Mamusie marzec 2012

Ja w pracy;) rano był spacer, koleżanka die przeniósł Do mamy z pół roku starszym mateuszem, ale się fajnie chłopaki bawili;)
Nie rozpisane się bo czas mnie goni, ale jestem czytam!
Kinia super i rodzice jacy fajni;)
Coś mi ostatnio net w tel szwankuje, a tylko z niego teraz korzystam, przelewy forum wszystko..

Hmmm Emme nam wcielo... :(a no i Misiek przeslodki;) Adrianek też wczoraj zmienił fryzure bo już mial takie długie, ze po drzemce każdy w inna stronę i za cholere nie dało się ich okiełznać

no ja w końcu mam trochę więcej czasu

Maja już w łóżeczku, strasznie zmęczona była a T pojechał na małe zakupy, bo w lodówce tylko światło

aisod, ewelinda zdjęcia dzieciaków super, ja zrobiłam kilka fotek w weekend, więc jak odzyskam komputer to wrzucę

gusiag mam nadzieje, że ta naprawa będzie w ramach gwarancji, bo inaczej będę zła;

zazdroszczę wam spacerów, u nas nie dośc, że zimno, wieje okropnie to jeszcze Maja do końca nie wyzdrowiała, poza tym jak wracamy to już ciemno jest

postanowiłam nie kupowac tych sanek, które wam pokazywałam, bo koleżanka mi odradziła, więc chyba kupię takie zwykłe, drewniane

gabi ty jeszcze palisz tego e-papierosa?

tak, pale.. i mysle ze dzieki temu nie zapalilam jeszcze zwyklego ani razu i pow ci ze ani troche mnie nie ciagnie:) wrecz przeszkadza mi smrodek, a dlaczego pytasz? piszesz list do mikolaja?
mysle, ze dobra decyzja co do tych sanek, my mamy takie metalowe z pianka na szczebelkach pod pupa i oparciu mysle, ze sie spisza w tym roku;) juz chcialabym snieg!
dobrej nocy;)o my mamy takie, tylko pomarańczowe, te kolorystycznie w sam raż dla Mai
m.allegro.pl/przedmiot,super-sanki-z-pia...owym,3750408374.html

Hej!

Ewa fajne zdjęcia! Kinia przecudna! No i czapkę ma faktycznie bardzo fajną

Co do sanek to my musimy zainwestować chyba... Jeszcze nie wiem czy od kogoś w spadku nie dostaniemy ALe jak będziemy kupować to drewniane z oparciem.

Dzięki za komplementy dla Miśka. Co do zdjęć to niestety temu małemu potworkowi to strasznie trudno zrobić zdjecia, bo to teraz on chce robić zdjęcia. Nawet z ukrycia sie nie da, bo on wyczuwa jakimś szóstym zmysłem, że w pobliżu jest aparat

Byłam wczoraj u gina i wszystko z malutką w porządku. Jak na razie nie zmieniła płci Niestety zdjecia nie dostałam, no ale trudno. Ze mną też w porządku. Wyniki w porządku, nie mam cukrzycy ani anemii

Miłego dnia!

Hej, my już po spacerze i zakupach jedzeniem- sloikowych;)
Młody spi, a j Zaraz ruszam do pracy..

Aisod fajnie, ze wszystko w porządku, oby tak do rozwiązania;)
Z imieniem coś się zmieniło? Czy Kinia zostaje?

dziekuje za mile slowa

ja tymczasem wysiadam noc nie przespana, bo Kinga ciagle kaszlala, krecila i rozkopywala sie. Rano podziubala troszke parowki i chleba i o 11 wolala juz mlecko, wiec poszlam ja usypiac i tak zeszlo mi 3 godziny bo za nic nie mogla zasnac

czekam na L i wieczorem chyba pojedziemy z nia do lekarza

aisod dobrze ze z dzidziucha i toba wszysto w porzadku

Gabi milego dnia w pracy

Dzięki Ewa;) daj znac co u lekarza..

hej
Aisod dobrze, że z Wami wszystko ok
Gabi Adek je słoiki cały czas czy przechodzi na domowe?
Ewa napisz potem czy poszliście do lekarza? a i kiedy do PL lecisz?
u nas ok, dwa razy na dworze byliśmy, raz pieszo raz w wózku, ładna pogoda ale zimno, za to jutro ma być pięknie i do 7 stopni
zrobiłam dziś kopytka i mięsko z sosem, Ola zjadła ładnie, wczoraj zjadła ziemniaczki z mięsem tym co i dziś. Ale lubi czasem zjeść coś słoikowego, np spaghetti
zęby idą i idą widać już krwawe plamki na dziąsłach. Kupy jak jeszcze nigdy, z klipsem na nosie trzeba zmieniać pieluszkę a postępów nocnikowych brak, lubi sobie posiedzieć ale nie robi nic. nie naciskam, nie zmuszam, czekam.
czemu połowa z Was zniknęła z forum?

Cześć, dziewczyny!

Gabi, masz rację, zapodzialam się na trochę, ale z pisaniem, bo czytam na bieżąco (dzięki, że mi nie utrudniacie zadania )

Cierpię na chroniczny brak czasu, kompa nie otwieralam od prawie 2 tygodni...
Dużo pracuje, potem Zosia, wieczorem padam, a tu jeszcze trzeba znaleźć czas i nastrój na starania, ale nie odpuszczamy, za to ciągle jesteśmy niewyspani mimo że Zosia ładnie śpi .

Chciałabym wam odpisać, ale nie mam siły...
Widzicie, że do niczego się nie nadaję, więc nie żałujcie, że się nie udzielam i wybaczcie, bo naprawdę.was kocham

ja też jakoś cierpię na brak czasu, odbieram Maję ze żłobka, wracamy do domu i nie wiadomo kiedy a to już trzeba kłaśc się spac

Maja przez tydzień siedziała u babci, ale nie wyzdrowiała do końca, nadal ma katar, pokasłuje, dziś w nocy kiepsko spała i po 1. wylądowała u nas w łóżku

ja dziś zaszalałam i zrobiłam 2 obiady na właściwy obiad były kotlety z piersi kurczaka z ziemniakami i surówką a teraz ugotowałam pulpety w sosie pomidorowym ale to na jutro, bo jak wracam to jestem głodna

gabi noszę się z zamiarem zakupienia e-papierosa, ale boję się, że wywalę kasę a i tak będę palic... jestem zatwardziałym nałogowcem chyba tylko kolejna ciąża może mnie powstrzymac przed sięgnięciem po papierosa

ewelinda daj znac co tam powiedział lekarz

aisod dobre wiadomości, że i Ty i dzidzia macie się dobrze, trzymam kciuki, żeby ta było już do końca ciąży

Myślę, ze warto spróbować to koszt ok 1,5 tyg kupowania fajkę. Ja mam oryginalny volisha ok 150 zl, a jarek ma dpv9 taka mniej pospolity ale co nie oznacza gorsza i teraz za 2 zapłacił 130 zl. Ja laduje w noc i na cały dzień starcza, ale warto mięc zapasowe baterie i olejem żeby nie mięc wytlumaczenia dlaczego się sięga po faja.
Dziadek dostał na urodziny rok temu bo kopci jak smok, jeden za drugim. Całkiem nie rzucił, ale pali więcej e niż zwykle,bo nie musi wychodzic;)

Emma fajnie, ze się odezwalas.. I dobrze ze ok w weekend liczę ma jąkas litanie co u Zosi, a może jakiś spacer przed drzemka w sób?

Gusiag je i takie i takie, przyznam się ze nie zawsze mam czas zdrowo gotować i wtedy je sloik.

Gabi, my chętnie na spacer w sobotę w.godzinach ok. 9-11, daj znać

Dobrej nocy!!!

dobry wieczor

ja na szybko bo jutro kolejny wyjazd wiec sxykuje sie i spac bo moja doba tez za krotka..

czytam na biezaco ale nie mam juz sily pisac

aisod-dobrze ze wszystko ok

emma-trzymam kciuki zeby wkoncu sie udalo no i za sen rzecz jasna

gosia-sliczne zdjecie

lece spac buziaki

emma takie wyznanie i od razu można Ci wybaczyć
dorota to jak tak już dwa obiady robisz jednego dnia to może zrobisz jeszcze ze dwa z wysyłką do mnie ale u mnie ostatnio nie jest źle z obiadami i robię codziennie albo co drugi dzień jak zrobiłam wcześniej na dwa dni. Uczymy Olę jeść i jakoś dobrze nam to wychodzi. Dziś już się rosół prawie zrobił a na drugie to nie wiem co Ola zje bo nas w domu nie będzie po rosole. Chyba zjemy poza domem bo dziś robimy sobie wypad na świąteczny jarmark do jakiegoś miasteczka w góry.
gabi no wiadomo, słoik dobra rzecz na brak czasu czy chęci i sił
fajnie wam z tymi spacerami! ale my z Ewa też nadrobimy za całą resztę która nie może się z nami/wami spotkać, nie Ewuś?
marigra ty jak zwykle doceniasz moją twórczość fotograficzną i moja modelkę dziękujemy zdjęć po dzisiejszym dniu będzie więcej a po jutrzejszym może też będzie coś bo idziemy na cały dzień na urodziny do kolegi Oli, 2 urodzinki ma jutro.
w wolnej chwili kochana też opowiedz co u Was i też nadrób cykanie fotek Zuzi.
martyna zaczynam się martwić o Was?! co się dzieje??
tee miło mi że wpadasz na fb i że zdjęcia się podobają ale my tutaj na forum też na Ciebie czekamy. Tęsknimy przecież. Odezwij się.

no to sie rozpisalam a Kinga mi wszystko skasowala

na 13 jedziemy do lakarza, niby juz troszke lepiej ale wole sie skonsultowac bo to nie ma zartow z nosa leci a kaszle tak jak by miala pluca wypluc

Gosia co powiesz na 28.12 ??? mam napiety grafik bo zjezdza sie duzo znajomych ale napewno damy rade sie spotkac
Bawcie sie dobrze z Mikolajem, reniferami i skrzatami

Dorota no to napichcilas ja dzisiaj zrobie golabki, zaszaleje na chorobowym

emma widze cie czasami, ze jestes wiec czytasz

martyna co u ciebie i Szymona ???

tee gdzie sie podziewasz ???

Ewelina ????