MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

Sprawdziłam suwaczek Kimy jest w 33t2d tak, że musi jeszcze pościskać nóżki

Luśka czasami jestem zmuszona iśc, jak winda nie działa. Kilka dni temu szłam z psem na rękach, bo Daisy nie pójdzie oczywiscie. Chce być noszona.

Cpr też miałam wysokie i w szpitalu dostałam antybiotyk, ale drugi raz już mi badania nie robili, więc nie wiem czy coś pomogło

A humor psuje pewnie pogoda

Suari napisał:

Sprawdziłam suwaczek Kimy jest w 33t2d tak, że musi jeszcze pościskać nóżki

Mówi, że ściska z całych sił

Powiedzcie mi jedną rzecz, bo zgłupiałam. Patrzę na swoje wyniki i nigdzie nie mam tego CRP. To jest, jak rozumiem, białko? Ale to badanie zleca lekarz czy jak? Ja już głupia jestem. Nigdzie w żadnych oznaczeniach swojej morfologii krwi nie mam czegoś takiego...

No to niech rzeczywiście Kima mocno zaciska nóżki. To jeszcze za wcześnie, aby dzidzia przyszła na świat. Ale się sypiemy. Masakra. Coś czuję, że zamiast przyspieszać poród i szukać na to sposobów, będziemy szukać sposobów jak powstrzymać dzieci przed przedwczesnym przyjściem na świat

Vestusia ja już też nie wiem. Wiem tylko tyle, że robili mi to w szpitalu.

Ja chyba oszaleję przez te badania.

Ja pierdziu.

I na dworze jeszcze pada deszcz i jak ja mam wyjść do sklepu. Mam wziąć psa, parasol i nieść z powrotem siatkę. To chyba awykonalne.


Dorcia, Daisy to taka Księżniczka? Moja Funia niestety tak dobrze nie miała i szybko musiała się nauczyć wchodzić po schodach Zresztą, najlepiej jej wychodzi schodzenie, bo w ogóle do domu nie chce wracać he, he, he

Aj, idę do łazienki, bo jestem jeszcze w betach. No i trzeba wyjść z domu, chociaż strasznie mi się nie chce!!!

Do napisania później Kochane :*



A i jeszcze tak się zastanawiam. Może to badanie CRP lekarz zleca wtedy, gdy w moczu jest białko?? Bo jeżeli u mnie nigdzie nie występowało, to może jest oki??? Sama już nie wiem ??

Vestudia- u mnie też pada i zastaniwam się jak iść na zakupy, bo tak mi się nie chce, że nie mogę I nie stresuj się tymi badaniami tak !!!!!

A jeśli chodzi o CRP- też nie miałam robionego, ale on świadczy o stanie zapalnym, infekcji i podstawą do jego zrobinia mogą być inne wyniki badań- tak mi się wydaje bo np podwyższony poziom leukocytów czy OB też świadczy o stanie zapalnym i pewnie badania moczu też mają przy tym jakieś znaczenie, ale nie jestem lekarzem

Ech, się zeschizowałam teraz, a że mam nieznośną tendencję do dramatyzowania, to już widzę wszystko w czarnych barwach. Ja pierdziu. Ale się nakręciłam niepotrzebnie.

Suari, trzeba wyjść z domu he, he, he, Muszę obrać najbliższy punkt, czyli chyba Carrefour albo Biedronka, bo dalej i tak nie dojdę he, he, he

Idę już naprawdę. Wpadnę później.



Jednak zdecydowałam, że najpierw wyjdę z Funiolem, a do sklepu pojadę autem. Najpierw Biedronka, a potem Leclerc

Czesc babenki
Vestusia Rh dziecko dziedziczy po ojcu, wiec u WAS dobrze sie zdazylo, ze oboje macie Rh-... Ja juz tez nie wiem co z tym odczynem Coombsa, jesli wystarczy wiedziec jaka grupe ma ojciec dziecka, to przeciez lekarz mogl mnie poprostu zapytac... Chiciaz nie wiem jaka SZ ma grupe, on tez nie Ale wiem napewno, ze konflikt jest wtedy, gdy matka ma Rh-, a ojciec Rh+. Pamietam z biologii
U nas pogoda tez dp kitu, nie mam koncepcji na dzisiejszy dzien :/
Aaaa przypomnialo mi sie, ze Kima pisala, ze na suwaczku ma termin z usg, roznica miedzy tym z OM to 4 tyg., wiec moze ten z OM jest bardziej wiarygodny

Nio tak, to może u Kimy nie jest wcale tak za wcześnie, a akurat

No a co do tej grupy krwi, to u Ciebie w szpitalu Madziaska nie wymagają oryginalnych wyników Twoich i ojca dziecka? Bo mnie się wydawało, że wszędzie są potrzebne oryginały i dlatego ja i tak to musiałam zrobić na początku ciąży. Żeby były kompletne wyniki badań.

Lecę już z psem a potem jadę w długą po sklepach

Witajcie

Ja pół nocy nie spałam, bo znowu w nocy się obudziłam i nie mogłam zasnąć i w dodatku myślałam jeszcze o tej mojej koleżance, poźniej zadzwonie do jej siostry i się czegos dowiem, bo kurcze z tego co wiem to od początku nie miała problemów z ciążą i jest zdrowa jak ryba, wiec tym bardziej nie rozumiem czemu się stało tak jak się stało.

Ola pisała, że mała już zawieźli do CZD a ona czeka na wypis żeby ze Zbyszkiem tam pojechać i musza jej porobic badania i za jakies 2 dni okaże się czy zabiorą mała do domu czt będzie musiała zostać, oby nie.

Co do tej cytomelagi to ja czytałam kiedys na necie, już nie edukuję się w ten sposób bo to nie ma sensu, człowiek tylko wkręca się dodatkowe rzeczy, że robi się te badania dopiero w trzecim trymestrze, żeby włąśnie kobiety nie panikowały jakby coś wyszło, bo na to nie ma lekarstwa.
U mnie to badanie kosztuje 60 zł oba wskaźniki plus 5 zł za pobranie.

A co do odczynu Combsa, to ja pisąłam czy tak czy siak trzeba zrobić to badanie, ja mam grupe krwi RH+ mąż też i mimo wszystko lekarz kazał zrobić, a jak kobieta ma RH- to tym bardziej lekarz powinien to zalecić, bo jak dzidzia będzie miała RH+ to wtedy po prodzie trzeba matce podać immboglobulinę (cos podobnego nie wiem dokładnie jak się nazywa) żeby właśnie przy kolejnych ciążach nie było jakiś problemów. Nawet na necie kiedyś czytałam, że trzeba to badanie robic nawet jak ma się takie samo RH, ale na zdrowy rozsądek wydawałby się że jest to zbędne, zwłaszcza w moim przypadku gdzie mam RH+ czyli to silniejsze RH.

Co do tego CRP to ja też nie wiem czemu miałam to robione, ale też w szpitalu od razu to zrobili, nie patrząc na żadne wyniki jakby to było rutynowe badanie kobiet które lądują w szpitau, a tak szczerze to nawet nie wiedziałam, że mi to robili dopiero na obchodzie ordynator pytał się o CRP i powiedzieli, że jest w normie i na wypisie przeczytałam.

Vestuśka Ty sie nie przemęczaj. Niech Piotrek robi zakupy! Znowu będzie Cie noga bolała
My, kobiety mamy przegibane z tymi zakupami. Ja dzis tez obładowana szłam, a podobno nie moge dźwigac powyżej 1 kg. Kupowałam warzywka tylko na sałatkę, a uzbierały się 3 siatki.
Po południu juz jedziemy razem na grubsze zakupy.

Aniaa u mnie było tak samo z tym Cpr, od razu w szpitalu to zrobili. Podobno wysokie było. Nic poza tym nie wiem :/

Tak, tak moja Daisy stoi pod windą i nie chce iść do góry. Leń jeden! Zawsze sąsiedzi sie śmieją

Vestusia, Aniaa nie schizujcie się. Wszystko na pewno będzie dobrze.

Co do Kimy to nie chciałaby urodzić, bo Jej Synek nie całe 2 tygodnie temu ważył 1990 g, wiec troszkę malutko. Dziś ma usg to zobaczymy ile podrósł.

Hej!
Widzę że nie tylko ja mam nieprzespaną noc... Mnie to kręgosłup w krzyżu bolał i promieniował na brzuch Mały nadal się wciska w dół brzucha. Po za tym strasznie mi jest gorąco mimo otwartego okna. Ciśnienie mam niskie 101/67, nie to co wczoraj 140/89, więc nie rozumiem czemu mi tak gorąco i do tego tak niedobrze Opuchliznę też mam i to na dodatek na twarzy więc pewnie finał już niedługo.
Ja powinnam mieć robione w 8 miesiącu przeciwciała bo u nas jest konflikt, ja mam rh - a mój rh +, jeśli jeszcze nie urodzę przed piątkiem to poproszę żeby mi dał skierowanie na to i na wymaz bo nie miałam. I szczerze mówiąc to nie wiem jeszcze jakie badania pod koniec powinno się zrobić a co jest ważne żeby zabrać do porodu.
Przed chwilą straszną głupotę usłyszałam od matki, że jak mały ma często czkawkę tzn że ma jakieś problem neurologiczne ha ha ha A kiedyś się pytałam lekarki o to i mówiła że to normalne że dziecko ćwiczy, ale niektórzy są przecież najmądrzejsi i wszystko wiedzą najlepiej. Jedynie pokazałam kuku na muniu.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.