do lasagne, ale boje się
Ma któraś prosty przepis?
Ostatnio zmieniany: 12 lata 11 miesiąc temu przez Dorciaition.
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
12 lata 11 miesiąc temu #277251 przez vestusia
Dorcia właśnie kątek oka patrzę i też nie umiem uwierzyć he, he, he. Również mam nadzieję, że Zuzanka nie będzie takim potworem, bo chyba szybko umrę albo ją zamorduję he, he, he
Katka - z dwójką dzieci to i tak pewnie ciężko wszystko zrobić. Chociaż tutaj Dziewczyny z dwójką dzieci są chyba bardziej zorganizowane niż te, co mają jedno Przynajmniej ja jestem niezorganizowana
No a moja paczka dziś nie nadeszła. Niby przesyłka miała być wysłana w ciągu 24h. Rozumiem, że było święto, potem weekend, ale miałam nadzieję, że dziś przyjdzie. Pewnie przyjdzie jutro jak mnie nie będzie i zostanie mi awizo w skrzynce. Trudno. Ale tak chciałabym Zuzi umilić zasypianie, bo póki co zasypia w ciszy w swoim łóżeczku...
O chyba się budzi! Ponad 5 godzin snu he, he, he
Lecę Kochane, pewnie nie będzie mnie do jutra, bo to moje Szczęście mi nie pozwoli. Chyba, że jak uśnie, to jeszcze tutaj zajrzę Buziole :*
Katka - z dwójką dzieci to i tak pewnie ciężko wszystko zrobić. Chociaż tutaj Dziewczyny z dwójką dzieci są chyba bardziej zorganizowane niż te, co mają jedno Przynajmniej ja jestem niezorganizowana
No a moja paczka dziś nie nadeszła. Niby przesyłka miała być wysłana w ciągu 24h. Rozumiem, że było święto, potem weekend, ale miałam nadzieję, że dziś przyjdzie. Pewnie przyjdzie jutro jak mnie nie będzie i zostanie mi awizo w skrzynce. Trudno. Ale tak chciałabym Zuzi umilić zasypianie, bo póki co zasypia w ciszy w swoim łóżeczku...
O chyba się budzi! Ponad 5 godzin snu he, he, he
Lecę Kochane, pewnie nie będzie mnie do jutra, bo to moje Szczęście mi nie pozwoli. Chyba, że jak uśnie, to jeszcze tutaj zajrzę Buziole :*
Temat został zablokowany.
- emkapl84
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 939
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 11 miesiąc temu #277252 przez emkapl84
jak przyjechalam do anglii to wcale tak dobrze jezyka nie znalam...ale mialam dobre kwalifikacje bo w przedszkolu zazwyczaj pracuja tu ludzie po jakis kursach zwiazanych z wychowaniem i opieka nad dziecmi a ja mialam przetlumaczony dyplom mgr i status nauczyciela w anglii....generalnie praca jest fajna ale wbrew pozorom slabo platna...przedszkola sa tu dla dzieci w wieku 0-3.5 ja akurat pracowalam w tzw pre school room i przygotowywalam dzieci do pojscia do szkoly...ogolnie przez pierwsze miesiace strasznie sie stresowalam bo wcale dobrze nie gadalam ale po 2 latach przebywania z anglikami 9 godzin dziennie zdecydowanie lepiej z moim ang, boje sie tylko,ze duzo zapomne w trakcie tego 9 miesiecznego urlopu macierzynskiego...a po urlopie planuje zrobic 2 godzinny kurs na tzw childminder i dzieki temu bede mogla opiekowac sie natalka w domu i przy okazji np 3 innych dzieci i dostawac za to dobra kaske wczoraj mi ten pomysl wpadl do glowy bo niestety o powrocie do pracy nie mam co myslec dopoki natalka nie pojdzie do szkoly w wieku 3-4 lat...tyle sie placi za przedszkola a takie male wynagrodzenie dostajemy...
