MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Vestusiabardzo ladnie wyszłaś!!!Zwlaszcza na tym zdjęciu jak sama kucasz i przy piłce!!!!!

Witam,

Vestusia super fotki! Nie wiem z czego chcesz się odchudzac! Wogóle wygladasz jak nastolatka!

Z tym krzesełkiem do kąpieli to nie mam wyjścia. Mała wanienka za mała, a w dużej wannie chylac garba nie jestem w stanie Misi utrzymać, bo ona strasznie szaleje.

Idę się ogarniac.

Dzień Dobry!

Madziaska wczoraj to szczepienie było to z przychodni. Myślę, że wie ta lekarka co robi. Następne szczepienie w 13 mies.

Kimuś przegapiłaś- Lenka waży 7660 g.

Suari jakie „zaśmiecę”
Igor jest słodki. A jaki duży już. Ucałuj Go mocno. To zdjecie z pytkami jest rewelacyjne

Malinka zmieniłam już kolczyki po 2,5 tyg.
Fajne to krzesełko do kąpieli. Widać, że Miśce się podobało. Choć na pierwszej fotce minę ma dziwną
Cały czas się zastanawiam czy do prysznica to też się nada.
Blondasek z Misi. Ona chyba opalona na buźce co?


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Malina szwagierka miła bo może coś chce.

Boje się tych tabletek.

No to jutro jedziemy wszystkie do Berdonki

W Inter Marche Bebilon 2 po 38,99.

Sarna co zbroiłaś w czasie przytulańska?
Domiś super. Pierwsza fotka wymiata Dawaj zdjęcie bez grzywki. Muszę Lence pokazać choć na pewno jej się spodoba.
Daruś czarujący, kochany. Co zdjęcie to przystojniejszy.

Luska kiedy macie chrzciny Aurelki?
Ona jak zwykle cudna, a te oczka bosskie. Olo to luzak- świetny jest

Kredzia a to ci małż. W blond też na pewno byś ladnie wyglądała
Lenia to chyba po mnie taki brój he he. Krzysiu raczej z tych spokojnych.
Zdrówka dla T. Daj znać jak będzie coś wiadomo.

Vestusia co Ty chcesz od siebie? Wyglądasz super i żadna dieta Ci nie potrzebna. to fotka z rozkrokiem wymiata na wszystkich pięknie wyglądasz, ale mnie najbardziej podoba się to pod ścianą, gdzie kucasz.

Możemy sobie podać rękę, bo wczoraj byłam z koleżankami po koncercie na pizzy i piwie, tzn ona. Ja zostałam przy wodzie. Ale byłam z siebie dumna, Ty pewnie też

No a koncert to nie był Dzem, tylko Szymon Wydra z Capre Diem, ale też było fajnie

Heyoł

No Dorcia, chyba uciekł mi post, ojojoj, nie wiem jak to się mogło stać A Leni niedużo brakuje to Kubusia

A jeszcze nie dawno wklejałyśmy fotki naszych brzucholków

Vestusia wyglądasz super, a z tym odchudzaniem to strasznie cudaczysz! I jak będziesz nawijać znowu, żeś gruba to się przejadę do tego Kędzierzyna i Ci nakopie do majtek!
P.S. Mi się najbardziej podoba to, na którym kucasz

Lusiaczku, u Was jest zwyczaj, że matka kupuje szatę? Bo u nas to zadanie mamy chrzestnej, a świeca ojca chrzestnego Kubuś dostał piękną szatkę, z wyszytymi imionami i datą urodzenia i chrzcin, a zresztą potem Wam wkleję

Dziewuszki, a może przyjedziemy pod kościół do Madziaski? Potem da nam po flaszce i pojedziemy do domu

Kredzia, dokarmiam, bo przy cycu się drze i wiem, że mleka już nie mam tyle co kiedyś. Karmię cycem 2,3 razy dziennie, zawsze rano i potem k.obiadu i przed fitnesem, co by mi było lżej Ale cyca łapie chętnie, nawet jak flache daję to główkę w stronę cyca odwraca, ale ja za 2,5 tygodnia już wracam do pracy i muszę go do mm przyzwyczaić Ale nocne i rańcowe cycowanie dalej zamierzam utrzymywać

Ja też lecę jutro do biedry po bodziaki

Vestusia a dawno był ten garnek w lidlu? Bo właśnie szukam czegoś takiego - to mięska głównie, a z Tupper Wera strasznie drogie

Lusia padłam z Ola Twojego! hehe wygląda nieziemsko A to, że w gajerze nie lata po podwórku to przecież zrozumiałe A Aurelka jak taka Laleczka, słodziutka, do schrupania

Ja właśnie popijam kawusie, oj to jest napój Bogów!

Vestusia minus zamieniowa w plusa, a dwa plusy będą, jak będą fotki Zuzi z kapcioszkami, które goniłaś hehehehe

P.S. Ja widzę Cię w kujonkach

Kima świetny pomysł. Ale Madzia byłaby zaskoczona gdybyśmy faktycznie przyjechały.
Madzia lepiej szykuj więcej flaszek, bo kto wie...

U nas też szatkę kupuje matka chrzestna, a świecę ojciec. Ale zrobiłam im przyjemność i sama zamówiłam na allegro, też z napisami.

Kima tak kawę lubisz? Ja nie bardzo, ale piję czasami.
Teraz popijam herbatę i zjadłam jajeczniczkę ze szczypiorkiem, zrobioną bez tłuszczu

Kima fajny avatarek

Ha, ha, ha wariatki, Wy!

Dorcia Lenia i tak ładnie waży, mi ostatnio na mojej wadze wyszło, że Zuzia ma już 8kg, więc duża będzie. Chyba po Piotrku i teściu, bo od strony Chudzików to wszyscy wielcy są. No ale trudno, je i ma apetyt więc trzeba się cieszyć.

Jestem jeszcze gruba, wybrałam najkorzystniejsze foty. A jak schudnę do 50kg to wtedy przestanę Wam już marudzić. Chociaż nie powiem - propozycja przyjazdu Kimy kusząca

Mnie tam dwa razy mówić nie musicie, nie mam aż tak daleko do Madziaski

No właśnie zapomniałam wcześniej napisać o Igorku jak cudnie łapie za girki

Kima na studiach faktycznie kujonek byłam Miałam nawet stypendium naukowe no i oczywiście obroniona na 5

A w liceum to raczej średniak, raczej kiepsko mi szło przynajmniej z matmy ha, ha, ha I niby po mat-infie jestem a ledwo umiem dodawać do 10

Dziękuję za miłe słowa.

Zuzi zrobię fotkę, ale najwcześniej jutro, bo piorą się rajty, bo je ufajdała z obiadku. Jutro ją ubiorę i wkleję Wam zdjątka

Kima czekaj, bo przegapiłam. Z kim Kubunio zostanie? Z mamą czy teściówką?
Boziu 2,5 tygodnia tak szybko zleci!!!

Dorcia jak żeś zrobiła tę jajecznicę? Ja to chyba tępa jestem ale nie kumam ha, ha, ha
Mnie się gotują kiełbaski i te jajka.

Kima wczoraj w Lidlu widziałam ten garnek ale właśnie nigdzie ceny nie umiałam znaleźć. Już Piotrkowi marudziłam, może mi pozwoli kupić. Zobaczę. Ale taki fajny, trzypoziomowy! No rewelka!

Dorcia mnie kawka odpręża, tak jak kiedyś papierosek Ale już do tego nie wrócę, o nie!
Dorcia a u mnie od dwóch dni jest dalej stare zdjęcie w awatarku i się zastanawiałam, kiedy to się zmieni


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

A i któraś wcześniej pytała czy ja te kapcioszki goniłam na szpilkach. Otóż tak właśnie. W sukience i obcasach ledwo się po nie zdołałam schylić, żeby mi kiecka nie pękła ha, ha, ha.

A słuchajcie tego, bo nie powiedziałam Wam jeszcze o jednej wpadce. Tym razem Boba.
Przyjechaliśmy do Oleśnicy, wszystko pięknie ładnie no i jakoś wieczorem Piotrek mnie pyta gdzie jest jego plecak. Ja na niego patrzę i mówię, że nie wiem. Poszedł do auta szukać, nie znalazł. Ha, ha, ha. Nie zabrał swojego plecaka!!! Dobrze, że spakowałam mu szczoteczkę do zębów do swojej kosmetyczki. Ciołek taki, że ho, ho. Pytałam go jeszcze, czy pakuje się do mojej torby, bo była duża, on, że nie, że ma plecak. no to ok. Szkoda, że go nie zabrał ze sobą. I tym sposobem pożyczył od teścia koszulę, dostał jakieś majty, skarpety ha, ha, ha, spodnie na szczęście miał u rodziców - jeszcze z jego własnego ślubu! Ha, ha, ha I buty też miał z tego swojego ślubu. No ciołek jakich mało ha, ha, ha

hehe dobry Bob, nie powiem

Vestusiu z moją mamitą oczywiście! Tfu, tfu, nie z teściówką

Ale nawklejałam fotek, no chyba na miesiąc wystarczy

Dobra, lapka nie zamykam, ale idę się bawić z Kubusiem, bo sam już nie chce

No proszę jaki Krasnalek z Kubunia!!

No i jak słodko zasnął sobie z pieluszką

Widać lubi książki czytać hi, hi, hi

Takich fotek nigdy dość, więc wklejaj ile się da

Ja też lecę do Zuzi, bo już sama nie chce leżeć. Marudzi i mi ryczy nie wiem co jej jest he, he, he

Vestusia- bardzo ładnie wyglądasz i dołączam się do chętnych dokopania ci do tyłka jak będziesz marudzić

Kubuś śliczny i te włoski

To ja wam pokażę najnowszy gryzak Igora, chwyta czego się da
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

He, he Suari!!! Niezły gryzak ha, ha, ha

Mój leżaczek ma pałąk z zabawkami ale taki przypinany po obu stronach, a nie taki jak Ty. No niezły! He, he, he

A my się z Zuzią zdrzemnęłyśmy, bo coś zaniemogłam. Spałyśmy prawie 2 godzinki i od razu lepiej się czuję

Zuzia sobie rozmawia, zaraz zje obiadek a ja wcinam grejpfruta.

Ponad godzinę temu zaprowadziłam moję dziecię do żłobka, zrobiłam zakupy i teraz czekam żeby po niego pójść, za jakąś godzinę.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Suari takie serce matki, też bym się pewnie mega dziwnie czuła gdybym siedziała w domu a Kubusia nie było o masakra, ja też się poryczałam ehh zawodowe płaczki jesteśmy!

Taka kolej rzeczy, kiedyś nasze dzieciaczki pójdą w świat i o nas prawie zapomną

A Igorek rzeczywiście niezły gryzoń A właśnie Suari, co tak ubogo tylko jedno zdjęcie? Weź przykład ze mnie