Mamusie marzec 2012

miałam na myśli kołyskę dlatego dałam "

w serkach humany czuć było taką gorycz i nie smak. przynajmniej dla mnie a Adek też woli te nestle. i zupki czy deserki gerbera.

to samo mi położna o serkach danio powiedziała

a pow jeszcze jak Zosie wciskasz jeszcze w nosidełko ?

Ja też słyszałam że danonki są nie zdorwe że są cieżke dla nerek bo moją wapń nie naturalny ale czy to prawda nie wiem.

Co do czekolady ja od czasu do czasu daje mu troszkę wkońcu zakazany owoc lepiej smakuje a jak teraz wie że to dostępne to może mu nie będzie kiedyś smakować.

Mój też dziś spał 3 godz i tez pomalowałam paznokcie

A własnie ktoś ostatnio pytał o mleko krowie moja koleżnka dwoje dziecion od pół roku jak skończyły podaje od krowy jednej i tej samej dzieci zdrowe nie chorują i spią cale noce ale jest zasada że jak zaczyna się dawać to musi być to jedna i ta sama krowa która daje mleko a jak jest z mlekiem z kartonu to nie wiem.

ja też dawałam Oli jogurty z Nestle takie w plastikowych pudełeczkach, jagodowe je chętnie, truskawkowymi pluje.
a o danonkach też złe rzeczy słyszałam..
Nie wiem kto to pytał o mleko krowie jakiś czas temu, Ty Gabi? Koleżanka też rozważała przejście rocznego synka na krowie ale bardzo dużo negatywnych opinii jest że to za wcześnie i zazwyczaj powoduje szybko anemie, dlatego trzeba podawać jeszcze modyfikowane.

Emma a Ty już masz tą bazę do tego fotelika tak? Wszystkie oferty tych foteli są bez bazy? trzeba kupić osobno?

Tee, zapomniałam napisać, ja daje te walkę z hippa od czasu do czasu, jabłkowe, zosia za nimi przepada .

Gabi, jeszcze jakoś się mieści, ale słabo .

Gosia, wrzucę link, jak Zosia pójdzie spać. My mamy isofix w standardowym wyposażeniu auta i tylko kupujemy fotelik z isofixem, żadnej bazy do tego nie trzeba.

no to jak znajdziesz czasu chwile to daj znać o co kaman bo ja nie kumam

gusiag nie znam żadnej metody na to, żeby dziecko nie jadło w nocy; to chyba zależy od maluszka; Maja od dawna wypija samo mleko (bez kaszek, kleików itp) i przesypia całą noc bez dojadania, budzi się jedynie, gdy męczą ją zęby ale na takiej zasadzie, że podam jej smoka i śpi dalej

asiula dzięki za zaproszenie, ale mam urwanie głowy w tym tyodniu i chyba musimy przełożyć spacer na hmmmm może wiosnę

fajnie, że rozwinął się temat fotelików, bo ja też zaczynam o tym myśleć; strasznie niewygodnie wkłada się Majkę do fotelika/nosidełka i chyba wybiorę się do sklepu, żeby jakiś "przymierzyć"

danonków nie podajemy, ale za to jogurciki z bobovity - najbardziej smakują bananowe i w ogóle banan to chyba ulubiony owoc, pewnie dlatego, że jest słodki

czekolada również na razie jest w rezerwie, chyba nie będziemy się spieszyć z jej podaniem

właśnie mój wybredny syn zjadł 70ml mleka dziś pierwszy raz z dodatkiem 3 łyżeczek kaszki nestle ryżowej właśnie bananowej. konsystencja się prawie nie zmieniła, ale smak na pewno.. bardzo lubi banana.

chyba polubił też swój nowy kubek , który sobie sam trzyma.
po co kupiłam tyle butelek

Ale fajnie ,ciesze się

ale rozwinełam temat serków czyli wychodzi na to ze wszystkie dieciaki juz jedza takie smakołyki

gabi - noooooo super, wkoncu coś zjadł....moze to jest sekret mleka - kaszka bananowa tez stosujemy takową.

widzisz nie zgadałyśmy się wczęsniej bo dpeiro zamówiłam butelke dodatkowa

a z fotelikiem my byłyśmy zmuszone juz dawno przejs na to wieksze, bo Zuzka za chiny nie chciała do niego wsiadać, pręzyła sie i wyginała jak żelka.....zreszta to nasze nosidełko jakies takie małe było, ze az przykro patrzec jak sie dziecko w nie wciska...czlowiek uczy sie na bledach, teraz juz wiem ze tkaiego bym na pewno nie kupiła więcej...

ja znowu na szybko

gusiag, jesli cos, co napisze juz wiesz, nie obrazaj sie, ale tez troche nie wiem, czego nie wiesz . system isofix to taka "belka" zamontowana fabrycznie w samochodzie - przyspawana do konstrukcji samochodu - w kanapie znajdziesz miejsca, w ktore wpina sie fotelik (taki, ktory ma system isofix, czyli te "wihajstry" z tylu, widoczne na zdjeciu ) - bez zadnych pasow. baza pod fotelik, o ktorej gdzies przyczytalas dotyczy tylko fotelikow dla niemowlakow. te 9-36 kg nie potrzebuja takiej atrakcji. wystarczy sam fotel. jesli masz samochod nie starszy niz 2 lata, musisz miec tam isofix, bo od 2 lat producenci aut maja obowiazek cos takiego montowac. w starszych tez moze byc, ale nie musi (nasze auto ma 5 lat i mamy ten system).
ponizej zdjecie fotela, ktory na pewno kupie (link do strony, gdzie znalazlam najtanszy ).
www.pinkorblue.pl/Foteliki-samochodowe/F...Kolekcja-2012-1.html

a raczki trzyma sie tak:
www.google.pl/imgres?hl=pl&tbo=d&rlz=1G1...t:429,r:55,s:0,i:249
to akurat stary typ, przypinany pasami, ale raczki widac

i krotko do dziewczyn, ktore martwia sie, ze ich dzieci jeszcze nie raczkuja:
przygotowujac sie do pracy, natknelam sie na notatki z wykladow z najlepsza, a na pewno najbardziej uznana rehabilitantka w stolicy. dala nam fajny wykaz umiejetnosci motorycznych dziecka w pierwszym roku zycia. stoi tam czarno na bialym, ze pewne proste siedzenie i sprawne czworakowanie to umiejetnosci, ktore dziecko powinno nabyc do 11 (!!!) miesiaca zycia! blagam was, nie czytajcie niesprawdzonych glupot z babyboom i innych syfow i nie nakrecajcie sie! sciskam!

Emma złota kobieta jesteś dziękuję za tłumaczenie, ja myślałam, że ten plastik pod fotelikiem muszę kupić osobno.. czyli teraz muszę zanurkować na tylne siedzenie w aucie i sprawdzić czy ja w ogóle mogę taki fotelik kupić, pewnie jeśli nie mam tego isofixa to potrzebna będzie mi baza.
Pójdę niedługo do sklepu i będę oglądać i dopytywać sprzedawców.
Dziękuję :* dobrej nocy

emma napisał:

i krotko do dziewczyn, ktore martwia sie, ze ich dzieci jeszcze nie raczkuja:
przygotowujac sie do pracy, natknelam sie na notatki z wykladow z najlepsza, a na pewno najbardziej uznana rehabilitantka w stolicy. dala nam fajny wykaz umiejetnosci motorycznych dziecka w pierwszym roku zycia. stoi tam czarno na bialym, ze pewne proste siedzenie i sprawne czworakowanie to umiejetnosci, ktore dziecko powinno nabyc do 11 (!!!) miesiaca zycia! blagam was, nie czytajcie niesprawdzonych glupot z babyboom i innych syfow i nie nakrecajcie sie! sciskam! [/quote]

tak to do mnie, ale emma - dziękuje na ciebie zawsze moge liczyc, czuje sie okrzyczana, ale dobrze bo wiem ze bez sensu czytac te glupoty internetowe....troche pocwiczymy ale jak coś odpuszcze i niech rozwija sie swqoim trybem

Gosia, baza jest dla niemowlaków, do nosidełek . Jak nie ma isofixa, to zostają pasy, ale będzie tańszy fotel!

Marigra, ćwiczyć na pewno nie zaszkodzi, ale macie jeszcze sporo czasu. A i znalazłam w notatkach informację neurologa, że czworakowanie to "rehabilitacja sama w sobie", więc jednak warto próbować!

Dobranoc!

fotelik śliczny (ahhhh ten róż ), wygląda bardzo solidnie... ale myślę, że mój Zuziaczek by tego unieruchomienia nie "wytrzymał"
Zuza nie lubi być czymkolwiek "ograniczana" - nawet zwykłe ubranie bluzy, rajstopek czy wyczyszczenie noska kończy się niesamowitym alarmem...

na basenie jak chciałam pokazać jej koło dla niemowlaczków... skubana nie dała się do niego włożyć... więc myślę, że u nas by się i fotelik nie sprawdził.
ale powiem szczerze - fajny jest (szkoda, że taki drogi )

hey

Też mamy w aucie isofix ale kupiłam normalny bo w samochodzie mamy nie ma isofixu a często przekładać muszę foteliki.

od wczoraj wieczora zaczełam brać tabletki anty narazie pozytywnie jest zobaczymy co dalej

Mały już około 70 % chodzi na dwóch a reszte na czterech zależy czy chce szybko przyjść czy pomału.

A właśnie teraz zaczynają się mrozy a chciałam się wybrać na basen z małym i nie wiem czy lepiej poczekać do wiosny czy jechać teraz a wy jak sądzicie ???

ja też właśnie się zastanawiam nad basenem, niby mamy nie cały przystanek z auta do auta i chyba możnaby było iść..

Emma kobieta to dziecko przecież ani nogą ani ręką nie ruszy.. hmmm szczerze nie wyobrażam sobie dziecka w takiej pozycji w długiej podróży .. no nie wiem, takie moje zdanie..
Idz lepiej "przymierz" najpierw Zosię do tego fotela -wygląda super i jeszcze bardziej super ,że jest taki bezpieczny, ale czy wygodny..?