ogolnie poczatki byly ciezkie ale teraz uwielbiam tu zyc i nie chcialabym wrocic do polski nie stac by mnie bylo na wlasne mieszkanie, samochod, wakacje...a tak poki co mimo ze mam minimalna pensje jakos sobie zyje
dostalam tabletki antykonc. mercilon...slyszalyscie cos na ich temat???
ogolnie poczatki byly ciezkie ale teraz uwielbiam tu zyc i nie chcialabym wrocic do polski nie stac by mnie bylo na wlasne mieszkanie, samochod, wakacje...a tak poki co mimo ze mam minimalna pensje jakos sobie zyje
dostalam tabletki antykonc. mercilon...slyszalyscie cos na ich temat???
Temat został zablokowany.
- katka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- W małych rączkach mieści się cała miłość.
Mniej Więcej
- Posty: 300
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 11 miesiąc temu #277253 przez katka
Lasaniaq jest prosta tylko makaron lekko podgotuj.
mięso mielone, pomidory z puszki, pieczarki, warzywa, uduś na patelni. dopraw po swojemu lekko zagęść tak do konsystencjii sosu, mozna dodac koncentrat pomidorowy.
I juz mozna przekładac płatki makaronu. Ja lubie jeszcze karzda warstwe lekko posypac serem żółtym i do piekarnika smacznego
mięso mielone, pomidory z puszki, pieczarki, warzywa, uduś na patelni. dopraw po swojemu lekko zagęść tak do konsystencjii sosu, mozna dodac koncentrat pomidorowy.
I juz mozna przekładac płatki makaronu. Ja lubie jeszcze karzda warstwe lekko posypac serem żółtym i do piekarnika smacznego
Temat został zablokowany.
- Aleksandra
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Natalia 04.10.2011 Nasza kochana kruszynka :)
Mniej Więcej
- Posty: 2048
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 11 miesiąc temu #277305 przez Aleksandra
Już jestem
Natalka na tarasie spała godzinkę, później wwiozłam ją wózkiem do salonu, rozpięłam z kombinezonu i spała jeszcze godzinkę W tym czasie umyłam wszystkie okna w domu, a było co myc bo a to farba a to cement no masakra ale dałam radę i błyszczą
Katka pochwal się koniecznie Olą i Robertem
Natalka na tarasie spała godzinkę, później wwiozłam ją wózkiem do salonu, rozpięłam z kombinezonu i spała jeszcze godzinkę W tym czasie umyłam wszystkie okna w domu, a było co myc bo a to farba a to cement no masakra ale dałam radę i błyszczą
Katka pochwal się koniecznie Olą i Robertem
Temat został zablokowany.
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
12 lata 11 miesiąc temu #277331 przez luska
hejka
Emka ale twoja Natka już duża
Ankol twoja tez jest przeslodka
Batmanko olej ta kobite i juz , po co bedziesz sie denerwować
Malina hehe ale minki
Iva dzieci do 6 m-ca umiej nurkowac:)
Malina no to buziaki dla Misi dzielna dziewczyna
Docia no takie msze z same siebie sa wzruszajace.......może jeszce hormony ci sie przestawiaja wiec taka płaczliwa jestes
Vewtusiu a ty narzekasz a córa jak ci sie wyspad dała
Sauri na takim badaniu tez bym nie chcaiła byc , wolała bym wyjsc brrrr
witamy nowa mamusie na forum
Docia no bym chba wyszła z siebie i staneła obok......
Sarna w koncu
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Katka ja ciebie za to podziwam bo pracowac chcialam w przedszkolu ale jak spedzilam tam kiedys poł dnia...........to podziekowałam
Emka no to by było fajne wyjscie siedzec z mala w domu i w sumie za to kaseke dostawac
Emka ale twoja Natka już duża
Ankol twoja tez jest przeslodka
Batmanko olej ta kobite i juz , po co bedziesz sie denerwować
Malina hehe ale minki
Iva dzieci do 6 m-ca umiej nurkowac:)
Malina no to buziaki dla Misi dzielna dziewczyna
Docia no takie msze z same siebie sa wzruszajace.......może jeszce hormony ci sie przestawiaja wiec taka płaczliwa jestes
Vewtusiu a ty narzekasz a córa jak ci sie wyspad dała
Sauri na takim badaniu tez bym nie chcaiła byc , wolała bym wyjsc brrrr
witamy nowa mamusie na forum
Docia no bym chba wyszła z siebie i staneła obok......
Sarna w koncu
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Katka ja ciebie za to podziwam bo pracowac chcialam w przedszkolu ale jak spedzilam tam kiedys poł dnia...........to podziekowałam
Emka no to by było fajne wyjscie siedzec z mala w domu i w sumie za to kaseke dostawac
Temat został zablokowany.
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
12 lata 11 miesiąc temu #277337 przez luska
Byłam dzis u okulisty no i niestety wzrok mi sie pogorszył , znaczy na moje miałam od poczatku za słabe dobrane bryle ale babka powiedziala , ze ciezko mi dobrac.no i wada też nie ciekawa.
Wrociłam do domu i co.....nawiedził mnie moj bol plecow , popłakałam sie juz tylko z tego faktu , ze sie zaczelo o potrafi dzien i noc mnie bolec i 3ketonale tego nie powstrzymaja
No a moja gwiazdka ma katar Olo ja zaraził.......fakt nie ma tak ostrego jak mlody ale cos sie tam dzieje , jutro musze koniecznie ich zarejestrowac do pediatry
Wrociłam do domu i co.....nawiedził mnie moj bol plecow , popłakałam sie juz tylko z tego faktu , ze sie zaczelo o potrafi dzien i noc mnie bolec i 3ketonale tego nie powstrzymaja
No a moja gwiazdka ma katar Olo ja zaraził.......fakt nie ma tak ostrego jak mlody ale cos sie tam dzieje , jutro musze koniecznie ich zarejestrowac do pediatry
Temat został zablokowany.
- Aleksandra
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Natalia 04.10.2011 Nasza kochana kruszynka :)
Mniej Więcej
- Posty: 2048
- Otrzymane podziękowania: 0
- katka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- W małych rączkach mieści się cała miłość.
Mniej Więcej
- Posty: 300
- Otrzymane podziękowania: 0
- Kredka
- Wylogowany
- gadatliwa
- malutkie rączki a chwycą za serce na całe życie
Mniej Więcej
- Posty: 919
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 11 miesiąc temu #277434 przez Kredka
Hej witam nową dziewczynę na forum Katkę
Wczorqaj bylam u lekarza i dostałam antybiotyk.
Cały dzisiejszy dzien Mikus był niespokojny, nerwowy, płakał, co godzina cycek, potem poplakal troche i usnał i tak co chwila. Ja dzis padam. Dałam mu cos na gazy bo juz po 2 karmieniach nie robil kupy ani gazow nie oddawał i zaczął prężyc brzuszek i płakać. Nie mam siły, całkiem spora z niego kluseczka. A dzis praktycznie cały dzien na rączkach... Nocka była spokojna to za to w dzien brzusio dokuczał. Tak mi go szkoda było. Z tego wszystkiego nie chciał samego cyca, musielismy leciec na kapturkach. Denerwował sie przy jedzeniu. Nic nowego nie jadłam poza biszkoptami (byly z innej firmy niz zwykle) no nie wiem czy od tego??? Po tych kropelkach strzelił kupę, potem jakies male gazy i potem znow płakał... Co go uspiłam, chce go odstawic na łózko (ostatnio nie chce spac w lozeczku tylko u nas na łózku) a on oczy do gory i lulaj matko od nowa... Zachowuje sie jakby chcial cyca a jak przystawiam to płacz... i badz mądry
Teraz na chwile usnął... Własnie jak zaraz trza go budzic na kapiel...
No i obudzil sie i znow cycek z nakładką.. teraz kąpiel i zobaczymy jaka noc przed nami...
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Wczorqaj bylam u lekarza i dostałam antybiotyk.
Cały dzisiejszy dzien Mikus był niespokojny, nerwowy, płakał, co godzina cycek, potem poplakal troche i usnał i tak co chwila. Ja dzis padam. Dałam mu cos na gazy bo juz po 2 karmieniach nie robil kupy ani gazow nie oddawał i zaczął prężyc brzuszek i płakać. Nie mam siły, całkiem spora z niego kluseczka. A dzis praktycznie cały dzien na rączkach... Nocka była spokojna to za to w dzien brzusio dokuczał. Tak mi go szkoda było. Z tego wszystkiego nie chciał samego cyca, musielismy leciec na kapturkach. Denerwował sie przy jedzeniu. Nic nowego nie jadłam poza biszkoptami (byly z innej firmy niz zwykle) no nie wiem czy od tego??? Po tych kropelkach strzelił kupę, potem jakies male gazy i potem znow płakał... Co go uspiłam, chce go odstawic na łózko (ostatnio nie chce spac w lozeczku tylko u nas na łózku) a on oczy do gory i lulaj matko od nowa... Zachowuje sie jakby chcial cyca a jak przystawiam to płacz... i badz mądry
Teraz na chwile usnął... Własnie jak zaraz trza go budzic na kapiel...
No i obudzil sie i znow cycek z nakładką.. teraz kąpiel i zobaczymy jaka noc przed nami...
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
12 lata 11 miesiąc temu - 12 lata 11 miesiąc temu #277441 przez Dorciaition
Emka fajnie jakby Tobie sie udało to zrobić. Byłabyś cały dzień z Natalką i to jeszcze za kaskę, więc fajnie. Oby tylko grzeczne dzieci się Tobie trafiły
Luśka jaką masz wadę?
Biedna Mam nadzieję, że kręgosłup szybko przestanie Ciebie boleć.
No i zdrówka dla dzieciaczków.
Katka dzięki za przepis. Jutro raczej nie spróbuje bo składników nie mam, ale w końcu będę musiała bo makaron po terminie będzie
O własnie, koniecznie pochwal się dzieciątkami
Vestusia najgorsze jest to jak się nie możesz doczekać przesyłki, a jej nie ma :/ Jeju, ja wtedy cały czas myślę kiedy to w końcu dojdzie. Wczoraj było u mnie 3 kurierów
Kredzia poczekaj jeszcze i poobserwuj jutro Mikołaja. Może miał dziś gorszy dzień.
A dla Ciebie zdrówka
Luśka jaką masz wadę?
Biedna Mam nadzieję, że kręgosłup szybko przestanie Ciebie boleć.
No i zdrówka dla dzieciaczków.
Katka dzięki za przepis. Jutro raczej nie spróbuje bo składników nie mam, ale w końcu będę musiała bo makaron po terminie będzie
O własnie, koniecznie pochwal się dzieciątkami
Vestusia najgorsze jest to jak się nie możesz doczekać przesyłki, a jej nie ma :/ Jeju, ja wtedy cały czas myślę kiedy to w końcu dojdzie. Wczoraj było u mnie 3 kurierów
Kredzia poczekaj jeszcze i poobserwuj jutro Mikołaja. Może miał dziś gorszy dzień.
A dla Ciebie zdrówka
Ostatnio zmieniany: 12 lata 11 miesiąc temu przez Dorciaition.
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
12 lata 11 miesiąc temu - 12 lata 11 miesiąc temu #277496 przez vestusia
Ha i moje Dziecię śpi !!!
Rutyna dnia codziennego robi swoje Jak wstała, dostała cyce - z nich leciało o dziwo jak z rzeki i zdołała opróżnić tylko jednego, potem miała dość Potem znowu troszkę posiedziała, pomarudziła i popłakała - jak to ona. Ale myślę coraz bardziej, że to właśnie przez ulewanie. Bo np. nosiłam ją w pozycji pionowej przez równą godzinę. Nic jej nie było, odbita była, ulana, ale zadowolona. No i położyłam ją na leżaczek. Siedziała w nim spokojnie, ale zaczęła tak znajomo postękiwać i za chwilę oczywiście ulała znowu bardzo dużo (a przed godziną skończyła jeść!). No to znowu na rączkach, bo na leżaczku jej źle. Znowu zaczęła się drzeć, więc akurat zbliżała się godzina 19 to my po wanienkę. W międzyczasie Zuzankę zaczęłam rozbierać i zanim woda ostygła do odpowiedniej temperatury to tak sobie na golaska leżała i była bardzo zadowolona. To chyba kolejny sposób na Zuzię - trzeba ją rozebrać minimum do pieluchy to wtedy buzia jej się cieszy...
Zuzię wykąpaliśmy, poszłam z nią do jej kącika (mam taką wnękę w pokoju z przesuwnymi drzwiami i tam jest właśnie kącik Zuzanki), tam dostała cycka, nie za bardzo chciała pić, bo najedzona i usnęła. Złote dziecko Ciekawe jaka nocka się szykuje
A, no i dzisiaj też lecimy na samych cycuchach Wczoraj na wieczór dostała tę jedną butlę i to wsio a tak to cały czas na cyckach. Dziś dużo piłam, jem też więcej, więc może ten pokarm bardziej treściwy i Zuzanka tak ładnie śpi? Zobaczymy jaka będzie nocka, bo nie chwalę dnia przed zachodem słońca
Luska - oj wada się powiększa... nio ale to chyba też przez poród, cio?? Nio a kręgosłup to współczuję, bo przecież jest Aurelka, którą trzeba nosić i Olo pewnie też wymaga uwagi... No i uważajcie na siebie, aby choróbsko nie zaatakowało Was na dobre.
Kredka - może rzeczywiście Mikuś miał gorszy dzień? Bo mnie się nie wydaje, że z powodu biszkoptów innej firmy miałoby mu coś być... no nie wiem... tak mi się wydaje przynajmniej. Ja wczoraj co godzinę przez godzinę wisiałam na cycach i miałam dość. Myślę, że jutro będzie u Was lepiej. Mam nadzieję, że uda Ci się odpocząć.
Emka - fajnie gdyby się udało z tą pracą. No i fajnie, że tyle miesięcy macierzyńskiego u Was jest. U nas jest to zdecydowanie za krótko. Najgorsze jest to, że u nas najczęściej jest tak, że kobieta zachodzi w ciążę, idzie od razu na L-4, siedzi całą ciążę w domku i generalnie się nudzi (tak ogólnie), a potem rodzi dziecko i ma niespełna 6 miesięcy na pobyt z dzieckiem. To powinno być jakoś inaczej zorganizowane. Jak tu takie maluszki oddać do żłobka?
Fajnie, jeśli uda Ci się z tą pracą i tak, jak pisze Dorcia - jak trafią Ci się fajne dzieciaczki To wtedy czas spędzany z Natalką będzie bardzo aktywny no i będziesz z nią cały czas
Olcia - w ciągu 2 godzin umyłaś wszystkie okna? To ile ich masz?
Młoda godzina i aż dziwne, że dziecko mi usypia o takiej godzinie Ale cieszę się ogromnie, bo to już 9 dzień jak tak pięknie idzie Aż jestem z siebie dumna
Nio to idę na Na Wspólnej i potem eMKa i chyba nyny. Naczynia zmyte, obiad ugotowany. No piękny dziś był dzień
Rutyna dnia codziennego robi swoje Jak wstała, dostała cyce - z nich leciało o dziwo jak z rzeki i zdołała opróżnić tylko jednego, potem miała dość Potem znowu troszkę posiedziała, pomarudziła i popłakała - jak to ona. Ale myślę coraz bardziej, że to właśnie przez ulewanie. Bo np. nosiłam ją w pozycji pionowej przez równą godzinę. Nic jej nie było, odbita była, ulana, ale zadowolona. No i położyłam ją na leżaczek. Siedziała w nim spokojnie, ale zaczęła tak znajomo postękiwać i za chwilę oczywiście ulała znowu bardzo dużo (a przed godziną skończyła jeść!). No to znowu na rączkach, bo na leżaczku jej źle. Znowu zaczęła się drzeć, więc akurat zbliżała się godzina 19 to my po wanienkę. W międzyczasie Zuzankę zaczęłam rozbierać i zanim woda ostygła do odpowiedniej temperatury to tak sobie na golaska leżała i była bardzo zadowolona. To chyba kolejny sposób na Zuzię - trzeba ją rozebrać minimum do pieluchy to wtedy buzia jej się cieszy...
Zuzię wykąpaliśmy, poszłam z nią do jej kącika (mam taką wnękę w pokoju z przesuwnymi drzwiami i tam jest właśnie kącik Zuzanki), tam dostała cycka, nie za bardzo chciała pić, bo najedzona i usnęła. Złote dziecko Ciekawe jaka nocka się szykuje
A, no i dzisiaj też lecimy na samych cycuchach Wczoraj na wieczór dostała tę jedną butlę i to wsio a tak to cały czas na cyckach. Dziś dużo piłam, jem też więcej, więc może ten pokarm bardziej treściwy i Zuzanka tak ładnie śpi? Zobaczymy jaka będzie nocka, bo nie chwalę dnia przed zachodem słońca
Luska - oj wada się powiększa... nio ale to chyba też przez poród, cio?? Nio a kręgosłup to współczuję, bo przecież jest Aurelka, którą trzeba nosić i Olo pewnie też wymaga uwagi... No i uważajcie na siebie, aby choróbsko nie zaatakowało Was na dobre.
Kredka - może rzeczywiście Mikuś miał gorszy dzień? Bo mnie się nie wydaje, że z powodu biszkoptów innej firmy miałoby mu coś być... no nie wiem... tak mi się wydaje przynajmniej. Ja wczoraj co godzinę przez godzinę wisiałam na cycach i miałam dość. Myślę, że jutro będzie u Was lepiej. Mam nadzieję, że uda Ci się odpocząć.
Emka - fajnie gdyby się udało z tą pracą. No i fajnie, że tyle miesięcy macierzyńskiego u Was jest. U nas jest to zdecydowanie za krótko. Najgorsze jest to, że u nas najczęściej jest tak, że kobieta zachodzi w ciążę, idzie od razu na L-4, siedzi całą ciążę w domku i generalnie się nudzi (tak ogólnie), a potem rodzi dziecko i ma niespełna 6 miesięcy na pobyt z dzieckiem. To powinno być jakoś inaczej zorganizowane. Jak tu takie maluszki oddać do żłobka?
Fajnie, jeśli uda Ci się z tą pracą i tak, jak pisze Dorcia - jak trafią Ci się fajne dzieciaczki To wtedy czas spędzany z Natalką będzie bardzo aktywny no i będziesz z nią cały czas
Olcia - w ciągu 2 godzin umyłaś wszystkie okna? To ile ich masz?
Młoda godzina i aż dziwne, że dziecko mi usypia o takiej godzinie Ale cieszę się ogromnie, bo to już 9 dzień jak tak pięknie idzie Aż jestem z siebie dumna
Nio to idę na Na Wspólnej i potem eMKa i chyba nyny. Naczynia zmyte, obiad ugotowany. No piękny dziś był dzień
Ostatnio zmieniany: 12 lata 11 miesiąc temu przez vestusia.
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona