- Posty: 1838
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
- Malina86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
12 lata 10 miesiąc temu #301183 przez luska
Różyczko jak ty tyle czasu bez słodkiego wytrzymałaś Jak dwa dni nie mam słodkiego w szafce to muszę ciasto zrobić, taki łakomczuch jestem...........naprawdę aż wstyd ni czasem , bo się z dzieckiem nawet nie dziele Ale u mnie to niestety zamiennik fajek
A Szymvcioma zajebista minkę hehehe Oj będzie cwaniaczkę będzie
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Sarna miałam......po pierwszym porodzie coś mnie wzięło i farbłam , ale ogólnie od 17r.ż robię pasemka z przerwami na naturalny kolor i raz eksperyment z ciemnym.A mym tyle herow na głowię , ze się nie przejmuje.Z natury i tak mam suche i łamliwe wiec dobrze to one nigdy nie wyglądają.A trzecia bedzie dziewczynka , taki rodzynek zobaczysz A kiedy chcecie sie o trzeciego malucha strać?Kto wiem może znowu nam się trafi razem
Katka 3 mam kciuki żebyście jak najszybciej pozbyli się tej asymetrii
Anda powiem ci , ze mi właśnie dzieciaki daj silę , bo ja zawsze byłam straszny śpioch i uwaga leń na maxa
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Ja to wam trochę zazdroszczę tych porodów.......bo mój wiecie jaki był heheh,byłam tak umęczona , że z sali porodowej miała bym sile iść na balety
Właśnie to jest fajne , że sie martwią o samopoczucie świeżo upieczonej mamy.U nas tego brak.Szkoda bo w wielu przypadkach kobiety szybciej by się cieszyły macierzyństwem
Madzia ja nie pomogę.Nic mnie na szczęście nie boli(nie licząc od czasy do czasu tych pleców)
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Jak tak czytam o tesciówkach , to się modle w duchu , żebym ja była normalna.Mam nadzieje , że będę, na pewno będę się starła
Róza z tego co wiem to chyba jeszcze Tyszanka robiła i jeszcze któraś.Ale mi teraz czasy przypomniałaś .Fotki śniadań obiadków , deserków , bloki , szyszki.............o ja dziewczyny aż mi ślinka lecia, a pierogi
Docia ja maiłam to samo co ty mogłam gadać o Amelce i gadać, zresztą do tej pory często o niej mowie,często wypominamy , bo nie tylko ja ,cała rodzina.Nie krępowałam się o tym mówić , nadal nie krepuje w końcu to moje dziecko i zawsze będzie z nami.......
Olu ja bym po prostu nie odbierała , skoro mama może się obrazić , ze jej tele są za częste.W końcu masz niemowlaczka w domu i nie zawsze masz czas na rozmowy
Malina ja jadę na pewno w czerwcu, daleko tez nie mam bo jakieś 180km do Gdańska.
EE aq co było na dwójce??
Ze mnie na serio jakaś znieczulica się zrobiła......nie płacze.Szczerze to szkoda mi strasznie tej Madzi, ale jakoś nie śni mi się i nie cisną mi się łzy do oczu
Tyle , że własnie ja nie obejrzałam tego filmiku , nie ogladam tych fot o psach na fb i szczerze wkur.......mnie to , bo na krzywdę zwierząt jestem strasznie uczulona i wiem , ze jak bym wlazła na to , to koniec koszmary by mi się śniły.A w głowie by mi to zostało na długie lata.
Do tej pory pamietam jak była gówniara jeszcze mieszkaliśmy z rodzicami na starym mieszkaniu i tata oglądał program właśnie o znęcaniu nad zwierzętami.Nie oglądałam ale chcą nie chcąc tv słyszałam.W końcu jak usłyszałam , że koleś w palce słone wstawił pasa na bierznei ,a ten biedny tak po 12 h musiał biegac bez wody to nie wytrzymałam rozryczałam sie i nała noc starzy mnie uspokajali do dziś mi to w głowie siedzi.Wiec oszczędzam sobie tego , bo mnie tak złość ogrania..........
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
A Szymvcioma zajebista minkę hehehe Oj będzie cwaniaczkę będzie
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Sarna miałam......po pierwszym porodzie coś mnie wzięło i farbłam , ale ogólnie od 17r.ż robię pasemka z przerwami na naturalny kolor i raz eksperyment z ciemnym.A mym tyle herow na głowię , ze się nie przejmuje.Z natury i tak mam suche i łamliwe wiec dobrze to one nigdy nie wyglądają.A trzecia bedzie dziewczynka , taki rodzynek zobaczysz A kiedy chcecie sie o trzeciego malucha strać?Kto wiem może znowu nam się trafi razem
Katka 3 mam kciuki żebyście jak najszybciej pozbyli się tej asymetrii
Anda powiem ci , ze mi właśnie dzieciaki daj silę , bo ja zawsze byłam straszny śpioch i uwaga leń na maxa
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Ja to wam trochę zazdroszczę tych porodów.......bo mój wiecie jaki był heheh,byłam tak umęczona , że z sali porodowej miała bym sile iść na balety
Właśnie to jest fajne , że sie martwią o samopoczucie świeżo upieczonej mamy.U nas tego brak.Szkoda bo w wielu przypadkach kobiety szybciej by się cieszyły macierzyństwem
Madzia ja nie pomogę.Nic mnie na szczęście nie boli(nie licząc od czasy do czasu tych pleców)
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Jak tak czytam o tesciówkach , to się modle w duchu , żebym ja była normalna.Mam nadzieje , że będę, na pewno będę się starła
Róza z tego co wiem to chyba jeszcze Tyszanka robiła i jeszcze któraś.Ale mi teraz czasy przypomniałaś .Fotki śniadań obiadków , deserków , bloki , szyszki.............o ja dziewczyny aż mi ślinka lecia, a pierogi
Docia ja maiłam to samo co ty mogłam gadać o Amelce i gadać, zresztą do tej pory często o niej mowie,często wypominamy , bo nie tylko ja ,cała rodzina.Nie krępowałam się o tym mówić , nadal nie krepuje w końcu to moje dziecko i zawsze będzie z nami.......
Olu ja bym po prostu nie odbierała , skoro mama może się obrazić , ze jej tele są za częste.W końcu masz niemowlaczka w domu i nie zawsze masz czas na rozmowy
Malina ja jadę na pewno w czerwcu, daleko tez nie mam bo jakieś 180km do Gdańska.
EE aq co było na dwójce??
Ze mnie na serio jakaś znieczulica się zrobiła......nie płacze.Szczerze to szkoda mi strasznie tej Madzi, ale jakoś nie śni mi się i nie cisną mi się łzy do oczu
Tyle , że własnie ja nie obejrzałam tego filmiku , nie ogladam tych fot o psach na fb i szczerze wkur.......mnie to , bo na krzywdę zwierząt jestem strasznie uczulona i wiem , ze jak bym wlazła na to , to koniec koszmary by mi się śniły.A w głowie by mi to zostało na długie lata.
Do tej pory pamietam jak była gówniara jeszcze mieszkaliśmy z rodzicami na starym mieszkaniu i tata oglądał program właśnie o znęcaniu nad zwierzętami.Nie oglądałam ale chcą nie chcąc tv słyszałam.W końcu jak usłyszałam , że koleś w palce słone wstawił pasa na bierznei ,a ten biedny tak po 12 h musiał biegac bez wody to nie wytrzymałam rozryczałam sie i nała noc starzy mnie uspokajali do dziś mi to w głowie siedzi.Wiec oszczędzam sobie tego , bo mnie tak złość ogrania..........
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Temat został zablokowany.
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
12 lata 10 miesiąc temu #301190 przez luska
Moja mała dziś znowu coś nie hallo ze snem.Ciągle co 15 drzemki i to na 15 minut Nie kumam co jej nie daje spać, bo wiele razy sama usnęła,leżała na lezaczku i nagle bach odlocik.......Nawet wykapać jej się nie dało, bo co się zbierałam to ona mi usnęła W koncu o 21.30 ja rozbudziłam i nie dałam zasnąć ale zaraz po kąpieli co było........odlocik.Nie ruszyło jej nawet wyczesywanie.Dostała strasznej ciemieniuchy, nawet nie wiem kiedy Mam straszne przez to wyrzuty sumienia , że nie zauważyłam tego.....Na szczęście ładnie jej schodzi, tyle jej wyczesałam tego , że później musiałam podłogę zamiatać Olo znwu żeby było ciekawiej dostał zajebistych krostek na policzkach , liszaje mu się już robią Pewnie doktorka trzeba będzie odwiedzić.........
Lece w końu sie wykąpać , buziaki mamuski do jutera
Lece w końu sie wykąpać , buziaki mamuski do jutera
Temat został zablokowany.
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
12 lata 10 miesiąc temu #301201 przez luska
Malina właśnie sobie oglądnęłam jeszcze twoje focie na nk i to głupio zabrzmi ale masz zajebiste białe zabki Mam fioła na punkcie zębów, kiedyś tez miałam ładne ale faje i ciąże mi dały........nic może jak się dorobimy to wpakuje w nie kasy i se walne hooliłudzi usmiech
Temat został zablokowany.
- [email protected]
- Wylogowany
- gadatliwa
- MaMut
Mniej Więcej
- Posty: 914
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 10 miesiąc temu #301212 przez [email protected]
hejo ja tak po krotce tylko bo nie miałam jak przeczytać
rozia-mamy krobic tez biodacyną oczko to 3 razydziennie po kropelce przez 5 dni jak to nie pomoze to isc do okulisty, chyba ze wolimy czekac na rozwoj wydazen, to jak chcemy to mozemymasowac jak nie to biodacyna bla bla bla
ogolnie po ospie Daro ma ylko 4 zasuszone srupki, czyste gardelko nosek i oskrzela i jest zdrowy-ale zaszczepic mozemy dopiero za miesiąc! masakra!!! on nie byl szczepiony jeszcze w cale:/
Dorcia- ty mi tu w zadne komitywy z innymi mamutami nie wchodz!!! ja pierwsza zamówiłam usteczka Lenki dla mojego syna!!!! tylko jeszcze nie wiem dla którego hehehe
lusia-trzecie dzieciątko chciałabym jakoś za 5 lat...ale nie obrażę się jakprzydazy się prędzej
iwa-fajnie ze Wam małą zmierzą, u nas tylko obw głowy, klatki piersiowej i waga
anda i madziaka-nie wiem czy pamietacie, ale ja to dopiero miałam jazde po pierwszym porodzie, alergia na zastrzyk-i mysla spuchła mi jak arbuz i zsiniała na jakis czas. pękłam delikatnie bo dziecko się dusiło i mi go wypchali i poteem dosłownie wyrwali go ze mnie i pękłam-a lekarz zszył mnie na okrętkę i musiałam mieć zabiego korekcyjne bo myśka była zaszyta!!!!! pierwszy sx mieliśmy 8 miesięcy po porodzie-i kto jest debeściak??? ok zartuje ztym debesciakiem heheh no ale trauma niemała...ale jeszcze przed slubem mowa była o 3 dzieci aja nie odpuszzam-jestem zdania ze straszne te chwile porodu i obrzydliwy połóg to tylko ułamek czasu a dzieciątko ma się na całe zycie i nie warto tymi złymi wspomnieniami przekreślać kolejnego dziecka...
ja na szczescie oba porody miałam szybkie i łatwe...Darusia rodziłam 8 minut więc rewelacja od wejscia do szpitala do narodzin minęło 15minut hehe
ok zamykam kompa i lulanko-jutro dopisze reszcie:)
buziaxy!
aha i jeszcze filmik weselny...ostatnio dawałm lepszy ale ten tez daje rady:)
!
ciaoooooooooooo
ide spać z moim brzuchem peeeeeełnym panini...a jak tak dlaej pojdzie to kiecke bede musiała wymienic na rozmiar 40 anie 38 siata faka!!!!
cmok!
rozia-mamy krobic tez biodacyną oczko to 3 razydziennie po kropelce przez 5 dni jak to nie pomoze to isc do okulisty, chyba ze wolimy czekac na rozwoj wydazen, to jak chcemy to mozemymasowac jak nie to biodacyna bla bla bla
ogolnie po ospie Daro ma ylko 4 zasuszone srupki, czyste gardelko nosek i oskrzela i jest zdrowy-ale zaszczepic mozemy dopiero za miesiąc! masakra!!! on nie byl szczepiony jeszcze w cale:/
Dorcia- ty mi tu w zadne komitywy z innymi mamutami nie wchodz!!! ja pierwsza zamówiłam usteczka Lenki dla mojego syna!!!! tylko jeszcze nie wiem dla którego hehehe
lusia-trzecie dzieciątko chciałabym jakoś za 5 lat...ale nie obrażę się jakprzydazy się prędzej
iwa-fajnie ze Wam małą zmierzą, u nas tylko obw głowy, klatki piersiowej i waga
anda i madziaka-nie wiem czy pamietacie, ale ja to dopiero miałam jazde po pierwszym porodzie, alergia na zastrzyk-i mysla spuchła mi jak arbuz i zsiniała na jakis czas. pękłam delikatnie bo dziecko się dusiło i mi go wypchali i poteem dosłownie wyrwali go ze mnie i pękłam-a lekarz zszył mnie na okrętkę i musiałam mieć zabiego korekcyjne bo myśka była zaszyta!!!!! pierwszy sx mieliśmy 8 miesięcy po porodzie-i kto jest debeściak??? ok zartuje ztym debesciakiem heheh no ale trauma niemała...ale jeszcze przed slubem mowa była o 3 dzieci aja nie odpuszzam-jestem zdania ze straszne te chwile porodu i obrzydliwy połóg to tylko ułamek czasu a dzieciątko ma się na całe zycie i nie warto tymi złymi wspomnieniami przekreślać kolejnego dziecka...
ja na szczescie oba porody miałam szybkie i łatwe...Darusia rodziłam 8 minut więc rewelacja od wejscia do szpitala do narodzin minęło 15minut hehe
ok zamykam kompa i lulanko-jutro dopisze reszcie:)
buziaxy!
aha i jeszcze filmik weselny...ostatnio dawałm lepszy ale ten tez daje rady:)
!
ciaoooooooooooo
ide spać z moim brzuchem peeeeeełnym panini...a jak tak dlaej pojdzie to kiecke bede musiała wymienic na rozmiar 40 anie 38 siata faka!!!!
cmok!
Temat został zablokowany.
- Malina86
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Mniej Więcej
- Posty: 1838
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 10 miesiąc temu #301219 przez Malina86
A ja jak zwykle nocny marek- Mała sie obudzila o 24:00 na karmienie i dopiro zasypia (chyba), bo marudzila.
Lusia biale moze i mam zeby, ale co z tego jak krzywe straszliwe, ale na fotach nie widac tak. Jakbym aparat sobie zrobila to wtedy i ja mialabym hollywodzki usmiech. Ja przed ciaza tez popalalam
sarna fajnie, ze Daro juz zdrowy, a szczepieniem sie nie przejmuj, lepiej jak bedzie dobrze wyleczony niz za szybko, bo wtedy groza powiklania.
Dobranoc Mamuski!!!
Lusia biale moze i mam zeby, ale co z tego jak krzywe straszliwe, ale na fotach nie widac tak. Jakbym aparat sobie zrobila to wtedy i ja mialabym hollywodzki usmiech. Ja przed ciaza tez popalalam
sarna fajnie, ze Daro juz zdrowy, a szczepieniem sie nie przejmuj, lepiej jak bedzie dobrze wyleczony niz za szybko, bo wtedy groza powiklania.
Dobranoc Mamuski!!!
Temat został zablokowany.
- emkapl84
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 939
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 10 miesiąc temu #301234 przez emkapl84
Hejka!!!!
Eh moj net znowu zadecydowal, ze bez kabla nie będzie chodził i znowu siedzę z lapkiem pod oknem przy kablu od rutera...M mnie wczoraj wrobił żebym zadzwoniła do firmy która naprawia komputery i żebym zapytala się co może być nie tak z naszym netem...no to podłączyli mnie z jakims technikiem ktory zadawał mi pytania, na które po polsku nie wiedziałabym jak odpowiedzieć a co dopiero po angielsku!!! porażka totalna
Sarna jejku współczuje tych wszytskich poporodowych przebojów!!!!a jedzonko na pewno pycha wyszło!!!
Luska mój poród tez byj jedną wielką masakrą!!!!i męczyłam sie ponad 20 godzin!!ale najśmieszniejsze jest to, ze teraz strasznie milo, tak z sentymentem to wszytsko wspominam!!
Nocka nam mineła jako tako do 24 mała troche marudziła ale spała do 6 wiec jest ok
dziś idziemy na zajęcia rehabilitacyjne związane z szyjka Natalki..ciekawe co pani doktor powie..ja w każdym razie widzę mega poprawę!!
a pisaliście coś o faworkach... my co roku z M robimy tysiące...miliony faworków...taka nasza mała tradycja na tłusty czwartek...
Eh moj net znowu zadecydowal, ze bez kabla nie będzie chodził i znowu siedzę z lapkiem pod oknem przy kablu od rutera...M mnie wczoraj wrobił żebym zadzwoniła do firmy która naprawia komputery i żebym zapytala się co może być nie tak z naszym netem...no to podłączyli mnie z jakims technikiem ktory zadawał mi pytania, na które po polsku nie wiedziałabym jak odpowiedzieć a co dopiero po angielsku!!! porażka totalna
Sarna jejku współczuje tych wszytskich poporodowych przebojów!!!!a jedzonko na pewno pycha wyszło!!!
Luska mój poród tez byj jedną wielką masakrą!!!!i męczyłam sie ponad 20 godzin!!ale najśmieszniejsze jest to, ze teraz strasznie milo, tak z sentymentem to wszytsko wspominam!!
Nocka nam mineła jako tako do 24 mała troche marudziła ale spała do 6 wiec jest ok
dziś idziemy na zajęcia rehabilitacyjne związane z szyjka Natalki..ciekawe co pani doktor powie..ja w każdym razie widzę mega poprawę!!
a pisaliście coś o faworkach... my co roku z M robimy tysiące...miliony faworków...taka nasza mała tradycja na tłusty czwartek...
Temat został zablokowany.
- emkapl84
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 939
- Otrzymane podziękowania: 0
- kima
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Najszczęśliwsza na świecie, bo mam Ciebie..
Mniej Więcej
- Posty: 1121
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 10 miesiąc temu #301289 przez kima
hejka Cipeczki
My dzisiaj idziemy z Kubuniem do szczepienia, będzie miał drugą dawkę na pneumokoki, aż się boję znowu przeżywać ten jego straszliwy płacz przy wbijaniu igieł..
Emka piżamka superowa, wklej fotke
Sarna u mnie też jest ustalona, że będzie trójka, przed ślubem już tak rozmawialiśmy, u mnie było nas troje u męża teŻ trójka, wg mnie tak idealnie, mam nadzieję, że ogarnę towarzystwo
Olcia co do telefonów to ja bym też poprostu nie odbierała, dla mnie to byłby sygnał, że ktoś może np. nie ma ochoty rozmawiać. Zresztą ja tu chyba wiele nie pomogę, bo z mamą mam akurat świetny kontakt, mówie jej o wszystkim, zawsze się mną interesowała i mamy b.dobre relace. A myślisz, że Wasze uda się jeszcze jakoś polepszyć?
Ee mi mój P wciąż mówi, że jestem zawodowa płaczka, ciągle się wzruszam, nawet na reklamie potrafie pochlipać
Iva u mnie na szczepieniu też tylko ważą, obówd główki i klatki a nigdy nie mierzą. Nawet musze sama go zmierzyć, bo wydaje mi się, że gościówa jest b.długi
A co do mojego porodu, to ja już na koniec się darłam że umieram i wszyscy na mnie patrzyli jak na nienormalną dali mi tyle oxy, że nie miałam przerwy między skurczami, całą mnie telepało a główką jak się zatrzymała tak pójść dalej nie chciała najbardziej mnie boli, że już czupryne było widać i nie dało się urodzić naturalnie troche mam taki niedosyt teraz, że dziecko ze mnie wyszarpali a ja go nie urodziłam
My dzisiaj idziemy z Kubuniem do szczepienia, będzie miał drugą dawkę na pneumokoki, aż się boję znowu przeżywać ten jego straszliwy płacz przy wbijaniu igieł..
Emka piżamka superowa, wklej fotke
Sarna u mnie też jest ustalona, że będzie trójka, przed ślubem już tak rozmawialiśmy, u mnie było nas troje u męża teŻ trójka, wg mnie tak idealnie, mam nadzieję, że ogarnę towarzystwo
Olcia co do telefonów to ja bym też poprostu nie odbierała, dla mnie to byłby sygnał, że ktoś może np. nie ma ochoty rozmawiać. Zresztą ja tu chyba wiele nie pomogę, bo z mamą mam akurat świetny kontakt, mówie jej o wszystkim, zawsze się mną interesowała i mamy b.dobre relace. A myślisz, że Wasze uda się jeszcze jakoś polepszyć?
Ee mi mój P wciąż mówi, że jestem zawodowa płaczka, ciągle się wzruszam, nawet na reklamie potrafie pochlipać
Iva u mnie na szczepieniu też tylko ważą, obówd główki i klatki a nigdy nie mierzą. Nawet musze sama go zmierzyć, bo wydaje mi się, że gościówa jest b.długi
A co do mojego porodu, to ja już na koniec się darłam że umieram i wszyscy na mnie patrzyli jak na nienormalną dali mi tyle oxy, że nie miałam przerwy między skurczami, całą mnie telepało a główką jak się zatrzymała tak pójść dalej nie chciała najbardziej mnie boli, że już czupryne było widać i nie dało się urodzić naturalnie troche mam taki niedosyt teraz, że dziecko ze mnie wyszarpali a ja go nie urodziłam
Temat został zablokowany.
- anda
- Wylogowany
- gaworzenie
- Jestem mama:)czy jest cos piekniejszego?
Mniej Więcej
- Posty: 66
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 10 miesiąc temu #301309 przez anda
[url=http:// ]
Witajcie!
Kimapiszesz ze zaczelas rodzic naturalnie a skonczylas cesarka?dobrze zrozumialam?to szczerze Ci wspolczuje...mialas bole gdzie pipe rozrywalo(wiem bo ja krzyczalam z bolu) a potem jeszcze Cie cieli na brzuchu. Bol podwojny z obu stron.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Przepraszam ze prawie 3 miesiace po porodzie o tym pisze, ale nawet nie wiecie jak mi ulzylo ze choc cghaotycznie to moglam sie rozpisac(a moglabym jeszcze dokladniej)ale co bylo a juz nie jest nie pisze sie w rejestr
A Ty Sarna sie nie przejmuj moj Olaf tez nie byl jeszcze szczepiony. Tutaj 1-sza jest w 3 miesiacu. Najwazniejsze ze Twoj synus wyzdrowial i tylko dopilnuj zeby za miesiac byl zdrowy i przyjal szczepionke
Kimapiszesz ze zaczelas rodzic naturalnie a skonczylas cesarka?dobrze zrozumialam?to szczerze Ci wspolczuje...mialas bole gdzie pipe rozrywalo(wiem bo ja krzyczalam z bolu) a potem jeszcze Cie cieli na brzuchu. Bol podwojny z obu stron.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Przepraszam ze prawie 3 miesiace po porodzie o tym pisze, ale nawet nie wiecie jak mi ulzylo ze choc cghaotycznie to moglam sie rozpisac(a moglabym jeszcze dokladniej)ale co bylo a juz nie jest nie pisze sie w rejestr
A Ty Sarna sie nie przejmuj moj Olaf tez nie byl jeszcze szczepiony. Tutaj 1-sza jest w 3 miesiacu. Najwazniejsze ze Twoj synus wyzdrowial i tylko dopilnuj zeby za miesiac byl zdrowy i przyjal szczepionke
[url=http://
Temat został zablokowany.
- katka
- Wylogowany
- budujemy zdania
- W małych rączkach mieści się cała miłość.
Mniej Więcej
- Posty: 300
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 10 miesiąc temu #301313 przez katka
Witajcie
Emka koniecznie wklej fotke w pizamce
Olcia ja jak nie chce z kims rozmawiac to odbieram a za chwilke mówie ze Olinka płacze i sie rozłączam.
Sarna nie przejmuj sie szczepieniami mój rRobert pierwsze miał jak miał pół roku. Wcześniej miał zakaz od neurologa jakichkolwiek szczepień. Póżniej wszystko nadrobiliśmy.
Róża jak ty wytrzymałaś ja 1 dnia bez słodkiego nie moge wytrzymać. Na drugi dzień po porodzi już mi R przyniósł princesse
My dziś pospałyśmy do 8,30 więc mamy świetne humorki
Emka koniecznie wklej fotke w pizamce
Olcia ja jak nie chce z kims rozmawiac to odbieram a za chwilke mówie ze Olinka płacze i sie rozłączam.
Sarna nie przejmuj sie szczepieniami mój rRobert pierwsze miał jak miał pół roku. Wcześniej miał zakaz od neurologa jakichkolwiek szczepień. Póżniej wszystko nadrobiliśmy.
Róża jak ty wytrzymałaś ja 1 dnia bez słodkiego nie moge wytrzymać. Na drugi dzień po porodzi już mi R przyniósł princesse
My dziś pospałyśmy do 8,30 więc mamy świetne humorki
Temat został zablokowany.
- Róża
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Szymcio jest już z nami ;)))
Mniej Więcej
- Posty: 369
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 10 miesiąc temu #301373 przez Róża
Witajcie, skończył mi się transfer na Orange, umowa wypowiedziana, ale chyba dokupię, bo jeszcze nie mieliśmy kiedy załatwić stałki
chodzi mi jak krew z nosa albo wcale ;/
Uwaga, za nami najlepsza noc w karierze, Szymek usnął po 20, obudził się na jedzenie o 2 !!! i potem o 6 !!! nie było płaczu, usypiał po jedzonku i już, nie musieliśmy do niego wcale wstawać, coś pięknego
Dorcia, jesteś z Sopotu? Spędziliśmy tam podróż poślubną, byłąm pierwszy raz i jestem zakochana w tym mieście, juz sie nie moge doczekac kiedy tam wroce mam bardzo dobre wspomnienia zwiazane z Sopotem
Oj Malinka, pustak z niej totalny, naprawdę
Lusia, szyszki też robiłam !!! jak zobaczyłam zdjęcia, nie dałam rady wtedy jeszcze mogłam, a jeśli chodzi o słodkie, nie miałam wyjścia, ale łatwo nie było oj nie, gorzka kawa, bleee ale za to dzieki temu odzwyczailam sie i slodze pół łyżeczki herbatę, kawę płaską, a i tak jak dla mnie jest mega slodkie, a wczensiej po 2
Nam też się ciemieniucha zrobiła nagle, ale szybko zeszła, moment się jej pozbędziecie zobaczysz, teraz tylko mały łupież nam został
Sarna, oby Wam kropelki pomogły, ja dzis zaczelam nowe, odczekam kilka dni, akurat bedzie cieplej i zbaczymy, a szczepieniam sie nie przejmuj, nadrobicie, przeciez czasem sie zdarza ze dzieciaczki choruja, bedzie git!
Emka, powodzenia u lekarza, a koszulka na pewno świetna, też chcę !
Olcia, ja też jak nie chcę z kimś rozmawiać to nie odbieram, a potem pisze smsa, że nie mogę bo Mały mi nie daje i że jak bede miala chwilkę to się odezwe, z mama akurat rozmawiam non stop, ale z innymi tak robie, nie chce sie zmuszac ...
P.S. Mam stertę ciuszków Szymka do wyprasowania, któraś chętna?
Buziaki :*
chodzi mi jak krew z nosa albo wcale ;/
Uwaga, za nami najlepsza noc w karierze, Szymek usnął po 20, obudził się na jedzenie o 2 !!! i potem o 6 !!! nie było płaczu, usypiał po jedzonku i już, nie musieliśmy do niego wcale wstawać, coś pięknego
Dorcia, jesteś z Sopotu? Spędziliśmy tam podróż poślubną, byłąm pierwszy raz i jestem zakochana w tym mieście, juz sie nie moge doczekac kiedy tam wroce mam bardzo dobre wspomnienia zwiazane z Sopotem
Oj Malinka, pustak z niej totalny, naprawdę
Lusia, szyszki też robiłam !!! jak zobaczyłam zdjęcia, nie dałam rady wtedy jeszcze mogłam, a jeśli chodzi o słodkie, nie miałam wyjścia, ale łatwo nie było oj nie, gorzka kawa, bleee ale za to dzieki temu odzwyczailam sie i slodze pół łyżeczki herbatę, kawę płaską, a i tak jak dla mnie jest mega slodkie, a wczensiej po 2
Nam też się ciemieniucha zrobiła nagle, ale szybko zeszła, moment się jej pozbędziecie zobaczysz, teraz tylko mały łupież nam został
Sarna, oby Wam kropelki pomogły, ja dzis zaczelam nowe, odczekam kilka dni, akurat bedzie cieplej i zbaczymy, a szczepieniam sie nie przejmuj, nadrobicie, przeciez czasem sie zdarza ze dzieciaczki choruja, bedzie git!
Emka, powodzenia u lekarza, a koszulka na pewno świetna, też chcę !
Olcia, ja też jak nie chcę z kimś rozmawiać to nie odbieram, a potem pisze smsa, że nie mogę bo Mały mi nie daje i że jak bede miala chwilkę to się odezwe, z mama akurat rozmawiam non stop, ale z innymi tak robie, nie chce sie zmuszac ...
P.S. Mam stertę ciuszków Szymka do wyprasowania, któraś chętna?
Buziaki :*
Temat został zablokowany.
- anakol
- Wylogowany
- rozmowna
Mniej Więcej
- Posty: 609
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 10 miesiąc temu #301482 przez anakol
Cześć dziewczynki.
Dorciu, wszystkiego dobrego z okazji imienin wczorajszych
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Dziś od rana Was podczytuję, ale nie odpisywałam na bieżąco i teraz oczywiście połowy nie pamiętam.
Olcia, Natalka po spróbowaniu jabłuszka wygląda jak po jakichś dragach
Lusia, jaki kolor włosów! Widzę że się nie boisz zmian bo na tym zdjęciu z ciąży byłaś blondi a tutaj czarnulka Słodkie Twoje szkraby
Dorcia, gratulacje dla Lenki, tyle przespała! Moja Natalka tylko raz tak spała, ale to jak chora była
Vestusia, mnie się też robią rozstępy - na cycach I to tak wysoko, że stanik nie zakrywa. Smaruję tym cepanem, ale troszkę się stresuje czy do mleka nie przeniknie Capi ten cepan przeokrutnie
Sarna, uwielbiam sex&the city Widziałam wszystkie sezony, choć możliwe że pojedyncze odcinki mam poprzegapiane. Ostatnio zaczęłam metodycznie po kolei oglądać na tej stronie iitv.info, ale jak byłam w połowie drugiego sezonu to aresztowano tych gości od megaupload i teraz to nie działa
Natalka płacze, resztę nadrobię później.
Dorciu, wszystkiego dobrego z okazji imienin wczorajszych
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Dziś od rana Was podczytuję, ale nie odpisywałam na bieżąco i teraz oczywiście połowy nie pamiętam.
Olcia, Natalka po spróbowaniu jabłuszka wygląda jak po jakichś dragach
Lusia, jaki kolor włosów! Widzę że się nie boisz zmian bo na tym zdjęciu z ciąży byłaś blondi a tutaj czarnulka Słodkie Twoje szkraby
Dorcia, gratulacje dla Lenki, tyle przespała! Moja Natalka tylko raz tak spała, ale to jak chora była
Vestusia, mnie się też robią rozstępy - na cycach I to tak wysoko, że stanik nie zakrywa. Smaruję tym cepanem, ale troszkę się stresuje czy do mleka nie przeniknie Capi ten cepan przeokrutnie
Sarna, uwielbiam sex&the city Widziałam wszystkie sezony, choć możliwe że pojedyncze odcinki mam poprzegapiane. Ostatnio zaczęłam metodycznie po kolei oglądać na tej stronie iitv.info, ale jak byłam w połowie drugiego sezonu to aresztowano tych gości od megaupload i teraz to nie działa
Natalka płacze, resztę nadrobię później.
Temat został zablokowany.
- Aleksandra
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Natalia 04.10.2011 Nasza kochana kruszynka :)
Mniej Więcej
- Posty: 2048
- Otrzymane podziękowania: 0
12 lata 10 miesiąc temu - 12 lata 10 miesiąc temu #301486 przez Aleksandra
Cześc dziewuszki
Co do mojej mamy to faktycznie spróbuje nie odbierac, trudno
Dziś Natalka przeszła samą siebie w nocy. Poszła spac o 21 i spała do................7 rano!
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Idę prasowac, bo znowu mi sie uzbierało. Poza tym wyciagnęłam dla Natalci większe rozmary ubranek - już 68, bo rośnie jak na drożdżach. Mam już dwie reklamówki za małych ciuszków
Wiecie co ?? Zauważyłam że mam powiększoną tarczycę. Tak mi się wydaje, bo jak się dotykam to jest twarda... Chyba muszę się zgłosic do lekarza...
Co do mojej mamy to faktycznie spróbuje nie odbierac, trudno
Dziś Natalka przeszła samą siebie w nocy. Poszła spac o 21 i spała do................7 rano!
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Idę prasowac, bo znowu mi sie uzbierało. Poza tym wyciagnęłam dla Natalci większe rozmary ubranek - już 68, bo rośnie jak na drożdżach. Mam już dwie reklamówki za małych ciuszków
Wiecie co ?? Zauważyłam że mam powiększoną tarczycę. Tak mi się wydaje, bo jak się dotykam to jest twarda... Chyba muszę się zgłosic do lekarza...
Ostatnio zmieniany: 12 lata 10 miesiąc temu przez Aleksandra.
Temat został zablokowany.
- vestusia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Zuzanka - 15.11.2011 :*
Mniej Więcej
- Posty: 3607
- Otrzymane podziękowania: 1
12 lata 10 miesiąc temu #301597 przez vestusia
Dżem dobry. Muszę się tylko przywitać i uciekać.
Piotrek poszedł z Zuzią na spacer, ale ja dostałam wytyczne odnośnie tego, co muszę tu zrobić. On ostatnio sprząta, gotuje, zajmuje się Zuzią, więc dzisiaj mam tylko kilka rzeczy do ogarnięcia.
Wczoraj byłam u fryzjera i na solce, ale wczoraj źle się czułam i choróbsko mnie brało. Myślałam, że u fryzjera ocipieję, bo łącznie nie było mnie 4 godziny!!! Jak przyszłam, to zmierzyłam sobie temperaturę i wyszło 38,5!!! Nie miałam niczego "dozwolonego" więc wzięłam polopirynę i rutinoscorbin i poszłam się grzać. A najpierw ciepła kąpiel. Rano odciągnęłam pokarm i go wylałam. Czuję się jak połamany rower.
Idę ogarnąć mieszkanko, jak jeszcze zostanie mi troszkę czasu to siadam przed kompem.
Buziole :*
Piotrek poszedł z Zuzią na spacer, ale ja dostałam wytyczne odnośnie tego, co muszę tu zrobić. On ostatnio sprząta, gotuje, zajmuje się Zuzią, więc dzisiaj mam tylko kilka rzeczy do ogarnięcia.
Wczoraj byłam u fryzjera i na solce, ale wczoraj źle się czułam i choróbsko mnie brało. Myślałam, że u fryzjera ocipieję, bo łącznie nie było mnie 4 godziny!!! Jak przyszłam, to zmierzyłam sobie temperaturę i wyszło 38,5!!! Nie miałam niczego "dozwolonego" więc wzięłam polopirynę i rutinoscorbin i poszłam się grzać. A najpierw ciepła kąpiel. Rano odciągnęłam pokarm i go wylałam. Czuję się jak połamany rower.
Idę ogarnąć mieszkanko, jak jeszcze zostanie mi troszkę czasu to siadam przed kompem.
Buziole :*
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona