Macierzyństwa pierwszy tom ;)

Bobas w łóżku oczywiście nie śpi tylko popiskuje.
Zrobiłam drobne ciastka miało nie być ale są.
Bobas leżał w wózku na plecach i 2 razy oderwał głowę i myślał chyba, że sobie siądzie tylko zawsze dostaje ręce czyjeś.
O już jęczy
Dobranoc

ja dopiero sie wykapałam ok 22 skonczyłam prasowac,jutro jeszcze toaleta i łazienka do sprzatania i umycie okien w jednym pokoju i bedzie na tyle no i potem pieczenie,robienie sałatek i dan wigilijnych,ale licze na pomoc T,przynajmniej w gotowaniu,mezu mowi ze na wigileie to wlasnie on wszystko przygotowuje,ale jestem zmeczona,zaraz ide spac.ale glodna jestem,a jutro rano z małym na basen

dzieciaki sliczne
lenka ładnie juz siedzi,wikusia sie dobrze rozwija,slicznotki obie

bartus ładnie stoi.a fifi to zdolny chłopak

my tez nadal bez zabkow i nic sie na razie nie zapowiada ze wyjda

agusia to smutne co przydarzyło sie kolezance,bardzo współczuje.

natali erni juz taki duzy chłopak,ładnie wazy,wesołych swiat dla ciebie i twoich chłopaków

srenka fajnie ze juz zdrowa,pawełek tez ładnie rosnie

ja tez teraz za bardzo nie mam czasu na cwiczenia ale w poniedzialek robiłam cwiczenia na brzuch 30 min i potem straszne zakwasy miałam,ale dawno juz nie cwiczyłam.

haniu a wy swieta spedzacie we trójke??

moj syn dzisiaj bardzo nie grzeczny był,tylko na rekach bylo dobrze i nie chce teraz sam zasypiac,musze go usypiac na rekach,ciekawa jestem jak jutro zareaguje na dziadka bo on sie wszystkich boi,zwłaszcza facetow,a nie sadze zeby go pamietał wiec pewnie na poczatku bedzie płacz.

dobrej nocki

Violcia ale się dzisiaj narobiłaś dziewczyno ja tylko łazienkę wysprzątałam i wszystkie kąty plus starłam na mokro i kurze...a tak to na bieżąco....okna myłam miesiąc temu więc sobie je odpuszczam
A mały na pewno rozpozna swojaka więc nie będzie tak źle
Tak Violcia...święta i sylwka spędzamy we trójkę tak kameralnie


uciekam spać....dobranoc

Tak mu oczy lzawia ze ledwo widze no i katar mnie wykonczy.

Agusia egzamin mam w poniedzialek.Nikt nie wie oprocz Was i mojej mamy bo ktos w tym czasie musi zajac sie Filipem. Fajny bym miala ptezemt na swieta gdybym zdala

Filip dziekuje za komplementy.Ale taka ruchliwosc jest dosc uciazliwa bo nawet na sekunde nie moge go spuscic z oka.Nawet w lezaczku nie jest bezpieczny bo tak sie wygina ze w koncu sie dzisiaj wywalil tak ze lezal na podlodze a lezaczek na nim

dzien dobry

moja maruda jest masakryczna, wymusza zabawe non stop, jakas masakra.
noc taka sobie, mala sie obudzila o 2 oczy jak 5 zl, poki jej nie dalam mleka nie chciala zasnac, a ja oczywiscie nawrzeszczalam na mojego bo on nie spal, ze to jego wina, chociaz wiem, ze nie. w nocy mam napady zlosci jak sie mnie budzi

a dzis idziemy na urodziny i eliza zostaje z babcia, oj ciekawa jestem czy pokaze rozki najwyzej tesciowa juz nie bedzie chciala z nia zostawac
na sama mysl, ze pozniej w niedziele bede mega niewyspana to az mi sie nie chce isc, no ale trzeba, bo odziczeje juz calkiem.

aha zauwazylam, ze mala zaczela w koncu ladnie sie bawic zabawki grzechotkami. juz nie wklada do buzi tylko macha raczka by grzechtalo

u nas od wczora plan dnia sie rozsypal, eliza sobie zrobila drzemke nie wtedy gdy trzeba i wyszedl miszmasz. dzis tez juz jestesmy nie w planie, ale coz, moze tak lepie, b zasnela wieczorem troche pozniej, a dzis dospalysmy do 8, wiadomo z wielka iloscia pobudek pomiedzy.

milego dnia

rysa nie zazdroszcz moja co prawda opuszcza juz mate i kocyk na ktorym uczy sie wstawac do raczkowania ale jeszce takich kilometrow nie robi i cale szczescie a Filipek cud chlopaczek a to pierwsze zdjecie jest bombowe- ze o co chodzi

Hanniu udaj sie do lekarza niech sprawdzi cy wszystko gra.

reszte napisze pozniej bo mam robote a mala marudzi.

Witam i ja w ten piękny słoneczny dzień

Lena spała do 8.15 z jedna przerwą na mleko o 4.

Ja już mam 2 prania zrobione, pozmywane...przejechałam też odkurzaczem (robię to codziennie bo wkurza mnie jak mi coś zrzęzi pod papciami)

Zaraz idziemy z Lena na miasto...bo 2 dni nigdzie nie byłyśmy w związku z katarem...a teraz ma go bardzo malutko więc idziemy

W planach mam dziś do zrobienia kapustę z pieczarkami do krokietów które będziemy robić jutro...ale zobacze jak z czasem.

Rysa to trzymamy kciuki a Ty mamuska się postaraj nie denerwowac i dać z siebie wszystko bys miała ten wymarzony prezent na gwiazdkę

Elizka bądź grzeczna kakaszka miłego urodzinowania

miłej soboty

Dzień dobry kochane

Ale Fifi to przystojniak super że już taki silny chłopak! Trzymam kciuki za Ciebie!
Kakaszka nie ma tego złego udanego wypadu
Violcia nieźle zrobiłaś juz, normalnie torpeda!
Haniu to miłego spacerowania i kapustowania

Erneścik wszystkiego najlepszego

Wczoraj byłam na wigilii a dziś jeszcze pijana jestem mężu wziął synka i pieska i poszli do dziadków a ja dogorywam... Trzeba się wziąć za porządki ale nie mam siły póki co

Juz wróciłyśmy ze zakupów Lenka była grzeczna...jak nigdy teraz bawi się na macie

haha Gochens ty to jesteś dobra a jak... jak się bawić to się bawić dogorywaj kochana

Co tu dzisiaj takie puchy ???

My z moim sprzątamy i jednak na kaca nie jest najlepsza praca. W ogóle wciaz mi sie jesc chce... ehh

No własnie co tu taka ciszaaaaaa ????????????????

Porządki robicie? przygotowujecie juz coś na wigilię?

Ja jednak kapustę sobie odpuściłam zrobię jutro rano...potem ubierzemy choinke rodzinnie i będziemy robic z moim krokiety

Dziś się zdrzemnęłam , bo jakoś tak mi sennie jest cały dzień...Lena spała mi tylko godzine i 20min. więc strasznie mało...i obawiam się że przestawiła się na krótsze spanie w dzień.

Zaraz obie idziemy do wanny...znaczy ja do wanny a mała będzie sobie ze mna w łazience we foteliku

miłego popołudnia

A gdzie Kasia? Odezwij sie kochana co tam u Was? tak dawno Cię nie było
i szósteczka też widze zapracowana bo dawno nie zaglądała...
Violcia ma teścia
Sophie???
Agusia???
Marta???

heh znów musze do tablicy wywoływać ...dalej reszta dziewczyn pisac co tam u Was się dzieje !!!

Oj Gochens Ty imprezowiczko cierp ciało jak chciało chyba jestes najbardziej rozrywkowa mamuską i dobrze korzystaj poki mozna...ja kiedys tez lubiłam sie bawic ale teraz nie ma mozliwosci

ja juz na te swieta skonczylam sprzatanie,w poniedziałek jeszcze 2 ciacha zrobie i troche juz potraw na wigilie,ale musze jeszcze do sklepu skoczyc bo nie mam wszystkiego,

teraz czekam na meza bo pojechał po T na lotnisko,nie długo powinni byc...oskarek dzisiaj bardzo grzeczny,sprzatał i gotował ze mna ,siedział w bujaku i sie przygladał i usmiechal,nawet nie wolal o jedzenie,choc byla juz pora,zjadł flache az 180 ml i poszedl spac,po pol godz sie obudzil i jeczał strasznie to wzielam go znow w bujak do kuchni bo mialam jeszcze troche roboty i patrze a on za jakies 10 min znow spi to go odniosłam do lozeczka i do teraz spi,a rano bylismy na basenie,coraz lepiej mu idzie,juz ladnie przerabia nozkami i raczkami,strasznie dzis chlapał,nawet swoja kolezanke,ale ona akurat nie miała nic przeciwko,wogole łobuzował a na widok pana instruktora tylko sie skrzywił kilka razy ,bez płaczu wiec juz jakies postepy ,ciekawa jestem jak zareaguje na dziadka

Erni-wszystkiego najlepszego


kakaszka miłej imprezki

rysa powodzenia na egzaminie w poniedziałek,bede trzymac kciuki

haniu a swieta we trojke tez sa fajne,wazne ze spedzisz je z najwazniejszymi osobami w Twoim zyciu

miłego popołudnia a raczej wieczorku

Hehe racja Violcia Gochens lubi się zabawić
2 pokoje zrobione, łazienka się kończy i szafki w kuchni tez zrobione, lodówka wymyta frytki zjedzone

Violcia fajnie z tym basenem ma Oskarito. Ja tez chętnie bym chodziła ale jakoś mi się wydaje że sama sobie nie poradzę a mój pracuje a po robocie juz mu sie nie chce

Haniu my tez jutro chyba choinke bedziemy ubierac

Łazienka zrobiona kuchnia juz też, salon się kończy. Została jeszcze spiżarka ale tam az się boje wchodzić heh

a ciotka do nas nie przychodzi, widocznie sie obraziła bo telefonów nie odbiera, nawet nie oddzwonila a najlepsze jest to, że dzwoniła do swojej mamy i zaprosiła ich na 1dzien świąt a o teściach ani słowa. ?. A oni ją co roku zapraszali. Dobra jest nie ma co...

Mam okres od wczoraj a wrażenie takie jakby miesiąc już trwał.

Hania jak tam Wasza" wspolna" kąpiel ??
Violcia teściu na miejscu ??

dziś usłyszałam pierwsze "mama" i chociaz wiem, ze to nie świadome to tak bosko mi sie zrobiło

haha Gochens miałam ubaw we wannie...pierwszy raz matkę bez ciuchów widziała i tak się dziwiła i taki minki robiła śmieszne ze nie mogłam...a jak odkręciłam prysznic to az się prostowała haha
a później założyłam fartuch to już w ogóle szał ciał był bo pierwszy raz mnie w czymś takim widziała a on w czarne grochy jest

Dziś ty Gochens idziesz jak burza z porzadkami
a ciotka nie zła

fajnie usłyszec mama co nie? moja lena czesto tak nie świadomie powtarza a mnie zawsze duma rozpiera

lece do mojego marudera bo na macie się znudziło