BezpiecznaCiaza112023

Mamusie MAJ 2012

12 lata 1 tydzień temu #499992 przez aga2+1
KAMI no to Maksio więcej robi niż Tosia. Młoda turla się po pokoju, leży cały czas na brzuszku i się kręci, czasami sunie do tyłu do przodu nie potrafi: Podciągać się nie chce no i nie bzyka. Cały czas ćwiczymy mięśnie brzuszka i rączek, bo mała leżąc na brzuszku podpiera się na łokciach, a nie na wyprostowanych rękach a co za tym idzie leży na brzuchu płasko zamiast unieść go :( Mam nadzieję, że jakoś nadrobi te niedociągnięcia i w końcu pójdzie ruchowo do przodu. Wczoraj czytałam, że maluchy z obnizonym napięciem mają problemy z wymową i muszą być pod opieką logopedy, mogą też później mówić:(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 tydzień temu #500003 przez KAMI
Aga to rzeczywiście prawda, córka znajomych ma 2 latka i oni cały czas chodzili z nią do psychologa, bo często buźki nie zamykała i nie mówiła. Okazało się, że dziecko ma nierozpoznane obnizone napięcie i teraz może już być za późno. Oni myśleli, że autyzm i w tym kierunku ją leczyli. A wystarczyło wcześnie zareagować. Cieszę się, że nasza lekarka to zauważyła. Maksio może dlatego robi więcej bo ma wzmożone napięcie, u nas jest problem z rozluźnieniem ciała, ma często zaciśnięte piąstki i nie leży na boczku bo zaraz się napina cały.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 tydzień temu #500011 przez aga2+1
KAMI a jak tam Maksio radzi sobie w żłobku? Ja chcę dać Tosię od marca i już teraz o tym cały czas myślę jak to będzie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 tydzień temu #500022 przez KAMI
pierwsze dwa dni był od 8,30 do 12,00 więc niedługo. Pierwszego dnia nic nie zjadł i spał, drugiego zjadł dwie łyżeczki zupki i spał. Jak go odbierałam to jęczał i popłakiwał ale nie zanosił się. Panie mówiły, ze bada teren i stara się bawić ale jak się zorientuje że mamy nie ma to płakusia i one go lulają do snu. Zaraz jak mam go w ramionach to się uspokaja. Przyszły tydzień będzie decydujący mam wrażenie....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 tydzień temu #500041 przez Ingrid29
młoda_mamusia dziękuje.

Aga u nas jest podobnie jak u KAMI, tylko Arturek na razie nie potrafi się jednocześnie unieść na kolankach i rączkach - czyli ustawienia do czworaków. Bzyka oczywiście często :blush: Obraca się wokół własnej osi i o 360 stopni na około. Nie siada, ale już próbuje np. w krzesełku to z pozycji półleżącej usiądzie.
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 1 tydzień temu #500042 przez aga2+1
oj malutki Maksiu:) Pewnie po 2 tygodniach przyzwyczai się:) Z Tosią może być problem, bo jak zostawiam ją z moją mamą to ona tak płacze jak by ja ze skóry obdzierali. Nawet nikt obcy nie może jej wziąć na ręce, bo jest płacz. No zobaczymy do marca jeszcze trochę czasu jest:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 dni temu #500687 przez nikusia1988
A czy ja o Wasze głosiki mogłabym prosić??? Pierwszy raz w życiu startuję (a raczej mój piesio) w konkursie i nie ukrywam że fajnie by było wygrać dla niego karmę. Głosować można codziennie. www.facebook.com/PedigreePolska?sk=app_332972500143137 On jest pod nazwą Puszek 5 lat.
Z góry dziękuję za każdy głosik oddany

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 dni temu #500769 przez karolina238
Ingrid Arturek jest superaśny :) i tak słodziutko wygląda na tym zdjęciu z przytulanką :)

Beadka współczuję rodzicom chorego bobaska, ja sobie tego nie wyobrażam- nie wiem co bym zrobiła w takiej sytuacji :(

Aguś Julka jeszcze nie siedzi, jak ją trzymam na kolanach to sama się odchyla do siedzenia i w leżaczku też ale jak jest sama to leci do przodu. A tak to też nie próbuje raczkować, trochę dupkę unosi do góry albo buja się na rączkach na boki,wcześniej pełzała do tyłu ale ostatnio zapomniała. Ogólnie też ma słabe mięśnie klatki piersiowej, brzuszka i rączek-ciężko trochę jest bo zrobiła jej się lekko asymetryczna buźka :(

Musimy kupić taką piłkę, może mała będzie robiła więcej postępów. Wcześniej miałam opory bo myślałam,że rypnie pode mną i małą.

Zupki dajemy po jednym słoiczku dziennie, takie małe chyba po 125ml. Dużego nie daję bo Julka nie zjada.

Dziewczyna dobrze że napisałaś o tych książeczkach z bajkami bo już byłam zdecydowana na kupno, bo fajnie wyglądają i cena przystępna.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 dni temu #500786 przez aga2+1
Karolina to chyba dziewczynki sa słabsze po prostu. Ile razy dziennie ćwiczysz z małą? Mi rehabilitantka kazała 4 razy, ale nie zawsze mi tak wychodzi niestety. Teraz jeszcze ta alergia wyszła i mała jest rozdrażniona strasznie. Dzisiaj po raz pierwszy mała siedząc w krzesełku (półsiedząco)podniosła się sama do siedzenia i tak sobie bez podparcia siedziała chyba z 20 minut. Nigdy tak nie robiła a dzisiaj siup i już:)
Ingrid powiedz mi po jakim czasie picia bebilonu pepti zeszły plamki Arturkowi? Tosia pije to mleko już 4 dni i nie widzę poprawy wręcz wydaje mi się, że zaczęły przechodzić na rączki i brzuszek. Kurcze już sama nie wiem co mam robić. Do alergologa mogę się dostać dopiero w styczniu jedyna nadzieja w wizycie 27 grudnia jak pójdę z synem to może ją poproszę żeby chociaż zerknęła na to babka z jajem to może nie odmówi tym bardziej , że to taki maluszek przecież :blink:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 dni temu #500825 przez asiale26
To prawda sprawiedliwości nie ma na tym świecie. Nawet jak się patrzy na ostatnie wiadomości o masakrze w Stanach :(

A mi Kuba nie chce ostatnio jeść. Próbowałam dać mu pół żółtka. Przetarłam, rozciapciałam żeby nie było ani jednej grudki, dałam do zupki jarzynowej. Powstał kit, który rozcieńczałam a mały nie wiem czy poczuł jajko czy co ale wszystko wypluwa. Zresztą jic mu ostatnio nie pasuje z jedzenia. Jedynie przeciery owocowe przełknie. Kaszka manna z rana wypita może z 75ml (niecałe pół małej butelki). Cycek na żądanie i herbatka koperkowa 150ml dziennie.Zrezygnowałam z tych gęstych soków marchewkowych bo go zapychały. Ale nadal mało je według mnie. Nie wiem może przesadzam. Ma energii tyle, że aż go rozpiera czasami. Może ten cyc mu wystarcza? Tylko że on ma już 7,5 miesiąca.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 dni temu - 12 lata 6 dni temu #500884 przez ewel7
hej Kochane co do siadania... mój Miśko już czworakuje a sam nie siedzi, ale widocznie jeszcze potrzebuje czasu, w pozycji półsiedzącej tak bo z czworaka opiera się o łokieć i próbuje, ale jeszcze leci na boki.

beadka straszne, nie wyobrażam sobie... :(

KAMI dzielny misio z Maksia, na pewno z każdym dniem będzie lepiej, jest jeszcze malutki a to dla niego nowa sytuacja niewątpliwie

asiale u nas to prawie sam cycuś nadal bo to co wprowadzamy przez BLW to zjada z tego niewiele, a dziś też ma już 7 miesięcy. W tej książce co czytałam jest napisane, że to tak naprawdę mleko matki czy modyfikowane ma więcej składników odżywczych i kalorii niż pokarmy stałe. Także nie sądzę by małemu czegoś brakowało póki co.

nikusia nie spamuj nam tu, jeszcze głos na dziecko byłabym w stanie zrozumieć, ale na psa :ohmy:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 dni temu #500899 przez MartiO
a u nas Smoku całkiem dobrze radzi sobie z siedzeniem ( o ile nie buja się, w sensie sprężynuje, to całkiem stabilnie). Nie przepada za podparciem z tyłu, więc raczej bez podpierania... no i niewiele mu brakuje, żeby siadać samodzielnie... tylko jak załapie że łapką na której się podpiera trzeba się odepchnąć to będzie sam to robił a tak brakuje mu dosłownie kilku centymetrów... no i kombinuje jak z siedzenia czegoś się złapać, żeby podciągnąć się do stania... albo przechodzi z siedzenia do pozycji na raka i się buja... albo do leżenia... no i turlanie zamiast pełzania... i jak mama trzyma no to na nogi... tu mu nie pomagam... ale i tak wstaje... mało tego jak się go asekuruje to stoi sam... próbuje czasem nogi przestawiać trochę...
też protestuje z jedzeniem... najbardziej to kaszki... żadna właściwie mu nie pasuje (w słoiczku, z torebki, ryżowa,manna...) no i mniej przemielone jedzonko ze słoiczków po 6 m-cu też... większość to też cycuś...

Kami dacie radę... chociaż mi na razie ciężko wyobrazić sobie oddanie szkraba... na razie plan jest taki, że zostaję z nim do roczku... potem pewnie też trzeba będzie czegoś poszukać...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 dni temu #500914 przez Ingrid29
aga Arturkowi zeszły plamki gdzieś po tygodniu. Ale tera też ma trochę na rączkach i pleckach, ale to po bananie - jak trochę mu dałam w jakimś miksie owocowym (mi pediatra kazała dawać co jakiś czas troszkę tych owoców co go uczulają) z bananem. Brzoskwini i moreli też nie może. Owoce, które może jeść i go nie uczulają to jabłka, gruszki, maliny, winogrona, czarna porzeczka, jagody. Największa reakcja uczuleniowa jest na banany, brzoskwinie, morele i śliwki.

My nie mamy problemu z jedzeniem, Artek wcina co mu się da. Czasem mleka nie dopija (30-60 ml zostawia). Ale za to pałaszuje zupki, deserki i kaszki ( kupiłam mu kaszkę sinlack i bardzo mu smakuje). Waży 8300g. Spotkałam wczoraj małżeństwo z córeczką w sklepie z którym byliśmy na szkole rodzenia i ich mała o miesiąc młodsza waży 9 kg. i jest na cycu tylko, dopiero jej wprowadzają inne posiłki i powiedzieli, że niby po tym jedzeniu to mała brzuszek boli, czy to jest możliwe?

Asia na pewno Twoje mleczko mu wystarcza :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 6 dni temu - 12 lata 6 dni temu #500917 przez MartiO
karolina238 porównywałam te linki co wstawiałam z książeczkami i o którym wydawnictwie pisała Dziewczyna... moim zdaniem to dwa różne wydawnictwa... na tych co pisała Dziewczyna wyraźnie jest LIWONA... na tych co ja wstawiałam widać jakieś F... a poza tym książeczki te dwie (z trzech) o Topku mam i są moim zdaniem fajnie napisane. W każdej są po trzy historyjki (jest sporo tekstu więc czytanie całości nie trwa "minutkę" ale tak akurat) a wszystko jest bardzo kolorowe i mają pozytywne zakończenia.

a to ostatnie wyczyny Miśka... czyli jak się siedzi w bujaku :lol: Mikołaj, co się robi ze skarpetkami i uczymy kaczki pływać ;) wczoraj na zakupach w foteliku też jeździł siedząc a nie na półleżąco (w sensie po galerii a nie autem ;) ) tylko fotki nie mamy
Załączniki:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

12 lata 5 dni temu #501239 przez KAMI
witajcie mamuśki :)

dzięki za słowa otuchy, w pierwszy dzień po oddaniu Maksia do żłobka było najgorzej, ryczałam jak bóbr...dzisiaj Maksia odwiózł tatus bo tak się rozchorowałam starsznie. To chyba jakaś wirusowa jednodniówka była ale myślałam, że pogotowie będę wzywać. Wczoraj rano pojechałam do reala i stojąc przy kasie poczułam się słabo strasznie. W jednej sekundzie zdrętwiały mi ręce i poczułam dreszcze i zimne poty, ludzie stojący za mną podali mi wodę i podtrzymali pod pachy bo się osuwałam.... jakoś przetrwałam kasowanie i potem z godzinę dochodziłam do siebie na ławce. wiedziałam, że musze jakoś zajechać, może to było wariactwo ale wsiadłam do auta i zajechałam do domu, to bliziutko, jakieś 3 km. W domu mierzę temperaturę i mam 38,9... cały czas dreszcze i drętwienia. Cały dzień przespałąm, tylko mi mężuś Maksia na karmienie przynosił. Chyba coś zjedliśmy albo złapaliśmy wirusa, bo mężuś dzisiaj się źle poczuł ale całe szczęście dzidziol miał "tylko" zieloną kupkę ale cały czas wesolutki, bez gorączki i osłabienia. Wczoraj tylko się z lekarzem telefonicznie konsultowałam i kazał jechać na dyżur jakby się pojawiła jeszcze raz zielona kupka ale była normalna. Ja się leczyłam apapem, nic nie jadłam bo po przyjściu do domu zwróciłam nawet herbatę.
Dziś jest już dużo lepiej, ok 12 musze jechać po Maksia...może dzisiaj coś zje w żłobku....

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl