BezpiecznaCiaza112023

SZCZĘŚLIWE MAMUSIE LUTY 2012

12 lata 11 miesiąc temu #283979 przez anuskka
Sisi to wlasnie dlatego bede miec podany ten antybiotyk.W pierwszym trymestrze mialam robiony posiew z moczu-gdzie odkryli ta bakterie-bralam amoksycykline. A teraz mialam miec robiony wymaz-ale polozna powiedziala,ze jesli w pierwszym trymestrze wynik z moczu byl pozytywny to protokol szpitala wymaga podania antybiotyku w czasie porodu.

A wg . tego co czytam na forum w Polsce pobiera sie wymaz do tego badania. Byc moze w twoim przypadku wszystko jest w porzadku ,a polozna,czy lekarz nie raczylcie poinformowac. :unsure:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #283991 przez Sisi82
Anusska w moczu paciorkowca na pewno nie mam bo ostatnie wyniki miałam ok. Ale okazuje się że to iż nie ma go w moczu wcale nie musi oznaczać że nie ma go w pochwie. Podobno te badanie powinno się zrobić jako wymaz z szyjki macicy i odbytu. Chociaż też już wyczytałam, że standardowo robią z szyjki macicy.

Może faktycznie miałam robiony ten wymaz..ale szczerze mówiąc nie przypominam sobie. zresztą wszędzie piszą, że są to badania końcowe ciąży...no chyba, że tak jak u Ciebie coś wcześniej wyjdzie w moczu to wtedy podają antybiotyk już w ciąży.

Agelaw..no właśnie to prawda że w Polsce dają skierowania na te badania bardzo opornie bo jest to z punktu widzenia NFZ badanie "drogie". Co śmieszniejsze te badanie nie jest aż tak kosztowne. czytałam,że można je zrobić już za 35 zł tylko trzeba znaleźć laboratorium gdzie ginekolog lub położna pobiorą takie badanie. Jutro chyba zacznę szukać bo nie ma na co czekać. Jak poczytałam jakie są konsekwencje nie podania antybiotyku po porodzie dla maluszka to aż mnie dreszcze przeszły.

Standard...o wszystko trzeba się prosić:P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #283992 przez milibryl
dolores: czeka Cię cesarka ale może jeszcze nie na 100% ? mój gin mówił że dzidzi potrafi w ostatnim tygodniu się obrócić główką także może jeszcze nic straconego, a jak nie to nie martw się byle dzidzi zdrowe było :)

anuska: mam nadzieję że jednak będę ostatnia :lol: a najlepiej by było gdyby dzidzi zaczekało do 4 marca kiedy to mąż ma urodzinki :woohoo: ale jak będzie to Bóg jeden wie, może i tak jak mówisz Ty że dzidzi może spłatać figla i przyjść dużo wcześniej. Ale wtedy się boje bo mój gin od 20-26 lutego ma urlop a wolę rodzić jak on będzie, rozumiesz? swoją drogą śmieszną miałaś sytuację z tym skierowaniem :lol: ale że nawet księgowa się nie pokapowała :lol:

sisi: ja miałam pobierany wymaz w 12tc oraz w 32 tc, wg mojego gina jest badanie bardzo ważne, które pozwala uchronić dzidzi przy porodzie i podać odpowiedni antybiotyk. A nie masz tego wyniku badania nigdzie zaznaczonego w karcie? Bo ja mam wynik tego badania przypięty razem z grupą krwi do karty ciąży, bo jak twierdzi gin i położna jest to bardzo ważne badanie. Może zapytaj swojego lekarza by się upewnić? A może robił u Ciebie i nic nie wyszło dlatego też Ci nie mówił nic o tym? no nie wiem, ale ja bym zapytała.

byłam dziś w szkole rodzenia i nauczyłam się kąpać i przebierać dzidzi :laugh: swoją drogą myślałam że inaczej się kąpię a tu proszę zaskoczenie. Bardzo fajnie było, dużo ciekawych rzeczy się dowiedziałam także zadowolona jestem :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #283994 przez milibryl
a i dodam że mnie wymaz z pochwy na paciorkowca kosztował u gina 20 zł, także wydaje mi się nie dużo, to może sobie zrób sisi dla pewności :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu - 12 lata 11 miesiąc temu #283997 przez anuskka
Milibryl-a ja ci zycze zeby Twoj maluszek zostal jednym z prezentow urodzinowych dla taty

