Mamusie marzec 2012

gabi mi na gardlo lekarka polecila plukac szalwia i pomoglo

dostalam tabletki antykoncepcyjne wiec mozemy zaczynac mam zaczac je brac nawet dzisiaj bo okresu moge sie szybko nie doczekac a tabletki mi maja wyregulowac od nowa cykle

Kinia wazy 3960g wiec przybiera a to najwazniejsze
na 28 jestesmy umowione na szczepienie i poki co to zglosilam chec szczepienia na rotawirsy a pneumokoki mamy juz w tych podstawowych darmowych szczepieniach

Ja płukałam wodą z solą i też już mi troche lepiej,ale dzięki za pomysł.

dziwne właśnie w tych tabletkach jest to ,że jest ich 28 i bierze się bez przerwy.

Kinia leciutka bez porównania z moim klockiem ale to kobitka więc nie biędzie tak przybierała jak chłop

no malutko wazy, ale najwazniejsze ze przybiera

hej mamusie,a może wy macie jakiś sprawdzony sposób na ubrudzone ubranka "radioaktywnym" kupskiem ?

gaabrysia napisał:

hej mamusie,a może wy macie jakiś sprawdzony sposób na ubrudzone ubranka "radioaktywnym" kupskiem ?

ja piore w 90 stopniach i na szczescie dopuiera sie wszystko, chcociaz to zalezy od ubranka, a wlasciwie bawełny. Jedno body mam takie ze nie chce sie wogóle sprac. Ja uzywam tez niemiecki płyn z żabą, niestety nazwy nie znam....

a co do "sexu sexu" to moj chlop tez chodzi i truje, a ja jeszcze hmm jakos sie boje w sumie to nie wiem czego, ale chyba trzeba spróbowac

dziewczyny w jaki sposób usypiacie swoje dzieci, kolyszecie lulacie spiewacie czy wkladacie do lozeczka i same spią.... bo u nas jest z tym maly problem i jestem ciekawa jak temu zaradzic...

Marigra- u mnie roznie raz sam zasypia w lozeczku innym razem go kolysze kolejnym razem cyc go usypia ,czasem spiewam czasem czytam bajki roznie to jest;d

strangerwold napisał:

Marigra- u mnie roznie raz sam zasypia w lozeczku innym razem go kolysze kolejnym razem cyc go usypia ,czasem spiewam czasem czytam bajki roznie to jest;d

no właśnie u nas to tez tak wyglada i zastanawiałam sie czy nie powinno sie tego ujednolicic, tzn zeby dziecko zasypiało np same w lozeczku.
U nas w nocy nie ma problemu bo jak odłoze ja do łózeczka troche sie pwierci zasypia sama, w dzien zasypia przy cycku (chociaz spi bardzo mało główeni spacer), najgorzej jest wieczorem, bo trzeba ja głównie kolysać, al ona jest coraz ciezsa i stad moje watpliwosci....
probuje ja usypiac wg metody Tracy Hogg, odkładam kiedy jest spokojna, podnosze kiedy sie złosci, ale to nie skutkuje, albo ja jestem niecierpliwia i nie moge sluchac jak płacze, bo wkoncu i tak usyia na rekach...

ewelinda - no to pieknie rosnie twoje malenstwo

aha wszystkim Zosiom zycze dzisiaj 100 lat i duzo zdrowka

Marigra spróbuj ją położyc u ciebie na cycu brzuszkiem do twojego brzuszka i pomasuj po pleckach moj tak czesto usypia cierpliwosci kochana bo Zuzia odczuwa te emocje;)

gaabrysia napisał:

hej mamusie,a może wy macie jakiś sprawdzony sposób na ubrudzone ubranka "radioaktywnym" kupskiem ?

gabi ja pozbywam się tego od razu jak tylko przebiorę małego, ubranko zapieram porządnie i mocze w zimnej wodzie, a potem normalnie piorę. Pomaga

marigra napisał:

dziewczyny w jaki sposób usypiacie swoje dzieci, kolyszecie lulacie spiewacie czy wkladacie do lozeczka i same spią.... bo u nas jest z tym maly problem i jestem ciekawa jak temu zaradzic...

U mnie jest tak samo jak u Ciebie, raz zasypia sam, a czasami co zdarza się ostatnio często wieczorami strasznie płacze po włożeniu do łóżeczka. Wtedy biorę go na ręce podobnie jak Ty po czym odkładam. Jeśli widzę, że wymusza płacz wychodzę i zostawiam go. Po chwili sam się uspokaja i zasypia. Wracam jak słyszę, że płacze tak naprawdę - biorę go na ręce, uspokajam i powtarzam wszystko od nowa.

My tam ze spaniem problemów nie mamy, jak jest spiacy to pada wszędzie. w łóżeczku w leżaczku przy cycu w zależności od tego gdzie się znajduje a później ląduje zawsze u siebie ;D

no to te nasz kupy są niesmiertelne ! 95 stopni i odrazu nic nie daje rady.
Jedno ubranko po kupie na całe plecy wyrzuciłam, ale dziś ucierpiało ubranko założone 1 raz... zastanawiam się nad vanishem ?? hmmm

Gdzie ta wiosna ??

czesc dziewczyny... dawno mnie tu nie było

widzę że już u was wszystko unormowane i świetnie sobie radzicie.
u nas różnie jeszcze to bywa
a co do sexu.. hmm.. doczekać się nie mogę

u nas mała też różnie zasypia ale raczej na rekach.
cycka nie daje.. jestesmy na butli a jak przysypia to i tak ją przekręcam do odbicia i wtedy się przebudza trochę.

marigra napisał:

wszystkim Zosiom zycze dzisiaj 100 lat i duzo zdrowka

dziekuje w imieniu Zosiek!

gabi
95 stopni? i ubrania sie nie rozpadaja? ja po prostu zapieram i piore w 40, wszystko schodzi .

karola
a dlaczego nie dajesz cycka? (i czy przykumalas, ze zdaniem niekotrych z forum nie jestes juz matka ) pytam z ciekawosci, bo my w tym tygodniu powoli przechodzimy na nutramigen z powodu krwawien. na razie jemy pol na pol cycek z nutramigenem .

.

.