BezpiecznaCiaza112023

Mamusie MAJ 2012

12 lata 2 miesiąc temu #438710 przez KAMI
mamuśki a u nas o mały włos od tragedii ...

mąż mój jeździ rowerem i dzisiaj po 16,00 telefon dzwoni, numer męża ale jakiś obcy facet mówi mi, że mąż miał wypadek i czekają na pogotowie, ja zamarłam oczywiście i zaczęłam się zbierać, jak wsiadałam do auta z Maksiem to drugi telefon ijuż mi podali jaki szpital ale dalej nic tylko gadka, żebym się nie dnerwowała.....pędem pojechałam do szpitala...mąż cały, nawet całe szczęście nie połamany tylko potłuczony okrutnie. Zostawili go na obserwacji i czekamy. Jakiś debil wjechał w niego z podporządkowanej tak, że mąż przeleciał na drugą stronę ulicy. Ten debil ruszał ze stopu dopiero więc coby to było jakby miał większą predkość!!!! Policja była w szpitalu, badali trzeźwość, oczywiście zero wyszło i potwierdzili mi, że facet się przyznał i dali wszystkie namiary. Rower do kasacji. Ale całe szczęście mężuś cały tylko, że kolano ma w kiepskim stanie i nie porusza sie. Ale ŻYJE !!!!!!!!!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #438711 przez MartiO
dawno nie pisaliśmy... ale staramy się być na bieżąco z czytaniem ;) sporo się ostatnio działo i nie zawsze czas coś napisać... a zresztą z Młodym to prościej mi czasem kliknąć myszką niż stukać w klawiaturę :silly:

my po weselu i po pierwszych "zupkach" ;) Jakub w samolocie całkiem dobrze się sprawował... zresztą Szczecin (Goleniów) - Warszawa to tak niecałą godzinkę trwa lot... ledwo wystartowaliśmy a już do lądowania podchodziliśmy... Młody dostał do picia glukozę przy starcie ale przy lądowaniu spał jak zabity i nie dało się dać mu nic do picia... ale odpukać z uszkami nic się nie dzieje ;) na weselu "bawił" się z krótkimi drzemkami do 2 w nocy... :ohmy: jego Kuzyn zasnął a on jakoś nie bardzo... u mamy na raczkach tak ale w wózku to już niekoniecznie ;) w ogóle w tamten weekend bardzo mało spał... odsypiał dopiero w domku... na drugą noc po powrocie spał od 22 do 6:50... później druga noc do 4...
ale teraz już znowu częściej... wczoraj prawie całą noc spał ze mną i co godzinę praktycznie "przystawiał się" do cycka ;) mam wrażenie, że jak śpi koło mnie to popija tak tylko troszkę i po jakimś czasie znowu...

dalej twardo rwie się do siadania... jak ma podniesione dno gondoli to zwija się w kuleczkę, głowę twardo trzyma nad oparciem, albo wypycha się do przodu na ramionkach ;) to samo jak go położę na pół leżąco na kolanach... wtedy wystarczy mu tylko, że złapie palca i siada ;) sam ciągnie się w górę ;) ale ja jak miałam 5 m-cy to sama siadałam więc może chociaż to po mnie będzie miał bo coraz bardziej podobny do tatusia się robi :lol:

no i zaczęliśmy podawanie warzywek... najpierw była marchewka, a teraz marchewka i ziemniaczki... sama tak sobie, z ziemniaczkami lepiej... na razie dostawał po pół słoiczka (miałam gotować sama B) ale jakoś na razie test ze słoiczkami...) i dziś miałam wrażenie, że był zdziwiony, że już się skończyło ;) całkiem ładnie mu to idzie ;) mamy taką małą płaską łyżeczkę i nawet nie jest źle z upaćkaniem... i dałam mu też kilka razy "polizać" soku jabłka jak jadłam... dziś nawet polizać obranego jabłka bo marudził i chyba mu się to podobało bo jak dostawał to robiło się cicho a jak skończyło się to znowu marudził :silly:

Kami staram się głosować codziennie ;)

Misia gratulacje!!!!

Labelo dzielna jesteś... ja jeszcze nie wiem ile uda się... ze wszystkimi urlopami mam wolne do końca grudnia... a co potem nie wiem... możliwe, że trzeba będzie czegoś poszukać... bo to na razie u teścia jest "zatrudnienie"... zobaczymy jak będziemy stali finansowo...

aa... i ostatnio spotkaliśmy Marzenieeee z Olcią ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #438714 przez KAMI
MartiO bardzo dziękuję :)

zazdroszczę Wam, że macie okazję i możliwość się spotkać :)

i podziwiam mamuśki niezmotoryzowane, ja wszędzie autem sie ruszam :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #438717 przez akciak84
KAMI
co ty piszesz...Boże...dobrze, że nie gorzej. Trzymajcie się:)

MartiO
co tam u Marzenieee...właśnie ta co pomnik miała mieć postwiony w ogóle już nie pisze:(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #438720 przez MartiO
Kami szok... ale dobrze, że tylko tak to się skończyło...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #438725 przez dziewczyna84
Kami, straszne jest to co piszesz. Dobrze że sie nic nie stało!!!!! Mówią na rowerzystów (przed ciążą sama byłam takim uczestnikiem ruchu), ale to kierowcy nie patrzą przed siebie. Tak jak ta tragedia z matką z dzieckiem w wózku. "Słońce go oślepiło i nie widział ludzi". Na pasach! Akurat. oj kochane musimy na siebie teraz bardzo uważać chodząc z maluchami.
Dobrze że tylko rower odniósł obrażenia tak naprawdę. Obserwuj teraz czy się nie dzieje nic z mężem, pare dni. ech...

a zmieniając temat- co do jedzonka: ja jeszcze nic nie wprowadzałam. Dziś mamy szczepienie, jutro kończy 4 miesiące wiec od jutra coś wprowadzę. Chyba marchewkę. dopytam się tylko pani dr o kaszkę i wszystko inne :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #438726 przez labelo
KAMI,cale szczescie,ze wszystko ok,ufff.
ja tez uwielbiam rowerek,juz nawet sporo jezdzilam po porodzie,wiem,co kierowcy wyczyniaja niekiedy:P

my od piatku marchewe bedziemy wcinac,chce przed weekendem,zeby w razie W byc z Mala i widziec jej reakcje w te pierwsze dni.

oks,lece do pracy,buziaki!!





Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #438734 przez ewel7
KAMI całe szczęście, że wszystko tak się skończyło... dużo zdrówka dla Męża i szybkiego powrotu do zdrowia.

akciak w sumie może i można poruszać się busami, pod warunkiem, że dziecko chce leżeć w wózku, mój jest teraz taki ciekawy świata, że poleży pół godziny i na ręce chce. Także poruszam się tylko po okolicy z nim bo niestety nie mam siły go dźwigać :silly: :) z Mężem jak gdzieś ruszamy to jest łatwiej bo w razie jak trzeba go nosić to Tatuś dźwiga swój Słodki Ciężarek :)

MartiO widziałam fotki na fb Twój Synuś to też Mały Podróżnik widzę, już nawet lot samolotem ma za sobą :)

u nas dziś noc spokojniejsza, choć Miśko i tak od 1 spał z nami, mam przeczucie, że znów idą mu zęby bo normalnie zawsze ładnie przesypiał nocki, no nic zmyka bo marudzi coś pewno jeszcze chce podrzemać, miłego dnia wszystkim

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #438845 przez aga2+1
KAMI głos oddany:) Dobrze, że ten wypadek tylko tak sie skończył.
My po szczepieniu i mamy spokój już do 13 miesiąca:) Mała waży 7460g. Co do kaszki mannej mam sie wstrzymac do 7 miesiąca, bo nie ma potrzeby wprowadzać już teraz. A to co ja uważałam za katar okazało się sapką i tylko solą mam zakrapiać codziennie nosek. Poza tym okaz zdrowia :lol: W piatek idziemy na rehabilitację, aby wzmocnić mięśnie rąk:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #438853 przez misia88
KAMIJejku, dobrze, że nic poważnego się nie stało! Wyobrażam sobie jakiego miałaś stracha, gdy dostałaś telefon o wypadku... Mam nadzieję, że lepiej już z mężem.

MartiO Widziałam na fb zdjęcia małego podróżnika. Są super! :D

akciak O co chodzi z Marzenieee? Jaki pomnik miała mieć postawiony? Nie rozumiem :P

aga To duża już Tosia. :) Rosną dzieciaki jak na drożdżach.

A u nas znowu pod górę. ;( Okazało się, że mąż wróci 31 marca, bo tam zmieniają wszystko w pracy. Wkurzyliśmy się okropnie, bo nie zarobi tyle ile chcieliśmy na mieszkanie. Ehhh, a już wszystko było dobrze i dupa. :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #438976 przez karolina238
Witam :)

unasz też mała mega marudna i też ma kiepsko ze spaniem :( tym bardziej że nie umie zasypiac sama tylko lulanie i smoka zanic nie chce :( czasami bardzo ciężko jest ją uspac, a w dzień to tylko wózek i bujanie inaczej nie uśnie :( mam nadzieję że z czasem uda mi się ją od tego oduczyc.
A jedzonko to sama robię, czasem jak nie mam zrobionego wcześniej to podaję ze słoiczka, trochę opornie to małej idzie nie bardzo jest przekonana do łyżeczki.
A powiedzcie mi dziewczyny chyba Aga podajesz Małej zupki przez butelkę?jaki smok nakładasz, rozcieńczasz jakoś jedzonko czy takie gęste dajesz?

Misia gratulacje dzielna dziewczyna jesteś :) trzymam kciuki aby dobrze szło na studiach i żeby wyjazd się udał, i mężusiowi jakoś jednak wyszło z pieniązkami :) a i chyba Ty pytałaś o domowe jedzonko dla maluszka?ja jak na razie robię tylko marchewkę, marchewkę z ziemniakiem albo jabłkiem, samo jabłuszko i jabłuszko z banankiem :) niedługo będę się przymierza do czegoś bardziej treściwego :)

MartiO podziwiam Waszego maluszka,taki dzielny na wszystkich wyjazdach :) świetnie wygląda na zdjęciach

Labelo gratulacje powrotu do pracy, super że dajesz rade :) też bym chciała wrócic do pracu chociaż na pół etatu ale niestety nie mam z kim malutkiej zostawic :(


Kami o matko już nigdzie nie można byc bezpiecznym :( jak człowiek jest ostrożny to zawsze się trafi jakiś goguś i nieszczęście gotowe, uściski dla Was i dużo zdrówka dla Męża :) a i głosujemy codziennie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #439043 przez ewel7
misia miejmy nadzieje, że nie ma tego złego i że wszystko obróci się na lepsze w końcowym efekcie dla Was!

karolina mój też nie chce smoka i zasypia tylko przy cycu, na szczęście dość szybko mu to idzie więc nie jest najgorzej.

Pochwalę się Wam, wygrałam krem dla mam w konkursie "Przepis na zadbaną mamę" napisałam cosik i się udało :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #439056 przez Ingrid29
ewel gratuluje.
KAMI trzymaj się kobietko, dużo zdrówka dla męża.

My właśnie wróciliśmy po szczepieniu, Arturek waży 7 kg i ma 70 cm. Był bardzo grzeczny, krzyknął w chwili ukłucia , a potem gadał nawet nie musiałam go uspokajać ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #439084 przez akciak84
ewel
No mój też ciekawy świata...dlatego go często noszę, kładę na brzuchu i takie tam. Jak ma zaspokojoną żądzę wrażeń to spokojniutko w wóziu na drzemę pójdzie.
a w nosidełku które nabyłaś nie da rady?
My się teraz dość dużo nosimy bo już nie przystawiamy do cyca i jest wtedy czas na przytulanie :)
:) Co prawda 7 kilo ale dajemy radę. Mamy nosidło tiny world.
Gratulacje wygranej.

misia
my dajemy słoiczki ale i robioną marchewę i marchewę z ziemniakiem. Jeszcze nas czeka świeże jabłuszko. Póki co to po prostu próbujemy aby zobaczyć reakcję na składniki. Jutro nas czeka słoiczek szpinak z ziemniakiem. Ciekawe czy choć jedną łyżke zje :)
Kurczę tak to w życiu bywa z tymi "pracami". Życzę wam aby mąż zarobił na to mieszkanko nie tak to inaczej.
Pomnik dla marzenieee za to że całą ciażę praktycznie leżała...miała ciężko..podziwiałam ja wtedy i tak stwierdziłam, że trza pomnikiem wynagrodzić.

Dziś dziewczyny rewelacja na wszystkich frontach:
-spanie z jedną pobódką na smoka (mąż ogarnął)
- już się lepiej czuję (bez interwencji lekarza się obyło...ufff)
- Miluś zjadł cały słoiczek jarzynowej gerbera...łyżeczką :laugh: Smakowało mu. Jak spróbowałam to rzeczywiście niezłe...a była tam marchew, ziemniak, pietruszka, olej roślinny

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 2 miesiąc temu #439090 przez katiuszka
Kami kochana, zdrówka dla męża a dla Ciebie sił na to wszystko. Daj znać jak te kolano i czy wszystko dobrze :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl