- Posty: 775
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- /
- Mamusie marzec 2012
Mamusie marzec 2012
- martyna123
- Autor
- Wylogowany
- gadatliwa
Roczek się udał przyjechali w niespodziankę na urodziny małego moja rodzinna a do polski jadę dopiero za miesiąc bo mąż ma rezonans.
Gosia- Ola już zaczyna się przygotowywać do chodzenia super.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
STO LAT Maju
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gusiag
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- moja największa miłość
- Posty: 1711
- Otrzymane podziękowania: 0
brawa dla Kini za kroczki!! super
jak robicie te buzie z serduszkami na głowie, ja nie mam tych buziek...
Martyna na początku przeczytałam, że super roczek bo niespodzianka rodziny, a potem zalogowałam się i widzę coś dodatkowego co piszesz..
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gaabrysia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Rączki malutkie,Ale chwycą Cię za serce na zawsze
- Posty: 1817
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- georgette102
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ♥♥♥ Maja ♥♥♥ Mój najdroższy skarbek!!!
- Posty: 1099
- Otrzymane podziękowania: 0
zaległości w czytaniu postów nadrobione
bardzo dziękujemy za życzenia urodzinowe i przesyłamy spóźnione ale szczere życzenia dla Szymonka
Gosia ty chyba mnie pytałaś o imprezę urodzinową? a więc to było tak, że mieliśmy zrobić jedną dużą imprezę, ale byłoby zbyt duże zamieszanie, więc postanowiliśmy zrobić dwie mniejsze, ale i tak okazało się, że nie wszystkim w danym terminie pasowało i przyjeżdżali tak jak im pasowało, więc za każdym razem wychodziła mini-impreza ale to już na szczęście za nami
Ewa moja przyjaciółka jest w Anglii i jak tam wyjechała to była zachwycona, że w UK jest tak wspaniale a w Pl to zad*** i ciemnota, ale po kilku latach całkowicie zmieniła zdanie i teraz marzy o tym, żeby wrócić, tęskni za rodziną i znajomymi (jest w trakcie rozwodu z mężem) ale teraz zaczęła tam studia i przez przynajmniej 3 lata musi tam zostać ale twierdzi, że jak skończy szkołę to będzie chciała znaleźć pracę w Pl
Gosia, Ewa gratulacje dla dziewczynek i przy okazji też pochwalę się, że Maja staje już przy meblach i nawet robi przy nich pierwsze kroczki
gabi ja jak chodzę na te swoje zabiegi to też jest te ultradźwięki to aż strzelają mi w uszach, dziwne uczucie ale po chwili można się przyzwyczaić
kurcze już nie pamiętam co tam miałam napisać, jeśli kogoś pominęłam to przepraszam, teraz będę bardziej na bieżąco
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gaabrysia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Rączki malutkie,Ale chwycą Cię za serce na zawsze
- Posty: 1817
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gaabrysia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Rączki malutkie,Ale chwycą Cię za serce na zawsze
- Posty: 1817
- Otrzymane podziękowania: 0
i coś oprócz tych ultradzwieków? mezoterapia to dopiero jest jazda.. kopie Ci prąd w plecy cały czas. A ta kosmetyczka aż się dziwiła jaką moc wytrzymuję, ale to przez poród
a jak tam u Mai uzębienie? Aduś strasznie wsadza paluchy.. a ja nie jestem w satanie mu zajrzeć czy coś wychodzi. Może te wieksze idą teraz
ale nasze dzieci się już robią satrszaki;P
a jak z prezentami? ja chciałabym kupić rowerek i siedzenie przednie na rower, już nie mogę się doczekać wycieczek rowerowych. