BezpiecznaCiaza112023

Mamusie MAJ 2012

12 lata 6 miesiąc temu #436149 przez Ingrid29
aga u nas chyba tak będzie, że po 3 miesiącach picia mm dopiero teraz wyjdzie skaza białkowa. (od 4 miesiąca zwiększyliśmy ilość mm do 4 butelek, bo przez 3 miesiące było 2 razy dziennie po 120ml., a tak to pierś). Arturek ma krostki, suchą skórę. Dziś idziemy do pediatry po południu to Wam napiszę co i jak.

W przyszłym tygodniu szczepienie 3 października. A tak w ogóle to wracam do pracy 12 listopada i normalnie jestem przerażona :( Arturek zostanie z nianią. Do pracy będę chodzić na 7 godzin, a to i tak dużo.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu - 12 lata 6 miesiąc temu #436193 przez Dotka
my wczoraj jadłyśmy pierwszy raz marchewkę taka ze słoiczka ale niunia miny robila jadła ale pod koniec jedzenia to juz miala odruch wymiotny tak jej nie smakowało że nawet połowy słoiczka nie zjadła dziś spróbuję ugotować marchewkę dla niej tylko nigdy tego nie robiłam i nie wiem czy dobrze zrobie jak robiłyście marchewkę gotową do podania??

znowu sama zostałam na weekend :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #436230 przez Ingrid29
Dotka ja pierwszy raz dałam 3 łyżeczki i pluł, potem następnego 4 i już na 3 dzień Arturek wszamał pół słoika ze smakiem. Po prostu dzieci muszą kilka razy spróbować i po troszku.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #436260 przez ewel7
hej Kochane

u nas chyba idą kolejne zęby bo Miśko marudny coś, wczoraj mi zasnął dopiero po 22, jak mu posmarowałam dziąsełka i dałam kropelki.

Na jutro zapowiedzieli mi się goście: teściowa i teść z siostrą męża, także od rana sprzątałam żeby jak mąż wróci z pracy wyskoczyć na jakieś zakupy bo wieczorem będę musiała podziałać w kuchni.

Ingrid ja gdyby nie praca w szkole i możliwość odebrania sobie wakacji to też już od listopada musiałabym wracać..., ale i tak wiem, że minie ten czas szybko i szczerze mówiąc też nie wyobrażam sobie tego. No ale taka polityka, że mało która mama może zostać w domku z dzieckiem,ale będziemy się wspierać, na pewno jakoś damy radę!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #436477 przez akciak84
ingrid, aga
Mój przez jakieś 2 tygi też miał krostki na rękach...a sucha skóre ma do tej pory. Tylko ja mu niczym nie nawilżam po kapieli tylko doraźnie smaruję ojlatum soft. Bo taką opinię słyszałam, że nie za dużo tych "kosmetyków". Pediatra powiedziała abym mu dała bebilon ha (dla alergików), ale on oczywiście tego nie chciała pić (spróbowałam-gorzkie dziadostwo). Potem myliśmy go w samej wodzie i przeszło :)

ingrid
jak się sprawdza czy dziecko ma skazę białkową? albo na co uczulone? Właśnie nasz pediatra powiedział, że testów tak małym dzieciom się nie robi bo wyniki są przekłamane. Wiele dzieci ma jakieś krosty i z tego wyrasta. I to że ktoś jako niemowlak nie moze mleka krowiego to nie znaczy że tak przez całe życie będzie. Pediatra powiedział, ze żyjemy w zanieczyszczonym środowisku i krosty mogą być od wszystkiego...przez proszek, jedzenie i kosmetyki na powietrzu i wodzie z kranu kończąc. Powiedział, ze już nie raz był świadkiem jak ktoś wyjechał z wawy i w innej wodzie przez 2 tygi się kąpał i wszystkie wykwity zniknęły ;)

Dziś byliśmy na szczepieniu. Aturek super dzielny. Śmiał się do pani pielęgniarki przed i po ukłuciu. Byłam w szoku! Oczywiście wrzasnął w chwili ukłucia, ale potem jakby nigdy nic.

Ważymy 6,8 kg i mamy 62 cm więc niby 25 centyl :)

Dotka
nie martw się mojemu też cienko marchewka wchodzi :( Ale dziś dałam 30 ml ze słoiczka z hippa (marchew z ziemniaczkiem) i 30 ml wody to z 50 ml zjadł :) Także widzę postępy.

