BezpiecznaCiaza112023

Mamusie marzec 2012

11 lata 2 miesiąc temu #822455 przez mariola2041
Hej dziewczyny..dziękujemy wszystkim za życzenia...imprezę robimy w niedzielę bo tak to każdy w pracy a niedziela zawsze wolna i mój mąż ma wolne...wizyta u lekarza odbyła się jak zwykle wielkim płaczem i mówieniem Zosi że boi się lekarza i pani pielęgniarki bo oni robią kuku...Zosia waży 10.5 i ma 81.5 cm wzrostu więc jest ok co do wyników to jeszcze nie ma ale jutro chyba zadzwonię do szpitala i się sama dopytam ile to będzie trwało...jeśli chodzi o przedszkola to ja Zosię zapisałam jak skończyła roczek do 2 i teraz idę jeszcze do jednego zapisać tylko że Zosia może iść tylko to tych integracyjnych a są dwa więc do któregoś ją muszą przyjąć bo jest taka potrzeba...i tak jest tu że nie ma miejsc dlatego trzeba wcześnie zapisywać...a u mnie wszystko dobrze...czuję się też dobrze nie mam żadnych objawów nawet codzienne spacery do męża mnie nie męczą chociaż lekarz mówi że to za dużo ale ja się dobrze czuję...mam nadzieję że drugi dzidziuś poczeka do swojego terminu...jeszcze z osiągnięć Zosi to tyle że dużo mówi i to już pełnymi zdaniami...więc postęp jest..i że lubi bawić się w piekę nad swoim misiem czyta mu bajki daje mu pić każe siadać spać śmiesznie to wygląda...

[url=http://

[url=http://

[url=

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #822514 przez georgette102
hej

mariola ja też składam Zosi najlepsze życzenia z okazji drugich urodzin, fajnie, że tak ładnie się rozwija, życzę dużo zdrówka, bo to najważniejsze!

gusiag świetne zdjęcia, Ola jak zawsze ślicznie na nich wygląda

gabi ja też się ucieszyłam, że w końcu jest trochę śniegu i miałam nadzieję, że wykorzystamy sanki, niestety Maja chora, więc chyba nici

u nas dzisiaj chodzi ksiądz po kolędzie, ale chyba go już nie przyjmę, jest dopiero na drugim piętrze (ja mieszkam na 4) a do tego Maja już śpi...

w ogóle wykąpałam ją dałam nurofen i dexa pico, dziecko zasnęło w kilka minut, była strasznie marudna i cały czas tylko chciała na ręce, które swoją drogą wyciągnęły mi się do podłogi :dry: dzisiaj T jest w delegacji i wraca dopiero jutro po południu, ja mam wolne i chciałam zabrać Majkę do lekarza ale okazało się, że nie ma numerków, no bez jaj :angry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #822541 przez georgette102
no dobra, księdza jednak przyjęłam, ale śmiesznie było, bo zanim zdążył zapukać to otworzyłam mu drzwi a zanim zdążył coś powiedzieć to go uciszałam :laugh: psa wrzuciłam do łazienki, żeby nie szczekał i wizyta duszpasterska odbyła się szeptem :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #822589 przez gusiag
Mariola zadzwoń do tego szpitala i dopytaj jak długo jeszcze musisz w niepewności siedzieć, może coś powiedzą więcej. Opowiedz jak wyglądało U7? my mamy je w lutym.
super, że Zosia tak dużo też mówi, gratulacje :) jak będzie impreza to rób zdjęcia i koniecznie nam potem pokaż :)
Dorota ksiądz zapisał ile dałaś w kopercie? :) mnie to na prawdę cholernie złości takie rzeczy jak to ostatnio, że ksiądz zastrasza ludzi, wiesza listę kto ile dał i grozi, że nie pochowa ludzi bo dają za mało itp. To samo z tym gadaniem, że jak dasz na WOŚP to grzeszysz, normalnie krew się burzy jak się o tym myśli, nie lubię księży :(
a Ty lepiej idź z nią prywatnie gdzieś skoro masz wolne a ona źle się czuje cały czas. Kurcze to też są kpiny, że nie ma numerków na wizytę dla chorego dziecka, albo że karetka przez 3 godz nie może przyjechać po umierające niemowlę.

a powiedzcie jak sukcesy nocnikowe?
u nas dziś pół dnia bez pieluchy i wołanie siku i spędziłyśmy w łazience baaardzo długi czas i nawet z małymi sukcesami bo siku było, były brawa i radość bo Ola puszczała troszkę i zatrzymywała i znów puszczała i powiedziała, że już koniec, przyszła do pokoju i ... woła mama patrz-i widzę jak sika przez spodnie :) no ale uczymy się dalej co dziennie po troszku. Niestety dla mnie ona chciałaby ciągle na kibelek siadać i sobie tam siedzieć a przecież nie spędzę całego dnia klęcząc przy sedesie.. :)
a co do smoczka to bardzo ciężko, smoczek na noc musi być, zasypia ze smoczkiem po czym go wypluwa i śpi bez ale rano jak się przebudzi to od razu go szuka i oddaje dopiero jak zabraniam mówić ze smoczkiem w buzi. Wie, że ma mówić zawsze bez. Myślę, że to jeszcze potrwa.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu - 11 lata 2 miesiąc temu #822716 przez ewelinda83
Gosia pytalas o plikanie zabkow :unsure: nie zostalo to nam wytlumaczone, poprostu mam ja uczyc juz plukac :S
Nocnika nie uzywamy :( ale mysle ze zaczniemy cwiczyc od jutra bo bede miala 4 dni pod rzad wolnego.

Dorota az wstyd sie przyznac ale ja nie pamietam kiedy przyjmowalam ksiedza :huh: dobrze ze udalo sie wam przeprowadzic kolede po cichu, nie budzac Maji :)

Mnie boli gardlo, czuje jakas gulke z prawej strony :( mam nadzieje ze to nie bedzie angina :huh:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #822725 przez gaabrysia
Hej!

Mnie wczorajszy dzień tak zmeczyl, ze padlam jak dziecka, a Adka musiałam przed chwila siłą budzić;)

Dorota ale szybka kolęda;) umiałem się;)

Gusiag gratuluję nocnikowych postępów, a ze smokiem chyba najlepiej drastycznie się pożegnać, jak będziesz czekac jak ona przestanie to się może faktycZnie trochę zejść. Ja do 1 klasy ssalam.. Dlatego Adkowi w ogole nie dałam;)

My wczoraj rano snaki, a popoludniu kulki z Emma, trafilysmy na urodziny wieć jeden wielki sajgon. młody się przelamam i jak jeszcze ostatnio bal się wchodzić tam na górę, tak wczoraj tam wchodził bez oporów;)
Nioslam go na rękach w ta i spowrotem wieć Dorota wiem o czym mówisz z tymi rękami.. Ja dziś mam zakwasy..

Dosypalo śniegów.. Chyba zaraz się zbierzemy na sanki może rozruszam zakwasy

Miłego dnia;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #822805 przez georgette102
gusiag powiem Ci, że u nas w parafii tak nie jest, proboszcz jest na prawdę fajny i wszyscy tak mówią, od momentu chrzcin Mai nasi znajomi teraz tu przyjeżdżają do kościoła, ksiądz zawsze bierze co łaska i np jak płaciliśmy za chrzest to kazał wrzucić do skrzyneczki, w której były pieniądze od parafian i nawet nie liczył, więc tak na prawdę mogłam wrzucić złotówkę i nawet by było dobrze, co prawda po kolędzie chodził inny ksiądz, ale bardzo fajny, młody i nie miał kija w d*** czego najbardziej nie lubię u niektórych księży, koperty nie otwierał (nigdy tego nie robią) i powiedział, że przekaże proboszczowi

smoka nadal używamy, ale tylko do spania, też chciałam ją odzwyczaić, ale co chwilę jest chora i co za tym idzie marudna, więc nie chcę jej jeszcze dokładać rozstania ze smoczkiem, postanowiłam, że zaczekam z tym do lata
a nocnik służy nam głównie do zabawy, dzisiaj zamierzam zdjąć jej pieluszkę, głownie ze względu na te pieluszkowe zapalenie skóry, żeby trochę skóra pooddychała, ale nie wiem jak to będzie w praktyce wyglądać, zobaczymy jak wstanie z drzemki
też zastanawiałam się czy znowu nie zamówić prywatnej wizyty, ale w sumie ma tylko katar i kaszle jak leży, nie ma gorączki, więc nie wiem czy jest sens, na razie podaję nurofen a na noc dexa pico i mam nadzieję, że jej przejdzie

ewelinda przyjmowanie księdza to jedno, ale wstyd się przyznać, że z pół roku w kościele nie byłam :silly: no cóż, tak się jakoś składa... mam nadzieję, że to nie angina, chociaż ja miałam niedawno zapalenie gardła też strasznie cierpiałam

gabi kolęda u mnie odbyła się ekspresowo, nie zatrzymywałam biedaka dłużej, bo mu jeszcze dwa piętra zostały, zaczął o 17 a do mnie dotarł ok 21, ale było wesoło, to fakt, bawcie się dobrze na sankach, jeśli Maja nie będzie gorączkować to może jutro też ją zabiorę na sanki

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #822929 przez gaabrysia
Na sanki wygnalam jednak J;) sama w tymczasie obskoczylam bazar i porządki- odkurzanie, pranie itd.

Idzcie na sanki nie zaszkodzi jej jak nie ma gorączki i kaszel tylko jak leży.. Adkowi też jeszcze ciut leci, ale dziś byli prawie 2h. Teraz spi zadowolony. A ja zaraz biorę się za obiad i oglądam mój serial;)))

No dziewczyny, nawet nie myslalam ze mogę mięc takie zakwasy po dzwiganiu młodego.. Bolą ręce, plecy, ramiona.. Nogi, ale to już chyba nie od tego;) dziś mam plan się trochę polecić bo miałam dość intensywny tydzień.

-

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #823196 przez gaabrysia
Gdzie się podziewacie?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #823425 przez georgette102
gabi wysłałam wczoraj T z Mają na sanki, byli z 15 minut, tak jej się podobało, że nie chciała wracać do domu

wieczorem Maja zaczęła gorączkować, rano jak jej mierzyłam temperaturę to miała 39,2 st :( po prostu ręce opadają, ja też jakoś się źle czuję, nie mogę załapać głębokiego oddechu i czuję ucisk w klatce, kiedyś już tak miałam, lekarz powiedział, że to pewnie na tle nerwowym :dry:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #823470 przez gusiag
Dorota biedna Maja, szkoda, że jednak wczoraj nie poszłaś z nią do lekarza :( mam nadzieję, że to nic poważnego, ale gorączka jest spora :( a to co Tobie dolega to na prawdę na tle nerwowym, znam to niestety. Napij się melisy i zjedz gorzkiej czekolady.
Gabi zazdrościmy Wam tych sanek! a zakwasy od noszenia dziecka znam, boli wszystko tak jakbyś tonę węgla przerzuciła sama, wiem wiem.
a co do smoczka, zrobię to drastycznie w niedługim czasie, teraz jeszcze wyjazd nad morze więc nie chce żeby ryczała wieczorami u siostry, a tu trochę się boję bo też nie chce żeby ktoś w końcu stwierdził z sąsiadów że krzywda jej się dzieje i tak jak kiedyś Martyna już wspominała to w niemczech jest tak że w każdej chwili mogą zabrać dziecko rodzicom. Nawet klapsa publicznie nie można dać bo też mogą być mega problemy.
Ewa jak gardło?

u nas odpukać ale od pobytu w szpitalu Ola nie choruje w ogóle :) nie ma nawet kataru. Oby tak dalej :)
i muszę Wam się pochwalić, zapisałam Olę na basen, zaczynamy od 12 marca zajęcia dla dzieci od roku do 4 lat :)
siebie zapisałam na listę oczekujących na 3 zajęcia wodne, może gdzieś będzie miejsce.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu - 11 lata 2 miesiąc temu #823490 przez ewelinda83
Gardlo boli dalej, ale lecze sie domowymi sposobami, przed chwila zjadlam nawet loda ktory duzo zlagodzil bol :)

Mam maga dols zawodowego :( jak dalej tak bedzie to jeszcze troche i bede gotowa na wojne :angry:

Dzisiaj mialam miec tez kolejna jazde z instruktorem ale ten niestety nie przyjechal i nawet mnie nie powiadomil :angry: jedyny plus taki ze musialam sama wrocic do domu bo L mial swoja jazde :dry: ale dalam jazde i dojechalam bez problemow :)

Odezwe się pozniej bo nie mam jak pisac bo robie krokiety :blink: pozniej jeszcze chce upiec ciasto z przepisu tesciowej ;)
A wieczorem zostaje sama z Kinia bo L idzie na impreze firmowa :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #823494 przez gaabrysia
Hej..

Zjadlabym jakies ciacho takie własnej roboty, ale nie upieke, żeby mnie nie kusilo;)

U nas noc spokojna..
Ale ja dziś jąkas bez humoru, nic mi się niechce i wszystko mnie wkurza;/ a do okresu jeszcze trochę przecież;)

Aisod co u Ciebie? Jak się czujesz??

Gusiag dokładnie tak się wczoraj czułam jak to opisalas, do tej pory tak nie miałam. Może dlatego, ze nie robilam sobie takich maratonow bez wózka..dziś jeszcze nie jest najlepiej, ale to już nie to co wczoraj.

Ewa co jest? Wkurza Cię, ze obcieli Ci godz? Uszy do góry, może nie ma aż tyle pracy..
A to swinia z tego instruktora! Jakby tel nie było..

Co z reszta dziewczyn????????

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #823557 przez ewelinda83
Gabi wlasnie chodzi o to, ze innym dziewczyna mozna przychodzic i dorabiac ( tez maja umowe na pol etatu ) a mi nie :angry: dodam ze ja pracuje tam dluzej od tych dziewczyn i jako jedyna mialam wczesniej caly etat, ale dodam tez ze tylko ja jestem POLKA !!!! a to juz mi podchodz pod dyskryminacje :angry:
poobserwuje w przyszlym tygodniu jak chodza inne dziewczyny i jak bedzie tak jak mysle to zrobie zadyme i zglosze to do zwiazkow :angry:

ja wlasnie sie objadlam krokietow z barszczykiem :silly: za ciasto sie jeszcze nie zabralam bo bylismy na zakupach :S
kupilismy Kindze kolejne puzzle bo dostala jedna na swieta i jej sie bardzo spodobaly i teraz dziecka nie ma ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 2 miesiąc temu #823605 przez georgette102
gusiag sama jestem na siebie zła, że nie poszłam do przychodni i nie zrobiłam zadymy, ale teraz jestem nastawiona jak na wojnę i powiedziałam T że w poniedziałek jak nie uda mu się zapisać Mai do pediatry to ma pójść do lekarza rodzinnego który jest szefem tej przychodni i powiedzieć mu, że to niedopuszczalne, żeby chorego dziecka nie przyjęli

gabi ja to ci powiem, że chyba nie mam silnej woli :( dzisiaj T zrobił wafle z masą krówkową i polał je czekoladą miaam chodziłam przy nich, chodziłam i za każdym razem zjadałam po kawałku :dry:

ewelinda ale pacan z tego instruktora! po co są telefony?! a jeśli chodzi o pracę to zorientuj się w sytuacji, może wcale nie jest tak jak myślisz?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl