Mamusie marzec 2012

mariga - super że już jesteś, witamy drugą Zuzię

emmma - mam pytanie, czy Ty Zosi po kąpieli oliwkujesz twarz i głowę??? po mi położna powiedziała żeby tego nie robić tylko ciałko nawilżyć......
i jeszcze jedno jak karmię małą to po podnoszę ją na plecki ale jej się nie odbija, czasami się coś uleje a u Ciebie jak?

gabrysia - szykuj się szykuj myślę że najpóźniej do tygodnia i będziesz mieć już maleństwo przy sobie

milibryl, w szkole rodzenia powiedzieli mi, zeby nie uzywac oliwki, bo podobno nawilza tylko powierzchownie, a pozniej wysusza , a moja polozna patronazowa, ktora ogladala Zosie powiedziala, ze po kapieli mozna uzyc oliwki, byle nie uzywac jej przed wyjsciem na podworko, bo w polaczeniu z wiatrem moze podrazniac skore
efekt taki, ze kupilam Oilatum do kapieli, bo Zosi od urodzenia luszczy sie skorka, duzo sie juz wytarlo, ale czesc zostala, a Oilatum fajnie nawilza. od czasu do czasu smaruje ja tez oliwka Johnsona, ale nie codziennie i raczej nozki, raczki i brzuszek, buzi nie.

jesli chodzi o odbekiwanie, to pytalam, czy po kazdym posilku dziecku musi sie odbic i uslyszalam: "a pani zawsze beka po posilku?" . no nie zawsze, wiec czasem to normalne. u nas najlepiej dziala podniesienie do gory i przytulenie do swojej klatki piersiowej (glowka wtulona miedzy piersi). wtedy masujemy Zoni plecki i zazwyczaj dziala, mam nadzieje, ze i Zusi pomoze!

odswiezam liste, nierozpakowanych jeszcze sporo, do roboty, dziewczyny!

mamusie rozpakowane:

16.01 - mariola2041 / Zosia
17.02 - gusiag / Ola
23.02 - Martyna123 / Szymek
24.02 - georgette102 / Maja
01.03 - emma / Zosia
01.03 - aliah85 / Kasper
06.03 - strangervold / Bartuś
08.03 - marigra / Zuzia
09.03 - teromerovero / Karolinka
09.03 - milibryl / Zuzia


w kolejce do rozpakowania:

09.03 - kalisi / córcia
10.03 - Paula91 / córcia (Blanka)
13.03 - gucha86 / córcia (Oliwia)
14.03 - ewelina / synek (Michał)
16.03 - gaabrysia / synek (Adrian)
16.03 - moba2012 / synek (Tymon)
22.03 - tunia24 / ???
25.03 - aisod / synek (Michał)
31.03 - asiula2134 / synek (Kacper)
ewelinda83 / córcia (Kinga)

emma napisał:

odswiezam liste, nierozpakowanych jeszcze sporo, do roboty, dziewczyny!

mamusie rozpakowane:

16.01 - mariola2041 / Zosia
17.02 - gusiag / Ola
23.02 - Martyna123 / Szymek
24.02 - georgette102 / Maja
01.03 - emma / Zosia
01.03 - aliah85 / Kasper
06.03 - strangervold / Bartuś
08.03 - marigra / Zuzia
09.03 - teromerovero / Karolinka
09.03 - milibryl / Zuzia
14.03.ewelina -synek Michaś


w kolejce do rozpakowania:

09.03 - kalisi / córcia
10.03 - Paula91 / córcia (Blanka)
13.03 - gucha86 / córcia (Oliwia)

16.03 - gaabrysia / synek (Adrian)
16.03 - moba2012 / synek (Tymon)
22.03 - tunia24 / ???
25.03 - aisod / synek (Michał)
31.03 - asiula2134 / synek (Kacper)
ewelinda83 / córcia (Kinga)

Dopisalam Eweline urodzila w terminie Michaś waży 3670 i ma 53 cm

jeszcze pare osób chyba nie ma na liście, KArola dopisz się. Albo ciąża padła mi na oczy

Gucha coś nam zwiała. ciekawe co u niej ..

a ja odbieram tel , wiadomości czy już czy nie i zaraz zwariuje! :/ albo kogoś zagryzę.
co prawda wczoraj twardniał brzuch co 10min, ale widocznie to nie to bo tak po 6 razie usnełam..
dziś jeszcze przeczekam, a jutro się wybiorę do szpitala niech mnie przebadają.

ja mam na 4 kwietnia więc jeszcze czas.
Bardzo prosze Olusię żeby wyszła wcześniej.
A teraz będę ją przekupywała ciastkiem i kawą z mlekiem

Cześć mamusie wszystkie
Mam pytanie do mam co rodziły naturalnie i były szyte czy ciągną was tak w środku jak wstaniecie szybko i chcecie iść bo mnie strasznie ciągnie i nie wiem czy to normalne?
Pozdrawiam

karola dopisz sie tak jak ja, bez daty i tak urodzimy w marcu

hej
mnie tylko przy sikaniu piekło przez pierwsze 3 dni i troszkę bolało jak siadałam a teraz po tygodniu już nic nie odczuwam, tyle że ja nie byłam nacinana a pękłam tylko na dwa szwy a jak strasznie Cię ciągnie to może zadzwoń do lekarza lub położnej środowiskowej.

no tak za 7 dni

color=#FF0040]mamusie rozpakowane:

16.01 - mariola2041 / Zosia
17.02 - gusiag / Ola
23.02 - Martyna123 / Szymek
24.02 - georgette102 / Maja
01.03 - emma / Zosia
01.03 - aliah85 / Kasper
06.03 - strangervold / Bartuś
08.03 - marigra / Zuzia
09.03 - teromerovero / Karolinka
09.03 - milibryl / Zuzia
14.03.ewelina -synek Michaś


w kolejce do rozpakowania:

09.03 - kalisi / córcia
10.03 - Paula91 / córcia (Blanka)
13.03 - gucha86 / córcia (Oliwia)

16.03 - gaabrysia / synek (Adrian)
16.03 - moba2012 / synek (Tymon)
22.03 - tunia24 / ???
25.03 - aisod / synek (Michał)
31.03 - asiula2134 / synek (Kacper)
ewelinda83 / córcia (Kinga)
Karola1990 / córcia (Oleńka)

Cześć dziewczyny !
Ja dzisiaj byłam na spacerku z moim syneczkiem i babcią[moja mama] i przy okazji do lekarza;)
W sobote mały wazył 3120 a dzisiaj już 3400 ! Pięknie przybiera moj szkrabek wiadomo mleczarnia jest to i gramy przybywają

Jedyne co mnie dobija to hemoroidy te swędzenie mnie wyprowadza z równowagi...;/
Na szczęście mam maść. ogólnie już czuję się dobrze po porodzie normalnie siadam i wgl ale jeszcze czasem w kroczu zaboli albo zaszczypie mama sie smieje ze jak podczas porodu nie jęknęłam ani razu to tak teraz marudze sobie:D

witajcie mamusie i male robaczki:)

u nas jeszcze nie było położnej ma zjawić się w poniedziałek, wiec tez rowieje wiele moich watpliwości.

A co do waszych pytań, my po kąpieli ( kapiemy raz na 2 dni, a codziennie myjemy przegotowana wodą całe ciałko) oliwkujemy rączki brzuszek nóżki i główkę. Twarz myjemy osobno przegotowaną wodą. Mimo to moje maleństwo na rączkach i nóżkach się "łuszczy" i nie wiem czy to jeszcze po porodzie zostało czy moze jest za sucha hmm...

jesli chodzi o odbeknięcie, to jak moja mała była na oddziale wcześniaków to połózna mówiła, że nie wolno dopuścic do tego aby dziecko zagazowa, bo bardzio męczy to brzuszek - moja mała z tego powodu miała robioną mini lewatywę - zdecydowanie pomogło, wiec ja po kazdym jedzeniu trzymam dziecko na "zabkę" (dziecko lezy na moim brzuchu, główka na ramieniu i nózki szeroko na moim brzuchu) dopóki cokolwiek sie nie odbeknie.
A wogóle długo wasze szkraby jedzą - bo u mnie to jest 10-15 minut ciągiem i odrazu zasypia i spi 3-4 godz.??

Ja natomiast byłam nacinana, mam 4 rozpuszczalne szwy, które bolały tak naprawde przez pierwsze 3-4 dni, teraz już siadam normalnie, chociaz czasem jeszcze mnie coś boli. A mam pytanie krwawicie jeszcze??

gaabrysia - trzymam kciuki za jak najszybszy poród, bo na końcu to już jest zmęczenie zniecierpliwienie i przede wszystkim ciekawość. Jeszcze troszke kochana, moze cos w weekend sie ruszy

cześć mamusie

od wczoraj mamy przepiękną pogodę, więc wydłużamy spacerki na świeżym powietrzu - oby już było tak ciepło
babcia pojechała na weekend do domu, więc jesteśmy same i czekamy na powrót tatusia z pracy

jeśli chodzi o szwy to nie byłam nacinana, ale popękałam i miałam założone 3 szwy, które teoretycznie miały się rozpuścić... teoretycznie! bo 2 tygodnie po porodzie nadal je miałam (nie wiedziałam ile czasu się rozpuszczają więc cierpliwie czekałam) ale z dnia na dzień czułam coraz większy dyskomfort, do tego stopnia, że nie mogłam siadać i chodzić, więc zadzwoniłam do mojej położnej, która powiedziała, że już nie powinno ich być i żebym przyjechała na zdjęcie, ale poprosiłam męża, który przeprowadziła zabieg usuwania szwów szybko i bezboleśnie a jaka ulgaaaa

a mojej córci prawie nigdy się nie odbija, bez względu na to ile czasu bym jej nie trzymała i w jakiej pozycji, ale to podobno też normalne, bardzo rzadko jej się ulewa (praktycznie wcale) a brzuszek bolał ją chyba 3 razy, więc nie panikuję a jeśli chodzi o czas ssania to podobnie jak u Ciebie marigra 10 - 15 minut ssania a później zasypia, ale czasami się budzi i dojada, no nie wspomnę o ekstremalnych sytuacjach, gdy wisi na piersi 2 godziny i jej się "pozbyć" nie mogę

mnie szwy też zeszły ino tak wyżej nad dziurą jak wstaje szybko i chce iśc to taki ból ciągnący że musze stanąć i się schylić a krwawie tak na pomaranczowo i bardzo mało.
Chyba będe musieć jechać do ginekologa bo zaczynam sie mocno martwić bo jestem już 3 tydz po porodzie.