MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Pojadłam miałam wczoraj już przygotowane wszystko- mięsko podsmazone, sałatka zrobiona i sosik też

Dorota, tak, tak, właśnie tak robię tortillę, sos czosnkowy na jogurcie naturalnym z dodatkiem majonezu, a do sałatki jeszcze kukurydza z puszki pychotka

Batmanik, że co? On sądownie może zarejestrować dziecko? Do 14 dni po porodzie trzeba zarejestrować, a na sprawe w sadzie minimum 2 miesiące czekania, rzeczywiście jakiś nie tego jest ten Twój.

Jak go kopniesz to może się w końcu ogarnie.

Umieram dziewczynki w pracy. Na dodatek jestem sama ale jest mało roboty (o tyle dobrze). Jeste mi strasznie duszno i gorąco mimo, że chodzi wiatrak. Chyba pójdę dziś do szefowej i się spytam czy mogę wyjść wcześniej...Normalnie kończę o 15-15.30 ale pacjentki kończą się o 14.30 i o tej chciałabym wyjść.

Też dzisiaj od rana marzę, żeby wyjść wcześniej, ale u mnie raczej nie ma szans. W dodatku muszę nadprogramowo być jutro. A taka piekna pogoda...

Dorcia, mnie się kiedyś śniło że urodziłam dziewczynkę, a tego dnia miałam wizytę, na której się okazało że dziewczynka może u Ciebie też się sprawdzi

wie ze jest na straconej pozycji i sie broni jak moze...meska duma mu nie pozwala przyznac mi racji:)
ach ja nie mam ochoty na jedzenie wogole jakas jestem ostatnio nie do zycia:(

Mi się 2 razy śnił synek, więc może będzie synek ?? Mojemu mężowi za to przyśniła się córeczka. Może dziś się okaże co będzie

Moja szefowa jest w sumie dziwna. Dużo zależy od jej nastroju. Właśnie przyszedł jej syn więc jak jej nie wkurzy to może mnie puści wcześniej.

Aleksandra- o której masz wizytę dzisiaj?

Batmanik- osraj go.Nie pisz do niego, nie dzwoń, może przemyśli
i głowa do góry.

Anakol i Aleksandra- podziwiam że jeszcze pracujecie, są różne humory w ciąży, ja mam często takie dni, ze nie mogę z łóżka się zwlec, więc jakbym pracowała, to nie wiem jakbym dawała radę?

Aniu ja mam wizytę o 18 dopiero. Pracuję bo jakbym miała siedzieć w domu to bym kota dostała. Nie mieszkamy sami tylko z rodzicami męża, jego siotrą z mężem i synkiem i babcią. My dopiero wyprowadzimy się w dobrych porywach wiatru lipiec/sierpień i do tego czasu planuję pracować. Poza tym czuję się rewelacyjnie i nigdy nie lubiłam siedzieć bezczynnie w domu. Mój lekarz nie jest zwolennikiem zwolnień w czasie ciąży, więc do tego 7 miesiąca się przeturlam do pracy

Wczoraj robiłam porządki w szafie i muszę koniecznie iść na zakupy bo mam raptem 6 bluzek w które się mieszczę i 2 pary spodni ciążowych długich materiałowych. Chcę sobie kupić ze 2 pary spodni 3/4 i rybaczki. No i majtki by mi się przydały większe

Olu, to rzeczywiście, też wolałabym w pracy siedzieć niż z teściami i szwagierka

No też się musze na zakupy wybrać po jakieś rybaczki, chociaż nie wiem jak się w nich pokażę, bo na lewej nodze mam straszne żylaki - cała łydka- takie wystające grube, a przy kostce takie drobniutkie, ale efekt jest taki że przy kostce wewnętrznej ta noga jest sina- fioletowa....

A majtole, to polecam ciążowe, bo inne sie rolują w podbrzuszu

Olu, to po 18-tej sie odezwij,a masz jakieś przeczucie co do płci?

Odezwę się na pewno Co do płci to wydaje mi się, że chłopak. Tak mówi też większość moich znajomych choć moja mama twierdzi, że będzie dziewczynka (ale sama nie wie dlaczego). Co będzie to będzie oby było zdrowe

Co do majtek to już jedne mam ciążowe. Kupiłam na allegro 5 par i dwie musiałam wyrzucić bo mi sie popruły. Muszę jeszcze dokupić bo są rewelacujne - wogóle ich nie czuć.

hej hej
Aleksadro koniecznie daj znać czy chłopiec czy dziewczynka i czy wszystko w porządku .Kurcze ja to się swojej wizyty nie mogę doczekać, tak mnie zżera ciekawość
Batmanik te chłopy to ogólnie porąbani są;)Moj jak by na domiar złego robił do 15 posiedział z godzinę i przyszedł teściu z kolejna robota.Wiecie jak się wściekłam bo moj zapierdala a jego dwaj bracia na dupy sobie jeżdżą i w nosie maja gospodarstwo Dzis pracownicy wolne a mój już zapowiedział , ze będzie robił do pozna.A i tak jak samotna mataka się czuje bo wiecznie sama latam z małym.
Ale wy kuchary jesteście ja nie lubiłam i nie lubię gotować.Jedyne co mnie mobilizuje to mały on musi dostać obiadek.A z makaronu to robię najczęściej zapiekanki bo smażone to nie bardzo zdrowe.
Zgadzam się z ta chemia jak ja czasem się dowiaduje co wchodzi w skład środki ochrony roślin(czego my używamy np na pomidor w dużych ilościach)To włosy staja dęba Na szczęście do domu mamy wiele swoich warzywek nie pryskanych to samo z owocami i dorbiem.Mamy kurki w 90% ekologicznie chowane

Hej hej dziewczyny.Alez tu sie rozpisalyscie. Ja doslownie ostatnio nie mam na nic czasu.Musze przystopowac chyba bo malenstwo bedzie mialo ADHD W kazdym razie u nas dzisiaj duszno ale w pracy przyjemnie. Jeszcze poki co nikt nie zdazyl mnie porzadnie zdenerwowac. Takze pozytywnie czujemy sie z malenstwem.
A ja mam wizyte 1.06 wiec moze dzidziulek zrobi niespodzianke i pokaze kim jest w brzuszku Mam taka cicha nadzieje ze ladnie sie ulozy i ze nie jest jeszcze za wczesnie.
Trzymajcie sie kochane. Ja zmykam bo w pracy jednak papiery wolaja zeby sienimi zajac

Tyszanka ja bym z chęcią ta sunie od ciebie wzieła Ale dla mnie pies to duza odpowiedzialność a tu jeszcze dwojka dzieci.Nie bardzo mi się by to widziało.W przyszłym roku mamy dostać w prezencie yorka ale chyba odmowie

Luśka, kupiłabym od Ciebie takie kurki ekologiczne- drób na rosołek, kotleciki, udeczka mniam

Ja też musze dokupić sobie majtek ciążowych
Masz rację Olu, płeć obojętna, byle było dzieciątko zdrowe ( chociaz ja mam już dwóch synków w domu, trzeci synuś na cmentarzu - chciała bym tą córcię- nie powiem, ale co Bóg da, to będzie, byle było wszystko w porządku )

Ja się idę szykować do koscioła- siostra od mojego mnie poprosiła na swiadka bierzmowania...grrr....wiecie ze teraz się kupuje prezent..... (może laptopa by trzeba było... he he ) ja nie dostałam nic. Kupiłam łańcuszek srebrny z krzyzykiem, taką pamiatka

Odezwę się później pa dziewczynki