MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

oj ja tez go nie rozumiem ale porozmawialam dzis z kolezanka jej maz jest z moim w szwecji i ona mowi jej maz powiedzial ze trudno mi bedzie go stamtad wyciagnac bo to nie 14latek ze go mozna ustawic i ze sam jakby go ona postwaila przed takim faktem to nie poszedlby mieszkac gdzie indziej...no a chlop to chlop a moj to 100proc niestety i nie chce zebym to ja decydowala za niego sokoro to nalezy do faceta...wiec postanowilam po dobroci tam mamy duzy pokoj wiec narazie zrobi sie pokoj z aneksem kuchennym a laziennka wspolna gdzie cale szczescie za mna łazic ten babsztyl nie bedzie- zobaczymy tylko jak on sie do tego ustosunkuje
ufff co ja dzis przezylam myslalam ze juz rodzic bede jak mnie brzuch rozbolal ta zwijalam sie z bolu ale jak zwymiotowalam masakra myslalam ze sie nie podniose musialo mi cos zaszkodzic...
a teraz mysle co by tu zjesc bo juz jest oki i dzidzia zglodniala:)
u nas pogoda do d....
milego popoludnia i do napisania:)

Hej Kobietki.

U mnie też pogoda do dupy
Ale o 17-tej idziemy do znajomych- oni będą drinkować a ja...wąchać

Batmanik, a kiedy ten Twój wraca?
Widzę , oczywiście jak dobrze zrozumiałam, że bierzesz też pod uwage remont dużego pokoju- ( tam u tesciowej?)

Moja koleżanka tak ma z teściową przerabane- tzn miała, też mieszkają z dziećmi u teściów. tEŚCIOWA SIE WPIERDZIELAŁA DO WSZYSTKIEGO, ALE PO REMONCIE GÓRY, wstawili drzwi ( oddzielajace korytarz-sień od pokoi. Ma spokój. a to też dlatego, ze jak jej męża nie było, to powiedziała teściowej co o niej myśli i nie zyczy sobie jej co chwilę u góry- mamuśka się poskarżyła synusiowi, ale kumpela się wyparła, i stara wyszła na frajerkę. Traktuje teściową jak powietrze, jakby jej nie było. No i dzieci też nie posyła nawet na 5 min na dół do teściów.
Musisz kochana wszystko przemyśleć, za i przeciw.Może jak wróci, to zmięknie.Pokaż mu też że u Ciebie wszystko OK, nie pokazuj że Ci zalezy bardzo mocno, bo facet to będzie wykorzystywał

Miłej soboty dziewuszki

moj wraca dopiero koncem czerwca...
jak na to nie pojdzie to niech sie buja od nas...
moja to jest taka zeplacze bo dziecka jej karmic nie daje przebierac ona mysli ze jest babka to ma z nim siedziec 24 godz na dobe cos jej na stare lata na mozg padlo...
milego wachania Tyszanka:)

Hej dziewczyny:)
Poczytuję was od czasu do czasu..
Fajne macie brzucholki:)
pozdrawiam wszystkie listopadóweczki:)

Przełamałam się - pokażę Wam i mój brzuchol

Hm, fota chyba nie weszła. Spróbuję jeszcze raz

Udało się. Sorki za jakość ale kilka razy zmniejszałam to zdjęcie żeby nie było za duże. Nie wiem czemu zdjęcie wielgachne a jakość taka kiepska, takie rzeczy zawsze mnie przerastały

Dorcia, pytałaś o spodnie - ja do pracy chodzę w dżinsach ciążowych (miałam po siostrze, więc od razu jak "wyrosłam" ze swoich to w nie wlazłam) a po domu kupiłam sobie super spodnie w decathlonie - takie 3/4, to są zwykłe (nie ciążowe) spodnie do fitnessu, taki jakby cienki dres ze ściągaczem pod kolanem, ale uwaga: zamiast gumki w pasie mają taki szeroki pas materiału, który normalnie się składa na pół, ale jak się go wyciągnie do góry to jest całkiem jak pas ciążowy. Kupiłam dwie pary (39,90zł.) i tylko w nich chodzę poza pracą, więc polecam Muszę kończyć, bo mama przyszła do mnie. Na razie

Anakol i dobrze, że się przełamałaś bo brzuszek świetny. Jeszcze Iva, Anaconda i Luśka się nie chwaliły

Co do spodni to ja też noszę dzinsy ciażowe, a najczęściej to legginsy. W domu oczywiście najchętniej dresiki tak jak Ty

Dziękujemy Hania I powodzenia życzymy Sierpniówki też podczytuję, tzn czytam nawet na bieżąco

TyszAnka na tym samym wózku dziś jedziemy. Właśnie z mężem wróciliśmy od znajomych. Popijali sobie, a ja oczywiście kierowca.
Oj przerąbane ta Twoja koleżanka miała, ale dobrze, że twarda babka i sobie z teściową poradziła Ja to bym z moją nie mogła mieszkać. Na początku były takie plany, ale wywalczyłam, że kupiliśmy mieszkanie i teściów mamy 70 km od nas.

Miłej niedzieli kochane. Ja pewnie sobie długo pośpie.

Hejka dziewczyny ja juz jestem zona podgladnelam was dzisiaj i brzucholki sa przesliczne i takie juz duze porownujac moj dzien byl udany wczoraj chop mi nie uciekl z sali gdzie bralismy slub bylo wporzadku tylko przyjecie takie sobie bo to nie byla rodzina tylko znajomi ale mozna przezyc to ja dzieczynki tez wam pokaze brzucholek i kilka zdjec z wesela ja mam 170 i teraz waze 57 kilo to gdzies 2 na plusie a brzuszek robiony nie dawno moze z 5 minutek temu

a tu z wesela z torcikiem

nie chce mi sie wgrac zdjecie

Iva gratuluję i wszystkiego najpiękniejszego!

hej kobitki:)
Iva gratuluje:)A co do zdjęć sprawdź czy za dużego formatu nie są.
A brzuchy super ja może wieczorem cyknę fotkę , jak odnajdę aparat
U mnie humor dzis bleee.Zdołowana jestem jakaś Wkurza mnie to, ze u nas niedziela pracująca czyli od 2 tygodni mój w robocie ciągle ani czasu dla mnie ani dla małego , a mieliśmy dziś jechać na basen..........Ogolenie model naszej rodzinny mnie z równowagi wyprowadza, chciała bym w końcu coś zmienić ale mój wychowany przez babcie (typowa matka polka) jest oporny.Ach nawet mi się pisać nie chce dziś.Do juterka

czesć dziewczynki

Iva - wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia

Anakol, Iva, brzuszki świetne

Luśka, sama w niedzielę z dzieckiem- no przerąbane, ale jak pogoda fajna to wybierz się na spacer z synkiem, na lody, albo idźcie na basen sami.NIE DOŁUJ SIĘ W DOMU...

Dorota, myśmy wrócili od znajomych przed północą, męczyło mnie to ....jak już byli cyknieci, to jedno i to samo, a ja sie wkurzałam
Po powrocie do domu mój mnie dorwał i seksik był wspaniały ....grrrrrr....

Ja też w dżinsach ciażowych chodzę , a po domu w cienkich też ciążowych (kupione w szmateksie) ale sa zaje....ste. W ogóle nie zniszczone.

Została nam suczka, nikt jakoś nie dzwoni, mój mówi że sobie ją zostawimy...chyba by mnie musiało powalić, żeby mieć trzy yorki. Byłam z nimi przed chwilką na spacerku, porobiłam jej kilka fotek, jest taka kochanutka.W nocy się nauczyła na łóżku wspinać, wtuliła się koło mojej szyi i od razu spała- cwaniara