MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

I tak chyba zrobię. Pogadam jeszcze z mężem ale raczej pójdziemy To badanie nie zaszkodzi dziecku a ja będę spokojniejsza, no i może płeć poznam

mój tłuszcz.....ble

Anka piękny brzuszek i też taki okrąglutki . Ej, jak tak złapie to też tak mam.

Wy Dorota macie w dole ten brzuszek a ja od razu pod cyckami mi sie zaczyna ale to tylko mój zołądek, mam tak rozciągnięty , jak worek po kartoflach ha ha ha

A ile ważycie?
Ja 74 kg

TyszAnka, nie przesadzaj z tym swoim brzuchem. Zresztą każda z nas jest inna i nie przesadzajmy. Nie możemy mieć takich samych brzuchów. A kosz super.

Dorcia, ja zrobiłam sobie sama zdjęcie, bo na mojego nie ma co liczyć. Mój facet taki sam, jak Twój - jak mu powiem żeby zrobił jakieś zdjęcie, to zrobi na odczepnego. Wiele razy nie zdążę się dobrze ustawić a on zrobi już zdjęcie i mówi, że już zrobił. Nie mam z niego pożytku

Ola, dokładnie tak, jak mówią dziewczyny. Jeśli ma Cię to uspokoić, to idź wcześniej do lekarza, przynajmniej będziesz spokojniejsza, a wizyta z pewnością doda wiele pozytywnej energii

Tyszanka super brzusio... bardzo zgrabniutki

Ech, o wadze wolę nie mówić. Tutaj same chudzielce na forum więc nie będę się dołować.

vestusia, no mnie to chyba nikt nie pobije z wagą

TyszAnka, to zależy ile masz wzrostu. Ja jestem mała i gruba się robię. Mam jedynie 160 cm wzrostu i już ważę 62 kg. Mój lekarz chyba mnie w głowę puknie, bo w przeciągu 4 tygodni przybyło mi 2 kg!

no ja mam 164 cm i waga 74kg, ostatnio pisałam że przytyłam 1,5 kg, a wczoraj z rana szok- niby łącznie 4 kg- w tak krótkim czasie, lecz przed sprawą w sądzie siedziałam na kibelku- ze stresu chyba mnie przeczyściło- ale się przydalo, bo dzisiaj waga łącznie 2,2 kg...uf

TyszAnka ale pewnie wysoka jesteś. Ja też mam na górze. Mąż mój twierdzi, że mam pofalowany brzuch. Mam 68 kg przy 170 cm. Reszta to same chudzinki
Noo Ty Vestusia to już na wagę nie narzekaj.

Mój jak go wczoraj prosiłam o zdjęcie to najpierw się nagadał, że komu będę to pokazywać, a ja, że dziewczynom, to tylko kiwnął głową
Jak wchodziłam na forum "dlaczego" i wiecznie płakałam czytając tam historie to na mnie wrzeszczał, że nie mam tego czytać, a teraz jak uśmiecham się czytając Was to też narzeka. Ach i jak facetowi dogodzić

Kobietki teraz możemy tyć, później będziemy się martwić

Dorota, facet, to facet. Mój śpi jeszCze po nocce.Zdjęcie mi robił mój młodszy syn, ale gdyby mój juz nie spał i bym go poprosiła o fotkę, to by pi pokazał palec na czole ach szkoda słów ....

No jak widzicie to ja do wysokich nie należę

ja jeszcze dwa lata temu w kwietniu przed zajściem w ciążę z Miłoszkiem ważyłam 58 kg...tak tak, 58.....ile ja bym dała by byc znowu taką.....po porodzie oczywiście, ale lata już nie te, po trzydziestce już nie mam tak silnej woli. Chociaż w lutym miałam, a właściwie do połowy lutego przez dwa tygodnie schudłam 7kg- dieta Duckana, ale mi nerki wysiadały, za dużo białka, a ja miałam czesto kolkę nerkowa.

Ale jak urodze , to dieta jajeczna (też skuteczna dla mnie była w dwa tygodnie jajka na twardo i 9 kg na minusie- tylko ze to też białka za dużo, ale są w drugim tygodniu warzywa...bez przypraw

Anka to i tak masz bardzo silną wolę. W takim krótkim czasie tyle kg- wow

Teraz się tym nie martw. Jak będzie maluszek to szybko zrzucimy zbędne kg

ja przoduje w wadze takze Tyszanka nie martw sie ja mam wiele wiecej
a z Igorkiem sporo przytylam z poczatku po 2 kg na mies a pozniej po 4kg lekarz marudzil ale mialam nadzieje ze po porodzie zrzuce szybko ale ja zawsze mialam tendencjie do tycia ale po skonczeniu liceum ciagle chudlam ach jak chcialabym zeby teraz tak bylo
Tysznka Ty mozesz spokojnie zarabiac na tych koszach mowie Ci szkoda ze mieszkasz kawalek ode mnie bo napewno zapisalabym sie u Ciebie na taki
ja przed ciaza pierwsza wazylam ok 65 kg ach jak patrze na ta liczbe łza w oku sie kręci
tak Was szybko czytalam ze teraz nie pamietam ale chyba Aleksandra chce isc prywatnie do gin bo ma dopiero na lipiec- jak ma Cie to uspokoic to oczywiscie idz ja myslalam ze kobieta w ciazy powinna byc co mies pod kontrola bo moj kaze mi byc co mies i zawsze robi usg ale co lekarz to inna szkola...
ja jakbym miala tyle czekac to tez pewnie poszlabym prywatnie...