Mamusie marzec 2012

Hej!

Mariola, 4 kroki to już super! Jak Zosia zobaczy, że się tak lepiej przemieszcza to powinna w końcu sama załapać Ona dla mnie jest wielka!

Emma jakie ferie Ja to pewnie wyląduje na porodówce Hehe! Oby Ci ten tydzień szybko zleciał w pracy!

Gusiag no u mnie to jest już koło 37tc. Bo dalej mój termin, a termin mojego gin się nie zgadza ale już jest dobrze, bo mamy tylko około tygodnia różnicy

Georgette najlepiej wspominać tylko to co dobre Po co rozpamiętywać złe rzeczy... Na pocieszenie powiem Ci, że coś w tym jest, że każda ciąża inna. Wspomniana sąsiadka pierwszą ciążę prawie cała przeleżała, bo najpierw wymioty i zawroty głowy, a potem groźba przedwczesnego porodu. Natomiast teraz to prawie do końca do pracy chodziła. Także nie ma się co bać na zapas.

Dziś coś mnie Kinia straszy, bo tak sie rozpycha, że brzuch mnie cały boli... Musze się położyć, żeby przez przypadek nie zacząć rodzić O 17 idę znowu na KTG, zobaczymy czy dziś będzie tak jak ostatnio

Pozdrawiam cieplutko!

cześć wszystkim
noc w nowym łóżku super, po przebudzeniu się jak zwykle zawołała mnie i jak powiedziałam jej, że może sama wyjść to wyszła i przyszła do mnie bardzo była zadowolona i jak się jej pytam czy się cieszy z nowego łóżeczka odpowiada dumnie "cieszem siem"
Aisod no to teraz to już w każdej chwili może się zacząć, uważaj na siebie i trzymaj się dzielnie i dawaj znaki codziennie, bo jak zamilkniesz to uznamy że już leżysz na porodówce
Emma dzięki za kciuki, bardzo się przydadzą w odpowiednim czasie ale jak nie ten biznes to inny się wymyśli, trzeba coś robić.
no powiem Ci, że opowieść o trojaczkach niezła. Ja chyba nie zdecyduję się na wkładkę bo to za długi czas, chyba jednak pomyślę o zastrzykach tak na około rok. a potem się zobaczy.
a łóżeczko nasze ma odczepiane szczeble boczne i będzie łóżkiem zwyczajnym, ma właśnie szufladę i ogólnie jestem zadowolona. Na jakiś czas wystarczy
A śpimy w jednym pokoju no bo nie mamy miejsca na spanie gdzie indziej, ale może już latem znajdzie się jakieś większe mieszkanie tak żeby Ola miała swoje miejsce.
Mariola super, że się urodziny udały. Zosia sama sobie zrobiła prezent w postaci kroków teraz już będzie coraz lepiej cieszę się!
Ewa a kto te ciasta zjada? bo jak ja upiekę coś, to zjemy po kawałku a potem stoi bo jakoś ostatnio słodkie nam nie podchodzi.
Ładne zdjęcie!!

Gosia zapalenie krtani ma... i to podobno dlugo sie leczy zwlaszcza w takim okresie jak zima, gdzie non stop jest suche powietrzew domu bo grzeja kaloryfery... wieszamy co mozemy zeby bylo wilgotno no i widac poprawe.

Mariola super juz niedlugo zacznie sama! powiem Ci ze moj Michal to z 2 miesiace chodzil tylko przy lozku zanim zalapal ze moze sam i znam dzieci ktore jeszcze dluzej i takie co po paru dniach wiec to kwestia indywidualna. jedno jest pewne, juz blizej niz dalej

Emma sliczniutka ta Twoja cora

Hej, ja znowu tylko na chwile..

Aisod ciesze się, ze Cię sciagnelam myślami

Emma ja tylko z tel teraz korzystam z netu wiec prędko też nie ogarne tych zdjęć, zapisałam na tel- który i tak mi coś ostatnio wariuje..

Mariola super, Zosia to silną dziewczynka. A Ty daj nam znac jak będzie wiadomo kto tam pomueszkuje w brzuszki.

Gusiag możesz wrzucić i nagranie na yt. Posluchamy i skasujesz;)
Fajnie, ze noc udana. My mamy mało miejsca i o nowym łóżku na razie nie myślimy tym bardziej, ze on lubi spac w tym i myślę, ze miejsca też ma jeszcze wystarczajaco.

dzieuje raz jeszcze za komplementy
moze bede czesciej wrzucac zdjecia

gabi, jak to z komorki, bez zartow... to po co ja siedzialam wczoraj i godzine je kopiowalam
ech... moze i ja bym cos wrzucila z dziecmi, ale nie umiem robic tych waszych kompilacji w ramkach

gosia, my miejsca mamy sporo, bardzo lubie za to nasze mieszkanie wiec jesli wy zechcecie nas odwiedzic, to bedziecie mieli swoj pokoj troche sie balam, czy Zosia latwo zniesie nasza nieobecnosc w pokoju, ale chyba to po niej splynelo teraz pozostaje nam tylko malowanie i wymiana polek na nowe moze w koncu bede miala swoja toaletke

dobrego wieczoru!

No serio! Nie odpalam kompa, młody (w sumie ja też) zapomnial ze go mamy;)

Dziś zaszaleje i zjem pizze na obiad, a co!

