MAMY LISTOPADOWE :-)

dzieki jestem z niego dumna, tymbardziej,ze smakowal rownie dobrze,co wygladal

Maciej moze wiecej zjada za jednym rzutem? naturalnie karmisz czy sztucznie? ja naturalnie i od dluzszego czasu Zuzia najada sie w 5min, a nie jak kiedys pol godz!

Ewelka, no wlasnie u nas jest to samo, jak juz umknie mi lapka,to ubranko uwalone musze zamowic taki sprytny sliniak!

Yummy Mummy tort megaaaa )) pod wrażeniem jestem ja sie przyznam bez bicia jeszce nigdy tortu nie piekłam... :)ale generlanie słodkiego mało robię, bo moj Dawid ma cukrzyce ;/ więc nie mogę kusić słodkościami..

Śliniak z rekawkami super sprawa Kapiś też mial, że ja glupia mama drugiego dziecka nie pamiętałam o tym i Klarson wszystko brudzi

dzisiaj Dawid karmił Klarcie- kleik łyżeczką o rajuuu szkoda że aparatu pod ręką nie miałam nie wiem kto był bardziej uwalony kleikiem hihihi

Dzisiaj Kapi miał kryzys w związku z osoba młodszej siostry..bosch ciągle coś jej robił;/ to szturchnął, to nóżkę zdusił, to za rączki łapał..;/ nie karm jej mamusiu, zabierz ją, Kacperku a co mam z nią zrobic? wyrzucić!!! oo taka odpowiedź...

w przyszłym tygodniu będą chyba wyniki rekrutacji do przedszkola..jaaa ale to będzie ptrzeżycie dla mnie chyba bardziej niz dla Kapika, i od września malutki pomaszeruje do p-la, Klarcia zostanie z opiekunką, a ja do firmy powrót. a Wy jak planujecie? wracacie do pracy? czy domwoo? Sandra pisała juz a Wy jakie plany? ile w domu planujecie zostac?

YummyMymmy Maciek w dzień zjada 4 x 100-120 ml mleka modyfikowanego. W w nocy zjada raz 160ml... I do tego 1 słoiczek - w większości cały na raz wciąga. Mało.

Basia Maćkowaty do żłobka od września . Nie widzę tego, ale cóż...Nie mam wyboru ... Tyle teraz tych afer z pseudo opiekunkach w tych żłobkach. Ale mam nadzieję,że bd dobrze. W koń
cu pójdzie z młodszym bratem ciotecznym
Wyrzucić siostrę - dobre

Basia moze Kacperek zrobil sie zazdrosny o siostre heh pewnie mu przejdzie Ja zostaje z małą w domu po macierzynskim mysle ze do ok jej roczku

hehe no faktycznie niezly atak zazdrosci o siostre moze cos uslyszal albo cos w glowce mu sie uroilo, napewno mu przejdzie!

Ja tez po macierzynskim w domu zostaje, najpierw wykorzystam zalegly urlop z tamtego roku,a potem wychowawczy. W pracy zarobilabym tyle,co wydalabym na opiekunke czy zlobek. Zreszta chyba by mi serce peklo ;P

Ach dziewczyny muszę się pożalić...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Sliniak super, tez taki kupie bo już chyba z 4 bluzeczki do wywalenia mam.
No właśnie a z tym krzesełkiem to jak myślicie, kiedy kupować??

Zuzu a może kaszkę byś mu dała??? Chciaż byłam u pediatry i okazało się że kaszkę to powinnam dawać od 7 mż... a ja jej daje 3 butle z kaszką dziennie teraz!!! Więc nie wiem jak to się ma... Po za tym dostajue jakieś 1/2 słoiczka i 1 porcje mleką , która zjada bardzo opornie...

Tort super!!!!

Ide bo się obudziła

Ale naskrobałyście nie wiem czy teraz nadrobię. Fakt faktem czytałam ciągle, ale co z tego,skoro i tak wszystkiego nie spamiętam co chciałam napisać

No pamiętam,że miałam Wam napisać o szczepieniu. Kacper na szczepieniu zuch i tylko jęknął lekko. No ale co się działo później to był istny sajgon. Myślałam,że będzie ok bo "pogadał" sobie z chłopcem (na korytarzu po wyjściu), później przyszła dziewczynka, która strasznie płakała przy rozbieraniu. Kacper popatrzył popatrzył i w ryk na całą przychodnię. Dziewczynka przestała on zaczął. No i tak na zmianę... Dodam jeszcze do przychodni pojechałam sobie wózeczkiem. Przez całą drogę płakał. Ludzie się na mnie patrzyli jak bym mu coś zrobiła.

Waży 6680. Chyba najmniejszy z tych naszych dzieciaczków listopadowych. No a takie ma tłuściutkie rączki i nóżki.

Pytałam się też o to podnoszenie głowy. Tzn on w sumie głowę to podnosi i chce siadać, ale rąk nie daje. Krzyczy i się wyrywa. No oczywiście lekarce też ich nie dał. Robił te swoje mostki. Za to złapał ją za ubranie ( jak to zwykle robi) i się podciągnął. Stwierdziła,że jest "specyficznym dzieckiem", ale skoro wszystko robi to nie ma się co martwić.
Zamiast rąk to chyba będę mu jakiś kij podawać,żeby się chwytał

Yummy oj masz talent dziewczyno!! Śliczny ten tort

Zuzu z tą teściową to dobre się uśmiałam. No ale ona sama powinna chcieć się z wnukiem zobaczyć! Toż to babcia! A jak Twój mężczyzna z nią żyje?

Basia no to masz rozrywkowych teściów. W cale Ci się nie dziwię,że ich zachowanie Cię denerwuje. I ta ściana... Chyba bym zamordowała...

Sander no właśnie tak mi się wydaje,że babciom nie przetłumaczysz! Teraz na nowo musisz Izę "układać" Mi się Kacper poprzestawiał jak się godzina zmieniała. I po jaką cholerę ją zmieniać!

Co do noszenie to niestety Kacper praktycznie sam nie zasypia. Albo przy cycu, albo na rękach. No i może to i moja wina... już chyba wszystkiego próbowałam żeby go odzwyczaić. Oporny chłopak.

Sander a mi znowu kaszkę kazała podawać. Tzn taką glutenową. Już była o tym mowa. I za ok 2 tyg mam mu rozszerzać dietę o zupki

Editt dodam jak będę miała troszkę więcej czasu

No to już się obudził. Uciekam

Sander Maciek też dostaje kaszkę w butli.
Z tymi babciami to czesto bywa przesrane. Niestety. One sa zawsze najmadrzejsze ...

Kaska to twoj Kacper jak moj M wazy , drobnisie

Sluchajcie, mam problem hormonalny. Miesiac temu 12 marzec dostalam okresu i pierwszego dnia wzielam tabletke anty. Okres mialam niemalze jak krwotok. Masakryczny. W ubiegly wtorek skonczylam 1op tabletek i we wtorek powinnam zaczac nowe opakowanie. A okresu nie mam. Dodam,ze seksu nie uprawiam bo nie ma z kim nie wiem co teraz...??

Zuzu moze Ci hormony oszalaly i nie wiedza juz czego chca;) najlepiej do lekarza sie wybrac.

Zuzia tez 21ego jak bylysmy na szczepieniu wazyla 6600kg;) az sie zaczelam martwic czy nie za malo przbiera

Kaska znam ten bol usypiania, nie inaczej jak na rekach i przy cycu. no i oczywiscie na spacerku, chociaz wczoraj w polowie mi sie obudzila i juz do domu oka nie zmruzyla Probowalam ja oduczyc,ale jak tylko cos probuje,to placze drapie sie i generalnie nerwus z niej straszny.

A babcie zawsze byly, sa i beda "najmadrzejsze" nie da sie nic przetlumaczy...

Krzeselko do karmienia przydatne dopiero chyba jak juz beda same siedziec nasze malenstwa, a nie gibac sie do przodu

A ja kaszke daje lyzeczka, gdzies w "madrej" gazecie przeczytalam,ze tak lepiej,bo sie szybciej nauczy jesc lyzeczka wtedy.

sander miałam to samo z teściowa co ty, przy Oliwii dochodziło to takich dymów ze nie pytaj, nei lubieie z teściowa , ona mnie nie lubi Jak Oliwia skończyła 7 miesięcy poszłam do pracy , chcialam wozić do mamy ale Marecki sie uparl, ze mamusia na moejscu bo przecie na dole mieszkajai sie zajmie... wszystko robiła na opak, najpierw delikatna byłam, ale nie dalo to nic, potem mowiłam wprost, dalej nic i awantury nie pomagały... miarka sie przelała jak zobaczyłam ja daje Oliwii lekarstwo, zatykała nos i wlewała lek do buzi i pzrechylała, Oliwia sie rozpłakiwała i chcąc niechcąc przełykała, ale płakala przy tym.. serce mi ścisnęło jak naskoczyłam na ta stara klępe pilnowała dalej i tak, ale było coraz gorzej... aż przy pewnej wymianie zdań powiedziała, ze to Marecki ją prosił opilnowanie, a ona nie chciała

Traz to mam już luz z babkami, kazda wie co moze a co nie mamę mam super nigdy nie było problemow,robi wszystko tak jak ja

zuzu ja sie nie znam na tabsach nie pomogę..

kaska tosie jednak podnosi, ale za ręce nie chce aże woli inaczej no cóż hehe

Y Mummy tort rewelcja masz talenta

zuzu kaska moja Majka tez ma wagę jak wasze chłopaki

Majka juz siedzi w krzeelku do karmienia , ustawiam na pół leząco i gitara, jak siadamy do obiadu , to Maja siedzi z nami przy stole hehe

Majka też samanie zasypia, przy cycku ja usypiam na noc, a w dzień we wózku. Teraz ma 3 drzemki w dzień , Rano po pierwszej drzemce dostaje deserek. Za 2 tyg. wprowadze kaszkę, ale popoludniu bede dawać. Musze jakoś plan dnia dostosowac do Oliwii jak do zerówki po nia jedziemy

basiunia to Kapi zazdrosny o siostrę sie zrobił?

Mówiłam wam ,ze Oliwia startuje w konkursie plastycznym , temat "dekoracja świąteczna"?? w ostatni dzień zabraliśmy sie za to masakra jakaś, miałam dość, ni pomysła ni nic 4 godz. grzebałam z tym diabelstwem, Majka w leżaczku z nami na podłodze, mówie Wam masakra , ale co miałam zrobić, Oliwii strsznie zależało, a efekt jest taki

U mnie na szczescie tesciowa nie wtraca sie w wychowaywanie dziecka i robi wszystko jak ja chce a za to mama... non stop jej zwracam uwage bo ona wszystko po swojemu
Dziewczyny przynajmniej nie musicie dzwigac takiego 8,5 kilogramowego ciezarku jak moja Pola nie jestem w stanie jej dlugo ponosic...

Zuzu moze tabletki ci nie podpasowaly? Niby w sumie organizm powinien sie przyzwyczaic w ciagu 2-3 pierwszych opakowan i powinno sie wyregulowac wszystko. Ale moze lepiej sie przejsc do lekarza i on ci na pewno wszystko wytlumaczy :)ewentualnie zmieni tabletki

Gorlafajny ten zajaczek wam wyszedl

A i co do usypiania, mam ten luksus ze moja Pola od poczatku praktycznie sama zasypia czasem usnie juz przy cycu, a w wiekszosci nakarmie ją, odloze do lozeczka i zaraz sama sobie pojdzie lulu

czesc Dziewczyny, u mnie weekend udany:) w pt byłam na babskije kolacyjce sushi z siostra i 3 kumpelami, jeuuu śmichu tyle było hehe i ile winka wypiłysmy wczoraj zdychałam pół dnia a dawid miał wychodne jak ja wróciłam, więc szyyybciutko maluchy spacyfikowałam haha

u mnie z usypianiem..nie ma usypiania, Klarcia pije mleko i do wyrka chwile się pokręci coś tam pomruczy i za chwilę już śpi, więc bomba:)
ale w nocy 2 razy sie jeszcze budzi...a z tego co piszecie to Wasze maluchy juz prawie wcale... musze spróbowac dać jej kaszkę po kąpieli i zobacze czy będzie spać dłużej..

Gorla niezły zajączek

basiunia zazdraszczam wypadu, ojj jakbym sobie gdzieś poszła

ewelka jak nie teściowa siewymadzra to mama ehh tak to juz jest, ale to my jestesmy mamusiami imy decydujemy szkoda ze niektórzy o tym zapominają

Czekamy teraz już tylko na wyniku konkursu pod koniec tygodnia

Podobno wiosna w tym tygodniu ma zawitać???? a ja znów mam migreny, dziś myślałam ze padne a tak długo spokój był

Fajnie macie ze maluchy same usypiaja, ja ciagle śpie z Majka wdużym łózku bo mi sie nie chce dooopy ruszyć w nocy, moja budzi sie z 3 razy na mleko.

Wczoraj Maja jadła jabłuszko z babanem, ale jej smakował!!! pół małego słoiczka wsuneła bez zająkniecia

ewelka kochana , kuzynka ma synka starszego tydzień od mojej Mai i on waży już 9,5 kg. To jest dopiero klocek.

Mówiłam Wam o mojej szwagierce co z prezentem przyszła na zająca do dzieciaków?? Przyniosła Mai ciuszki i batoniki!!!! Milkiwaya!! i pyta czy ja juz Mai daje!!!! oszalała z lekka czy cus??? mówie że nie daje no co ty,ona zbulwersowana ze jej Filipek już smakował po troszku w wieku Mai. Taaaa teraz waży 17 kg i ma niecałe 2 lata.Zanim skończy lroczek,wpierdzielał kiełbase z grila z ketchupem,na śniadanie wsuwa 5 berlinek, co ja zjem góra dwie, szwagierka smazy mu klopsy i on cały dzień chodzi i je wsuwa . Najlepsze , ze ona jest dumna że on taki duży.. bo dziecko to musi mieć trochę ciałka

Gorla Ło 9,5 kg to niezly pulpecik a sie usmialam z tej twojej szwagierki dobra jest moim zdaniem robi krzywde swojemu dziecku, tylko wpedza go w otylosc