MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Dorcia dziś nie wiem co zrobić. Mam kalafiora i nie wiem co do niego zrobić. Wczoraj jaedliśmy ziemniaczki z jajkiem sadzonym a dziś nie mam weny A ty co masz dziś na obiad?

A u mnie dziś tylko pomidorówka. Chciałam zrobić jeszcze placek po cygańsku ale nie chce mi się. Dzwoniłam do męża czy wytrzyma, no i da radę. Jutro będzie placek. Dziś jestem padnięta i nie chce mi się

Madziaska, superaśne te rzeczy! Na wypłatę też sobie zamówię, chyba wszystkie, bo wszystko jest mi potrzebne i wszystko jest słodziutkie No ale to po wizycie u lekarza, bo już chciałabym wiedzieć, jaka będzie płeć, żeby kupować odpowiednie kolorki (W myślach oczywiście chcę kolory różowe )

Ja zbieram się do domu. Znowu swędzą mnie cycuchy i niestety widzę, że robią mi się rozstępy na nich. Ech, to niesprawiedliwe. Tak dbam o skórę od początku ciąży, smaruję się odkąd zaszłam w ciążę 2 razy dziennie oliwką dla kobiet w ciąży i cio? Ech, chyba się załamię. Mam nadzieję, że na brzuchu się nie pojawią, bo chyba się pochlastam Moje cycuszki <beczy>

Vestusia

Mnie się wydaję, że jak skóra jest podatna na rozstępy to pomimo smarowania i tak przyjdą. Ja się boję takich wielkich, czerwonych na brzuchu. Z poprzedniej nie mam, więc mam nadziej, że teraz też nie będzie.
Vestusia pocieszę Cię- mam małe na prawym cycku i na boczkach. Nie są jakieś ogromne, ale ja je widzę

A dziewczyny? Swędzi Was pępek i brzuch? Bo mnie od wczoraj dosyć mocno- chyba rośnie

Ech Pewnie masz rację. Oczywiście nie są jakieś wielkie, początkowo myślałam, że zrobiły mi się takie kreseczki od stanika, że jakoś tak się "odgniotły". Ale teraz widzę, że niestety nie. Ech, cycki w ostateczności zakryję, bo przecież na golasa przed ludźmi chodziła nie będę, ale jak będą na brzuchu to chyba umrę Mam nadzieję, że ta dzidziulka w brzuchu to Zuzolek, że mi wynagrodzi te moje męki Bo te cycki rosną jak opętane, mój Piotrek się śmieje, że mam sutki jak wentyle od stara.... hehehe Faktycznie są ogromne

No mnie właśnie też swędzi i brzuchol i cyce. To znak, że znowu rosną.... hi, hi, hi

Kochana moje też, wiec głowa do góry

He, he, he Aparatka z Ciebie, Dorcia

Dobra, zbieram się z powrotem do domu. Nie wiem, na co mi to wczoraj było Przynajmniej bluzeczki zajefajne

Odezwę się za parę godzin, bo podróż długa przede mnie - jakieś 2 - 2,5 godziny. Buziole i do napisania!

W takim razie kochana miłej podróży

Ja nie mam rozstępów ale za to wychodzą mi żyłki Na szczęście już mnie nie bolą, ale za to suteksy mam ogromne

Aparatki jestescie. Was to na chwile zostawic to teraz czytam i tylko cycki i cycki
Moje urosly ale tak o dobre pol rozmiaru jak na moje oko.No moze o caly, ale przesadnie duze nie sa.Cos czuje ze jak przyjdzie karmic to dopiero sie powieksza. A co mnie swedzi hmmm... brzuchol najbardziej. I ja tez niestety zamartwiam sie o rozstepy. Moja mama nie miala np, ale bylam u kolezanki to na brzuchu ma straszne i troche jestem przerazona. Obym nie miala.

hej lachonki.
Czyli z tym płaczem to nie ja jedna ja nawet dzis na dom nie do poznania sie wzruszyłam
Mowia , ze rozstępy to ukoronowanie macierzyństwa taaa....
Vestusia dokładnie jak Docia napisała duzo tu ma do rzeczy dziedzicznosc cech skory i podatność.Ja mam rozstępy w identycznych miejscach o identycznych kształtach co moja mam (tyle , ze ja sprawę zaniedbałam i mam troszkę więcej a wychodzić mi zaczęły tydzień przed porodem Najgorsze mam miedzy nogami A do reszty idzie się przyzwyczaić
Z tymi cyckam i sutkami to ja tez juz pisała
U mnie dzis tylko rosołek wczorajszy a na nim jutro pomidorowke zrobie bo tez jakos weny nie mam dzis .Nic mi sie nie chce chodze i nie wiem co ze sobą zrobic Dobrze , ze Łukasz ma dzis luz i małym sie wiecej zajmuje.Chociaz Olus tez dzis bardziej leniwy dzien (nawet oboje w pizamach latamy)

Olu z tego co wiem to sa specjalne pończochy na żylaki.Zapytaj lekarza one jakieś uciskowe sa czy coś w tym stylu(ale nie wiem czy mi się nie pokićkało z tymi na opuchnięcia )Ale na pewno co typu rajstopki pończoch na ta dolegliwość jest

Luśka jeszcze w piżamach??? Ale macie dobrze Ale takie dni czasami sa potrzebne.
Kochana jak jest Dom nie do poznania do wyję jak głupia ha ha

A cycuchy to pewnie jeszcze mocniej nam urosną jak będziemy karmić. Kurka, nie wiem gdzie stanik kupię- chyba już powinnam szukać na indywidualne zamówienie
hihi, damy radę

Luśka, Oli chyba chodziła o takie żyłki na cycuchach. Ja też takie mam- to normalka

Heh aparatki jesteście

Żyły to ja też mam na cycach i brzuchu (tak po bokach) od początku ciąży. A że jestem jeszcze blondynką, to widać to chyba dużo bardziej niż u dziewczyn o ciemnej karnacji.

Ja jeszcze się nie zebrałam, bo zgadałam się z kumpelą, że jeszcze się z nią spotkam, skoro już jestem w swoim mieście Idę do mniam-mniam na jakąś zupkę, potem jakiś pucharek lodów zjemy razem i będzie super Ktoś u mnie obok w mieszkaniu gotuje jakieś super mięsko, aż mam ślinotok he, he Idę coś zjeść i zmykam :* Do napisania raz jeszcze :*

hehe ale ze mnie blond przeczytałam żylaki Uciekam na tv dzis totalne lenstwo