Jestem i ja

emma tak przemyslalam to co napisalas i przyznam ci racje kasa jest ważna ale jak to sie mowi ,, pieniadze rzecz nabyta, raz sa a raz i nie ma ,, a czas spedzony z dzieckiem jest bezcenny

Gosia jak to kto zjada te ciasta JA !!! A dupa rosnie
Zapraszam do nas, ale jak zmienimy mieszkanie na wieksze ( jestesmy w podobnej sytuacji hehe ) popieczemy razem

Mariola gratuluje kolejnych postepow, teraz bedzie tylko lepiej

zrobiłam inaczej ciut, dałam sobie spokój z plikiem dźwiękowym i nagrałam filmik lecz muszę przyznać, że nie jest tak dobry jak był sam dźwięk ale co tam.
zaraz będzie u mnie na fb do zobaczenia a potem go skasuję.

czescx dziewczyny

ja ostatnio mega zajeta nie mam czasu na nic i bardzo was zaniedbałam..

Mariola - spóxnione życzenia dla Zosi 100lat no i super ze takie postępy...oby tak dalej

emma - zośka jak zawsze boska :D:D eh i ta sypialnia

gosia - Ola - jak ona slicznie już spiewa...naprawdę...wszystko można zrozumieć.. brawo

gabi - zrobiłam mi ochote na ta pizze, ale jeszcze mamy obiadek z wczoraj - mąż zrobił penne z sosem grzybowo smietanowym i mięsem mielonym mniam :D:D

u nas właściwie bez zmian Zuza rosnie szaleje biega skacze bryka cieka wiec wszystko ok:)

co do łóżeczka dla zuzy my nic nie kupujemy, bo mamy w pokoju wielkie łóżko - kanape, wiec jak będzie na tyle duza żeby z niej nie spaść to my przeniesiemy się do drugiego pokoju a ona będzie miała swój pokoik, łóżeczko złożymy i zawsze będzie więcej miejsca.

Wybralam sie z Kinia na spacerek bo ladne slonko swieci zaszlam do siostry i obczailam sobie przyszle lozko i jest podobne do waszego Gosia tyle ze boczne scianki ma cale sciagane a te wasze sa fajne bo tylko sa do polowy, no ale darowanemu koniowi .....
Ola świetna

marigra a ty znowu w delegacjach ?

Gabi nie kus pizza ja mam dzisiaj barszcz

cześć

ja tylko na chwilę, mamy gościa (mama przyjechała posiedzieć z Mają) więc nie wypada mi zbyt długo siedzieć na kompie

długi wypluwam tfu tfu tfu

emma śliczna Zosia! zawsze dobrze wychodzi na zdjęciach, może będzie modelką trojaczki? hmmm w takim razie po wyjęciu wkładki trochę pożyjemy w celibacie

mariola 4 kroki to już sukces, będzie tylko lepiej, im dłużej się na coś czeka tym bardziej to cieszy

ewelinda a nie chciałabyś tak u mnie gotować i piec, ja gotuję ale tylko po to, żeby z głodu nie umrzeć, ale jakoś nie jest to moim ulubionym zajęciem

aisod mam nadzieję, że w drugiej ciąży też będę dobrze się czuła, ale jak na razie to odległe plany, więc nie myślę o tym zbyt intensywnie, ale twoim szczęście bardzo się cieszę i już czekam na nasze forumowe maleństwo

Hej!

Jeszcze nie rodzę Dziś na KTG Kinia spała Położne mnie nastraszyły, bo stwierdziły, że takie byle jakie wyszło... Ale doktorek mi wyjaśnił czemu tak powiedziały, bo się mała nie ruszała i jest bardzo "nudne". Najważniejsze, że tętno w porządku.

Pozdrawiam!

Aisod szczerze mówiąc, nie mam pojęcia jak to możliwe, że Ty już "na dniach" rodzisz przecież dopiero powiedziałaś nam że jesteś w ciąży
Marigra mam nadzieję, że będziesz do nas częściej wpadać i uraczysz nas zdjęciami swojej ślicznoty?

dzięki za miłe słowa co do mojego dziecka jak nagrywam ją i ona to widzi to się peszy, także jak nagrywam na komórkę sam dźwięk to wychodzi to dużo lepiej ale i tak ładnie próbowała śpiewać

słuchajcie, zamówiłam Oli prezent urodzinowy już
rowerek biegowy Hudora i parasol z pszczółką Mają

idę spać
dobranoc

hahaha to Gosia niedlugo bedziesz miala darmowe biegi za Ola

my dzisiaj kupilismy Kindze nakladke na kibelek i tak jej sie spodobalo, ze nie chciala z niej zejsc nawet jak juz szla spac to ciagle mi powtarzala ze chce siku i ze idziemy do ubikacji zobaczymy jak bedzie juto za dnia

dobrej nocy wszystkim

noc FATALNA
Ola nie spała w ciągu dnia nic i poszła spać o 19 30, wstała o północy i już do 5 nie zasnęła nic jej nie bolało bo nie płakała, po prostu gadała, że nie i koniec. myślałam, że skoro nie poszła na drzemke w dzień to ładnie prześpi noc a tu taka lipa
jestem padnięta
Ewa u nas nakładka na kibelek też jest hitem, siedziałaby na okrągło ale raczej bez sukcesów.. oby u Kini było lepiej, bo jak nie, to czeka was przeprowadzka do toalety