- Posty: 959
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)
- aniaa_
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Batmanik
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ,,Rączki malutkie a chwycą Cię za serce na zawsze"
Mniej Więcej
- Posty: 2132
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 2 miesiąc temu #211809 przez Batmanik
witam,
ja z rana skoczylam na male zakupki i juz mam na dzis dosc zreszta ostatnio zmeczona to nawet wstaje- i obolala cala
Suari ja biore 3 razy dziennie fenoterlol...cala tabletke ....i termin jakiego sie trzyma lekarz to 21, pazdziernika( ale ja tam swoje wiem;) i obstawiam listopad choc jak to wiadomo 2 tyg moze byc roznicy czyli i koniec pazdziernika wchodzi w gre )
no dokladnie mam jeszcze ten krazek- oby do piatku- a czuje sie juz przeooookropnie ledwo po domu chodze bo b=mala tak napiera na dol brzucha - i ciagle mnie boli:(
a ja badaniami do konca sie nie przejmuje wkoncu lekarz chyba wie co robi i jakie dawac badania - i chyba jak cos jest nie tak albo cos go niepokoi to daje wiecej badan a jak wszystko oki to nie....
u mnie w szptalu wymagaja tylko mojej grupy krwi- a nie jetem pewna czy w szpitalu w ktorym rodzilam pytali o grupe krwi D....
ale grupy jego nie pamietam - ale wazne ze konfliktu nie mamy:)
uciekam bo jestem nie do zycia:(
ja z rana skoczylam na male zakupki i juz mam na dzis dosc zreszta ostatnio zmeczona to nawet wstaje- i obolala cala
Suari ja biore 3 razy dziennie fenoterlol...cala tabletke ....i termin jakiego sie trzyma lekarz to 21, pazdziernika( ale ja tam swoje wiem;) i obstawiam listopad choc jak to wiadomo 2 tyg moze byc roznicy czyli i koniec pazdziernika wchodzi w gre )
no dokladnie mam jeszcze ten krazek- oby do piatku- a czuje sie juz przeooookropnie ledwo po domu chodze bo b=mala tak napiera na dol brzucha - i ciagle mnie boli:(
a ja badaniami do konca sie nie przejmuje wkoncu lekarz chyba wie co robi i jakie dawac badania - i chyba jak cos jest nie tak albo cos go niepokoi to daje wiecej badan a jak wszystko oki to nie....
u mnie w szptalu wymagaja tylko mojej grupy krwi- a nie jetem pewna czy w szpitalu w ktorym rodzilam pytali o grupe krwi D....
ale grupy jego nie pamietam - ale wazne ze konfliktu nie mamy:)
uciekam bo jestem nie do zycia:(
Temat został zablokowany.
- Milla
- Wylogowany
- budujemy zdania
Mniej Więcej
- Posty: 278
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 2 miesiąc temu #211860 przez Milla
Witajcie! Może najpierw napiszę dlaczego witam się w Waszym wątku a nie grudniówek:)
Trafiłam na forum kilka mcy temu dzięki Dorciaition i TyszAnce. Niestety połączyło nas to samo:strata dziecka. Pisałyśmy na forum Dlaczego. Z zamiarem zalogowania się tutaj nosiłam się baaardzo długo, strach przed tym co mi przyniesie życie brał górę.
Obecnie jestem w 30 tygodniu ciąży. Mam już 3letniego synka, no i anielską córkę, ktorą staciłam w styczniu tego roku w 38 tc. Teraz czekam na Paulinkę.
Trafiłam na forum kilka mcy temu dzięki Dorciaition i TyszAnce. Niestety połączyło nas to samo:strata dziecka. Pisałyśmy na forum Dlaczego. Z zamiarem zalogowania się tutaj nosiłam się baaardzo długo, strach przed tym co mi przyniesie życie brał górę.
Obecnie jestem w 30 tygodniu ciąży. Mam już 3letniego synka, no i anielską córkę, ktorą staciłam w styczniu tego roku w 38 tc. Teraz czekam na Paulinkę.
Temat został zablokowany.
- Milla
- Wylogowany
- budujemy zdania
Mniej Więcej
- Posty: 278
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 2 miesiąc temu #211863 przez Milla
Jeśli pozwolicie dołączyć do siebie to bardzo chętnie popiszę z Wami. Jestem na zwolnieniu od początku ciąży. Nie miałam siły by wracać do pracy po 8 tygodniach macierzyńskiego. Porobilam wszelkie badania zlecone przez nowego lekarza (mój poprzedni mnie olał, powiedział, że to nic mi nie da). Niestety, nic nie wykazały. Byłam zdrowa, malutka też.Nie wiem czemu nagle zasnęła Chociaż zaszłam za pierwszym podejściem od początku było troszkę pod górkę. Miałam prawie 8cm torbiel na jajniku, brałam Duphaston do 20tygodnia, lekarz twierdzi, że się wchlonęła. Wczoraj miałam wizytę. Mala waży 1650g, rozwija się prawidłowo, szyjka już się nie skraca ale magnez mam jeszcze brać. Polecił mi rodzić nie w mojej miejscowości a w Toruniu.
Temat został zablokowany.
- Milla
- Wylogowany
- budujemy zdania
Mniej Więcej
- Posty: 278
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 2 miesiąc temu #211866 przez Milla
Odliczam tygodnie do końca. Termin mam na 21 grudnia ale mój gin nie będzie czekał do końca. Nie pracuje w szpitalu ale pod koniec listopada skieruje mnie do szpitala na patologię ciąży i tam już zostanę do rozwiązania. Planuje zakończyć ciążę w 37 lub 38 tygodniu. Boję się jak ch..., z Patrycją też ciąża przebiegała prawidłowo. Od 27 tygodnia liczę ruchy by w porę zareagować.
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam ale trochę mi jest lżej że mogę się komuś wygadać.
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam ale trochę mi jest lżej że mogę się komuś wygadać.
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 2 miesiąc temu #211867 przez Dorciaition
Witaj Milla. Bardzo fajnie, że się do nas przyłączyłaś U nas szybko czas leci i nawet się nie obejrzysz, a będziesz miała córeczkę przy sobie. Choć rozumiem strach, który będzie nam towarzyszył juz do końca, ale musimy wierzyć, że wszystko będzie dobrze. Bo będzie i już!
Torbiel też miałam, ale tak jak u Ciebie zanikła. W którym tygodniu straciłaś córeczkę?
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Coś czuję, że zacznie się nie długo u Ciebie.
Kima już po usg, z malutkim wszystko w porządku. Waży 2324 g.
Torbiel też miałam, ale tak jak u Ciebie zanikła. W którym tygodniu straciłaś córeczkę?
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Coś czuję, że zacznie się nie długo u Ciebie.
Kima już po usg, z malutkim wszystko w porządku. Waży 2324 g.
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
- Milla
- Wylogowany
- budujemy zdania
Mniej Więcej
- Posty: 278
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 2 miesiąc temu #211872 przez Milla
Dorciaition napisał:
W 38 tygodniu. Pojechałam na porodówkę bo miałam skurcze, podłączyli ktg ale niestety tętna alutkiej już nie było.
Witaj Milla. Bardzo fajnie, że się do nas przyłączyłaś U nas szybko czas leci i nawet się nie obejrzysz, a będziesz miała córeczkę przy sobie. Choć rozumiem strach, który będzie nam towarzyszył juz do końca, ale musimy wierzyć, że wszystko będzie dobrze. Bo będzie i już!
Torbiel też miałam, ale tak jak u Ciebie zanikła. W którym tygodniu straciłaś córeczkę?
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Coś czuję, że zacznie się nie długo u Ciebie.
Kima już po usg, z malutkim wszystko w porządku. Waży 2324 g.
W 38 tygodniu. Pojechałam na porodówkę bo miałam skurcze, podłączyli ktg ale niestety tętna alutkiej już nie było.
Temat został zablokowany.
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
- Doti
- Wylogowany
- gaworzenie
Mniej Więcej
- Posty: 54
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 2 miesiąc temu #211874 przez Doti
Witam wszyskich
Tak sobie poczytałam o tych badaniach ja powiem wam tyle, od 16 roku życia miałam poważne problemy z macicą i jajnikami, raz mówili że dzieci mieć nie będę, dwa razy chcieli usunąć mi macice,ale się nie dałam. miałam rok spokoju i na początku tego roku znów się zaczęło, krwotoki, torbiele, guze... koszmar... byłam u wielu lekarzy i w kilku klinikach w końcu jeden z lekarzy u mnie na miejscu powiedział żeby zaryzykować bo nie wiadomo co będzie potem... zrobił mi badania itd i już za pierwszym jajeczkowaniem się udało w czwartym miesiącu wchłonął mi się guz a w piątym torbiel. zaraz potem miałam ogromny problem z łożyskiem, o mały włos nie straciłam dziecka, ale wszystko skończyło się dobrze z tym że dwa miesiące byłam w szpitalu,a opiekę miałam super, wszystkie badania, konsultację nawet z internistą i neurologiem miałam. jestem bardzo zadowolona z mojego lekarza, to dzięki niemu miałam taką świetną opiekę. a jeżeli chodzi o badania to chyba miałam wszystkie możliwe, nawet dziś rano byłam żeby mi zrobili badania na hbsag i coś na v.. zapomniałam... nie wiem co to ale wierze mojemu lekarzowi (no po za tym morfologia i mocz jak zwykle).
Chodzę teraz do lekarza prywatnie i powiem że wcześniej jeszcze nie miałam takiej opieki mimo że na ginekologii jestem stałym bywalcem ;p
Tak sobie poczytałam o tych badaniach ja powiem wam tyle, od 16 roku życia miałam poważne problemy z macicą i jajnikami, raz mówili że dzieci mieć nie będę, dwa razy chcieli usunąć mi macice,ale się nie dałam. miałam rok spokoju i na początku tego roku znów się zaczęło, krwotoki, torbiele, guze... koszmar... byłam u wielu lekarzy i w kilku klinikach w końcu jeden z lekarzy u mnie na miejscu powiedział żeby zaryzykować bo nie wiadomo co będzie potem... zrobił mi badania itd i już za pierwszym jajeczkowaniem się udało w czwartym miesiącu wchłonął mi się guz a w piątym torbiel. zaraz potem miałam ogromny problem z łożyskiem, o mały włos nie straciłam dziecka, ale wszystko skończyło się dobrze z tym że dwa miesiące byłam w szpitalu,a opiekę miałam super, wszystkie badania, konsultację nawet z internistą i neurologiem miałam. jestem bardzo zadowolona z mojego lekarza, to dzięki niemu miałam taką świetną opiekę. a jeżeli chodzi o badania to chyba miałam wszystkie możliwe, nawet dziś rano byłam żeby mi zrobili badania na hbsag i coś na v.. zapomniałam... nie wiem co to ale wierze mojemu lekarzowi (no po za tym morfologia i mocz jak zwykle).
Chodzę teraz do lekarza prywatnie i powiem że wcześniej jeszcze nie miałam takiej opieki mimo że na ginekologii jestem stałym bywalcem ;p
Temat został zablokowany.
- aniaa_
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 959
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 2 miesiąc temu #211877 przez aniaa_
Witaj Milla
Fajnie, że do nas dołączyłaś, tak jak pisze Dorcia czas szybko u nas leci.
Bardzo mi przykro z powodu Twojej straty, ale tym razem bedzie inaczej, finał bedzie szczęśliwy dla każdej z nas, musi tak być, a to że sie boisz to naturalne i pisz ile wlezie, nie zanudzasz nas, po to tutaj wszhtkie jesteśmy
Fajnie, że do nas dołączyłaś, tak jak pisze Dorcia czas szybko u nas leci.
Bardzo mi przykro z powodu Twojej straty, ale tym razem bedzie inaczej, finał bedzie szczęśliwy dla każdej z nas, musi tak być, a to że sie boisz to naturalne i pisz ile wlezie, nie zanudzasz nas, po to tutaj wszhtkie jesteśmy
Temat został zablokowany.
- Dorciaition
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Moje Szczęścia *Lenka 16.11.11* *Blanka 9.01.14*
Mniej Więcej
- Posty: 6282
- Otrzymane podziękowania: 1
13 lata 2 miesiąc temu #211880 przez Dorciaition
Doti oj też nie wesoło u Ciebie było. Ale najwazniejsze, że teraz jest juz ok i jesteś zadowolona z lekarzy. Oby tak dalej
Temat został zablokowany.
- Milla
- Wylogowany
- budujemy zdania
Mniej Więcej
- Posty: 278
- Otrzymane podziękowania: 0
13 lata 2 miesiąc temu #211883 przez Milla
Luśka no właśnie tak kojarzę. A Ty masz mieć cc? Kto Ci prowadzi ciążę bo ja jeżdzę do Matopatu do Stankiewicza. Super obsługa jeśli tak to można ująć, wszystko wyjaśni, pokaże na usg, za każdym razem daję płytkę. Czasami zdarzają się poślizgi np 1,5h ale mogę czekać bo on nie olał mnie tak jak mój poprzedni gin.
Ja wolę rodzić sn, zresztą on również powiedział, że jeżeli nie będzie przeciwskazań (łożysko, duża waga dziecka- choć nie wiem co oznacza duża waga-synek ważył 3800, 58cm, mała 3260, 55cm)no i ja będę chciała to mogę rodzić naturalnie.
Ja wolę rodzić sn, zresztą on również powiedział, że jeżeli nie będzie przeciwskazań (łożysko, duża waga dziecka- choć nie wiem co oznacza duża waga-synek ważył 3800, 58cm, mała 3260, 55cm)no i ja będę chciała to mogę rodzić naturalnie.
Temat został zablokowany.
- luska
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Amelka nasz Aniołek 25,12,2008-o1.01.2009 [*]
Mniej Więcej
- Posty: 2475
- Otrzymane podziękowania: 27
13 lata 2 miesiąc temu #211886 przez luska
A z tymi badaniami to mi się wydaje , ze nie ma u każdego sensu tego robić .Z Łukaszem oboje mamy rh+ , młody tez, Amelka tez.......wiec nie sadzie , żeby to było takie potrzebne , lekarz tez mi nic nie mówił.A mi grupę krwi właśnie na początku ciąży kazała zrobić babeczka w recepcji u lekarza i najlepiej , mąż żeby tez miał, ale my mam od dawien dawna , w portfelach oryginały w razie co jak by się stało i tracić czasu , żeby nie trzeba było Tyle , że teraz ja z portfela do karty ciąży przełożyłam , no i w szpitalu wymagają z tego co wiem.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Tez pisałam do Oli , kurka ale mi napisała o porodzie , ze był dla niej traumatyczny Esej opisałam do niej i w końcu nie wiem czy go dostała przez ten mój jeb.....tele
A kimy chłopczyk to już nie taka kruszynka , ale lepiej jednak , żeby jeszcze troszkę posiedział.......
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Tez pisałam do Oli , kurka ale mi napisała o porodzie , ze był dla niej traumatyczny Esej opisałam do niej i w końcu nie wiem czy go dostała przez ten mój jeb.....tele
A kimy chłopczyk to już nie taka kruszynka , ale lepiej jednak , żeby jeszcze troszkę posiedział.......
Temat został zablokowany.
- aniaa_
- Wylogowany
- gadatliwa
Mniej Więcej
- Posty: 959
- Otrzymane podziękowania: 0
Moderatorzy: ilona