MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

A u mnie jest pięknie, z rana popadało i teraz cudnie świeci słoneczko, normalnie jeszcze WIOSNA

Oo to masz dobrze.

A piesa nakarmiłaś?

nakarmiłam

To ładnie

Ojej, nie wysilili się z ta wyprawką.
Podgrzewacz do chusteczek! O matko!!!
allegro.pl/prince-nawilzacz-podgrzewacz-...zki-i1851459436.html

myślałam, że powiedzą coś konkretnego, a tu nic

Nie mogę nigdzie znaleźć takiego organizera co tam był. Mężuś mój robi rzeczy z plexi, wiec moze coś by mi wykombinował.
Choć w planie mam trzymać takie rzeczy najbardziej potrzebne w koszyczku.

Witam, ja juz po badaniach dwie rece poklute:(a teraz czekam do lekarza z wynikami ktg...i pokazaly sie skurcze ale tylko siegaja 20 a do setki daleko hehe kurcze ale dzis poslizg jest ja juz spedzilam tu 1,5 godz:( a u nas tez jesien na calego:( haha a kime z probowka podziwiam bo ja w pojemnik nasikac nie potrafie;)
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
oki ja sie rozlaczam dotre do domciu to do was jeszcze zagladne

Batmanik tak to właśnie jest. Zawsze to dużo czasu zajmuje. Skurcze nie duże, ale daj znać co gin mówił.

Dziewczyny podajcie jakiś pomysł na obiad. Myślę, myślę i nic nie mogę wymyślić

Ja mam rosołek z wczoraj, więc mam spokój z gotowaniem.

Ale na jutro planuję lasagne

A ja postanowiłam zrobić spagetti.

Lasagne nigdy nie robiłam, ale chciałabym. Suari trudne?

Lasagna jest bardzo łatwa i podobnie robi się jak spagetti tyle, że inny rodzaj makaronu ja zawsze robię sos ze świeżych pomidorów i niektórzy robią sos beszamelowy, ja nie.

Witam
Ja na lewatywe napewno sie zdecyduje. Kolezanka niedawno rodzila tam gdzie ja chce i na pewno robia Ona caly dzien miala biegunke (to czesty znak, ze porod sie zbliza, organizm sie oczyszcza), a i tak po lewatywie biegla do toalety
Purelan mam male opakowanie, zobacze czy na mnie dziala... Tez myslalam o czym s na goraczke, ale zapomnialam skladajac zamowinie w aptece... Ale chyba sie wstrzymam... I espumisan tez mialam kupic :/ Kurcze, zapomnialam:/
Dorcia lasagne prosta.... Robisz taki farsz jak na spaghetii (gestsze), no i sos beszamelowy. Kladziez warstwami w naczyniu zarodopornym, ale musisz zaczac od sosu, potem makaron (ten w platach), znowu sos, makaron, robisz tyle warstw ile chcesz, nakoniec sos, a pozniej ja daje sos beszamelowy. Pod koniec pieczenia scieram zolty ser i troche podpiekam

O kurka Będę musiała spróbować jeszcze przed porodem.
Dzięki dziewczyny

Hej! Wczoraj już nie miałam siły cokolwiek pisać, bo taka zmęczona byłam.
Wczoraj z rana byłam na badaniach znów, bo w laboratorium zniszczyli moja krew (nie wiem jak) i musiałam powtórzyć badanie hbs i wr. Dziś mam odbiór. Na szczęście morfologię mam super i mocz też. Pierwsza ulga z tego dnia
Potem pojechałam na ktg do Pruszkowa. Wyszły skurcze, ale jak zwykle napisali, że nic się nie dzieje, szyjka się nie skróciła i nie ma większego rozwarcia. Później wizyta u lekarza i badanie. I znów ten sam tekst, że mam tylko patrzeć na ruchy dziecka tylko po jedzeniu inne ich nie interesują. Bez komentarza. No i dalej się upierali, że źle wyszły przepływy i że mały ma hipotrofię...
Po wszystkim wkurzona trochę, obolała po badaniu i oczywiście zdenerwowana pojechałam do szpitala czerniakowskiego w Warszawie, bo tam się okazało, że jest lekarka, która od początku prowadziła moją ciążę. Musiałam na nią trochę czekać. Przyjęła mnie, powiedziałam jej co mówią w szpitalu pruszkowskim na temat ciąży, że nie potrafią się zdecydować, którego terminu należy się trzymać, że przepływy są wg nich złe, no i o tej hipotrofii, że podejrzewają, że mały ją ma. Wkurzyła się nieźle na nich, że mnie zdenerwowali i naopowiadali głupot. Że mały jest młodszy o 3 tyg, ale gdybym chciała już rodzić to jeszcze tydzień i mam ciążę donoszoną i mogę już wtedy rodzić. Zrobiła mi usg i przepływy, wyszły jej te same wyniki co tam tym i mówi, że są dobre (szok!). Nawet przyszła wtedy inna lekarka i to samo potwierdziła... Jedyne co sie zgadza to to, że jest łożysko 3 stopnia czyli że gotowe jest już na rodzenie i że w każdej chwili tak naprawdę może się zacząć poród, więc muszę być przygotowana Powiem Wam szczerze, że wielki ciężar spadł mi z serca po tych nowinach Teraz już wiem na 100%, że nie zamierzam rodzić w Pruszkowie, bo nie wiadomo co tam jeszcze wymyślą. Oczywiście u mnie w domu obrażeni wszyscy, że nie chcę rodzić w Pruszkowie, bo to taki bardzo dobry szpital jest, że nawet lepszy niż te wszystkie warszawskie i bla bla bla. Nie warto tego wszystkiego pisać jak wychwalany jest ten szpital. Jeszcze nie do końca wiem gdzie chcę rodzić.

Anyanka to masz trudny orzech do zgryziemia... Pomieszane z poplatanym...