- Posty: 2048
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
- Aleksandra
-
Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Natalia 04.10.2011 Nasza kochana kruszynka :)
Mniej Więcej
13 lata 3 miesiąc temu #277505 przez Aleksandra
Kredzia zdrówka dla ciebie 
Moja Natlaka też śpi po kąpieli. Na szczęście u Natalki minął okres ulewania i spokojnie mogę ja położyć na plecach na noc
Wywietrzyła się dzisiaj to może dłużej pośpi w nocy, choc ostatnio i tak nie narzekam 
Właśnie pomalowałam sobie paznokietki u stópek na piękny granatowy kolor
Szaleństwo totalne i jeszcze taki kolorek sobie maznę u rączek
A co !!! 
Mi też się okulista kłania. Nie mam dużej wady, daję radę bez okularów ale kontrolę trzeba zrobić. No i dentysta...brrr...

Moja Natlaka też śpi po kąpieli. Na szczęście u Natalki minął okres ulewania i spokojnie mogę ja położyć na plecach na noc


Właśnie pomalowałam sobie paznokietki u stópek na piękny granatowy kolor



Mi też się okulista kłania. Nie mam dużej wady, daję radę bez okularów ale kontrolę trzeba zrobić. No i dentysta...brrr...
Temat został zablokowany.
- anyanka
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
Mniej Więcej
- Posty: 327
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 3 miesiąc temu #277536 przez anyanka
Katka witaj 
Znów mam problem z karmieniem piersia
wyglada na to ze chyba koniec 
Słuchajcie kiedy sie szczepi na ospe tzn ile wtedy ma dziecko? Ta pediatra do ktorej chodzilam chce malego zaszczepic na nia mimo ze on na nia za mały...
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Znów mam problem z karmieniem piersia


Słuchajcie kiedy sie szczepi na ospe tzn ile wtedy ma dziecko? Ta pediatra do ktorej chodzilam chce malego zaszczepic na nia mimo ze on na nia za mały...
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Temat został zablokowany.
- Aleksandra
-
Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Natalia 04.10.2011 Nasza kochana kruszynka :)
Mniej Więcej
- Posty: 2048
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 3 miesiąc temu #277563 przez Aleksandra
vestusia napisał:
Całe 6+drzwi balkonowe, darowałam sobie okno w kotłowni bo tam jest meksyk totalny
Anyanka nie wiem kiedy są szczepienia na ospę, chyba w wieku przedszkolnym...a twoja matka znowu przesadza...
Olcia - w ciągu 2 godzin umyłaś wszystkie okna? To ile ich masz?
Całe 6+drzwi balkonowe, darowałam sobie okno w kotłowni bo tam jest meksyk totalny

Anyanka nie wiem kiedy są szczepienia na ospę, chyba w wieku przedszkolnym...a twoja matka znowu przesadza...
Temat został zablokowany.
- Kredka
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- malutkie rączki a chwycą za serce na całe życie
Mniej Więcej
- Posty: 919
- Otrzymane podziękowania: 0
- vestusia
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 3 miesiąc temu #277597 przez vestusia
O ja Cię, Ola! Tyle okien? Szalona! To ja mam jedno takie duże balkonowe i jedno w kuchni i zabrać się za to nie mogę. Na razie stanęłam na tym, że wyprałam i powiesiłam firany
Aż wstyd he, he, he 
No i zazdroszczę, że Natalce minął okres ulewania. U mnie niestety ulewanie jest na porządku dziennym. Na razie nie dostała nowego mleka, bo jedzie na cycu. I ulewa. Sama nie wiem, co lepsze. Czy może przejście zupełne na mleko - wtedy, gdyby ono pomogło, to Zuzia nie męczyłaby się tak bardzo i ja też miałabym większy luz. Ale z kolei karmienie w nocy to naprawdę rewelka, bo zanim zrobi się butlę, to Zuzia zdąży się rozwrzeszczeć. A tak, to wyciągam cyca i od razu jest cisza...
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Oj Kredka - mam nadzieję, że Mikuś usnął na dobre i prześpi nockę a jutro będzie lepiej. Biedactwo malutkie. No i Ty pewnie też wykończona...
Ja obejrzałam seriale, Bob robi mi kolację, zaraz pójdę się wykąpać i nyny. Jutro idę do Gina na przegląd podwozia


No i zazdroszczę, że Natalce minął okres ulewania. U mnie niestety ulewanie jest na porządku dziennym. Na razie nie dostała nowego mleka, bo jedzie na cycu. I ulewa. Sama nie wiem, co lepsze. Czy może przejście zupełne na mleko - wtedy, gdyby ono pomogło, to Zuzia nie męczyłaby się tak bardzo i ja też miałabym większy luz. Ale z kolei karmienie w nocy to naprawdę rewelka, bo zanim zrobi się butlę, to Zuzia zdąży się rozwrzeszczeć. A tak, to wyciągam cyca i od razu jest cisza...

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Oj Kredka - mam nadzieję, że Mikuś usnął na dobre i prześpi nockę a jutro będzie lepiej. Biedactwo malutkie. No i Ty pewnie też wykończona...

Ja obejrzałam seriale, Bob robi mi kolację, zaraz pójdę się wykąpać i nyny. Jutro idę do Gina na przegląd podwozia

Temat został zablokowany.
- anakol
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
Mniej Więcej
- Posty: 609
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 3 miesiąc temu #277603 przez anakol
Dorciu, współczuję rozczarowania przed windą. Mam nadzieję że nie psuje się często 
vestusia napisał:
Dokładnie, Vestusia, tylko kurczaka już nie jem bo jej źle robił
jem indyka gotowanego ale niedużo. Poza tym kaszę gryczaną, makaron bez jajek, gotowaną marchewkę, selera, ziemniaki, jabłka, banany, no i chleb. A jako że masła nie mogę to wykorzystałam włoski sposób i maczam chleb w oliwie z oliwek, solę delikatnie i daję troszkę bazylii 
Ale muszę się Wam pochwalić
mam efekty bo Natalka jest wyraźnie spokojniejsza, dziś prawie nie płakała przez dzień no i znowu pięknie zasnęła po kąpieli. I przestała ulewać! czasem jej się zdarzy jakiś mały wyciek, ale dotąd to non stop ją musiałam przebierać bo cała była mokra od tego ulewania albo w ogóle w serze, bo serem też ulewała. A dziś przez cały dzień chodziła w tym samym bodziaku i suchy był do wieczora 
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Vestusia, a jak tak zostawiasz Zuzię to ona się nie budzi jak Cię nie ma? Ja Natalki boję się zostawić nawet żeby wziąć szybki prysznic, robię to jak jest P albo moja mama przyjdzie. Moja mama też uważa że przesadzam, mówi, że ona nas zostawiała jak szła sie myć i było oki
Ale mi Natalka bardzo kiepsko śpi w dzień i ciągle się przebudza, np. jak idę się myć a P jest w domu to zazwyczaj ona się budzi w tym czasie i on ją musi uspokajać. A do mnie do kabiny prysznicowej żaden dźwięk nie dociera
No ale tak się zastanawiam czy nie przesadzam...
Właśnie doczytałam że Zuzia Ci spała 5 godzin
Natalce to się NIGDY, ALE TO NIGDY nie zdarzyło w dzień.
Empka, ja brałam mercilon jak byłam w Anglii. Dobrze go znosiłam, nie miałam żadnych skutków ubocznych, ale po żadnych tabletach w sumie nie miałam. Teraz biorę tą azalię jednoskładnikową, bo można przy karmieniu.
Ola, gratuluję tych okien, i do tego jeszcze paznokcie. Mam nadzieję, że u nas też niedługo takie ekstrawagancje staną się możliwe
Zmykam dziewczęta, bo moja królewna coś stęka.
Jakbym już nie dała rady zajrzeć to dobrej nocy!

vestusia napisał:
Anakol i cio Ty właściwie jesz?? Masakra jak piszesz, że ciągle coś eliminujesz z diety. He, He. W końcu zostaniesz przy marchewce i ziemniaczkach no i filecie z kurczaka
Dokładnie, Vestusia, tylko kurczaka już nie jem bo jej źle robił


Ale muszę się Wam pochwalić


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Vestusia, a jak tak zostawiasz Zuzię to ona się nie budzi jak Cię nie ma? Ja Natalki boję się zostawić nawet żeby wziąć szybki prysznic, robię to jak jest P albo moja mama przyjdzie. Moja mama też uważa że przesadzam, mówi, że ona nas zostawiała jak szła sie myć i było oki


Właśnie doczytałam że Zuzia Ci spała 5 godzin

Empka, ja brałam mercilon jak byłam w Anglii. Dobrze go znosiłam, nie miałam żadnych skutków ubocznych, ale po żadnych tabletach w sumie nie miałam. Teraz biorę tą azalię jednoskładnikową, bo można przy karmieniu.
Ola, gratuluję tych okien, i do tego jeszcze paznokcie. Mam nadzieję, że u nas też niedługo takie ekstrawagancje staną się możliwe

Zmykam dziewczęta, bo moja królewna coś stęka.
Jakbym już nie dała rady zajrzeć to dobrej nocy!
Temat został zablokowany.
- Malina86
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
Mniej Więcej
- Posty: 1838
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 3 miesiąc temu - 13 lata 3 miesiąc temu #277613 przez Malina86
Joł, ze tak sie przywitam 
Vestusia tez nie wiem czym te mleka sie roznia, ale gdzies czytalam, ze to zielone jest od 2 m-ca. Super, ze udalo Ci sie okielznac Zuzolka
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Apropos tesciow:
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Aleksandra ja tez musze do dentysty bo drugi tydzien na tabletkach przeciwbolowych jade. W ciazy sie tyle nachodzilam do dentysty bo zeby mi tak lecialy, ze masakra. Wszystko mam poleczone i myslalam, ze bede miala spokoj, a tu jakis francowaty kiel sie odzywa i pewnie skonczy sie na kanalowym leczeniu
luska oby bol Ci szybko minal i zdrowka dla dzieciaczkow
emka tzrymam kciuki, aby z ta praca udalo Ci sie tak jak sobie zaplanowalas. Ja nie wiem wogole jak moje zycie zawodowe bedzie teraz wygladac i jak mam je wogole zorganizowac, bo Mala sie nie ma kto zajac, moge oddac do zlobka, ale nie wiem czy kalkuluje mi sie placic za zlobek, tankowac auta na dojazdy, bo pewnie przy naszych realiach zostanie mi wtedy z wyplaty na waciki, a w dodatku dziecka nie bede widziec.
Kredka zdrowka zycze.
anakol, a nie wypryszczylo Cie po azalii? Bo mnie tak, taka mialam ladna skore po porodzie, a teraz jakies diody mi powyskakiwaly.
Odebralam wyniki i ma moje oko dobre i moje i Misi, zobaczymy co lekarz powie.
Moje dziecko caly dzien dzisiaj bylo padniete przez ta ranna pobudke. Normalnie nie byla w stanie zjesc butelki do konca bo zasypiala, na rekach przy odbiciu tez.
Bylismy dzisiaj w hurtowni dzieciecej, bo Maz stwierdzil, ze Misi sie prezent nalezy, bo taka dzielna byla dzisiaj i tym sposobem 300zl poszlo sie...

Vestusia tez nie wiem czym te mleka sie roznia, ale gdzies czytalam, ze to zielone jest od 2 m-ca. Super, ze udalo Ci sie okielznac Zuzolka

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Apropos tesciow:
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Aleksandra ja tez musze do dentysty bo drugi tydzien na tabletkach przeciwbolowych jade. W ciazy sie tyle nachodzilam do dentysty bo zeby mi tak lecialy, ze masakra. Wszystko mam poleczone i myslalam, ze bede miala spokoj, a tu jakis francowaty kiel sie odzywa i pewnie skonczy sie na kanalowym leczeniu

luska oby bol Ci szybko minal i zdrowka dla dzieciaczkow
emka tzrymam kciuki, aby z ta praca udalo Ci sie tak jak sobie zaplanowalas. Ja nie wiem wogole jak moje zycie zawodowe bedzie teraz wygladac i jak mam je wogole zorganizowac, bo Mala sie nie ma kto zajac, moge oddac do zlobka, ale nie wiem czy kalkuluje mi sie placic za zlobek, tankowac auta na dojazdy, bo pewnie przy naszych realiach zostanie mi wtedy z wyplaty na waciki, a w dodatku dziecka nie bede widziec.
Kredka zdrowka zycze.
anakol, a nie wypryszczylo Cie po azalii? Bo mnie tak, taka mialam ladna skore po porodzie, a teraz jakies diody mi powyskakiwaly.
Odebralam wyniki i ma moje oko dobre i moje i Misi, zobaczymy co lekarz powie.
Moje dziecko caly dzien dzisiaj bylo padniete przez ta ranna pobudke. Normalnie nie byla w stanie zjesc butelki do konca bo zasypiala, na rekach przy odbiciu tez.
Bylismy dzisiaj w hurtowni dzieciecej, bo Maz stwierdzil, ze Misi sie prezent nalezy, bo taka dzielna byla dzisiaj i tym sposobem 300zl poszlo sie...
Ostatnio zmieniany: 13 lata 3 miesiąc temu przez Malina86.
Temat został zablokowany.
- vestusia
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 3 miesiąc temu #277616 przez vestusia
Oj Anakol, to mnie teraz zabiłaś. To może moja Zuzia też przestanie ulewać jak zmienię menu?? Aż oczy otworzyłam. Kilka rzeczy i jesz je co dzień. Ja to przyznam się, że jem dużo rzeczy, których pewnie jeść nie powinnam. Ale Zuzi nic po tym nie jest,tzn. nie boli jej brzuszek. Bo nie zastanawiałam się dotąd, że może to wpływać np. na jej marudzenie albo ulewanie...
Rano piję kawę Inkę z mleczkiem, owoców praktycznie nie jadam, bo nie lubię.... jem chlebek z masłem, zdarzy mi się zjeść batonika albo coś słodkiego, albo chipsy...
A to, że nie ulewa, to od jakiego czasu zauważyłaś? Bo jeśli poskutkowało, to ja chyba też zmienię swoją dietę
Spróbować zawsze można 
Nio a Zuzi nie boję się tak zostawiać. Generalnie wychodzę z założenia, że skoro drze się w ciągu dnia tak długo, to nawet jak wyjdę z psem i ona się zbudzi i będzie płakać, to krzywda jej się przez tę chwilę nie stanie. Może jakaś wyrodna jestem i tak sobie pomyślicie, ale po prostu nie mogę dać się zwariować no i chcę normalnie funkcjonować. Poza tym nieraz nie wiem, co mam z nią zrobić, aby nie płakała i też siedzi np. w leżaczku i się drze, albo w łóżeczku i też się drze. Więc 10 minut jej płakania jej nie zabije
Teraz jak idę się malować do łazienki albo układać włosy, to biorę leżaczek z Zuzią ze sobą. Ona nawet jak się drze to mnie widzi he, he, he. Chociaż najczęściej przez kilka minut jest zainteresowana tym, że zmieniła swoje położenie
Ok, lecę już spać. Kolacja zjedzona więc się zbieram. Buziole i dobranoc. Kolorowych snów i przespanych nocek
Rano piję kawę Inkę z mleczkiem, owoców praktycznie nie jadam, bo nie lubię.... jem chlebek z masłem, zdarzy mi się zjeść batonika albo coś słodkiego, albo chipsy...
A to, że nie ulewa, to od jakiego czasu zauważyłaś? Bo jeśli poskutkowało, to ja chyba też zmienię swoją dietę


Nio a Zuzi nie boję się tak zostawiać. Generalnie wychodzę z założenia, że skoro drze się w ciągu dnia tak długo, to nawet jak wyjdę z psem i ona się zbudzi i będzie płakać, to krzywda jej się przez tę chwilę nie stanie. Może jakaś wyrodna jestem i tak sobie pomyślicie, ale po prostu nie mogę dać się zwariować no i chcę normalnie funkcjonować. Poza tym nieraz nie wiem, co mam z nią zrobić, aby nie płakała i też siedzi np. w leżaczku i się drze, albo w łóżeczku i też się drze. Więc 10 minut jej płakania jej nie zabije

Teraz jak idę się malować do łazienki albo układać włosy, to biorę leżaczek z Zuzią ze sobą. Ona nawet jak się drze to mnie widzi he, he, he. Chociaż najczęściej przez kilka minut jest zainteresowana tym, że zmieniła swoje położenie

Ok, lecę już spać. Kolacja zjedzona więc się zbieram. Buziole i dobranoc. Kolorowych snów i przespanych nocek

Temat został zablokowany.
- Dorciaition
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 3 miesiąc temu - 13 lata 3 miesiąc temu #277618 przez Dorciaition
Vestusia ale Ci dobrze. 
Lenka jak o 18:30 się obudziła to jeszcze nie śpi. Przez to, że ją chwaliłaś
Fajno, że jedziesz na cycku, zazdroszczę. Mnie udało się dziś ściągnać 2x po 120 ml. Za chwilę następne ściąganko. Nie zrezygnuję, bo nawet troszeczkę mleczka z piersi to coś
Kredka ucałuj Mikusia
Mam nadzieję, że jutro będziecie mieli oboje lepszy dzień.
Vestusia mi w nocy ułatwia życie podgrzewacz. Woda cieplutka już przygotowana więc mleczko jest raz dwa.
Anakol z Ciebie to nie długo cień zostanie przy takiej diecie. Podziwiam
Fajnie, że Natalka grzeczna, no i juz nie ulewa.
Vestusia Zuzi na pewno też nie długo przejdzie.
Co do kąpieli w dzień to mi się czasami udaje. Jak już wiem, że Lenka mocno zasnęła to śmignę tak szybko. Ostatnio jest to niemożliwe bo nie śpi w dzień.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Fajnie, że wyniki dobre. Lekarz pewnie potwierdzi
Miłej nocki

Lenka jak o 18:30 się obudziła to jeszcze nie śpi. Przez to, że ją chwaliłaś

Fajno, że jedziesz na cycku, zazdroszczę. Mnie udało się dziś ściągnać 2x po 120 ml. Za chwilę następne ściąganko. Nie zrezygnuję, bo nawet troszeczkę mleczka z piersi to coś

Kredka ucałuj Mikusia

Vestusia mi w nocy ułatwia życie podgrzewacz. Woda cieplutka już przygotowana więc mleczko jest raz dwa.
Anakol z Ciebie to nie długo cień zostanie przy takiej diecie. Podziwiam

Fajnie, że Natalka grzeczna, no i juz nie ulewa.
Vestusia Zuzi na pewno też nie długo przejdzie.
Co do kąpieli w dzień to mi się czasami udaje. Jak już wiem, że Lenka mocno zasnęła to śmignę tak szybko. Ostatnio jest to niemożliwe bo nie śpi w dzień.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Fajnie, że wyniki dobre. Lekarz pewnie potwierdzi

Miłej nocki

Ostatnio zmieniany: 13 lata 3 miesiąc temu przez Dorciaition.
Temat został zablokowany.
- anakol
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
Mniej Więcej
- Posty: 609
- Otrzymane podziękowania: 0
- Aleksandra
-
Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Natalia 04.10.2011 Nasza kochana kruszynka :)
Mniej Więcej
- Posty: 2048
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 3 miesiąc temu #277644 przez Aleksandra
Jak się wzięłam za robotę to aż kurz leciał. Mała spała w wózku na tarasie a ja dawaj okna szoruję
A do paznokci wyczekałam Z i się małą zajmował jak było trzeba, poza tym mam lakiery z Avonu szybkoschnące więc szybko poszło
Jutro woskowanie.... I zakupy 
Zmykam się myc i spac. Natalka teraz zjadła niedawno i ciekawe kiedy znowu jej się zachce. Dobranoc kochane



Zmykam się myc i spac. Natalka teraz zjadła niedawno i ciekawe kiedy znowu jej się zachce. Dobranoc kochane





Temat został zablokowany.
- anakol
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
Mniej Więcej
- Posty: 609
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 3 miesiąc temu - 13 lata 3 miesiąc temu #277650 przez anakol
Vestusia, zauważyłam że przez ostatnie trzy dni było z tym ulewaniem coraz lepiej, a dziś to już w ogóle śladowo ulewała. A od trzech dni nie jem masła i jajek, dlatego to wiążę z dietą. Ale u mojej Natalki wiadomo, że ma problem z białkiem, pewnie mogą być też inne przyczyny tego, że dziecko ulewa.
A Natalka ogólnie mało płacze i łatwo ją uspokoić, tylko trzeba w porę zareagować, zanim się wkurzy
Jak ona płacze to ja nie mogę, raz jak ją brzuszek bolał i płakała to się z nią rozpłakałam
A tak ogólnie to jak z nią jestem, gadam, noszę albo coś pokazuję to jest oki. Gorzej jak ma sama zostać.
Zmykam już. Dobranoc
A Natalka ogólnie mało płacze i łatwo ją uspokoić, tylko trzeba w porę zareagować, zanim się wkurzy


Zmykam już. Dobranoc

Ostatnio zmieniany: 13 lata 3 miesiąc temu przez anakol.
Temat został zablokowany.
- Malina86
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
Mniej Więcej
- Posty: 1838
- Otrzymane podziękowania: 0
- [email protected]
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- MaMut
Mniej Więcej
- Posty: 914
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 3 miesiąc temu #277757 przez [email protected]
SERDECZNIE WITAM NOWĄ KOLEŻNAKĘ KATKE!!!
Vestusia-ja mam 8 okien:/ plus drzwi na taras, plus dwa okna dachowe, plus mniejsze w łazience i dwa malutkie(kibel i ganek)
lusia-okulista powidasz hehe temat powraca-tez sie znowu wybiore i juz na 100% okulary nowe kupie!
nooo i widze że Dolce Gusto u forumowiczek rules hahahha
ja dzis kupilam machiato i kapucyno bo mi sie skonczyly a mam jeszcze machiato waniliowe i karmelowe. moche, czekolade, kapucyno ice i grande intenso-ulubiona adama...!!!
Anyanka-mysl pozytywnie duzo pij i jedz regularni a pokarm bedziesz miałą!!! no i masuj cyce-wierze ze bedzie dobrze!
tyle nadrobiłam:P
Więc w piątek trafiliśmy doszpitala bo Daro miał dusznosci. tzn we wtorek bylismy ulekarza całą czwóreczką i jaz Adamem zapalenie oskrzeli, Domisław brzydki kaszel aDaro- no nie powiedziała, ale dała leki i kazała przyjsc w czwartek do kontroli.
w czwartek stwierdziłąm ze w piatek pojde bo co za kontrola po jednym dniu brania leków? no i w czwartek Daro mniej kaszlał ale wieczorem zaczął świszczec i ciezko oddychac. wpiątek poszłam z nim do lekarza a on zaczal sie dusic!!! ledwo dychał a ja ryczałam jak głupia
dostał zastrzyk ze sterydów-szybko pomogło i od razu skierowała nas doktorka na szpital. wiec spakowałam nas, sprzedałam Domisia dziadkowi i pojechalismy do zgorzelca.
w szpitalu wszystko elegancko i sprawnie tylko jakas niedoruchana baba była na izbie przyjęć i była mega niemiła i wyskoczyłą doAdama z pretensjami ze nie mamay kartki o ubezpieczeniu i ze od jej dobrej woli zalezy czy mozemyw szpitalu zostać!!!
Adam zjebał ją że 6tygodniowe dziecko sie dusi i ze mamy skierowanie a ona twierdzi ze moze odesłać nas do domu bo jej sie tak podoba-masakra
na gorze juzbyło ok lekarz i pielegniarki zajely sie nami w mig i od razu milion badań.
wyszlo ze maluszek ma ostre zapalenie oskrzeli. w poniedziałęk stwierdzili ze od zaksztuszenia sie mleko wlało mu sie do prawego pluca i zrobilo stan zapalny. zrobili rentgen i rzeczywisnie Daro miał zapalenie prawego pluca-dlatego sie dusił
w srode okazalo sie ze nie reaguje na leczenie wiec zmienili antybiotyk na jakiś mega silny.
w poniedzialek tez wykryli jakies nieprawidlowosci w pracy serca i szmery...
niunio ma "rozmyte żyły" i ciezko bylo zalozyc wenflon, a ze to noworodek to krew gesta i wenflony sie zatykały-miał ich łącznie 5 a wkłuć 11!
od razu dostalismy skierowanie do legnicy na ojom dziecięcy na wnikliwe badania kardiologiczne-lekarz tak naciskał (tych w legnicy) ze znalezi termin na jutro więc z rana jedziemy badać serduszko Dara mojego malutkiego:(
a no ijestem pod meeega wrazeniem naszego szpitala-ciąglecoś remontuja ito na bardzo bardzo europejski standard. wszystko jest nowoczesne i sprawne. iłade. jeszcze pare lat temu ten szpital wygladał jak umieralnia a teraz az chce sie tam isc leczyc:)
a oddział pediatryczny jest tak sliczny ze dzieci się tamciąglecieszą(procz momentow zakładania wenflonów-wtedy dziejąsię tam sceny jak z silent hill hehe
kazda sala jest inaczej pomalowana i tak pięnie! owieczki, motylki, drzewka i inne śliczne rzeczy jak z bajki!musiał to malowac jakiś artysta!
my lezelismy na sali 2 osobowej z łazienką w 8 dobie dodali mi dziewczynę w moim wieku z miesięcznym synkiem chorym na oskrzela-swietna dziewczyna! a tak to bylismy sami.
na korytazu są ikeowkie stoliki i krzesełka a nakoch klocki, jakies domki i rozne zabawki nawet jest taka sama tablica ikeoska jaką ja mam w domu.
o tym ja ja chorowałam w tym szpitalui o włoskiejrodzince next time
zasiedziała po tym szpitalu(11 dni tam byliśmy!!!) pojechałam dziś do Zgorzelca na zakupy i kupiłam sobie jakies pierdołowate ale ładne kolczyli w orseju, dwa koraliki na moją Beads branzoletke iiiiiiiiiiiiiiiiiii te buty co o nich kiedyś pisałam- weszłam do tego sklepu tylko po to zeby się na nie poślinić a tam? ostatnia ich para i i jeszcze raz przeceniona na 279!!! od razu kupiłam hehehe no iw taki o to sposob nie wiem jak w tym miesiącu zapłace za prąd:P ...bede musiałą przyoszczedzić na serach-ehhh to co ja bede jadła?!?
p
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Dobranoc moje miłe
trzymajcie kciuki oby jutrzejsze badania nic nie wykazały!
buzka!!
Vestusia-ja mam 8 okien:/ plus drzwi na taras, plus dwa okna dachowe, plus mniejsze w łazience i dwa malutkie(kibel i ganek)
lusia-okulista powidasz hehe temat powraca-tez sie znowu wybiore i juz na 100% okulary nowe kupie!
nooo i widze że Dolce Gusto u forumowiczek rules hahahha
ja dzis kupilam machiato i kapucyno bo mi sie skonczyly a mam jeszcze machiato waniliowe i karmelowe. moche, czekolade, kapucyno ice i grande intenso-ulubiona adama...!!!
Anyanka-mysl pozytywnie duzo pij i jedz regularni a pokarm bedziesz miałą!!! no i masuj cyce-wierze ze bedzie dobrze!
tyle nadrobiłam:P
Więc w piątek trafiliśmy doszpitala bo Daro miał dusznosci. tzn we wtorek bylismy ulekarza całą czwóreczką i jaz Adamem zapalenie oskrzeli, Domisław brzydki kaszel aDaro- no nie powiedziała, ale dała leki i kazała przyjsc w czwartek do kontroli.
w czwartek stwierdziłąm ze w piatek pojde bo co za kontrola po jednym dniu brania leków? no i w czwartek Daro mniej kaszlał ale wieczorem zaczął świszczec i ciezko oddychac. wpiątek poszłam z nim do lekarza a on zaczal sie dusic!!! ledwo dychał a ja ryczałam jak głupia
dostał zastrzyk ze sterydów-szybko pomogło i od razu skierowała nas doktorka na szpital. wiec spakowałam nas, sprzedałam Domisia dziadkowi i pojechalismy do zgorzelca.
w szpitalu wszystko elegancko i sprawnie tylko jakas niedoruchana baba była na izbie przyjęć i była mega niemiła i wyskoczyłą doAdama z pretensjami ze nie mamay kartki o ubezpieczeniu i ze od jej dobrej woli zalezy czy mozemyw szpitalu zostać!!!
Adam zjebał ją że 6tygodniowe dziecko sie dusi i ze mamy skierowanie a ona twierdzi ze moze odesłać nas do domu bo jej sie tak podoba-masakra
na gorze juzbyło ok lekarz i pielegniarki zajely sie nami w mig i od razu milion badań.
wyszlo ze maluszek ma ostre zapalenie oskrzeli. w poniedziałęk stwierdzili ze od zaksztuszenia sie mleko wlało mu sie do prawego pluca i zrobilo stan zapalny. zrobili rentgen i rzeczywisnie Daro miał zapalenie prawego pluca-dlatego sie dusił

