- /
- /
- /
- /
- Macierzyństwa pierwszy tom ;)
Macierzyństwa pierwszy tom ;)
- Hania84
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Lenka nasze małe - wielkie szczęście :* ur.29.05
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Hania84
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Lenka nasze małe - wielkie szczęście :* ur.29.05
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusia83
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- 17IX2011-4000g,58cm; 22VI2013-4010g,57cm:)Cuda:)
- Posty: 8113
- Otrzymane podziękowania: 5
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Haniu,
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
kurcze, ale jestem głodna...chyba nie wytrzymam i coś muszę zjeść...a najgorsze, że zaraz idę do łóżka...a ja muszę schudnąć....!!!!!!!!!!!!!!!!!Na sylwestra muszę być laska...o ile w ogóle pojedziemy...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- KaRoLkA
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Kiedy śmieje się dziecko, śmieje sie cały świat !!
- Posty: 1158
- Otrzymane podziękowania: 5
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- violcia00
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Cholera a ja nie moge zasnąc,w ciągu dnia byłam taka śpiąca a teraz gdy trzeba spac to za nic nie zasne,a za chwile sie pewnie Oskar obudzi i juz wogóle po spaniu bedzie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- srenka_918
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Ciało jedno, serca dwa :-)
- Posty: 1358
- Otrzymane podziękowania: 0
Ustaliliśmy już gdzie będzie zlew i kibelek, narysowane na podłodze... Fajnie to wygląda bo ja się starałam odzwierciedlić prawdę
Idę spać mały śpi, mąż mnie molestuje że mam do łóżka wejść bo mu zimno
Dobranoc
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- szósteczka
- Wylogowany
- gadatliwa
- Bóg mnie prowadzi.
- Posty: 789
- Otrzymane podziękowania: 2
Rysa gratulacje napewno zaliczysz teorie ja zdawałam na prawko w 8 miesiącu ciąży z łucja i teorie zdalam za pierwszym a praktyke za drugim razem zawsze twierdze ze wszystko lepiej sie zdaje w ciąży jak bylam z wiolka to zdalam mature ( za drugim podejściem) i jednoczesnie sesje na studium hotelarskim i to w miarę niezle.
Agusia trzymam kciuki za spokojna rozmowę jak bedzie odpowiedni na nią czas.
Kakaszka uwazaj na tego swojego moj też narwaniec a z takimi to ciezko choc mocno kochają.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
A co do porodow to ja wszystkie naturalne bez znieczulenia ale ten wspominam najgorzej. Zacznę od tego ze terminów mialam pare ze wzgledu na zabuzony cykl i pierwsze byly na polowe maja wiec mimo niz z poczecia wypadal mi na 2 czerwca to żyłam nadzieja ze bedzie wczesniej bo ciezko znosiłam ta ciążę i dla przyspieszenia akcji prubowalam roznych sztuczek na wywołanie , najskuteczniejszy byl koktajl położnych w mojej wersji czyli olejek rycynowy z kola za kazdym razem po wypiciu mialam mocne skurcze ale nieregularne powtarzałam go co tydzien najpierw a potem co trzy dni, przy ostatnim po wypiciu nic nie było wypilam na noc ale o 4.30 obudziły mnie juz dosc mocne co 7 min oczywiscie miedzy czasie skakalam na piłce, wiec gdy sie obudzilam sposkowalam rzeczy do torby polewcilam sie po mieszkaniu i o 5 obudzilam juz z mocnymi bólami z krzyża mojego ze to już czas, moj jak na mnie spojrzel w trakcie skurczu odrazu stwierdził że nie żartyje zadzwoniłam po. R rodziców żeby przyjechali po dzieci i zanim dojechali wyszlismy do auta bo ja już nie wyrabialam akurat nadjechali rodzice i o 6 wyruszylismy do szpitala , w szpitalu miałam już 10 cm ale szyjka byl wysoko tak mnie resko ze chcialam znieczulenie ale mi nie dali bo było za późno myslalam ze zeswiruje moj caly czas byl ze mna i masowal mnie troche skakalam na pilce a potem na epok leżąco zaczelam przec i tuz przed quochnieciem skurcze osłabły wiec dali mi oxsy i pawelek urodzil sie z czepkuem na glowie wody odeszly gdy glowa wyszla sama widziałam jak pęchez pękala juz gdy łepek był na wieszchu.
To był pierwszy porod na ktory jechalam z nastawieniem ze wezme znieczulenie i chyba to moje nastawienie tak mnie osłabiło bo wczesniej dawalam rady bez problemu.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasiasia
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 517
- Otrzymane podziękowania: 3
Czyzbym była pierwsza??
Spać mi się strasznie chce bo Tomus wczoraj do 22:30 wyrabiał mi w łóżku a dziś po 6 zrobił pobudkę... oczywiście w nocy jeszcze jedzonko było po drodze. Jestem taka już ostatnio bez sił, a do tego nastrój do d...
Rysa gratuluje!!!!!
Tak tak Haniu ja sama siadam na karnego jeża. Ale co poczytam i mam już pisać to cos się dzieje i koniec.
Zreszta ostatnie 2 dni mialam do d…. Ten facet z fotelikiem mnie bardzo zdenerwował. Następnego dnia mojego męza wkurzył mój kuzyn – to apropo tego co pisałyście… niektórzy są przyjaciółmi jak cos potrzebują a jak coś od nich się oczekuje to nie mają czasu…
Ja tak jak Kakaszka łudzę się ze drugi raz tez CC będę miała.
Mój poród to była bajka. Popołudniu we wtorek trafiłam do szpitala na głodzie i nie dali mi już nic jesc. W środe rano powiedzieli że chyba pójde do domu. Po czym zaczełam krwawić więc mi powiedzieli ze chyba poród normalnie się zaczyna i że natura wszystko sama rozwiązała… ale zbadali mnie i powiedzieli ze to fałszywy alarm. Potem ciagle mnie badali na ktg i o 15 przyszedł lekarz powiedzieć że za godzine mam cesarkę. A wiecie o czym myślałam…. Tylko o tym żeby się wykapac i wlosy umyć. Lekarz mi mowi żebym się nie kapała już bo nie ma czasu… ale ja tak kombinowałam że między anestezjologiem i tymi całymi papierami się wykapałam, włosy wysuszyłam i heja na CC. Na Sali było „prawie miło” prócz jednej pielegniary. Wyjechałam uchachana… smsy z mezem do wszystkich powysyłaliśmy. Dopiero jak przywieżli mi Tomusia i te komentarze pielęgniar…. To się zaczął mój koszmar…
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Ikunia wy jak zwykle 2 piekne kobietki… a tatusia faktycznie nie za bardzo widać.
kończe bo mały juz kwili.Jak to bedzie cay czas teki płaczek stękacz i maruda to nie wyrobie
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- KaRoLkA
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Kiedy śmieje się dziecko, śmieje sie cały świat !!
- Posty: 1158
- Otrzymane podziękowania: 5
My na nogach o 7 ale za to w nocy jedna pobudka o 4 więc luxus normalnie Gabi chyba normuje sobie noc obym nie zapeszyła:)
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Srenka fajnie ze prace ida do przodu
Kasia moze jakis skok bedzie miał Tomus ??
miłego dnia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Sophie25
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Nigdy nie trać nadziei !
- Posty: 1860
- Otrzymane podziękowania: 22
Pokłociłam sie ze swoim...
Masakra jest
Musze leciec bo płacze
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasiasia
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 517
- Otrzymane podziękowania: 3
A co do twoich teściow to zwariowali! Oj widze że trudno Ci się bedzie z nimi mieszkać na wyjeździe. Współczuje...
Sophie też współczuje tych ząbków A tak to zauwazyłam jest u mnie też jak jest dużo stresow z dzieckiem to miedzy mna i męzem tez.
Mój po wczorajszej dyni z ziemniakami zrobiła jakis maleńki bobek i ciężko mu z ta kupką. Nie wypił teraz mleka z kaszką. Ale o dziwo wypił 100ml herbatki i zasnął. jak go tak na rekach nosiłam to cos sie w brzuszku i pupce działo więc może ta herbatka pomoże. Lece sie ogranąć bo potem dam mu mleko i wyjde na spacer.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Hania84
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Lenka nasze małe - wielkie szczęście :* ur.29.05
Ja tez na szybko bo Lena marudzi
Od 4 dni budzi sie z płaczem o 12 w nocy i musze ją zabierac do łóżka ululac i odłożyć. Dzis znowu tak było. A później na mleko obudziła się o 6 i spała do 9 ...może pospała by dłużej ale mojego wyganiałam na swoja połowe
U nas dzis piękna słoneczna pogoda.
Karolka - nie liczą sie Twoi T. z Waszymi uczuciami...jeśli chcą zabrac Wam dziecko...no bo tak to wygląda..."zabrać".
Nic sie nie martw...powiedz pare ciepłych słów jak nic nie dociera i tyle.
dobra spadam...bo szał pępka jest
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Ikunia1910
- Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Dziś Jest pierwszy dzień reszty Mojego życia
- Posty: 1086
- Otrzymane podziękowania: 0
Karola ale ty sie wogole nie przejmuj takimi tekstami. Olej ich gadki i tyle. Ja to bym jeszcze na twoim miejscu sypnela jakis tekscik mimochodem niby do Gabi cos ala " zobacz corciu ta pani to twoja babcia, nie znasz jej ale za to ma fajna szafe"
Wrr wkurzaja mnie takie osobistosci.
Kasiu a jak wam idzie z manienka?
Bartus pozera brzoskwinke:) jej podziel sie z ciotka
Agusia bedzie ciezko jak wrócisz do pracy oby mezus zrozumiał wczesniej ze nie bedziesz robic wszystkiego sama. W tej sytuacji co jest teraz to na dobra sprawe jakbyscie byli po rozwodzie ze on tylko kase daje i nic od siebie. Moze tak mu to przedstaw to sie chlopak obudzi. Sama nie wiem
Moja niunia spi ja ukladam menu na kolejny tydzien ale jakos nie mam pomyslu.
No i dzwonilam dzis po przychodniach rehabilitacyjnych, bo mamy skierowanie na oddział dziennego pobytu ze wzgledu na ujemna próbę trakcyjną no i jak to zawsze pod koniec roku nie ma terminow nigdzie. Pani powiedziala ze moze mnie na styczen zapisac. Tylko nie wiem czy jest sens bo przeciez w styczniu to mala juz bedzie siedziec a moze i raczkowac a te rehabilitacje to chyva teraz najwazniejsze zeby to wszystko sie lepiej rozwijalo. Eh Polska...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Kasiasia
- Wylogowany
- rozmowna
- Posty: 517
- Otrzymane podziękowania: 3
Ikunia próbowałam w takiej malej ilości tą manne ugotować ale mało co mi potem z niej zostało - polowe sie do garnka i łyzki polepiło. Własciwie wolałabym ja tak jak ty mowiłas ugotowac i do jedzonka wcisnąć zeby moc to łyzeczką podać. BO przez smoczek nasz nie leci. Leci tylko przez smoczek z butelki Lovi ale wtedy leci za bardzo i bokami sie wylewa. Jakos jeszcze przemecze. Niedługo zaczne podawać kaszki to tam ta manne nieszczesną przemyce.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gochens
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Jestem mamą ♥
- Posty: 1696
- Otrzymane podziękowania: 9
Noc w miarę chociaż chętnie jeszcze bym spała no ale i tak nieźle bo wstałam o 9;40.
Zaraz robię jakieś śniadanie i kawkę muszę koniecznie strzelić
Ikunia pięknie wyglądasz, Zonia głodomorrra dobrze że łyżki nie zjadła. Sweter super a tata słabo widać ale i tak piękny widok! co do wyjścia możesz z nami wychodzić jeśli tylko chęć jest!!
Karolka weź się w ogóle nie przejmuj takimi tekstami!! To pewne że żadna mama nie zostawi swojego dziecka.
Agusia myślę jak dziewczyny że powinnaś pogadać z D od serca.
A czemu wasi mieliby was nie puścić na wyjście? Nikt nie mówi o całej nocy ale Wam też należy się chwila relaksu
Później wstawię fote a teraz muszę dziecko ululać
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.