Sisi i tak jak radzi Milibryl-jesli masz okazjeto zrob to badanie chocby prywatnie.na wyniki nie czeka sie dlugo.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #284104 przez dolores181
Sisi82 napisał:

Dziewczynki zapytam Was o to bo to bardzo ważne a wiem, że nie wszyscy ginekolodzy zlecają to badanie a jest to jedno z ostatnich badaniach w ciąży. Dowiedzcie się czy będziecie miały albo już miałyście badanie: posiew z kanału szyjki macicy na paciorkowca. Jest to bardzo ważne badanie z tego względu że ta bakteria głównie zagraża Naszym maluszkom podczas porodu i tuż po porodzie podaje się antybiotyk i dla mamy i dla maluszka. Jeżeli paciorkowiec wyjdzie w wynikach moczu u ciężarnej to antybiotyk powinno się podać podobno jeszcze w czasie ciąży najpóźniej 2 godziny przed porodem.
Ja już znowu stresa dostałam bo ja chyba nie miałam tego badania a sprawdzić nie mogę tego do wizyty bo na karowej w poradni nie dostajesz do ręki. A te badania powinny być wykonane między 35 a 37 tygodniem ciąży.

Sisi to widzę że ty też na Karowej będziesz rodzić i chodzisz tam do poradni, ja wczoraj bylam u gina jeszcze w praskim to brał mi patyczkiem w okolicy pochwy a potem odbytu i na wynik czeka się minimum 2 tyg , czy to o te badanie chodziło?sisi a czy chodzisz już może na jtg na Karową? Ja dzis idę na wizytę do dr Drągowskiej

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #284157 przez Sisi82
Dolores myślę że jeżeli pobierali Ci patyczkie wymaz i z kanału szyjki i z odbytu to pewnie był to paciorkowiec. Zdziwiona jestem tylko że tak długo się czeka na wynik. Jeżeli chodzi o Karową to jestem tam w Poradni u Pani Dąbrowskiej. Na KTG mnie nie zapisała bo nie widzi potrzeby. A jak byłam na dyżurze na Żelaznej to oni stwierdzili, że zapis KTG w ostatnich tygodniach ciąży jest dosyć ważny. Zwłaszcza jeżeli ktoś ma jakieś problemy.

Milibryl w książeczce na pewno nie mam bo przejrzałam i książeczkę i wszystkie wyniki. Najpierw byłam prowadzona w jednej poradni a potem mnie pani doktor przeniosła na Karową. i z Karowej wyników do ręki nie dostaję.

W środę mam wizytę na karowej u mojej gin więc pogadam z Nią co i jak.Najwyżej zapłacę jak będzie taka potrzeba ale wynik chcę mieć i tyle. Przerażona jestem tylo że czeka się tak długo.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #284164 przez emma
Sisi82 napisał:

MM24 mnie dopadł również stres porodowy. Nie zupełnie jestem pewna czy sobie z tym poradzę. Mam niski próg bólu a rodzić raczej będę normalnie. Na temat tych znieczuleń też się naczytałam.

Wczoraj w nocy dopadły mnie okropne bóle pępka, takie że nie dało się ani leżeć ani siedzieć. Ubraliśmy się i pojechaliśmy do szpitala na żelazną w warszawie. Powiem szczerze, że byłam miło zaskoczona. Przyjechaliśmy około dwunastej w nocy było już kilka ciężarnych i przy mnie przyjechały trzy rodzące kobitki. Panie w rejestracji były bardzo miłe i bardzo dobrze mnie potraktowali, zrobili mi w końcu KTG o które się tak martwiłam a potem weszłam do Pani doktor i zostałam zbadana na "samolocie" + USG> Na szczęście wszystko było ok. Okazało się że ten ciągnący i bolący pępek to kwestia tego, że mięśnie się nadal bardzo rozciągają a do tego dziecko się intensywnie porusza a ma mało miejsca stąd ten ból.

Po tej wizycie już sama nie wiem gdzie chcę rodzić:( Co prawda wiem że ze względów medycznych powinnam jechać na karową ale słyszałam, że tam to wszystkie kobiety traktowane są bardzo "taśmowo" tylko zaplcze noworodkowe jest bardzo dobre. A o szpitalu na żelaznej słyszałam same dobre opinie co zresztą sama teraz mogę potwierdzić.

Więc też mam mętlik w głowie i nie wiem co począć. MM24 nie wiem czy ta informacja coś Ci da ale wiem, że z inflanckiej rodzących się nie odsyła.



jesli nie ma zadnych komplikacji, ciaza jest donoszona i przebiega prawidlowo, a nie masz lekaza prowadzacego na karowej czy zelaznej, zdarza sie, ze odsylaja (mam dwie kolezanki, ktore niedawno odeslali, bo "brak miejsc"). z kolei moja przyjaciolka prawniczka mowi, ze najwiecej spraw ma wlasnie z zelaznej, wiec troche slabo. ja pojade na inflancka, zeby sie tym dodatkowo nie stresowac :). pozdrawiam!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu - 12 lata 11 miesiąc temu #284448 przez lusieńka
Troszkę mnie nie był a tu rozmowy tak się posunęły.
dolores181 jesli masz czuć się pewnie i nie denerwować się idz może prywatnie juz dziś na to KTG.Koszt badania jest niewielki a spokój jest bezcenny.
Ja dziś po raz kolejny i ostatni w trakcie ciązy byłam w poradni dla "cukierków", maluszek 3,3 kg.Cały i zdrowy.Jedyne co zaniepokoiła lekarkę to moje "ketony głodowe" i bakterie w moczu.Ale jak sama stwiedziła lepiej w tą stronę niż w drugą.Zalecenie: mam troszke odpuścić dietę i niestety dostałam zaporową dawkę antybiotyku na te bakterie. :( :( :( I rzecz z której najbardziej się cieszę jak urodzę zaczynam jeść NORMALNIE.HURAAAAAAAAA........ :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: :laugh:
Witam białe pieczywo, masełko,serki z nieodtłuszczonego mleka, dźemy.Będę mogła zjeść normalny makaron a nie jakś wynalazek dla diabetyków, cukrem osłodzic herbatę z cytryną, czy zjeść kilka pomarańczy i nie mieć wyrzutów sumienia.Już nie moge się doczekać,mniam mniam.
Zauważyłam jeszcze jedną rzecz od jakiegoś tygodnia mój organizm się "czyści" dołem,podobno jest to jedna z oznaka zbliżającego się porodu (kilka dni temu skończył sie 37 tc), a na KTG od tygodnia zero skurczy.

/view.php?sid=34372 [/image] [/link]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #284529 przez olencja
Czesc Dziewczynki
A ja dzisiaj spedzilam caly dzien w szpitalu. Zaczelo sie od tego, ze rano mialam wizyte u poloznej i okazalo sie, ze znowu mam wysokie cisnienie i pojawilo mi sie bialko w moczu (czego wczesniej nie bylo). Kazala mi szybko jechac do szpitala, tam mnie pomeczyli, nastraszyli, powiedzieli, ze jak mi nie przejdzie, to jeszcze dzisiaj bede tulic w ramionach moja Kruszynke... (to mi sie akurat spodobalo i rozczulilam sie). W sobote mam jechac jeszcze raz na kontrole cisnienia. Ktoras z Was ma lub miala w poprzedniej ciazy stan przedrzucawkowy (zatrucie ciazowe)? Nawet nie zdenerwowalam sie dzisiaj tak bardzo. Podobala mi sie mysl, ze moglo by byc juz po wszystkim. Podobna sytuacje mialam tuz przed Bozym Narodzeniem. Wtedy zalalam sie lzami i mialam cale swieta do kitu. Dzisiaj staram sie podchodzic do tego na luzie. Malenstwo jest juz duze i silne (oj silne , czuje po kopniaczkach ;)))i nic jej nie bedzie grozilo. :)
Badajcie sobie tego paciorkowca Dziewczynki, wszystko, aby nasze Szkrabki byly zdrowe.
Pozdrowionka Mamuski

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #284580 przez ann-sunshine
Co do paciorkowca, to u mnie w szpitalu wymagają wyniku z tego posiewu przy przyjęciu do porodu, koszt to 30 zł, na wyniki czekałam kilka dni (zaniosłam w czwartek a odebrałam w poniedziałek) tylko słyszałam, że wynik jest ważny jeden miesiąc dlatego robi się ten posiew na samym końcu ciąży.

Olenja, dobre masz podejście, teraz jak urodzisz to już ok :). Na całe szczęście nie mam ani zagrożenia zatruciem ciążowym, ani cukrzycy ciążowej, za to też wyszło mi małe niedożywienie, więc mam nadrabiać z jedzeniem :)

jutro zaczynamy 39 tydzień :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #284660 przez anuskka
Lusienka tez bym sie cieszyla i planowala co zjem po porodzie. Ale wiesz ,ze dieta karmiacej tez naklada rozne ograniczenia :( :pinch: jesli chodzi o skurcze to fakt,ze dzis ich nie ma nie oznacza,ze jeszcze czas do porodu.Pamietam,ze z jak bylam w ciazy z corka mialam zapis we srode popoludniu -nic nie wykazal,lekarz powiedzial zebym w piatek wieczorem wypila lampke wina i w sobote wrocila na ktg. Tylko,ze we czwartek od rana skurcze sie juz pojawily ,a w piatek nad ranem tulilam mala lobuzice.

Olencjo doczekasz sie na malenstwo.Przykro,ze masz te problemy z cisnieniem i dobrze ,ze udalo ci sie dotrwac do teraz .

Ann Martusia juz pewnie czeka na najlepszy moment :silly: A jak z ulozeniem? zmienila pozycje??

ja odzyskalam moje skierowanie. posmialysmy sie z ksiegowa-bo mowi,ze zaskoczyla ja data na kartce -polowa lutego ,ale ,ze nie wczytywala sie w szczegoly,wiec nawet nie doszla do tego,ze to calkiem inny papier :lol: :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #284840 przez dolores181
Sisi82 napisał:

Dolores myślę że jeżeli pobierali Ci patyczkie wymaz i z kanału szyjki i z odbytu to pewnie był to paciorkowiec. Zdziwiona jestem tylko że tak długo się czeka na wynik. Jeżeli chodzi o Karową to jestem tam w Poradni u Pani Dąbrowskiej. Na KTG mnie nie zapisała bo nie widzi potrzeby. A jak byłam na dyżurze na Żelaznej to oni stwierdzili, że zapis KTG w ostatnich tygodniach ciąży jest dosyć ważny. Zwłaszcza jeżeli ktoś ma jakieś problemy.

Milibryl w książeczce na pewno nie mam bo przejrzałam i książeczkę i wszystkie wyniki. Najpierw byłam prowadzona w jednej poradni a potem mnie pani doktor przeniosła na Karową. i z Karowej wyników do ręki nie dostaję.

W środę mam wizytę na karowej u mojej gin więc pogadam z Nią co i jak.Najwyżej zapłacę jak będzie taka potrzeba ale wynik chcę mieć i tyle. Przerażona jestem tylo że czeka się tak długo.

SISI byłam dzis na pierwszej wizycie u dr Drągowskiej i zanim zdążyłam cokolwiek powiedzieć to mi zrobiła wymaz z szyjki i kazała zaniesć do położnych także widać na Karowej pobierają, mam tylko nadzieję że nie będę miała przez to problemów bo do praskiego pewnie już nie pojdę po ten wynik bo po co, i dała mi dużo innych badań , nawet glukozę będę powtarzać bo mój gin mi nie kazał powtarzać skoro ją zwróciłam bo w poprzednich ciążach nie mialam cukrzycy a ta ginka mi dała i wizyta za 2 tyg a nie za 4 lub 5 jak u tamtego i co tydzień ktg więc racze nie mam co narzekać

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #284931 przez ann-sunshine
Anuskka, czy moja mała się odwróciła? Dobre pytanie! Zgaduję, że tak, bo skoro na ktg serduszko miała po prawej stronie dużo poniżej pępka, to wnioskuję, że jednak jest głową do dołu. Ale to są moje i położnej domysły, bo lekarz palant broni się przed czwartym usg jak tylko może i usłyszałam, że co ja wymagam jednego dnia i ktg i usg, za dobrze bym miała i kazał mi czekać na usg do następnej wizyty czyli do 30 stycznia :angry:
Pocieszam się, że jak coś się zacznie dziać to na izbie przyjęć zrobią usg, żeby się upewnić, czy mogę naturalnie rodzić. Ale i tak szkoda słów.

Dolores, super że poszłaś gdzie indziej. Polak mądry po szkodzie. Trzeba było tam pójść wcześniej, zaoszczędziłabyś sobie dużo stresu.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 11 miesiąc temu #284938 przez anuskka
Rzeczywiscie Ann pisalas o tym usg.Jakos wylecialo mi z glowy. Chyba cos mi sie rzucilo na myslenie i zupelnie nie moge sie ostatnio skoncentrowac. :huh: Milego piatku.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl