Mamusie marzec 2012

ale tu dziś ruch...

Hej zaliczylam egzamin na dwie czworki wiec jest ok wczoraj tez bhp na 5 i oby tak dalej ktoras z Was tez poszla ma studia tylko nie pamietam kto ... ? Jak Ci idzie? ja sie nie moglam przyzwyczaic do nauki, coz sie dziwic jak mialam prawie 3letnia przerwe

jak tam chorowitki Wasze? Michas juz sie czul lepiej a tu znow chrypka i katar:/ no po prostu po co w ogole te choroby istnieja we...

wiecie co zbieram sie do skalpela Ewy Chodakowskiej i jakos mi nie wychodzi... nie mam silnej motywacji niestety.

co do spotkania to juz kiedys pisalysmy ze to nieerealne ale kto wie...

hej
ja miałam troszkę większą przerwę studium skończyłam w wieku 22 lat teraz mam 28
ale nie jest źle... na pewno mi się uczyć nie chce i te zjazdy mam prawie tydzień w tydzień- brrrrr i kasa się topi i czasu mało dla Zuzy ale nie żałuje może mi się to kiedyś opłaci
u nas bhp było tylko na zal., bez oceny, w ten weekend miałam 3 zaliczenia w tym jedną zerówkę- dostałam dwie 5 i 3+
ale nie jest źle ta 3 jest więcej warta niż dwie piątki razem wzięte (zaliczyło 10 osób na 29)więc jestem najszczęśliwsza na świecie bo mam to z głowy zwłaszcza, że teraz będzie ustna odpytywanka. tak więc "zerówka" zaliczona.
mam niewiele czasu na naukę bo i praca i Zuza i dom ale jakoś to idzie - ważne do przodu
trzymam za Ciebie kciuki

Miłego dnia

Tee to gratuluje my jak na razie mielismy 4 zaliczenia z ocena mam same 5 i jeden egzamin. tez nie mam czasu na nauke momo ze nie pracuje ale przy dziecku nie da sie uczyc. a w ciagu drzemki to ja gotuje obiad i ogarniam dom i ledwo co siade to juz sie budzi. a wieczorem jak idzie spac o 21 to ja juz jestem padnieta, myje gary prysznic i spie takze ucze sie tylko w pociagu. i jak narazie jest ok . ale jak mam prace na zaliczenie zrobic w domu np referat albo cos to jakos tez daje rade ale ciezko bo maz wrocil do pracy takze caly dom i dziecko na mojej glowie praktycznie. ale jak trzeba to trzeba »°

Tee i Ewelina gratulacje i podziwiam cieszę się, że Wam idzie dobrze i że jesteście z tego zadowolone. Szybko minie, szczególnie przy dziecku pewnie mija błyskawicznie, a ciężko jest na pewno.

u nas słonko pięknie świeci ale zimno było rano, Ola wstała i zawsze biegnie do okna po wstaniu i krzyczała, że jest śnieg, a to był szron na trawie
teraz śpi, obiad gotowy, trzeba tylko kuraka upiec i makaron do zupy ugotować i wszystko. Potem spacer, zakupy itp czyli dzień jak co dzień.
słuchajcie jakie macie pomysły na prezenty dla dziadków? ja zamowiłam dwa magnesy na lodówkę ze zdjęciem Oli. Kosztują na allegro 12zł z przesyłką za sztukę, więc 24zł to nie ogromny wydatek a zawsze to jakiś upominek. Magnesy są wielkości zdjęcia 10x15.
A wy co szykujecie? Michaś to może już laurkę narysować w kształcie auta ale Olka to by tylko zamazała kartkę więc musiałam zrobić coś za nią. Ale mimo wszystko jej mazaje zbieram
w PL podobno już można na sankach jeździć?
martyna widzę Cie!

Gusiag ja nawet nie pomyslalam. .. ;/ daj link dobrych magnesow, fajny pomysł!

Na dłużej wpadne później;)

allegro.pl/foto-magnes-10x15-na-dzien-ba...dka-i3872844457.html
tu zamówiłam, ale widzę, że skończyło się na tą chwilę, ale pewnie wstawi aukcje ponownie a jak nie to jest tego sporo do wyboru.
ja uciekam na dwór, będę potem

czesc
wpadam na chwilke sie przywitac bo dopiero z pracy wrocilam i musze wziasc sie za obiad

likend udany, goscie byli do wczoraj tak sie wymeczylam tymi odwiedzinami ze juz po 20 spalam razem z Kinia ale zeby nie bylo tak dobrze to wybudzilam po 2 i juz do rana nie moglam zasnac tak wiec padam

dziewczyny widze ze niezle plany sie szykuja fajnie by bylo jak by udalo sie zgrac w terminie i sie spotkac, jestem za ale jak juz tego dwa razy doswiadczylam nie jest to wcale latwe z emma mialam sie spotkac w zeszlym roku w styczniu i co dupa nie pojechalam do Warszawy, bo sie szwagierce odwidzialo a z Gosia mimo ze blisko tez sie nie udalo bo choroba pokrzyzowala plany
miejmy nadzieje ze kiedys sie uda

spadam gotowac

Gosia super pomysl.. szkoda tylko ze aukcja juz sie skonczyla ale moze bedzie nasteona. ogladalm tez inne ale te sa najladniejsze

cześć dziewczyny

ja dzisiaj mam doła, nie wiem co mi jest, ogólnie byłam zła przez cały weekend, do pracy poszłam jakaś nie w humorze a później było jeszcze gorzej, wkurzyłam się z powodu pewnego nieporozumienia i z tego wszystkiego się poryczałam, a że płacze bardzo rzadko to jeszcze ten fakt bardziej mnie zdołował i tak koło się zamyka

ewelina tee trochę zazdroszczę wam tego studiowania, sama postanowiłam noworocznie, że znowu wezmę się za naukę i nie wiem jeszcze tylko czy zrobię podyplomówkę czy po prostu nowy kierunek, mam kilka pomysłów, więc zobaczymy co z tego wyjdzie

gusiag naprawdę śliczne te magnesy, ja jeszcze nie wiem co kupię, ale czasu coraz mniej więc muszę o tym pomyśleć

odebrałam Mai zdjęcia ze żłobka, pięknie na nich wyszła, poprosiłam o płytę, więc jak dostanę to wrzucę tu lub na fb, w ogóle to najfajniejsze zdjęcie grupowe, mnóstwo maluchów w czapkach mikołaja

Ja znowu tylko na chwile, bo już usypiam czas..
Wiecie co dziś zaczęły ropiec oczka młodemu, w sensie ze w kacikach mu się zbiera.. Przemywamy solą fizjologiliczna, ale nie wiem czy jutro nie iść do lekarza, jak myślicie poczekać czy iść?

cześć dziewczyny

u mnie jak zwykle intensywny weekend i nie miałam czasu na nic....a to jedno goście, później my w gościach i tak zleciało....
przed weekendem była szefowa więc tez całe dnie w pracy.....na szczęście pochwale się szefowa zabrała mi z mojego terenu Lublin i Puławy z czego ogromnie się cieszę....nie wiem czy któraś z Was mieszka w tych okolicach, ale wybaczcie że to powiem, tak nie lubiłam tam jeździć....wiec bardzo się ciesze bo to jednak prawie 300km w jedną stronę....został mi Wrocław i Kraków, wiec wyjazdowo super, bo trasy bardzo dobre....
dostałam nawet małą podwyżkę i premię za zeszły rok, więc tym bardziej mam powód do radości ze moje męczarnie nie idą na marne no ale już się nie chwale, bo wiem ze to jest różnie...raz jest raz nie ma...

emma - Twoja Zoska jest boska... i przyznam szczerze ze robi się bardzo podobna do taty:) mimo ze znam go tylko ze zdjęć

georgette - każdy ma czasem gorszy dzień i akurat padło na ciebie....oby szybko nie wróciły takie dni

gosia - w sumie to nawet nie myślałam co kupić dziadkom....chyba nie będziemy szaleć....zdjęcia każdy dostał na Święta, więc nawet nie mam pomysłu...może po prostu kupimy jakieś czekoladki i damy dziadkom...hmm nie wiem

gabi - a ta ropa zbiera się w ciągu dnia czy po spanie przed spaniem??? u nas jak było podejrzenie zatkanego kanalika to tylko solą kazali przemywać i masować nosek tuż przy tej kostce chrząstce...żeby udrożnić kanalik....poobserwuj go jeszcze i zobaczysz jak nie będzie poprawy to idz do lekarza najprawdopodobniej dadzą ci gentamycynę w kropelkach i się poprawi

hej
u nas koszmarna noc, najpierw protesty że nie pójdzie spać, co zawsze chodzi po 20 to ciągle nie i nie, i zasnęła dopiero po 22 30 ze mną w łóżku, przeniosłam ją do jej łóżeczka i wstała o 5 i nie chciała zasnąć tylko prosiła, żeby mogła spać obok taty no i o 6 zasnęła z nami i spała do 8. nie wiem skąd to tak bo zawsze śpi u siebie i w miarę bez problemu.
wczoraj się pokłóciłam mocno z R. i widziała to to może tak się zestresowała tym? nie wiem

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

na pocieszenie zaczynam powolny start we własny biznes fotograficzny, zejdzie mi z tym pewnie ze 3-4 miesiace ale bardzo bym chciała, żeby mi się udało.
Dorota koniecznie pokaż nam te zdjęcia, już nie mogę się doczekać! a co do pracy, złego humoru itp to mocno tulę, nie płacz
Marigra gratulacje szefowa Cię wreszcie doceniła. Super, że masz mniej miast do jazdy, a tam to na prawdę daleko i wiem, że droga kiepska. a u Was w żłobku nie było zdjęć na Mikołaja??
Gabi a te oczka to ropieją tak, że ciężko mu oczy otwierać czy tak widzisz że po spaniu mu się zbiera odrobinkę? nie wiem co poradzić, bo u nas nie było takiego problemu.

gosia - hmmm olej te dziewczyny....skoro nie chcą żeby dzieciaki się bawiły wspólnie to ich strata...

a co do płaczu Oli mysle, że niestety ona już bardzo dużo rozumie i wie co się stało...skoro się pokłóciliście to nie wszystko jest dobrze stąd takie zachowanie - tak myślę ja patrząc na nas...jak jest napięta atmosfera to Zuza też jest poddenerwowana, jak jest ok ona jest grzeczna.

zdjęcia owszem miałyśmy ale wyszła taka smutna, miała łezki w oczkach, że mi przykro jak na nie patrze....bo mam wrażenie że jej się krzywda działa...

Georgette - oczywiście czkemay na zdjęcia...sama musze zrobić jakieś Zuzolkowi i wam przesłać

no to tak jak Ola, z Mikołajem w ogóle nie ma zdjęcia bo bała się jak ognia i przylepiła się do mnie z płaczem także nie było mowy o dotknięciu palcem mikołaja a co dopiero zdjęciu może za rok.
no pewnie dlatego nie mogła spać. już jest ok w domu to mam nadzieję, że i Ola będzie spokojna.
no i zdjęcie musisz Zuzi zrobić bo dawno jej nie widziałyśmy.
deszcz leje, Ola odsypia, a mi się nic nie chce...