Mamusie marzec 2012

Gabi nie zrobie niczegopochopnie, najpierw zapoznam sie z sytuacja w pracy, pogadam z szefem a jak to nic nie da todopiero zglosze sprawe do zwiazkow. To nie pierwsza taka sytuacja gdzie szef nie pozwala mi dorobic - kiedys ucial mi godziny bo sie upomnialam ze zle mi wyplacaja

Dorota bardzo fajne i kolorowe te lozeczka, ja tez chcialam juz zmienic Kindze na wieksze ale narazie nie mam na nie miejsca ( szukamy wiekszego domku )

Gosia pochwal sie nowym lozeczkiem Oli

Ewelina zdrowka zyczymy

Cześć Dziewczyny!

Długo się nie odzywałam, ale co zaczynałam pisać to coś znowu sie działo... A to Misiek, a to Wojtek, a to jeszcze ktoś inny... Ale czytam na bieżąco!

Co u mnie... Jeszcze siedzę w dwupaku Na razie Kini się nie spieszy. Choć po ostatniej wizycie mój gin stwierdził, że jego zdaniem jeszcze 7-10 dni i zacznę rodzić Taaa jasne... Tym bardziej, że na razie szczelnie zamknięta jest, a z Michałem ponad 2 tygodnie z rozwarciem "jednopalcowym" chodziłam No ale zobaczymy co będzie, bo jak wiadomo każda ciąża inna
Jeszcze mnie sąsiadka nastraszyła, bo termin miała chyba na 17 luty, a wczoraj w nocy już urodziła. Znienacka ją wzięło, a ja nawet torby nie mam spakowanej
Jutro zamierzam zając sie prasowaniem ciuszków to przy okazji się spakuje.
W ogóle mój lekarz kazał mi przychodzić dwa razy w tygodniu na KTG... Nie widzę potrzeby tak często, no ale nie będę sie kłócić... Jeszcze moja Dzidzia nie bardzo lubi tego aparatu do ktg Ile ja się naśmieje podczas badania, bo ta ciągle próbuje to zwalić z brzucha, albo próbuje sie przekręcić tak, aby jej to nie dotykało. Ostatnio po całym brzuchu ją "gonili". Najpierw położna, a potem lekarz Co chwilę uciekała i od nowa szukanie serduszka.

Georgette ja też mam drewniane łóżko z szufladą dla Miśka, na pewno są trwalsze niż te z płyty. Tak jak Gusia mówi można sie na nim położyć i nie ma obawy, że się połamie

Ewelinda powodzenia w pertraktacjach z szefem, oby sytuacja się wyjaśniła na Twoją korzyść.

Ewelina szybkiego powrotu do zdrowia dla Misia! Kurczę ciekawe czemu to cholerstwo tak długo Was trzyma, może ten nowy antybiotyk pomoże.

Gusiag bardzo fajny pomysł z tymi zdjęciami. Trzymam kciuki, aby biznes sie rozkręcił!

Gabi wywołałaś mnie i oto jestem

Stranger u nas też jest smok do zasypiania. Najważniejsze, że nie mówi z nim. A co do zasypiania to zazwyczaj u nas w łóżku, bo mi tam wygodniej się położyć Choć na jego łóżku, jeszcze sie mieszczę, ale przekręcić się jest ciężko

Ojej nie wiem czy coś jeszcze pominełam... Na pewno wszystkim chorującym życze dużo zdrowia! :*

Ewelina a co dokładnie mu jest? zastrzyk już pomoże więc się nie martw
Ewa nie ma się czym chwalić, bo postawiłam na prostotę i trwałość. Ale proszę oto ono i szczęśliwa posiadaczka nowego łóżka
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
do wymiany będzie tatuaż ścienny bo teraz sowy są za wysoko, ale póki co tak zostanie, może na urodziny jej zmienię.
Aisod a który to tydzień, nie zwróciłam uwagi na suwaczek a jak cofnę to mi sie skasuje wszystko. Będzie dobrze, Tobie chyba został miesiąc bo mi się wydaje że na moje urodziny miałaś jakoś termin albo w okolicy...
będę potem bo nie byłam z Olą na dworze bo oglądałam beznadziejny konkurs skoków który w ogóle nie powinien się odbyć i tak zeszło i dopiero teraz wyjdę z małym pieronem. to do potem

nie wiem czy czekać na kogoś czy iść sobie..
Ola śpi, zasnęła w 5 min w nowym łóżeczku. Ciekawe jak minie noc przy zasypianiu nie przyszło jej do głowy wychodzić, zapytała ze dwa razy mama? mama? i umilkła

Goia super, oby tak dalej
ja juz tez mam wieksze lozeczko dla Kingi siostra chce zmienic Kubusiowi na jakies inne i nam odda swoje, bylo uzywane 10 miesiecy wiec jest jak nowe, dalej to bedzie lozeczko ale wieksze i z mozliwoscia zrobienia lozka hehehe dopiero co pisalam ze szukalam wiekszego a po chwili odziedziczylam
te wasze biale jest bardzo ladne
aaa i o naklejkach na sciane nie zapomnialam, zamowie napewno ale najpierw musimy znalezc jakies inne lokum zeby Kinga miala swoj pokoik


ja sie wzielam za ciasto, bede pewnie piekla do 24

gusiag jeszcze się pozastanawiam nad tym łóżeczkiem, chociaż napisali, że podłoga w nim jest wzmocniona i że wytrzymuje do 100 kg czyli w teorii obie mogłybyśmy na nim spać, a wasze łóżeczko jest bardzo ładne, może dlatego, że jest białe a ja mam fazę na ten kolor

aisod kurczę jak to zleciało, niedawno oświadczyłaś nam, że jesteś w ciąży a tu wkrótce poród... niesamowite! Maja też uciekała przed ktg aż zaczęłam wspominać ciążę, oczywiście te najprzyjemniejsze momenty

ewelinda porozmawiaj z szefem, to na początek najlepsza decyzja, a z łóżeczkiem fajnie ci się udało, z moim szczęściem ja jedyne co odziedziczę to pewnie jakieś długi

czesc!

czytam was, ale niestety z braku czasu wklejam tylko Zosię z wyprawy na kulki, postaram sie cos tam niedlugo naskrobac


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Aisod to może będziemy mieć dwie dziewczynki na forum z 17 lutego?? a co do ktg to jak leżałam w szpitalu to robili mi ktg 3 razy dziennie i Ola chyba też nie lubiła bo ciągle kazali mi skakać, wciskać brzuch i robić różne dziwne rzeczy czym mnie strasznie straszyli bo bałam się że z Olą coś nie tak. A to taki pieron jest! 32tc.
Dorota skoro tak piszą to może to prawda? zawsze możesz zapytać sprzedawcy czym jest wzmocnione może odpowie szczerze i precyzyjnie opisze wszystko.
i wypluj te długi!!
Ewa to super, jeden wydatek mniej a co ty taka kura domowa, to krokiety, to ciasta to znów ciasta... kurde weź no przylatuj do mnie! chociaż ja ograniczam bardzo cukier
znów zapisze sie na siłownię i czekam na odp w sprawie miejsca na basenie.
Emma śliczne oczy ma Zosia, urocza dziewczynka

wie ktoś czy da się tu wstawić plik audio??

Dziękuję za komplement

Plik audio chyba kiedyś Gabi wrzucała, ja niestety nie umiem

Dobranoc!

Zosia urocza, nie tylko na zdjęciach;)

Gusiag ja dolozylam konto na yt i tam wrzucalam. Link tu i było audio, tyle ze później kasowalam z yt.

Ja tylko na sek wpadlam wieć się nie rozpisane, rano wyprawa na sanki, znowu przegielam z wysiłkiem dla mojego kręgosłupa... Później dziadkowie, bylismy przed 20 w domu kapiel itd. No i dzień uciekl.

Dobrej nocy i do jutra, czekamy Gusiag na filmik;)

Zosia urocza, nie tylko na zdjęciach;)

Gusiag ja dolozylam konto na yt i tam wrzucalam. Link tu i było audio, tyle ze później kasowalam z yt.

Ja tylko na sek wpadlam wieć się nie rozpisane, rano wyprawa na sanki, znowu przegielam z wysiłkiem dla mojego kręgosłupa... Później dziadkowie, bylismy przed 20 w domu kapiel itd. No i dzień uciekl.

Dobrej nocy i do jutra, czekamy Gusiag na filmik;)

ale to nie filmik, tylko plik z dyktafonu z komórki to pewnie nic z tego, nagram kiedyś filmik będzie prościej
dobranoc

Gosia ja w kuchni odreagowuje stres a ciasta wczoraj jednak nie zrobilam, wiec zrobilam dzisiaj

aisod kiedy to zlecialo ty juz na dniach mozesz urodzic
pakuj torbe i czekaj na sygnal od Kini

emma sliczna Zosienka

Dorota hehehe to pojechalas z tymi dlugami wypluj to i to juz

hej my po urodzinki było super Zosia zadowolono z prezentów a w szczególności z dzieci które były bo mogla się wybawić zdjęć nie mam bo akurat nam aparat się rozładował i nie mamy żadnego szkoda trochę ale cóż...po za tym Zosia wczoraj zrobiła sama 4 kroki ale w sensie ze jak ja postawie przy ścianie czy łóżku to przyjdzie do mnie...

czesc!

mam mala chwile, wiec postaram sie odpisac

stranger, no ja wlasnie niestety nie mam czasu na pisanie, bo jak mam wolne, to ogarniam dom i inne sprawy, ale staram sie zawcze cos tam wyskobac

ewa, taka dyskryminacja w pracy jest na pewno bardzo demotywujaca i deprymujaca, ale stara prawda glosi, ze jesli nie masz na cos wplywu, olej, bedziesz miala wiecej czasu dla Kingi, a fajne mieszkanko juz masz

Gosia, fajny pomysl na biznes oby wszystko poszlo po twojej mysli. ja tez planuje z czasem zalozyc swoj prywatny gabinet terapeutyczny, plany sa, ale czy wypali, to sie okaze . za ciebie trzymam kciuki!

lozeczko bardzo ladne, wyglada na porzadne . my od razu kupowalismy Zosi drewniane z szuflada 140x70. mozna odkrecic boki ze szczeblami i zrobic tapczanik, ale na razie tego jeszcze nie robimy. od tygodnia w ogole zaczelismy spac w swojej sypialni, a nie w pokoju Zosi. jakos to rozstanie na razie przechodzi bez bolu, nawet Zosia ladniej spi. jej lozeczko na razie sie sprawdza, wiec nic nie zmieniamy .
a z materacy, jesli ktos szuka, bardzo polecam lateksowe (z pianki lateksowej) - brdzo trwale, wygodne i swietnie zachowuja higiene! my mamy od 2 lat i jestem bardzo zadowolona!

Aisod, dawaj znac, kiedy mala Kinga zacznie sie pchac na swiat! powodzenia!

Dorota, trzymam kciuki, zeby choroby poszly od was precz!

a co do wkladki, to na staraczkach byla kiedys dziewczyna, ktora zaczela sie starac o dziecko od razu po wyjeciu i zaszla w ciaze z trojaczkami! wiec chyba troche trzeba odczekac, zeby cykl sie unormowal chyba ze to przypadek byl .

Gabi, zarzuc jakas kompliacje ze zdjeciami . chociaz siwatlo bylo slabe i szalu nie ma ciesze sie, ze taki fajny dzien mieliscie .

Mariola, brawo, Zosia! mam nadzieje, ze niedlugo na calego z\rozkreci sie z chodzeniem!

a u mnie kolejny tydzien pracy i odliczanie do weekendu
jakie macie plany na ferie? u nas na razie dupa blada - nic nie mozemy wymyslic... na glowie remont sypialni, ktora wreszcie wrocila do lask .