w srode okazalo sie ze nie reaguje na leczenie wiec zmienili antybiotyk na jakiś mega silny.
w poniedzialek tez wykryli jakies nieprawidlowosci w pracy serca i szmery...
niunio ma "rozmyte żyły" i ciezko bylo zalozyc wenflon, a ze to noworodek to krew gesta i wenflony sie zatykały-miał ich łącznie 5 a wkłuć 11!
od razu dostalismy skierowanie do legnicy na ojom dziecięcy na wnikliwe badania kardiologiczne-lekarz tak naciskał (tych w legnicy) ze znalezi termin na jutro więc z rana jedziemy badać serduszko Dara mojego malutkiego:(
a no ijestem pod meeega wrazeniem naszego szpitala-ciąglecoś remontuja ito na bardzo bardzo europejski standard. wszystko jest nowoczesne i sprawne. iłade. jeszcze pare lat temu ten szpital wygladał jak umieralnia a teraz az chce sie tam isc leczyc:)
a oddział pediatryczny jest tak sliczny ze dzieci się tamciąglecieszą(procz momentow zakładania wenflonów-wtedy dziejąsię tam sceny jak z silent hill hehe
kazda sala jest inaczej pomalowana i tak pięnie! owieczki, motylki, drzewka i inne śliczne rzeczy jak z bajki!musiał to malowac jakiś artysta!
my lezelismy na sali 2 osobowej z łazienką w 8 dobie dodali mi dziewczynę w moim wieku z miesięcznym synkiem chorym na oskrzela-swietna dziewczyna! a tak to bylismy sami.
na korytazu są ikeowkie stoliki i krzesełka a nakoch klocki, jakies domki i rozne zabawki nawet jest taka sama tablica ikeoska jaką ja mam w domu.
o tym ja ja chorowałam w tym szpitalui o włoskiejrodzince next time
zasiedziała po tym szpitalu(11 dni tam byliśmy!!!) pojechałam dziś do Zgorzelca na zakupy i kupiłam sobie jakies pierdołowate ale ładne kolczyli w orseju, dwa koraliki na moją Beads branzoletke iiiiiiiiiiiiiiiiiii te buty co o nich kiedyś pisałam- weszłam do tego sklepu tylko po to zeby się na nie poślinić a tam? ostatnia ich para i i jeszcze raz przeceniona na 279!!! od razu kupiłam hehehe no iw taki o to sposob nie wiem jak w tym miesiącu zapłace za prąd:P ...bede musiałą przyoszczedzić na serach-ehhh to co ja bede jadła?!?
p
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Dobranoc moje miłe
trzymajcie kciuki oby jutrzejsze badania nic nie wykazały!
buzka!!
Temat został zablokowany.
- Kredka
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- malutkie rączki a chwycą za serce na całe życie
Mniej Więcej
- Posty: 919
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 3 miesiąc temu #277772 przez Kredka
Przeczytałam Was ale i tak nie pamietam co komu odp bo taka padnieta jestem. Jeszcze tylko pranie musze wywiesic, wczesniej nie mialam kiedy wstawic bo maly marudził. Przebudzil sie, szukal cyca wiec dostał a jak sie poruszył to mu wypadł i juz nie chcial jesc. Wrzask niesamowity. Nóżki podkurczal, wiec mysle ze to cos z brzucholkiem. Zrobilam mu herbatke rumiankowo-koperkową. Troszke wypił...zdziwiony nowym smakiem
potem dostał smoczka i pomemlał pomemlał i śpi.
Anakol ja tez jak moj synus bardzo plakał to i ja z nim..serce sie kraje jak nie wiemy jak im pomoc..
Sarna ale nam brakowalo Was
ciesze sie ze jestescie zdrowi. A ta babe z rejestracji powinno sie zwoilnic
chamstwo kompletne
No ale nnajwazniejsze ze Daro ma w porzadku wyniki badań. Ale niezle Ci stracha na robił...
No i pochwal sie ta swoja bransoletką
zmykam pa do jutra

Anakol ja tez jak moj synus bardzo plakał to i ja z nim..serce sie kraje jak nie wiemy jak im pomoc..
Sarna ale nam brakowalo Was



No i pochwal sie ta swoja bransoletką

zmykam pa do jutra
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona