Mamusie marzec 2012

Tak czesc dziewczynki

Juz wracamy wiec odpisze.
OTOZ Inhalator mamy pozyczony od siostry meza wiec nawet nie wiem vo to za firma - nic znanego...Zuza narazie nie moze sie z nim zaprzyjaznic ale nie mamy wyjscia i troche na sile troche zabawiamy zsby inhalowac. Z LEkow mamy sol fizjologiczna jako baze i wlewamy kilka kropli czegos na literke D teraz nie mam przy sobie bo jestesmy w aucie ale w domu sprawdze- w kszdym razie dziala rozkurczowo na oskrzela i naprawde widze ze po kikku rZach pomaga

Geirgette- slyszalam ze inhalator mozna wypozyczyc z apteki za kaucja ale osobiscie nie probowalambo pozyczylismy

EWa - ja tez uwielbiam szpinak ale zazwyczaj kupuje mrozony- w garnuszku rozmrazam podlewamtroszke woda zeby nie przypalic, dodahe przesmazona cebulke albo szczypuorek i na koniec troche smietanki. Oczywiscie sol i pieprz-pycha
A ze sprzetow polecam Amice- mamy wszystko tej marki kuchenke piekarnik zmyware i jak narazie nicnas nie zawiodlo

Ewunia będziemy od piątku do poniedziałku ale jeszcze nie na 100% - we wrocławiu. A wy?

dzieki dziewczyny, jak zwykle mozna na was liczyc
emma ja sie zakochalam w tych frontach i mam nadzieje, ze mnie nie zawioda

Gosia ja w PL bede za 5 tygodni wy pewnie tez, wiec mysle ze uda nam sie spotkac

aisod haha ty chyba kiedys pisalas ze Michas jadl ci z podlogi jak piesek Kinga chyba wlasnie tez ma ten etap, bo wyrzuca wszystko na podloge a pozniej zjada

a tak poza tym dzien nam zlecial w domu, bo na dworze deszczowo
Kinia malowala pazurki razem z mama
a tata malowal lazienke
teraz idziemy z Kinia pod prysznic, a pozniej zasiadamy do pizzy

Ewa, żeby szpinak smakował to moim zdaniem podstawa, żeby był robiony na maśle i koniecznie z czosnkiem, musi by dobrze doprawiony solą i pieprzem, sakiewki robię bardzo szybko - kupuje gotowe ciasto francuskie, nacinam kwadraty, na środek kładę szpinak podsmażony na maśle z czosnkiem, solą i pieprzem i serem feta - robię sakiewki i piekę 20 min w piekarniku - pyszne i łatwe do przygotowania
a co do inhalacji to Maja ma przepisany lek Flixotide w aerozolu i trzeba było kupic do tego komorę inhalacyjną, pierwszy zabieg mamy za sobą

Dorota znam ten lek, ale mam pytanie dlaczego wam go dali podejrzewaja astme ?

jutro na obiad robie kurczaka ze szpinakiem i serem, mama nzdieje ze nam posmakuje

Wpadam się tylko przywitać, idziemy z młodym do parku;)

Miłego dnia!

My dopiero wstalysmy
Za oknem widze przejasnienia wiec po sniadanku tez sie wybierzemy na spacerek

Milego dnia

Witam!

My wczoraj też na kolację pizze jedliśmy

Ewelinda musiałaś pewnie Kini pokazać zdjęcie i się nauczyła Nie martw się Michałowi już przeszło. Po prostu nie reagowałam, jeśli wiedziałam, że podłoga jest "czysta" i po jakimś czasie zapomniał.
Co do szpinaku ja właśnie lubię taki z dużą ilością czosnku i ze śmietaną, do tego kurak Ale też bardzo polecam naleśniki ze szpinakiem: do cista naleśnikowa dajesz ze dwie łyżki szpinaku, smażysz naleśniki, później wkładasz do nich plasterek szynki i sera, składasz w trójkąty i jeszcze raz na patelnie, pyyychaa! Nawet dzieciaki, które nie jedzą "zielonych rzeczy" uwielbiają je, więc możesz nawet Kini spróbować dać.

Co do inhalacji to właśnie wiem, że w aptece można pożyczyć taki inhalator (koszt chyba 40-50 zł za tydzień), ale właśnie mamy, które używały to bardzo polecają, żeby mieć na stanie(koszt chyba koło 100 zł), bo się przydaje, nawet bez leków tylko z solą fizjologiczną robią inhalacje i pomaga na kaszel. Ja sama nie używałam więc nie wiem :/

Co do teściowej to ona na propozycję posprzątania mi, jest gotowa przyjść i posprzątać, a później miesiącami by mi mówiła, jak ona jest przemęczona i że ona sama musi sobie radzić, a teraz to kobiety mają za łatwo i w ogóle... Odkąd zaszłam w ciązę z Michałem to słyszę , że jak ja mogę nie pracować,wedle niej powinnam zostawić syna już pdo koniec 4 miesiąca i lecieć do roboty, bo ona tak robiła... Ja sie staram tym nie przejmować i nie reagować, ale ile można (do tej pory to słyszę ). To jest bardzo ciężki przypadek
Wczoraj znowu się obraziła, bo zaprosiliśmy na pizze tylko szwagra z żoną, a jej nie... Jak mogliśmy nie zaprosić teściów ... Obraza po prostu na całego...
Mój W się śmieje, że niedługo to wyklęci z rodziny zostaniemy

Dziś jedziemy na groby jeszcze i na kawę do cioci, także po południu najem się ciasta Kurczę mam straszne pragnienie na słodkie Mam nadzieję, że cukrzycy nie będe miała

Miłego dnia!

Ewa Maja ma straszny kaszel, żadne leki ani antybiotyk za wiele nie pomogły a ten lek wg ulotki stosuje się właśnie u pacjentów nieskutecznie leczonych innym dostępnymi lekami, więc myślę, że jeśli nie pomoże to raczej nie zaszkodzi

aisod dobrze, że teściowa się obraziła, to może przestanie się przez jakiś czas odzywac

gabi miłego spacerku

ja gniję w domu, pochłaniam leki, bo jutro do pracy, za to T już z Mają byli na krótkim spacerze i po drzemce znowu ich wygnam na dwór

Ja już po prawie 2 h spacerze;) młody padł odrazu jak wróciliśmy, a ja odpoczywam;)

Aisod teściową sobie głowy nie zawracaj...
Ale mi ochoty na szpinak narobilyscie! Chyba zrobie z salami członkiem suszonymi pomidorami i makaronem, w sumie tylko szpinak musze kupić.

Wczoraj się dowiedziałam, ze kumpela która ma tydzień młodszego Maciusia jest w 5 tyg ciąży;) nie mając okresu od sierpnia, miala owulacje! Cieszę sie;) a już nie mogę się doczekac jak w lutym psiapsiola urodzi;)

My mamy taki inhalator; m.allegro.pl/przedmiot,inhalator-mebby-n...ieci,3674216008.html
Kupiliśmy jak młody był malutki od tamtej pory mial 2 razy gila, onhalowalusmy i mogę polecić, w sumie ciesze się jak narazie nie jest używany, jak ja miałam katar jak karmiła też się inhalowalam. Warto mięc w domu. Moja siostra ma taki sam i już 8 lat jak trzeba z niego korzysta, a trzeba często bo ma dwie córki. Z tego jedną w przedszkolu.

Hej!
U nas podobnie: spacer był, Zocha śpi, a my po lunchu odpoczywamy

Gabi, salami z członkiem? Co kto lubi...

Dorota juz sie balam ze to tos powazniejszego oby ten lek pomogl juz na ten kaszek
ja podaje od paru dni Flegamine truskawkowa i tak jak by lepiej bylo.

aisod masz chwile wytchnienia

Gabi no to bedziesz niedlugo ciociowac my tez juz po spacerku i karminiu kaczek, ale u nas trwalo to 40 min bo strasznie zimno jest no ale dziecko sie przynajmniej przewietrzylo

a tu zdjecie obiecanej czapeczki od Gosi


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Niestety chyba koniec spania idę sprawdzić...

Ewa, ślicznie Kinga wygląda taka roześmiana

Gabi polecasz ten inhalator ?
ja raczej myslalam nad czyms takim www.okazje.info.pl/zd/zdrowie/aerochambe...zieci-inhalator.html
ale kompletnie sie nie znam na tym bo nigdy nie uzywalam a po tym jak Kinga od prawie dwoch miesiecy na przemian kaszle i psika chyba pora nad tym pomyslec

emma dziekuje bardzo