Macierzyństwa pierwszy tom ;)

jestem Haniu jestem

choinkę ubieramy dopiero w sobotę jak będzie już wysprzątane także póki co stoi moja luba na balkonie i czeka na swój czas, już nie mogę się doczekać.

Ja już po frycu spędziłam tam 3 godziny bo jeszcze miała poślizg 20 minut więc przeszłam od razu rynek i jak zwykle pierdół nakupowałam, ale przynajmniej szwagier prezent ma zakupiony

później na dom szybko obiad, usypianie Alka a teraz obudził się i mówie do męża że powinien soki pić a ten TO MOJE DZIECKO NIE MA SOKÓW?! i zawijka szybko do biedrony po soki heh wrócił, dał synusiowi a teraz grają w jakąś gre a ja zgrywam zdjęcia z aparatu bo pamięć pełna i fotek cykać nie mogę

Haniu to co dziś Lenicie? Może coś jej ząbki przeszkadzają albo też czuje tą świąteczną "gorączkę" ja małemu też pościel muszę zmienić ale może jutro wypiorę starą więc od razu dostanie czystą. A barszcz chętnie oglądne

Kakaszka heh moja mama też zawsze do mnie brudasek wołała ale ja w domu swoim miałam tylko pokój do obrobienia, najbardziej czysto było jak miał ktoś do mnie przyjść teraz mnie kurwica strzela jak mam syfek chociaż bałaganiarstwo mi zostało

Jutro wigilia pracowa i mam przepis od koleżanki na ponoć MEGA sałatkę śledziową. Jutro wypróbuje to jak coś prześlę na pocztę

Halo! Jestem tylko wir świąteczny...

Z rana gotowałam zupke nam i Bartusiowi, potem na zakupach byłyśmy z mama, potem musiałam isc jeszcze raz po stroik do kwiaciarki bo to w szklanym kielichu. No i inne domowe zajęcia przed chwilą skończylam robić rolady na świąteczny obiad no i zaraz kapiemy babla dziś papiernicze nic ńie robię jakąs zmęczona jestem i podminowana.

Sroki ze tak o šobie tylko

Gochens to poprosimy efekt po frycu
a co kupiłaś szwagrowi?

Nie wiem co jest małej...teraz jest po krótkiej drzemce i na razie bawi się sama...ale jak długo to nie wiem. Tyle że wciąz musze ją sadzać bo raz na lewo się walnie raz na prawo i leży jak mały pijak

A barszcz wydaje się ciekawy bo na jabłkach jest i na chlebie razowym...ponoć smak rewela.

No czyli jedna mamuśka z mojej listy się odezwała czas na resztę
no to 2 do odhaczenia

Marta pokaż stroik jeszcze takiego nie widziałam w kielichu chyba musi być ładny. Nawet tel cyknij fotę na szybko. Ile za takie coś sobie życzą?

Spi Aniołek

To jest coś takiego kielich był mój a za dekoracjè zaplacilam 25 zł w realu wygląda lepiej

Ja juz jestem Zrobiłam farsz na pierogi,jutro bede lepic no i uszka tez jutro

Dzisiaj zateskniłam za pisaniem i wrociłam chodz na chwile do ksiazki,pierwsza czesc kolezanki zabrały juz dawno strasznie sie im podoba,tesciowa mnie namawiała zebym wreszcie pokazała komus dalej ale kurcze boje sie krytyki a brakuje mi takie samozaparcia ... Uwielbiam to ale czy odwazyłabym sie pokazac do dalej ... Chyba wole dac egzemplarze jak narazie bliskim ( tylko ) ...
Dzisiaj musze popisać bo strasznie tesknie moze Zosia zasnie wczesniej ...

No własnie dziewczyny odezwijcie sie ! Kasi juz strasznie dawno nie było ;/
Noo ciekawe jak tam KaRoLka

Gochens co robiłas z włosami?bo chyba cos ominełam dawaj fotosa

u mnie porzadki ciag dalszy,po poludniu bylam na zakupach,tez nakupilam pierdolek a przy kasie sie zdziwiłam jak mi babka powiedziala ile place
no ale coz...dla siebie kupilam w koncu cos-torebke taka jaka mi sie od dawna podobała i jeansy,bo dawno zadnego ciucha nie kupowalam(to prezent pod choinke od meza)dal mi kase bo by mi kupil byle co,no i jeszcze troche kosmetykow dla siebie zeby w swieta ładnie wygladac

jutro chyba zrobie pierogi,jak bede miala czas,a do tego shreka nie znalazlam soku zielonego,poszukam jeszcze w innym sklepie,dzis juz mi sie nie chcialo lazic,swieta tuz tuz a ja wogole tego nie czuje.

marta stroik wyglada ciekawie.

Jezu padnięta jestem przez to moje dziecko
Tylko na kolanach...a wieczorem płacz że jezuuuuu...dostała butlę i powiedziałam mojemu że dziś on z nią siedzi bo ja mam już dość...a ta ryczy i ryczy z nim...więc i tak musiałam wkroczyć do akcji i po 15 min. spała. Co to dziś za dzień był...dobrze że kończy się oby jutro było lepiej bo oszaleje

Violcia poka torebkę
Jak już jutro robisz Shreka "na święta" to do świąt nie doczeka

miłego wieczoru

Hejka, jestem i ja i znow mi lep napitala ...
a dzis Emi nie spala w ciagu dnia ale byla naprawde grzeczna, bardzo ladnie sie bawila, nawet zabawiala Artka A on dzis troche cos marudzil...nie wiem, czyzby zeby?
No i udalo mi sie upiec ten piernik, co jest na naszej poczcie a do tego z wczoraj zostal mi farsz z uszek i dzis dorobilam 27 uch i dla Emi pierogi bo wiadomo, ze grzybkow jeszcze nie moze jesc...i tak wyszlo mi 42 pierogi z miesem
i mam dosc, dobrze, ze D. umyl naczynia, bo ja juz padalam

Gochens, pokazuj nam fryzurke

Marta, sliczny stroik

Haniu, widze, ze Lencia tez dzis pokazywala swoje humorki...

Haniu, ale Ci sie zrymowalo ..ja shreka bede robic w poniedzialek...

Nooo Agusia mówię Ci co ja dzis z nia miałam...masakra...jak tak będzie w poniedziałek to nic nie zrobię a na poniedziałek mam sporo bo 2 rodzaje ryb robię, rafaello i może galat jeszcze.
To fajnie, że Emi dziś grzeczna chyba zamieniły się z Leną

haha faktycznie rym mi wyszedł..nawet nie zauważyłam

Super kielich

o lenka w koncu pokazala rozki tez trzeba

eliza ma dzis dzien spiocha, pierwsza drzemka 1,5 godziny, druga prawie 3, no i ledwo do 19 wytrzymala.

a mnie dzis mo wkurza, bo mowi ze go zaniedbuje i nie gwalce. noz kurwa, kiedy on zrozumie, ze ja wieczorem nie am na nic sil tylko sie polozyc. ale teraz go wyszantazowalam zeby poszedl mi po cos slodkiego i on mysli, ze czegos sie doczeka, a mi sie wcale nie chce.
ja rozumiem jakby tydzien chodzil na glodzie, 2 di minelo a ten juz pokrzywdzony. wkurwia...

boze jak piszecie o tych przzygotowaniach to wam nie zazdroszcze. ja sie nigdy nie bede spinac swieta, ale nic dziwnego bo tego na bialorusi nie ma i nie bylam w ym wychowana. u nas to sylwek est najwazniejszy.

agusia co ty masz z ta glowa? cisnienie mierzylas? ale pewnie to przemeczenie daje ci w kosc.

Padnięta idziemy spać przespanej nocy

nie wiem, co mam z glowa, ale wlasnie mnie boli prawa strona wraz z okiem.....ku....wa i szczeke mi zaciska

haniu shreka jeszcze nie bede robiła bo faktycznie do swiat by nie doczekał,nie mam nawet produktów,jutro tylko pierogi zrobie i zamroże ,a ciasta dzien przed Wigilia ...to mała rozrabiara z Lenki ,a torebe to jutro pokaze bo zaraz ide spac,padnieta jestem

agusia mnie tez juz 2 dzien glowa boli wiec łacze sie z Toba w bolu

heh kakaszka to nie wyrzyty ten twoj,u nas to raz na tydzien ,czasemraz na dwa tyg,dobrze ze moj mnie nie meczy

jest troche przygotowan do swiat

a zapomniałabym-macie wszystkie pozdrowienia od Karolki,trochee zabiegana teraz,obiecała sie odezwac jak bedzie u rodziców bo teraz za bardzo nie ma dostepu do neta,no i niebawem chrzest Gabi

lece spac.dobranoc