Macierzyństwa pierwszy tom ;)

a jak wasze maluchy radza sobie z siedzeniem czy przekrecaniem na brzuszek?

Haniu ogolnie probowalam deserkow jak i obiadkow ale bylo to bardziej spontanicznie jeszcze tak na stale nie wprowadzalam pediatra zalecil czekanie do 6 miesiaca bo bardzo ladnie przybiera na wadze. ale bardzo ladnie radzi sobie z jedzeniem lyzeczka zreszta to dziecko wciabnie wszystko co mu dam ma wiczy apetyt mleka mi juz zjada 210 a wczoraj na wieczor dalam mu 240 i tez zjadl i do wieczornej butli dodaje mu miarke kaszki mleczno ryzowej i dzieki temu spi mi do 5 czasem 6.

Eryk jest cudownym starszym bratem, stara sie go zabawiac wszendzie chce byc z nim przytula caluje, chialby na rece wziac ale jest jescze za maly zeby takiego klocuszka podniesc i pozostaje mu tylko trzymanie na kolankach pod nadzorem oczywiscie

co do tesciowej to nie ma o czym mowic poprostu brak mi slow wredna jedza i tyle.

Zazdroszcze wam ze macie swoje mamy na ktore mozecie liczyc ktore was wespra jesli tego potrzebujecie pomoga. ja teraz dopiero odczuwam jak bardzo mi brakuje mamy tak bym chciala zeby byla przy mnie i zobaczyla jakie cudowne wnuki ma.

Natali pisz smiało...chlopaki cudowne

Mi sie zachciało basenowania to po nocy spraztac trzeba bylo ,ale zaraz ide spac,zmęczona jestem,a zimno dzisiaj straszne bylo w dodatku ten wiatr.

Natali u mojego z przekrecaniem na brzuszek jeszcze kiepsko,z siedzeniem lepiej,ale troche sie chwieje jeszcze ...gratulacje dla synka dwóch ząbków

Marta a ten Twoj Bartuś to super elegancik.

Nie długo 22.00 to sie zacznie impreza u sasiadów

Ach Klara zapomniałam o Julci ze ma też dwa ząbki wybacz

natali moja Lena nie przekręca się sama na brzuszek...jak chwycę ja za nogi i pokaże to lekko jej idzie obrót...ale sama nie chce tego robic. Siedzi ale jeszcze nie stabilnie...ma krzesełko do karmienia i musze ją obłożyć kocem bo jeszcze szerokie jest i leci na boki

A chłopaków masz super bardzo podobni i faktycznie widac że od Eryczka bije miłość do brata A Erneścik nie wygląda na 9kg ale to pewnie dlatego że już przekroczył 70cm

Bardzo ładne je Twój synuś Natali dużo wciaga...ale chyba Agusi Arturek też juz potrafi tyle zjeść w końcu to chłopaki i muszą rosnąć w siłę by później dziewczynom zaimponować

Musiałam uśpić Lene bo tata nie dawał coś dziś rady...chyba zmęczony...i już śpi mój anioł..ale jak zwykle u nas w łóżku i musze ją za chwile przenieść

Violcia - zdjęcie z basenu poprosimy

Hej
Natali dołączam się do reszty pisz kiedy masz czas i sie nie przejmuj ze nie jestes na bierząco z czasem będzie lepiej i znajdziesz chwilkę dla siebie.
Ikunia trzymam kciuki oby się ułożyło mam nadzieję że wszystko się wyjaśni.
Trzymam kciuki za poczęcie oby się udało Sophie i czekamy na info.

U nas Szymek cały w krostkach zwłaszcza buziak, Pawełek miał dziś lekką gorączkę więc pewnie też zaraz dostanie wysypkę oby szybko przeszło, narazie reszta nie rozchorowała się na żołądek więc mamy narazie chwile oddechu dzięki za życzenia zdrówka, przyda się . Dobrj nocy.

my obracamy sie w obie strony choc z brzucha wychodzi różnie, siedzimy w miare a zebow nie mamy choc ślinimy sie na potęge. Natali synków masz slicznych fajnie że tacy braciszkowie z nich mój szymek też wciąż przytulałby braciszka i chetnie brałby go na ręce mówi ze to jego braciszek ale on jest szymon a nie brat dla niego. Smieszny jest strasznie.
Papa

Witamy Agak

Też jesteś czerwcówką? Odezwij się.

Hejka...Natalii, dziewczyny mają rację, pisz tu nam wszystko, co zechcesz...przecież w forum nie chodzi o to by odpisywać wszystkim i słodzić, tylko doradzać...nawet jak przeczytasz kilka postów wstecz i cosik napiszesz też bęfzie super, a może Ty będziesz miała jakis problem i my w nim pomożemy?
Synkowie są cudowni...w życiu bym nie pomyslała, że Erneścik waży 9kg, ale z drugiej zaś strony Artek też juz ma sporo bo 8700 i mierzy 71,5cm...rosną nam postawni mężczyźni...ale to jak Hania napisała, będą bronić swoich dziewczyn

Szkoda, że teściowa daje w kość, znając życie w ogóle Ci nie pomaga, potrafi tylko dołować i dawać "dobre rady"...szkoda, bardzo szkoda...a mama za daleko by mogła pomóc...wiem, że jest Ci ciężko, mnie czasem też, choć mam tą mamę, ale różnie z nią bywa, też mam przeboje...jednakże jesteśmy w podobnej sytuacji...i wiem, że czasem masz ochotę krzyczeć i płakać na całego...ale wiesz co...z drugiej zaś strony, za rok, dwa...będziemy miały satysfakcje, że same dałysmy sobie radę...a kto ma to wszystko ogarnąć jak nie my?

natalii i Klara gratulujemy ząbków

Ikunia, rozmawiałaś z B?

My dzis bylismy w kuleczkowie i Emi się wyszalała a Artek rozdawał usmiechy paniom i skradł ich serca

Mój synus dziś na noc wciągnął 240ml mleczka oj te chłopy, mają spusty hahaha

Jak ja się cieszę, że to moje maleństwo potrafi samo zasnąć rączki mamie odpoczywają

Violcia, mam nadzieje, że nie będziecie się budzić przez tą impre sąsiadów..

Szósteczka, zdrówka dla twoich pociech...ale Wam się przyplątało...mam jednak nadzieje, że Pawełka to ominie..a Szymek to ten maluszek? ciut starszy brat Pawełka?

Sophie, trzymam kciuki...kochana dawaj znac, co dr powiedział

Witam
znów tyle nadrabiania....

Haniu, Karolko dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi
Gochens a tobie zazdroszczę że synus tak sam się sobą potrafi zając.
haniu masz racje z tym nocnikiem. Zamawiam ten grajacy z payback

Ja też dostałam prezencik z Fishera - dzięki Ikunia

Violcia ja tez kartki na swieta kazde wysyłam - duzoooo. No i sama je robie.

Włosy my codziennie myjemy od poczatku Ziaja kremowy olejek myjący dla dzieci na ciemieniuchę ziajka. nawet pomagał na zaczerwieniona szyjkę.

Klara ja tez zrezygnowałam z kalafiora bo Tomka po nim brzuszek bolał.

Oskarek śliczny!!
Bartuś elegancik!!!
Elizka tez super i ja tam nie widze zeby było jej za dużo.

haniu ja tez pod naciskiem wole robic na przekór. Rob tak jak ty uwazasz!!!!!!!!

szósteczka zdrowka

Kakaszka ja od 2 dni tez wykorzystuje ta metode usypiania

Natali potwierdzam ze stesknilismy sie za Tobą. A Chłopaki ekstra!!!!!!!!!!!!!

U nas noszenie... noszenie... noszenie....
a ja mam tak kijowy nastrój, który nie chce minąć.

Agusia to fajnie, ze w kuleczkowie Emi się wyszalała Kurczę ja też bym się chciała przejśc gdzieś z moim i Leną do jakiejś galerii pochodzić...ale dziś wrócił o 18.30 a jutro wszystko pozamykane...zresztą galerię mamy strasznie daleko

Sophie...no i co ...jest fasolka? daj nam tu znać bo siedzimy jak na szpilkach

Violcia - wytrwałości...oby nie było za głośno i byście nie musieli interweniować !!!

Kasiu a czemu masz zły nastrój? Coś nie tak? Głowa do góry...co by to nie było to pamiętaj że masz wspaniałego synka i jest TWÓJ !!! dziś sporo się naczytałam o poronieniach...i nawet nie wiecie jakie mamy szczęście że mamy nasze skarby przy sobie

Haniu, w przyszłym roku sama wybierzesz się z Lenitą do kuleczkowa
oj na staraczkach znów żałoba kurcze, starali się 3,5 roku....juz mieli rozpoczynać przygodę z iv...i nagle się udało ...a dzis samoczynne poronienie

Haniu zebys wiedziała ze musimy pamietac o naszych wspaniałych dzieciach!!!


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Agusia no więc właśnie widziałam, że gosiak poroniła i że tyle się starali widziałam też że tyle osób jej kibicowało. A może jednak IV poskutkuje prawidłowym rozwojem ciąży i jeszcze będzie tulić dzidziusia? Przez internet oglądałam program na TLC o IV i tam fajnie kobiety sie wypowiadały że nie nalezy tracic nadziei jak coś nie wychodzi za pierwszym razem, ani za drugim czy 3 bo nie wszystko w życiu od razu się udaje Bardzo mądre słowa Szkoda tylko że siora mojego A. tak szybko odpuściła bo po 1 nieudanym IV dała sobie spokój.

szósteczka jeszcze raz zdrowia dla Was. A dlaczego Szymek ma krostki? Ospa? czy jak?

Przeniosłam przed chwilą Lene do łożeczka...nie obudziła się spi dalej moje słońce

Kasiu
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

To straszne poronić po tylu latach oczekiwania Bardzo wspułczuje.

Ja właśnie oglądam fotki z ciąży, wspominam te chwile ale to był cudowny stan, coś bardzo wyjątkowego


Haniu my też mamy doś daleko do galeri około 50 km, ale często jeździmy. Teraz już można poglądać piękne dekoracje świąteczne, jest nastrój.

Violcia a ty dawaj na imprezke do sąsiadów

miałam isc juz spac ale widze tyle nowych postów to trzeba poczytac

heh klara dobry pomysl z ta impreza ,ale ja wole spac,zeby sie tylko dalo

a tu oskarus ze swoim brzydkim tatusiem

a mnie się chce jeść wypiłam piwko i mi w głowie szumi

i sie zaczynaja schodzic goscie,przed chwila nawet jedni zapukali do naszych drzwi,oj widze ze bedzie sie działo

Agusia to jedz,glodna spac przeciez nie pojdziesz.