Mamusie marzec 2012

zaraz minie czas od poprzedniego czopka i podam drugi dziś, tak to jak na taką temp to jeszcze sobie coś tam chodzi, mówi ale ciężko oddycha, zrobiłam okłady i za 20 min podam czopek

emma napisał:

aisod wiem, ze czyta, ale chyba od wakacji nic nie napisala (tak, aisod, widze, jak sie czasem logujesz, czuj sie zganiona, bo nie wiemy, co u ciebie i Michałka nic a nic! )

no i masz mnie tak loguje się, czytam i jak zaczynam coś odpisywać to Misiek sobie przypomina, że mama się musi z nim pobawić no i po odpisywaniu :/, a teraz Was nadrabiałam, bo od jakiegoś miesiąca nie miałam neta, a wcześniej nie odzywałam się, bo miałam obronę pracy i trochę mnie to zaabsorbowało Może mi wybaczycie Także trochę się naczytałam dzisiaj

Postaram się więcej udzielać, może mi się uda...

Na szybko co u nas:
Michał zaczyna pomału sam stawać, na razie tylko na dwie trzy sekundy. Chodzi tylko z krzesłem pufem lub chodzikiem, czasami wymusza, żebyśmy z nim chodzili za ręce. Je już tylko to co my, ale bez tylu przypraw, słoiczki mu śmierdzą, nawet nie spróbuje, jak się mu daje(przekładałam nawet na płaski talerz, żeby go oszukać) łyżkę. Najbardziej lubi, jak może jeść sam rączkami i staram się tak przygotowywać mu obiady, żeby mógł to robić. Słów mamy mało w użytku, raczej to są dźwięki na poszczególny rzeczy. Ze słownika Miśka: amaamam, gugugu, abuuu itp.
Hmm więcej będę pisać na bieżąco


Gratulację dla Wszystkich Dzieciaczków, które zrobiły super postępy Jestem pod dużym wrażeniem!

Na dziś to wszystko Życzę dobrej nocy Mamuśki!

Aisod gdyby nie moja sentymentalna podróż po forum i czujność Emmy to byś się pewnie nie odezwała jeszcze długo! mamy Cię, wybaczymy pod jednym warunkiem! że już będziemy na bieżąco co u Ciebie i Michasia. Witamy Cię serdecznie po przerwie

Ola zasypia i pojękuje. W ogóle wysłałam męża do apteki po paracetamol dla Oli i się okazało, że ja głupia krowa dawałam jej paracetamol 75mg dla niemowląt od 3kg a ten który on kupił 125mg jest od 6 miesiąca życia i od 7 kilo.. to pewnie dlatego tak się dziecko męczy bo to gówno jej dało oby ten czopek teraz pomógł szybko i na długo.
że ja wcześniej tego nie przeczytałam może by nie miała tak wysokiej tej temperatury

Aisod musisz też koniecznie wstawić zdjęcie synka!!

Asia pisz jak badania czekamy!!

Pewnie dlatego gorączka nie spadała... Poczekaj w takim razie, teraz powinno pomóc! No i te okłady rób, bo straszne wysoka ta gorączka, ja to od razu schizuję w takich sytuacjach... Oby szybko Oli minęło!

Odezwę się później, bo prasuję...

Emma ja nie schizuję, bo mi w dzień szczepienia powiedzieli, że tak ma być i że mam zbijać temperaturę, ale już mi nie dali recepty na czopki czy coś na zbicie gorączki. No nic, Ola śpi, zaraz sprawdzę ile ma, niech zacznie działać. To już drugi raz jak ma taką temperaturę, za pierwszym razem poleciałam z nią do lekarza bo nie wiedziałam co się dzieje, sprawdzili mocz i mówili że trzydniówka, ale nie wiem czy tak czy nie bo po kilku dniach pojawiły się jedynki a wysypki nie było. Teraz to wiem, że to po szczepieniu. Ale nie to, że się tym nie denerwuję, bo owszem, no i nie będę znów spać pewnie, bo będę wstawać i sprawdzać temperaturę i nasłuchiwać..

miłego prasowania

pół godziny mija i temperatura wysoka nadal 38,9 ale śpi spokojnie. Nie wiem co robić, sprawdzę za pół godziny znów

Gosia- ja to bym umarła z strachu w takiej sytuacji oby Oli szybko przeszło.
A co tabletek to pierwszy miesiac był ok nawet ino bolaly mnie nogi ale teraz to głowa nogi w nocy wymiotywać mi się chce a jak wyszła ta afera teraz z tabletkami to zaczełam czytać róźne forum komentarze itd i się wystraszyłam bo tam pisały koszmane rzeczy na temat tabletek i tez jedni pisali że żony lekarzy tego nie biorą a nam zwykłym ludzią są przepisywane bez badan a taki hormon nie zbadany może zaszkodzić i to bardzo nie musi się stać teraz ale kiedyś może wyjść całe te złe hormony. A co do tego cyclotest plus 2 no mierzy się dziennie rano temperaturę to tak jak by tabletkę brać bo też codziennie tylko ze to nie szkodzi. Ale jak ja nie brałam tabletek to zawsze wiem kiedy mam owulacje i trzeba uważać wiec nie wiem czy ma sens wogóle co kupować jedynie prezerwatywy.

Dorota- a co do wkładki myślałam o tym moje dwie ciocie mają ale jak se pomyśle że ma mi tam siedzieć coś w pipce to bym chyba męża odrzuciła całkiem. Może kiedyś sie skuszę jak urodzę drugie dziecko no zabaczymy ale teraz się boje i to bardzo.


Emma tys jest dobra jak coś palniesz to z smiechu nie idzie wytrzymać chodzi mi o pójście lulu

Aisod - witamy witamy pokazuj Michasia.

Coś mi w kolanie przeskoczyło i chodzić nie umiem masakr.

Asia daj znać co tam u lekarza

A właśnie z tą Gucha to takie tajemnicze bo ona pisała chyba ostatni post ze nie czuje ruchów dziecka itp

Martyna odstaw to gówno.. a ja czytam o tych komputerkach i czytam i ja bym się nie zdecydowała na to, nie wierzę w to i opinie są bardzo różne ale większość, że to bardzo długo te dane zbiera itp. Na Twoim miejscu albo poszłabym do lekarza innego i porozmawiała o tabletkach jednoskładnikowych, takich jak ja biorę albo została przy gumach jak Emma czyścioch Ja mam jednoskładnikowe ze względu na nogę, która puchła bez powodu. Po dwuskładnikowych miałam migreny, spadek libido, ból brzucha i tyłam. Po tych czuję się zupełnie inaczej. Jedyny minus to to pamiętanie o ich braniu.. a no i jeszcze to że okresu można nie mieć wcale

a o tej Guchej to już nawet strach się zastanawiać...

za 15 min sprawdzę Oli temperaturę, przeczytałam że czopek zbija temp do godziny czasu

gusiag napisał:

pół godziny mija i temperatura wysoka nadal 38,9 ale śpi spokojnie. Nie wiem co robić, sprawdzę za pół godziny znów

Słuchaj, ja mam pewien sposób na gorączkę.. okłady, okłady i jeszcze raz okłady. Jak najbardziej się da rozebrać maluszka, nie przykrywać kołderką tylko np kocykiem lub pieluszką to wtedy gorączka spadnie. Próbowałam tak wiele razy, szczególnie na starszym synku, bo gorączkował czasem do 40stopni:( tym sposobem tak zbiłam mu gorączkę,że jak pojechalismy na pogotowie to miał już nie całę 36,6. Lekarz zalecił też letnie kąpiele, ale przy takim maluchu to się raczej nie sprawdza.. jednak spróbuj Oleńkę nie przykrywać.. organizm się trochę ochłodzi to będzie spokojniej spała..3 mam kciuki,żeby szybko wróciła do zdrowia.. ja zawsze bardzo przezywam takie sytuacje, szczególnie jak o maluszka chodzi:( i daj znać czy już z malutką lepiej.

godzina od podania czopka i ma 38,7 przykryłam ją tylko kocykiem i jest lekko ubrana, czekam nadal, nawet się nie kładę...

A Oleńka ma jeszcze jakieś objawy oprócz gorączki??

Myślisz,że taki czas po szczepieniu mogła wystąpić gorączka? może to jakaś wirusówka.. skonsultuj to najlepiej z lekarzem.. my możemy radzić, ale lekarz bedzie wiedzial najlepiej jak moze malutkiej pomóc. Bedzie dobrze, zobaczysz. Kurczę teraz nie będe mogła spać tak się przejęłam Oleńką naprawdę nie lubię jak dzieciom coś dolega..

ma katar od kilku dni ale coraz mniejszy i nie spływający tylko jak odciągam odkurzaczem to ściągam z góry

spadło do 38 stopni, śpi spokojnie