Co do glutenu- dziś lekarz powiedział,że daje się nie wcześniej niż 5 miesiącu i nie później niż w skończonym 6.

Powiedziałam mu że mojemu cienko marchewka wchodzi to stwierdził,że tak na początku jest i że ma jeszcze czas :laugh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #436514 przez labelo
ingrid, jestesmy z Toba, ja od pon do pracy:(
dzis bylam omowic co i jak, hehe, bede chodzic na 4h,ale zawsze:P, troche smutno mi jest,ale coz:(. do 23 pazdz mam macierzynski przedluzony, wiec od konca pazdz na 7h bede chodzic... najgorsze,ze mam daleko do tej pracy - w jedna strone 1h15min:(
narazie maz zostanie z Mala, a potem niania juz w gotowosci, jejku,co za Polska rzeczywistosc:(, macierzynski powinien byc 12 miesiecy!!!!!!!

my w przyszlym tyg chcemy zaczac wsuwac marchewke:), zobaczymy jak bedzie:)




Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu - 12 lata 6 miesiąc temu #436535 przez aga2+1
beadka, ingrid moja chyba jest uczulona na marchewkę:( Po soczku ją wysypało i po zupce jarzynowej. Odstawiam na razie wszystko i zobaczymy. 3 idę na szczepienie to zobaczymy co powie pediatra.
Czy Wasze dzieciaczki też takie marudne i płaczą? Tosia poleży chwilę na macie lub w leżaczku i już marudzi, a wieczorem to już masakra nawet nie da się jej połozyc nigdzie, bo tak sie drze :( Od 18.00 mam codziennie jazdę jedynie na rękach ( oczywiście trzeba chodzić)jest spokój. Ja rozumiem, ze może być zmęczona, ale ja już nie daję rady. Cały dzien trzeba zapenic jej atrakcje, bo przecież spanie tez ma do kitu 2 x po 20 minut masakra. Muszę ją kąpać już o 19.00 ( w kąpieli sie smieje i jest zadowolona, a jak ja biorę na recznik i zaczynam ubierać zaczyna sie histeria ) , o 19.20 już śpi i tak do 3 czasami do 5 zje i śpi tak do 8.00 więc w nocy nie jest źle.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu - 12 lata 6 miesiąc temu #436626 przez labelo
aga, no u nas podobnie, w dzien tez slabo spi... chociaz,odpukac:P, coraz lepiej na spacerach jest, bo choc z 1h przespi,
natomiast zaczyna swoje jazdy ok 17 i tak do 19 dociaga z rykami, marudzeniem, tez trzeba sie na na maksa zajac....
kapiel tez ok 19.30 i o 20 nie ma dziecka,ale.... budzi sie juz ok 24, potem 4, 6 i juz nie spi dalej, jejku
ale powiem Wam ,dziewczyny,ze juz mi to ostatnio wogole nie przeszkadzalo,aby byc z nia jak najdluzej:), kurcze, nigdy bym nie pomyslala,ze rozlaka z dzieckiem moze byc tak bolesna:(


jeszcze nie bedac w ciazy zarzekalam sie,ze zawsze bede pracowac, nigdy nie zostane z dzieckiem w domu,a teraz....





Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #436648 przez beadka7
labelo to z Sopotu masz kawał drogi do pracy, do jakiej miejscowości dojeżdżasz ??

aga ja ostatnio sobie wyobraź myślałam, że też po marcheweczce reakcja alergiczna, bo rumień na twarzy po zjedzeniu, dzisiaj dawałam mu jabłuszko i to samo, myślę sobie kurde co jest... a ja (wyrodna matka) po jedzeniu mu buźkę chusteczkami nawilżonymi buźkę przecierałam z zaschniętego jedzonka i po tym od razu zaczerwienienie. Biedaczek może go piekło czy coś, a ja kurde mu wycierałam cholerka, aż wyrzuty sumienia mam do teraz.

Ale na szczęście małemu smakuje wszystko co mu podaję- zjadł zupkę marchwiową z ryżem, dzisiaj cały słoiczek wszamał na obiad :)

no i dałam mu też do mleczka kaszkę tym razem bananową i niemal wciągnął ją na raz :)

A wogóle mój Krzysio tak fajnie ostatnio wołał mama mama mama, oczywiście że nieświadomie, bo to raczej tak jęczał niż wołał wiecie taka rozpacz była mama mama mama heheh i też sobie myślałam jak to będzie fajnie jak już świadomie zacznie mnie wołać :)

Ahh i dziś mamy 4 miesiące :) kurde dzisiaj sobie tak wspominałam, czas zasuwa niepostrzeżenie, przed chwilką chodziłyśmy w ciąży a już szkraby zaraz zaczną chodzić.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #436716 przez Ingrid29
Akciak u nas to nie dość, że wysypka to rany miał, bo pękała mu skóra za uszkami i na szyi. Wiec to na 100% uczulenie. Trzeba iść drogą eliminacji z diety mamy, ale u nas Arturek pieje z piersi tylko na deserek=-2 razy dziennie, więc to za bardzo się nie udało w ten sposób zobaczyć co go uczula. Zaczęliśmy więc mieszać mleko bebilon pepti i zwykły, i od razu zobaczyłam poprawę, więc wygląda to jednak na skazę białkową. Co do tej skazy białkowej, to też nie jest to na 100 %, bo nie wykonuje się badań u tak małych dzieci. A nawet jakby to była ta skaza białkowa, to do 2-3 lat powinna przejść.
U nas też Arturek zaczyna marudzenie tak koło 17 do 19 00, też go nosimy i wymyślamy różne rzeczy, ale to juz po woli sił brak , bo nasz kluseczek waży już około 6,9 kg (ważony ze mną na wadze łazienkowej). A potem kąpiel- w której jest mega radocha i nawet lubi się przebierać po kąpieli bo wie, że dostanie mleczko, no i usypiamy o 20 00.

Ja też bym chętnie została z Arturkiem w domu, lecz niestety kredyt mamy i trzeba pracować. Więc będzie niania. Ja też się zarzekałam, że od razu bym chciała wrócić do pracy między ludzi-oczywiście zanim urodziłam. A teraz czas mi tak szybko leci, że nie chce mi się wracać do pracy :(

Ale cóż trzeba pracować.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu - 12 lata 6 miesiąc temu #436736 przez labelo
beadka, ja juz nie mieszkam w Sopocie, mieszkam w Gdansku, a prace mam prawie pod Wejherowem (za Gdynia)




Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #436776 przez beadka7
labelo no to rzeczywiście masz kawał drogi, to ja do Gdyni Cisowej dojeżdżałam do szkoły ode mnie (a mieszkam koło Tczewa) więc wiem jak takie dojazdy męczą.. współczuję Ci.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #436779 przez katiuszka
Beadka zazdroszczę Ci nawet tego nie świadomego mama mama:)
Aga być uczulonym na marchewkę to trochę kiepsko... może tak jak beadka mówi spróbuj jej przegotowana wodą buzię przecierać.
Ingrid, Labelo łączę się w bólu, ja tez jestem przerażona powrotem do pracy, tym bardziej że miałam na zmiany z mężem pracować a teraz sytuacja się komplikuje i czuje że zostanę z tym problemem sama:(
Sonia dostała dzisiaj pierwsze dwie łyżeczki jabłuszka, krzywiła się strasznie, jutro mała powtórka:) W zasadzie to nie powinnam tak się spieszyć... tygodniowo dziś kończy 4 mc a wg daty urodzenia to dopiero we wtorek.
Pozatym karmie tylko piersią więc mogłam poczekać do pół roku aż skończy ale w weekendy mam szkołe więc zaprawiam ją w bojach. Nie potrafię odciągnąć tyle mleka żeby wystarczyło jak mnie nie ma więc zamiast cycuszka będzie jabłuszko.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #436967 przez labelo
katiuszka, a kiedy wracasz do pracy?
ja tez wlasnie nie umiem z tym laktatorem dzialac:(, dlatego Mala bedzie dostawac pol na pol z mm jak mnie nie bedzie i tez w nastepnym tyg startujemy z marchewka:P




Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 miesiąc temu #437003 przez Dotka
dzisiaj moja mała Alicja zjadla pól słoiczka marchewki nawet nie pluła :) chociaż jeszcze jej ciężko skumać że trzeba buzie otwierać :) jak łyżeczka leci do niej ale i tak w miarę ok nam poszło :)

współczuje wam dziewczyny tych powrotów do pracy ja póki co zostaje z mała w domu ogólnie chciałabym aż do czasu aż pójdzie do przedszkola z nią być ale nigdy nic nie wiadomo jak to będzie póki co siedze ale kiedy będe zmuszona iść do pracy to nigdy nie wiadomo

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl