BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

12 lata 8 miesiąc temu #356590 przez [email protected]
STO LAT STO LAT DORCIU UKOCHANA!!!!!
[/color][/u][/size]
ładniejsze życzonka na fb napisałam :P


Malinka kożystaj z męża poki możesz hehehe

ja chora, idę do mojego SPA z komórka i będę prawo Agaty oglądać- jak zawsze :P
Domisiowi troche juz lepiej, a Darusiowe oczko znowu ropieje, wczoraj bylo mega spuchnięte, ale dzisiaj już lepiej...nie wiem co on biedny ma z tym oczkiem
dałam mu dzisiaj pierwszą papkę!!!!!!
(jutro dam fotki bo ledwo żyje ale min fajnych nie ma)
jabuszko z bananem-ale była walka o łyżeczkę i strasznie płakał jak mu nie chciałam dać więcej hehe więc dałam znowu i potem znowu mega płacz-dałam mu tylko pół słoiczka bo to alergik i nie wiem co i jak- Domiś od razu wciągał po całym :P

ok idę się popluskać

do jutra kochane
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu #356591 przez [email protected]
AH NO I NAJLEPSZEGO DLA NADJI I NATALCI
CMOK CMOK CMOK!!!
[/b][/size][/color]
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu #356598 przez Dorciaition
Dziekuje Kobietki :-*

Sarna zdrowka Kochana :-*

Oo to jutro bedzie duzo fotek. LUBIE TO :D

Malina dzieki za info o sosiku i dietce. Tunczyka nie lubie. Cos wykombinuje. Poszukam tez na necie co jeszcze proponuja za "przepyszne" dania. ;)

Dobranoc


Alanek[*] :(
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu #356608 przez luska
Sto lat dla naszych laseczke, Natci , Nadi i Doci


Zdroweczka dla dzieciaczków

Chłopek no to sie oszczedzaj jak masz przykazane od lekarza i spoko za trzecim na pewno bedzie dziewczynka

Hhehe Sarna co za minka , a koleżnaka.....bomba :P
Chlopaki twoja jak zwykle cudasne :laugh:

Natlaka Oli jak slivzna kurcze strasznie je u brak :(

Malina my za księgowego płacimy 150zł i my na Vacie jesteśmy, ale dla mnie ten temat to zupelnie czarna magia......jedyne co to fatkure umie wypisac heheh



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Reszty dziewczyny nie nadrobie bo sił mi brak.

Wpiatek poszłam na balety........o matko jaka ja stra....normalnie wymiekłam o 2 i wrocilam do domu i chyba jakies wyczucie mialam bo rozebrałam sie a mała cyca zaczeła wołać.O dziwo małe mi dali pospac do 8 ale i tak wyrabana byłam...wrócilam od rodzicow o 16 i na dzien dobry miałam do zrobienia pralke bo zostałw niej woda i
Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ]
zgniłym jajem na całej gorze :angry: :angry: Mój małz oczywiście nie czuł i tak do 18 walczyłam , no sie zjechali goscie na grila.Matko chyba z 30 osób w koncu przyjechało ale bylo symatycznie , chociaz ja po 22 to juz spałam z otwrtymi oczami ;)
A dzis ciag dalszy walki z zasmierdzialam łazienka i ogrnieciu domu.No ale jakos dałam rade.

Jutroz mala musze jechac do lekarza na kontrol , trzymajcie kciuki za jej sisuki :silly:

a i jeszcze maiłam wam sie pochwalisc , ze wygrałam konkurs z gazety , nie brałam w niczym udziału hehe ale wygrałam smoczek z myszka miki , kubek niekapek i bidon :lol: A ostatnio jak przegladałam własnie twoje dziecko to mi sie spodobały te nagrody :silly:


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu #356618 przez Malina86
Kurcze jakieś tanie u Was te ksiegowe- ja miałam działalności 5 lat temu i placilam wtedy 150 zł więc teraz pewnie więcej. No zobaczymy ile nam krzyknie. Jak więcej to niech spier**** :)

Dobranoc!
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu #356637 przez [email protected]
-
ŁUHU! ja dzisiaj pierwsza!!!

długo już nie śpię, ja się czuje dobrze, DOmiś też ale brzydko kaszle, ale Neira mnie obudziła-wczoraj od nocy po grilu strasznie żygała-najadła sie kosci z zeberek i musiała skaleczyc sie w brzuszku, a dzisiaj nad ranem strasznie piszczała wiec ją wypuściłam i patrze czy jest jakis kot na podwórku a ta biedna ma mega rozwolnienie i juz wytrzymac nie mogła
-leży teraz cały czas w koszu i śpi:(

Lusia-to se potsańcowałaś kochana!, widziałąm na fb-ślicznie wyglądałaś!
a dlaczego slub odwołujecie????????????????????????????????????????????
chyba coś mnie minęło
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu #356649 przez vestusia
No dżem dobry!!!

Przede wszystkim buziaczki dla naszych dziewczynek Nadzi i Natalci.

No i oczywiście dla naszej Dorotki. Dorciu Kochana, ja wczoraj nawet na FB wlazłam i napisałam Ci życzenia urodzinowe (z telefonu), ale widzę, że się nie wkleiły, bo tam taki zasięg i pogoda do bani wczoraj była. Jestem zła, ale wiedz, że składałam Ci życzonka w terminie. W każdym razie buziaczki Kochana, pociechy z Lenki, Miłości aż po grób z Krzysiem, wytrwałości w diecie i jeszcze więcej takich Lenek :D

Z tego, co pamiętam.

Sarna - no fotki rewelacyjne. Ale się uśmiałam z Twojej miny. Po prostu rewelacyjna i gdybyś, nie napisała, że to Ty, to bym Cię nawet nie poznała :D

Chłopaki fajniusie no a ta
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


No i się uśmiałam, że A. chrapał jak harley'e he, he, he :D

Luska Kochana fajnie, że się wybawiłaś na tej imprezce. Przed chwilą widziałam fotkę Twojej koleżanki na FB i widać, że zabawa udana. I tak trzymać, należy Ci się troszkę takich rozrywek :)


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Emcia, ale Twój serwuje super kolacyjki i deserki. Jak skończę dietę, to poproszę o taki deserek :D
No i wesoło teraz masz i widać, że dajesz radę z dwójką dzieciaczków :) Dobrze Ci idzie, więc można pomyśleć o rodzeństwie dla Natalki he, he, he :D

Jak ja Wam zazdroszczę tych tańców i aerobików. No aż bym poszła :D

No i fajnie Dorcia, że imprezka udana! Ci goście od 10 to jakieś nieporozumienie, ale dałaś radę!

A teraz coś ode mnie.

Większej blondynki ode mnie to chyba nie znacie.
Weekend u teściów niezły. Diety się trzymałam i z niedozwolonych rzeczy zjadłam sałatę na dodatek i smażonego łososia. A i kawałek malutki makowca, bo teściowa upiekła i prawie się obraziła, że nawet nie spróbuję.
Wczoraj na Komunii to sobie już nie odmawiałam, bo inaczej nie zjadłabym kompletnie nic.
Jedzonko było pyszne, troszkę wyrzutów sumienia miałam, ale wiedziałam, że od dziś wspólnie będziemy się wspierać i będzie dobrze.
Moja waga Kochane tak czy inaczej zleciała w dół - ważę już 59kg :)

I słuchajcie jakie jaja. Oczywiście pogoda wczoraj wyjątkowo nie dopisała.
Wiało jak nie wiem co, myślałam, że Zuzię wywieje z wózka.
Staliśmy w Kościele prawie 2 godziny, Zuzia Aniołek a nie dziecko. Jak się zmęczyła, to sobie zasnęła i było oki, bez płaczu, bez szturchania wózkiem itp.
Potem wyszliśmy z Kościoła przed tym tłumem. No a tam wiało jak nie wiem co. Ja patrzę, a spod kocyka z Zuzi nogi zsunął się bucik. I leci razem z wiatrem. Goniłam skubanego dobrych parę metrów, ci co widzieli musieli się nieźle śmiać. Ale złapałam i zdjęłam drugiego, żeby i tamten tymczasowo mi nie odfrunął.
Generalnie Zuzia wymiatała, była jedną z dwóch dziewczynek na Komunii a reszta chłopaki.
Wyciągnęłam aparat, żeby zrobić zdjęcia, robię pstryk... ii..... info, że "brak pamięci wewnętrznej". Patrzę, a ja
Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ]
zostawiłam kartę pamięci w laptopie, który został w Kędzierzynie. No myślałam, że
Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ]
Przepraszam, że tak napisałam, ale aż mnie prawie rozerwało. No to nic, wyciągam telefon a tam "podłącz aparat do ładowania". Nosz
Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ]
Zdążyłam chyba zrobić Zuzi jedno zdjęcie u Piotrka na rękach. No taka byłam zła, że nie pytajcie.
Ale nie będę taka i ubiorę dziś Zuzię w to, w czym była, powklejam fotki a sobie jak się względnie uczeszę.
Fryzurka mnie się podoba, włoski mam rozjaśnione więc jest git.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Zuzia była bardzo grzeczna, w ogóle nawet na tej Komunii goście stwierdzili, że na tyle dzieci to Zuzia najgrzeczniejsza. Nie płakała, grzecznie siedziała w wózku, troszkę na rączkach. No naprawdę złego słowa nie można na nią powiedzieć. Kocham tego Mojego małego Skarbka.
No i jaka rozgadana już jest :)

U teściów było wesoło, Zuzia spała z nami, drugiego dnia Piotrek spał na podłodze, bo za mało miejsca na nas troje. A Zuzia aparatka pierwszego dnia obudziła się o 3:30 w nocy i zaczęła sobie gadać. Kopała mnie i w ogóle, dobrą godzinę walczyłyśmy, żeby usnęła. Udało się.
Następna noc ja sama z Zuzią na łóżku, śpię i nagle... czuję Zuzi nogi na moich plecach. Otwieram oczy, ciemno jak w dup** a Zuzia znowu sobie gada w najlepsze! Patrzę, na zegarek, znowu 3:30!!! No nie wiem co było grane. Znowu godzina, zasnęła. Chwilę potem impreza pod blokiem i jacyś chłopacy gadali jak nienormalni, pijani, musiałam wstać i zamknąć okno. A godzinę późnej budzik, bo musiałam się szybko szykować, żeby nie zajmować innym łazienki. O 9 musieliśmy wyjechać na tę Komunię.

Dziś w nocy Zuzia też o 4 gadała w najlepsze!!! No chyba z Lenką się zmówiła!!! Ha, ha, ha :D
Piotrek poszedł do niej a ona cała zimna, bo oczywiście w nocy musiała się odkryć he, he, he :D Wzięliśmy ją do siebie i spała ze mną jeszcze do 7:30.

Pogoda dziś do bani, ale i tak wyjść muszę po jedzenie dla siebie :) Wałówkę oczywiście dostaliśmy, ale większość rzeczy dla Piotrka.

A co do diety to dziś od początku te 7 dni będę się już trzymać rygorystycznie. Teściowa nawet widziała, że schudłam, bo w sumie dobre 4kg schudłam na pewno.

No i miałam Wam napisać, tzn. Dorcia. A łososia lubisz??
Powiem Wam, że u teściów jadłam pysznego łososia - w puszce, 125g łososia, a puszka łącznie chyba 190g, jest to z firmy Neptun łosoś w sosie własnym. No pychota dziewczyny i ma aż 22% białka, zero tłuszczów i prawie zero węglowodanów!
Nie wiem czy macie Lidla, ale można jeść takie kiełbaski z serii Linessa (czy jakoś tak, w Lidlu ta seria jest taka fit jakby, może kojarzycie), albo ogólnie kiełbaski z szynki.
Ta kumpela, która mnie obcinała była na tej diecie i w ciągu 4 tygodni schudła 10kg. Fakt, że przytyła z powrotem, ale mówiła, że potem jadła wszystko więc waga wróciła.
Jogurty naturalne można zajadać, twarożki, musztardę. Dorcia na pewno coś znajdziesz dla siebie, a nawet jeśli nie, to na czas tej diety możesz spróbować się przemóc :D

Dobra Kochane, lecę teraz do łazienki. Buziole i do napisania i do porobienia fotek!!
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu - 12 lata 8 miesiąc temu #356673 przez kima
Hejka z rańca :)

Buziaczki dla naszej NATUSI I NADUSI na te pół roczku :kiss:

Uwaga: Spoiler! [ Kliknij, aby rozwinąć ]


My wczoraj fajnie spędziliśmy dzień, byliśmy u mojej mamci, ledwie zdążyliśmy przed burzą, a potem tak lało, że mój P. wrócił do domu po auto i po nas przyjechał, bo nie było szansy wrócić wózkiem, a jak już dojechaliśmy do domu to w pół godziny wyszło słońce :laugh: hehe :laugh:

Lusiaczku wyglądałaś bosko na tej imprezce! Co Ty chcesz zrzucać?! MAtko, taka laska z Ciebie i uwierzyć nie mogę, że urodziłaś trójkę dzieci! Kochana, a z tym ślubem to co za kwas znowu wyszedł? Szczerze, to odniosłam podobne wrażenie jak Vestusia, że najbardziej to chyba Tobie na tym ślubie zależy ;) A Twój Ł. pewnie coś nawymyślał w tej kwestii znowu? ;)

Madziaska miałam pytać jak u Was przygotowania do ślubu? Kartkę zrób koniecznie, ja też w ważnych sprawach zawsze robie, bo pamięć zawodna ;) Ja pamiętam, że gości spisywałam chyba z 10 razy, a potem na winietkach i tak jednych zapomniałam podpisać :huh: tyle, że ja miałam przy każdym stole wypisanych tych, co mieli tam siedzieć, a nie bezpośrednio miesjce.

Dorciu Kochana czy po wczorajszych urodzinach to czasem teraz Ty nie chodzisz w rozkroku? :laugh: napisz co dostałaś od Krzysia :)


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.



Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Malinka powodzenia w załatwieniach. Oby wszystko poszło pomyślnie. I już tyle razy miałam się pytać - do Ciebie mówią Malina czy Malwina? :) tak z czystej ciekawości :)

My jutro idziemy do szczepienia. Ciekawa jestem ile Kubuś waży. :) Jutro te obowiązkowe, narazie w sumie szczepiliśmy na te pneumokoki, w planach mam też meningokoki, ale one dopiero po półtora roku, więc jeszcze czas ;)

A ja dzisiaj się obijam, bo jedzonko pogotowane, mieszkanko wysprzątane, luuuuuubie tak :) i powiem Wam, że kto ma porządek w rzeczach/mieszkaniu to ma porządek w życiu :) a jak mam bałagan to od razu mi się nic nie chce!

Sarenka, wkleisz jeszcze parę fotek z takimi minkami? Plissss :kiss: :laugh: :laugh: :laugh:
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu #356676 przez vestusia
He, he Kima! Może coś w tym jest odnośnie tych porządków he, he, he :D

Ty tak pilnujesz dziewczyny a przyznaj się, że i Ty chodzisz w rozkroku he, he, he :D

Fajny suwaczek :)

Zdążyliście przed burzą to fajnie, ale pogoda zmienna :D

Ja dziś też się mogę obijać, ale do sklepu muszę niestety iść. Oby mnie burza nie złapała, bo tego bym nie chciała!

Idę się ogarnąć, bo Zuzanna zasypia sobie :)
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu - 12 lata 8 miesiąc temu #356681 przez Dorciaition
Dzień Doberek :)

Jeszcze raz bardzo dziękuję Wam za życzenia.
Vestusia Twoje weszły na fb, ale takich życzeń nigdy za wiele hi hi :kiss:

Luśka pięknie wyglądałas na imprezce.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Sarenka ukochaj piesia ode mnie

Vestusia
wyobraziłam sobie Ciebie biegającą za tym paputkiem i normalnie się posikałam. :laugh: :laugh:
Z tym aparatem to wielka szkoda :/ No ale bardzo dobry pomysł z tym, że dzisiaj zrobisz fotki.

Cudnie, że Zuzia była taka grzeczna. Kochany aniołek.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Vestusia z moim jedzeniem to tragedia, bo naprawdę bardzo wymyślam, no ale mam nadzieję, że dam/ damy radę :)

Madziaska cudniutki avatarek :)

Kima u nas też wczoraj taka pogoda dziwna była. najpierw zimno i deszcz, a później jak już zasiedliśmy na dobre w domu to słoneczko.

Ha ha ja w rozkroku nie chodzę bo mam okres. Od Krzysia jak zawsze, bardzo romantycznie dostałam kaskę. Oczywiście juz odwiedziłam galerię, ale więcej kupiłam dla Lenki niż dla siebie ;) No i od córci dostałam piękny bukiet tulipanów :)

Ogólnie imprezka sobotnia była udana, choć jedni się pokłócili i pojechali szybko. Drudzy zostali na noc, ale na następny dzień się pokłócili. ;)
Wczoraj o 9 rano już piliśmy wino! Jak nic patologia ;) Ale od dzisiaj post ;)

My też juterko na szczepienie.

Kima też tak lubię, jak wszystko jest przygotowane, posprzątane to człowiek tak jakoś inaczej się czuje, lżej ;)

Zarzucę Was trochę fotkami ok?


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Alanek[*] :(
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu #356684 przez kima
Dorcia fotoski wrzucaj oczywiście!

Właśnie Vestusia zapomniałam napisać, że też się posikałam, jak goniłaś za tym paputkiem, no nie mogę :laugh: :laugh: :laugh:

Dorcia z tym sosem musztardowym Malina mnie uprzedziła - dokładanie tak robiłam, musztarda i jogurt naturalny, a w tesco są fajne jogurty naturalne 1,5%tłuszczu :) i mleko do kway piłam 0,5% tłuszczu, wiem, że to praktycznie biała woda, ale jak dieta to dieta :laugh:
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu #356685 przez luska
hej kochane

OOO to sa jakies foty na fb........


Z tym slubem to tesciowa mu nagadala , ze ja niby cos nagadałam , ten przyszedł z geba na mnie , ja sie wkur......że z jakiej racji ktos nam sie wpieprza itd i sie poklociliśmyA mój Ł robi tylko z tym slubem zamieszanie , bo jego babcia chce.ale juz wszyscy maja tego dosyc .U mnie w rodzinie wyszycy sznuja decyzje jakie kto podejmnie i u mnie sie wogóle o tym naszym nieszczesnym slubie nie rozmawia.a tu to jakas porażka.....Moja mam jak przyjezdza z moja babcia to maja po dniu dosyc , bo tesciowa i babcia Ł im ciagle truja d.... żeby mnie przkonały.Mowie wam cyrk na kólkach .ale tesciowa z babcią szczesliwe , ze wczoraj po tym gadaniu zmobilizowały nas do ropzmowy z księdzem a tu bedzie niespodzianka hehehe



Sarna biedny ten twoj piesulo :(

Malina 150zł za działalnośc to mało , nasz za działalność bioerze 400zł B)


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Kima całe szczeście , ze przed burza zdąrzyliscie.Masz całkowiecie racje z tym bałaganem , ja tez nie lubie jak mam taki syf w domu nic mi sie nie chce i mam podły nastrój a jak mam czyściutko i ladniutko to zupełnie innaczje.

No i lipa z lekarzem , mała zamiast siku to waliła kupe , ponad godzine siedziała z woreczkiem i ani kropli nie zrobiła.Co chwila dawałam jej cyca , zeby sie napiła ale i tak nie zrobiła nic
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu #356691 przez vestusia
Dorcia napiłaś się na zapas, bo teraz to nie tkniesz nic. W tej diecie alkohol zabroniony he, he, he :D

Kima ja napiłam się kawy z mlekiem 3,2%, ale chyba kupię jakieś inne.

Dorcia no fotaski cudasne!!
Na tym drugim zdjęciu Iwo wygląda jak Kubuś Kimy :D
Cudna pozycja do spania ha, ha, ha :D Ona obrażona, że tak w kącie leży? :D
No i dresik superowy :D Hello Kitty wymiata :D

Luska ach widzisz, bo babcia chce. Wy się kłócicie, a powinniście sami zadecydować czy chcecie no i jak chcecie, aby to wyglądało... Mam nadzieję, że się dogadacie.
No a z tym łapaniem siuśków, to nawet nie wiedziałabym, że z jakimś woreczkiem trzeba ganiać he, he, he :D

Dorcia - musisz się jakoś przemóc co do tego jedzenia. Będzie dobrze, kilka z nas jedzie na tym samym wózku. A powiem Ci, że jak na 4 dzień jadłam znowu to samo to już się nawet przyzwyczaiłam. No i u Piotrka rodziców jak oni zajadali się ciastem, ciasteczkami to nawet nie było mi przykro. Przyzwyczaisz się, no a jak będziesz widziała, że waga spada, to doda Ci dodatkowej motywacji.

Ta dieta naprawdę ma podłoże psychologiczne. Jak ja widzę, że waga mi spada, to od razu gęba mi się śmieje i chce mi się dalej trwać w tej diecie :)

Idę się malować i robić włosy, strzelę sobie fotki i Wam wkleję. A potem do sklepu po coś dietetycznego :D
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu #356697 przez luska
Teraz dopiero wdze fotki Lenki , jak zwykle przecudowna jest i wystrojona :lol:

Vestusia dok ładnie jak sie widzi efekty to odrazu innaczje i pierwsze dni sa najgorasze jak juz czlowiek sie przyzwyczai to jest juz oki
Temat został zablokowany.
12 lata 8 miesiąc temu - 12 lata 8 miesiąc temu #356705 przez Dorciaition
Wiem, wiem Vestusia, że alkoholu niet ;)

Mam nadzieję, że tak będzie- spadająca waga- motywacja.

Vestusia czekam na fotki.

A dresik to Hello Kity i moro ;)

Jeszcze filmik, gdzie widać, że Lenka to brój ;)



Alanek[*] :(
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl