Macierzyństwa pierwszy tom ;)

Dicoflor podawalam poltorej tygodnia i kazala zrobic przerwe by sie nie przyzwyczaila. ogolnie kupki robi ladne ale moja mama od czasu do czasu panikuje- stara wyzeraczka bo z malymi dziecmi praxcowala a bardziej panikuje niz ja mloda matka

Haniu Gratulacje dla Lenusi , dzielna dziewczynka nawet nie zauważyła że ząbek wyszedł
i z chęcią bym się na kawkę wprosiła jakbyś bliżej mieszkała

Gochens dobrze że sunia wiedziała gdzie wrócić, pieski to jednak mają rozum i przeważnie wracają

Malutka Wikusia Gwiazdeczka i tak słodko wygląda z tymi kolczykami a co do tego spania to może faktycznie jakiś skok albo coś, idz poradz się pediatry bo się wykończysz dziewczyno ale jak tak się wierci to się budzi czy na śpiocha się tak wierci???

Moja jeszcze się nie obraca także jeszcze mam chwilę zanim się nauczy
Gai ma tylko taką białą kropeczkę na dziąśle i to na miejscu dolnej dwójki albo i trójki więc to chyba nie ząbek

Malutkamilka - ja BioGaie podawałam non stop przez 2 miesiące i kupki były bez sluzowe. Nic się nie przyzwyczaiła bo to probiotyk czyli coś naturalnego. Podawaj jej codziennie (raz dziennie) ja nawet czytałam że żeby takie probiotyki miały skuteczne działanie to trzeba podawac je dłuższy okres czasu...więc nie wiem co ta doktorka za głupoty gadała. Ogólnie one mają działanie uodparniające i regulujace pracę jelit...także śmiało można je podawać codziennie przez 2 a nawet 3 miesiące.

Karolka - heh też bym się z Wami kawki napiła...nie ma to jak pogadać sobie z kobietkami

Sophie - to może pogadajcie tak od serca powiedz mu jakie masz obawy...zobacz jak zareaguje. A moze faktycznie ma więcej pracy teraz...albo chce dla Was więcej zarobić bo wie że staracie się o jeszcze jedno dziecko. Zobacz Ikunia też podejrzewała że coś a tu proszę

...ale mnie ten net wkurza...non stop mi się rozłącza

Malutka - ja też ząbkowanie przechodziłam bezobjawowo...i moja córa jak na razie ma tak samo. Więc może i Wikula bedzie miała tak jak jej mama

Ikunia mam nadzieje ze wyrok zrekompensuje ci te nerwy

Gratulujemy Lence zębolka

Ja mam zły dzień dziś


NA POCZCIE AKTUALIZACJA PRZEPISÓW

Dobranoc

Dziewczyny,ja jestem...z wrzesniowkami będę pisać gdzie indziej,ale Was nie opuszcze:-)

A dziś udało mi sie was poczytać dopiero teraz. Ciężki dzień...rano Emi wysłała całe opał.mleku ryzowego po całym domu,udało jej sie jeszcze tym sposobem ochrzcić kanapę,sofe,a nawet wózek Artka. Bylam tak zdenerwowana,ze saczelam w duchu sie modlic by Emi za bardzo nie zaznala mego gniewu. Wiecie o co mi chodzi? Na domiar tego z wynalazla wode i powróciła klęsk w kuchni,tym sposobem wszystko zaczelo sie kleic i porobily sie grudki. Kuchnię zmywalam trzy razy.. do tego odkurzacz mamy zepsuty i musialam jezdzic na.miotle..

Wieczorem mialam wizyte u endokrynologa...i juz wiemczemu waga poszla w górę...tsh wzroslo w dwa miesiace z 0,044 na 3,44... znów podwyzszyl ki dawkę euthyroxu. Po lekarzu pojechalam do kolezanki...super bo trochę odpoczelam i napisalam sie..

Z D.źle

Lenitka,gratuluje zabkow,Klara wasze perełki cudowne:-)

Dwie ZOSIĘ SLICZNE PANIENKI. Alanek,gratuluje spokojnego szczepienia,waga slicznie idzie w gore

Malutka mam nadzieje,ze doktor cos doradzi by Wik spala lepiej w nocy...księżniczka ci rosnie sliczna jest.

Szosteczka piękne kartki.

Dzień dobry

witam kochane

najpierw pokomentuje, bo czytam i na bierzaco bede pisac, bo znowu zapomne

julcia masz cudowny usmiech, o zebach nie wspomne, no i krzeselko w moim stylu na 100%

sophie bardz dobrze piszesz, ze ta hustawke trzeba dawkowac, czyli nie caly dzien w niej. ale tez sie zastanawiam nad czyms takim, albo hustawka

hania z ta postawa dzieci to mi sie wydaje, ze od dziecka zalezy. moja byla falaczkiem, az do przedwczoraj jak zaczela sie obrazac, teraz jest ciagle sztywna, oczywiscie jak nie ma nog w buzi

gochens ja tez nie lubie pora, wiec nie dziwie sie alanowi

srenka z tego co czytalam mozna powiedziec, ze dziecko siedzi wtedy gdy samo siada i ponioc nie mozna tak sadzac dziecko, ale nie powiem sama tak nie raz zrobie, bo ciezko sie oprzec jak mala chce.

haniu bardzo fajny prezent sobie wymyslilas, ja uwielbiam kawe w kazdej postaci, ale ostatnio pije ja tylko w gosciach

malutka buedulka, idz faktycznie do tego pediatry, bo cos podejrzane. a moze mala ma skok rozwojowy czy cos. moja mala prawie miesiac byla mega marudna ze snem w dzien problemy, a od 3 dni moje dziecko zwrocilo, jestem mega szczesliwa z tego powodu.
co do kupki eliza zawsze ma na poczatku zielona i twarda a pozniej wyskakuje kolorowa bardziej miekka.
dziewczyno ale ty wygladalas 2 godziny po porodzie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jestem w szoku!!!!!!!!!!!!!!!!!!!ja bylam mega brzydalem, a ty jakbys przyszla w odwiedziny!!!!!!!!!!!!!
wiktoria slodziutka, a ten jej szczery usmiech rozwala

lena gratuluje zabka i zazdroszcze, ze bez objawowo
a ja nie wiem co z zebami elizy, juz tak dlugo ma mega gulki na dziaslach i nic.

to teraz o nas
ja czuje sie juz lepiej tylko kaszel mnie dopadl, no i slabosc nie samowita.

eliza grzeczna sie w koncu zrobila, bawi sie sama, zasypia tez ladnie (na rekach albo w bujaku, ale to trwa 5-10 minut, wiec nie narzekam). bo wczesniej godzinami zasypialysmy.
tylko wkurza mnie jej kretolenie sie, nie moge ja nigdzie zostawic sama. w bajaku jak ja dam na szelki to krzyk, na przewijaku to ja calkiem furii dostaje.

dzis szaro i ponuro, pewnie bedziemy musialy wyjsc zalatwic pare spraw, a ja nie wyobrazam skad wziasc sily chociazby zniesc dziecko na dol.
dobra bedziemy ogladac bajke, bo marudzimy

Dzień dobry

Agusia zazdroszczę stalowych nerwów bo ja bym z siebie wyszła. i dobrze ze w końcu wyszłaś sama na pogaduchy bo przecież trzeba odpocząć a dzieci jak potęsknią to będą grzeczniejsze dla mamy Tak patrząc po sobie to jak cały dzień jesteśmy we dwie to pod koniec dnia mała ma mnie dosyć i mi sił brakuje ;/ i dobrze że Nas nie zostawisz:)

Kakaszka fajnie że Elizce przeszło marudzenie:) i że Tobie przechodzi

Marta co to za humorek ??? handra dopada??

u Nas noc z 2 pobudkami więc nie było katastrofy , teraz mała sobie drzemie ja już zamówiłam kalendarze dla Dziadków jeszcze obiadek zostało zrobić , dzisiaj kura pieczona
a coś mi się w głowie podziało bo dopadają mnie głupie myśli przez to że mała nie chce w dzień cyca a mianowicie coraz częściej mi się nasuwa myśl że skoro nie będę jej karmić piersią to nie będzie mnie już potrzebowała i tak mi jakoś smutno strasznie bo lubię ją karmić

tu też fajne przepisy są:
www.przepisydladzieci.dla4.pl/5.php
www.zdrowystartwprzyszlosc.pl/zywienie-d...i/rozszerzanie-diety

Bry

Lena zasnęła wczoraj o 20 i spała do 8 z przerwą o 3 na mleko
U nas też szaro buro i ponuro...ale musimy iść po razowca

Teraz dopiero mam okazje zobaczyc zdjęcia Wikuli bo wczoraj z tym netem to nie wiem co było :/ Wiki śliczna dziewczynka i bardzo ładny ma uśmiech ja w 2 godziny po porodzie to nawet palcem nie mogłam kiwnąć po tak długiej męczarni...ale musiałam wstać by przejść z łóżka do łóżka

Agusia - oj to Ci narozrabiała wczoraj Emisia mała rozrabiara no ale cóż poradzić...dzieci od tego są wyrośnie z tego...to chyba jedyne pocieszenie
i fajnie że nas nie opuścisz

kakaszka dobrze że już lepiej Elizka to mały wiercipępek się teraz zrobił i dobrze ruch wskazany

miłego dnia...zmykam bo jedna sie denerwuje

Troszku popruszyło
Mały drzemka przed południem
W nocy zrobił 4 pobudki-głodomór jeden ale przynajmniej od razu zasypiał nie musiałam nosić
Gochnes- ryż daję zwykły jeszcze nie jadłam w życiu ciemnego
A ząbek mi się jeden w oczy rzucił choć wiem, że ma dwa ale tego tak wyraźnie widać.
Wikusia rozłożona w wózku chyba już nie długo w nim pośpi
Wczoraj mierzyłam nóżkę i ma 10cm
Muszę go zmierzyć tylko nie wiem bo jak ostatnio to robiłam to nic nie urósł albo mi się meter skurczył tak jakby stał w miejscu muszę popróbować jeszcze z wagą też nie ma szaleństwa bo najpierw spadł a teraz dopiero wyszedł na zero a już dawno powinien mieć 6 kg i to jeszcze z dużą nadwyżką.

Ja dopiero wstałam z łóżka po 17 godzinach po cc tak mnie wszystko bolało nie dość, że brzuch napierniczał to jeszcze dupa i plecy od leżenia

Witam
U nas wieje tak strasznie że cały śnieg wywiało Wstajemy rano, odsłaniamy okno i ja i synek mamy zdziwko bo czarno Nic śniegu nie ma

Malutka a małej nie jest za zimno że się kręci? Bo Pawełek źle śpi jak ma za zimno, ubieram mu body z krótkim, półśpiochy lub rajtuzki a na wierzch pajac bawełniany i przykrywam kołdrą i cienkim kocykiem, wtedy dobrze śpi i się nie kręci przez sen, a jak ma coś mniej to ciągle się kręci popłakuje przez sen... Może spróbuj przed pediatrą ją "ugrzać" A jak to nic nie da, to rzeczywiście idź do pediatry...

Witam sie i ja w ponurym nastroju .... ;/

Mężus wczoraj wrocił o 2-30 w nocy powiedział ze był w pracy do 11 a pozniej musiał jechać do przyjaciela bo ten sie żalił,opierdzieliłam GO z gory do dołu że zamiast wrocić do domu szwenda sie gdzieś, wierze mu ze był u Wiktora no ale kurdeee obiecał jedno a robi drugie.. Wiem ze Wiktor ma teraz sporo problemow no ale..... Rano zebrał sie chciał przytulić ale Go odepchnełam i pojechał przed chwilą do pracy , jestem mega wkurzona!... Ostatnio czesto pociesza Wiktora moze musze być bardziej wyrozumiała wkoncu to nasz przyjaciel jest.....

Pogoda do bani,zimno i ciemnoooo .... Zosia leży i cały czas charczy gardłem Fajnie to brzmi

To chyba chandra jakaś jesienna .... i te chłopy ... 3 światy z nimi ... mnie mój też wkurza dziś jeszcze jedzie do fryzjera potem do przyjaciela i ooo.... zamiast być o 3 w domu to codziennie wraca koło 16:30 ... Musze mu przykazać żeby jutro byl prosto po pracy bo znajomi z mojej pracy przychodzą na 16 Musze ciacho upiec jeszcze jedno czekoladowo bananowe - przepis zamiesciłam i jeszcze jakies ... muszę pomyleć chcialam to rafaello ale chyba jakies sprawdzone upieke bo jak mi nie wyjdzie to zonk