MAMY LISTOPADOWE :-)

Kasiu trochę mnie martwi to co piszesz, poproś o skierowanie do rehabilitanta, on zobaczy czy wszystko ok w rozwoju i czy dobrze wykonuje wszystkie ruchy.

Kaszke my stosujemy własnie z nestle ryżową malinową. Fajna bo można ją zamknąć. Mamy jeszcze z niemieckiej bobovity zbożową.

Gorla to jeszcze w kuchni do porobienia Ci zostało?? Ale przynajmniej obiad z głowy

Moja Isia się nie przekręca na brzuch Na razie tylko na boki, ale za to rwie się do siadania

Yhm, Sander ma rację. Rehabilitant pewnie pokaże , zna fajne ćwiczenia żeby zachęcić / rozruszać dziecko

Sander a ta kaszka z glutenem czy bez??

Witam świątecznie
Czytam wszystko, z pianiem gorzej, ale się wprawię
My święta spędzamy u rodziców jednych i drugich ( mieszkają klakę obok ) więc ja za wiele nie przygotowywałam, upiekłam mufinki i jutro zrobię ogórki faszerowane.
Dziewczyny stroje na jutro mają uszykowane, tylko mamusia nie wie w co się ubrać

Wesołych świąt Wam życzę i pięknego słoneczka

Ja rowniez dziewczyny zycze wam wesolych i spokojnych swiat
Wczoraj podalam Poli pierwszy raz marcheweczke krzywila sie okrobnie, ale nic nie wyplula pozniej wrzuce fotke

A Edittt super ta sesja Twoich dziewczynek

Dziewczyny wiecie co... Mialam dziwne przeczucie ostatnio i zrobilam sobie test ciazowy...
Ujrzalam dwie piekne tlusciutkie kreseczki mialam zaczekac z ciazą ok 1,5-2 lata, ale wyszlo jak wyszlo w kazdym badz razie jestem happy teraz licze na chlopca jutro wybieram sie do gina na potwierdzenie

Łoooo to się Ewela pośpieszyłaś Ale wiesz, co ja rok temu też robiłam test, dokładnie 1.04.12
Bd Listopadówka 2013?? Czy grudzień?
Co na to mężuś?
No i napisz co powiedział lekarz

Jestem w szoku ale cieszę się razem z Tobą

Ewelka to rewelacja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Bardzo się ciesze!!!!!!!! Heheh Jak bym sama była Aż Ci zazdroszczę!! Też bym chciała... ale kto wie... może przypadkiem się trafi

Jak fajnie Będziesz nam tu musiała dokładne relacje zdawać!! Znów będziemy mogły o ciąży porozmawiać To grudniowy maluch będzie?? Bo ja wyliczałam sobie w razie czego to jak @ miałam 16.3. to mi wychodzi 23.12.

Ewelka ale to nie primaaprilis??

I jak święta dziewczyny??? U mnie super!!!!!! Zaczęłam rozmawiać ze szwagierka i było jak za dawnych lat Jestem całą w euforii!!

ewelkajajca se robisz???? naprawdę jesteś w ciązy?? chciałam dziś rodzicom zrobić taki zart ale nie wyszło. Ale jak naprawde to gratulacje!!!!!

U mnie w świeta nerwowo było, z robota sie ne wyrabiałam, jeszce małż mnie tak wkurzał, ze w końcu sie pożarliśmy i tak do wczoraj rano non stop sprzeczki ale dziś luz....spokój i cisza... mieliśmy jechac do szwagierki ale tak pizdzilo i padal śnieg że swiata nie było widac i nie pojechalismy

Majka sie przebudziła......

Ewelka ja nie wierze!!! prima aprilis co???
powiedz ej że tak hehehe:)))
Gorla- ja tyl;ko gotowe kaszki (te z glitenem od razu wybierałam) zwykłej mannej nie chcę mi sie gotowac te pyk do wody i są gotowe:) i gluten tez Kapisiowi tez tak od razu podawałam.

Jeju serio nie znacie zajączka?? to takie boskie- tak jak Mikołaj noo tylko dziecko musi koszyczek pod pokoikiem zostawić no i zając ładuje do koszyka słodkości:) zając z czekolady jajo kinder:) takie typowo wielkanocne słodycze i ja zawsze w domu miałam tak, ze z jajeczek marcepanowcyh były ślady i jak pogoda ładna była (wielkanocna a nie kurka jak tego roku bożonarodzeniowa:P) to zawsze na ogród pod krzakami ale była zabawa:)))
super sprawa a teraz poczuam się taka juz dorosła jejuu jak sama byłam tym zającem:)

My po swietach u moich rodziców, mega na luzie w tym roku, bo Mamcia po tej laparoskopii słaba na maxa jeszce;/ wiec Tata szefował w kuchni:) ale smiesznie było bo w piatek Tata z moim Dawidem robili pasztet ) najbardziej to im się spodobało nasączenie rodzyenk w whiskey:P

od jutra powrót do diety
a Klarcia od 3 dni chce siedzieć!!! sfiksowało mi dziecko hehe jak ją trzymam taka oparta na kolanach to sie typowo podnosi i siedzi bez trzymanki ! wariatka mała
ostatnio jadła dynie z ziemniaczkami jejuu jak wcinała

Haha nie no dziewczyny zartuje wkoncu prima aprilis mam nadzieje ze sie nie obrazicie za ten zart meza tez probowalam wkrecic ale sie nie dal jakbym teraz zaszla w ciaze to byl by chyba jakis cud bo wkoncu caly czas karmie piersia i biore tabletki anty Jeszcze raz sory

Ewelka, tak myślałam że to prymaaprylis, ale w sumie ja tęsknie za dużym brzuszkiem, ale na razie nie ma najmniejszych szans żebyśmy się zdecydowali, znowu trafiłyby się bliźnięta i co No chyba że wygram w totka i wybuduję dom
Kaska - a co to za tabelka do której chciałaś mnie dopisać ?
Sander cieszę się że doszłyście do porozumienia - wiem co to sprzeczki rodzinne, bo ja ostatnio miałam takie z bratową, ale już jest ok
Gorla, u nas też zawierucha, śnieg z deszczem, mieliśmy iść na spacerek na cmentarz ale nici z tego, na dodatek mój Grzesiek chlipie nosem
Baasiuniaa też muszę zrobić " zajączka " za rok, fajny pomysł
A co do siadania to moje dziewczyny jak je chcę posadzić na kolanach to nogi sztywne robią i nie chcą, chociaż od dawna siedziały, nie wiem o co chodzi, z oparciem siedzą już gdzieś od 2 tyg, oczywiście tylko krótką chwilkę, bo to chyba nie zdrowe jeszcze dla takich maluszków, a od miesiąca jak złapie je za rączki to się podciągają do siadu i wtedy pojawia się mega banan na ich buźkach. Na mojej zresztą też
Jeśli chodzi o jedzonko to dawałam marchewkę, a potem jabłuszko, ale nie chcą buziaczków otwierać i ciężko nam to idzie.
Święta, święta i po świętach, my w tym roku poszliśmy : na gotowe ", jedyne co zrobiłam to ogórki
i mufinki

Ewelka a ja sobie pomyślałam że mój gin miał racje mówiąc że jak się karmi to można zajść. Tylko zapomniałam że bierzesz Anty. No i w końcu był prymaprylis!!! Wszelkie żarty dozwolone

Basiu zajączka znam ale u nas się gniazda nie robi,ale u moich teściów tak więc nie wiem od czego to zależy. Wiecie jakie fajne będą święta za rok?? Nasze pociechy z koszyczkami będą zasuwać!!! Już to widzę!!! a my będziemy za nimi biegać, do kościoła koszyczki będą już puste
To mała generalnie sama siedzi??? my jeszcze do obiadków nie doszłyśmy. Ide dziś do lekarza i się podpytam co z tym glutenem?? Moja Isia już mało chętnie pije samo mleko... Najlepiej by te kaszki w butli jadła. Ale czy to już można?? Żeby samego mleka nie dostała???

Gorla dobrze że chociaż wczoraj sobie "dechłaś"

Ja mam jeszcze dziś dyspensę od diety bo tyle nam jedzenia zostało

Editt ale to nie była byle jaka sprzeczka... my nie rozmawiałyśmy w ogóle od 2 lat... nawet w święta mnie unikała... Bardzo mnie to bolało... bo ja naprawdę nic jej nie zrobiłam... Doszłam do tego że muszę sama rękę wyciągnąć mimo że ona mi krzywdę zrobiła... ale przecież tak czy inaczej jesteśmy i będziemy rodziną. Isia nic nie zrobiła... nie chce żeby cierpiała na naszych "gierkach".
Z czym te ogórki robiłaś???
A z tym siadaniem to może chwilowe?? A obracają się ?? Bo moja Izka tylko na boli, o brzuchu nie ma mowy!
Pozdrawiam!!!!

Dzisiaj podam Poli jabluszka z marcheweczką. Zobaczymy czy jej zasmakują

Ewelka hehehe dobre powiem Ci,że jak przeczytałam to uwierzyłam (początkowo)myślę sobie " cholera, to te tabletki nie działają? " no, ale później mi się przypomniało,że to taki dzień Ładnie wszystkich wrobiłaś

Basia no u mnie też zajączek jest. Za to gniazdka mu nie robimy A ten zwyczaj chowania jajek i innych słodkości w ogródko wywodzi się z Niemiec. Więc pewnie w Polsce zależy od regionu

Editt pod moim każdym postem jest taki link "listopadówki2012" kliknij i będziesz wiedziała co z tą tabelką. Z chęcią Cie zapiszę tylko potrzebuje do niej danych \

Kacper butli nie cierpi i wszystko inne (nawet mleko mm jak wyjeżdżam) dostaje z łyżki ile to roboty. Coś czuję,że szybko będziemy się uczyć pić z niekapka

Gorla u mnie tak samo z pogodą. Śniegu więcej niż na Boże Narodzenie i ciągle pada

No a ja mam kolejny problem. Kacper coś nie może się załatwić. Herbatkę z koperku już dostał. Znacie inne sposoby??

No a jutro do pediatry. Zobaczymy co tam powie