Mamusie MAJ 2012

beadka Wiem, że będzie wszystko dobrze, ale mimo wszystko czasem dziwne myśli nachodzą
Kami Ja dodaję ugotowane żółtko tuż przed miksowaniem.

Lilka zaczęła mówić babababa i gegege. Gdy mówi baba to moja mama fruwa pod sufitem z radości

Mój Arturek w repertuarze ma: dadada, nie i am. Najlepiej rano jeszcze śpię, Artur się zaczyna kręcić i za chwilę słyszę z łóżeczka am, ammmm, ammm no i oczywiście musi dostać mleczko cwaniak mój malutki
A dziś mnie Arturek zaskoczył, bo podniósł wysoko dupkę i na prostych nogach, ale na razie nie umie jednocześnie podnieść się na rączkach. Strasznie śmiesznie to wygląda głowa na kocu i dupka wysoko w górze i buja się na boki

no to nieźle Ingrid cwaniaczek z króla Artura

dzięki Misia

Ufff trochę czytania było.

No więc gratuluję wszystkim ząbkowym dzidziom i ich mamą. Teraz macie szczotkowanie
U nas cisza, nawet dziąsła nie są rozpulchnione. Za to mały eksploruję teren. Dzisiaj przepełzał w około cały pokój Nie wyszedł tylko z pokoju bo nie trafił w otwór wejściowy bo wyrosła mu przed jednym ramieniem ściana i był koniec wędrówek i rycz

Zaczęłam dawać małemu gotowane zupki robione przez moja mamę która ma teraz misje. Dzisiaj kupiłam tego gryzaczka z siatką i wsadziłam do niego banana. Muszę powiedzieć, że świetne jest to ustrojstwo. Mały co prawda cały był w bananie ale ile było radości z ciamania go dziąsełkami. Jutro wprowadzam już pół żółtka do obiadku. Co do glutenu to kupiłam kaszkę Nestle z manną więc nie muszę gotować takich małych porcyjek manny.

Zrobiłam już kalendarz. Możecie zobaczyć go na moim blogu o grafice:
zarofkadesign.blogspot.com/

Zapraszam

Beadka świetny artykuł
Aga pytałaś jak Sonia z przemieszczaniem, nadal tylko turlanie ale tak daleko jak Tosia to jeszcze nie zawędrowała:)
Jestem pełna podziwu rużyczka dla wyczynów Małgosi:)
Ewel gratuluje takiej ilość ząbków, karmisz jeszcze piersią?
Sonia ma dwie jedynki na dole, przy ssaniu to nie przeszkadza bo języczkiem przykrywa ale czasem jak się naje to zaciska i dopiero wypluwa... co to będzie jak górne wyrosną

oj dziewczynki szybko te posty rosną...


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


misia
uwierz, że ja też się dziś bałam...dziś byłam u neuro, ale usłyszałam że wszystko jest jak w najlepszym porządku. Dr powiedziała nie widać asymerii "i co my niby wymyślamy..co chcemy od zdrowego dziecka?"
Artuś ma 6 miesięcy i tydzień. Dr powiedziała, że wyprzedza rozwojowo swój wiek metryczny, bo już pięknie przyjmuje pozycje czworaczą i inne. Porzaglowała nim w te i we wtę na golasa a Miluś był tak wniebowzięty że piszczał i się śmiał, a przy tym tak skakał i się turlał, że dr była w szoku że taki wesoły jest.

rózyczka
niezły motyw z twoją córcią...mieć niecałe 7 miechów i już prawie chodzić?

Dziewczyny
co do postepów, to mój buja się na czworakach...siedzi sam, ale nie siada. Tzn. z pozycji leżącej nie potrafi. Z półleżącej bez problemu. Oczywiście turla się w te i we wtę. Mówi "titytityti". Także niedługo pewnie "tata" będzie. A jak się pieści to mówi "a kiu..aaa kkkkuuuu"
Zębów ni widu ni słychu...a sie ślinimy prawie od urodzenia.

misia
tak to jest, że się boimy niby nic, ale jeśli. Pozostaje myśleć pozytywnie. Napewno podejżenie zostanie wykluczone. Wiadomo lepiej sprawdzić.

akciak84 napisał:

każdy ma swój "krzyż"

otóż to!

Misia na pewno wszystko będzie okej Jak zrobisz USG, to będziesz na 100 % pewna, że Lila jest zupełnie zdrowa.

Wczoraj Wam pisałam jak Artek ma dupkę w górze, dziś rano udało mi się strzelić fotkę

Akaciak , no to super nie ma sie co martiwc. zdolne te dzieci są i zdrowe
Ingrid - bardzo ładna dupcia hihi.
Asia - super kalendarz. ja swoje zdjecia z kalendarza wrzucialam tutaj na forum nascie postów wczesniej, i dalam juz do druku. mam nadzieję ze ladnie wyjda . dzis mam je otrzymac.
A ja dzisiaj bylam przerażona bo pani doktor zabronila go stawiac na nozkach, tylko co chce sam robić. A on wczłapał się na męża (jak leżał bokiem), przy jego plecach (zawsze sie tak wczłapuje po mnie , po moich nogach jak siedze np. po turecku przy nim) i się podciąga , nic mu nie pomagam. No i wczłapał sie, jak zawsze na kolanach usiadł a potem WSTAŁ i sobie tak podskakiwał przy mężu. na nóżkach. na łóżku. nie trzymałam go, nie dotykałam. sam wstał i sam podskakiwal. Rany, jak sam chce tzn. ze wszystko chyba będzie dobrze z kręgosłupem przecież go nie zmusiłam

Ingrid słodka dupelka:)
dziewczyna nie martw się mały sam sobie krzywdy nie zrobi:) Widocznie jest już gotowy do stawania:)

jeszcze dobrze poprzednich etapów nie opanował a juz się pcha do stawania

mój młody jak miał 7 m-cy to też już stał, a usiąść sam nie potrafił

aga2+1 napisał:

mój młody jak miał 7 m-cy to też już stał, a usiąść sam nie potrafił

no to dobrze. bo Maciuś sam bardzo ładnie siedzi. nie giba się. tyle że sam jeszcze nie potrafi przyjąć tej pozycji np. z klęczek .muszę go posiadzić. ale stac sam stał sposobem "wspinania się".

Sylwia to pewnie tak jak mówi Aga, pewnie jest już gotowy żeby stać

U na kolejna ciężka noc- gorączka i płacz i jęczenie.. aż strach się przyznać, ale bylam rano tak zmęczona, że położyłam małego na kocu, sama do wyrka wskoczyłam i zasnęłam, a on się sam bawił. Przebudziłam się po godzinie, jak zacząć jęczeć. Kurcze padam z nóg..

a i dziewczyny... co,ś na temat tego łańcuszka na fb o prawach autorskich.. technologie.gazeta.pl/internet/1,113840,...response_to_the.html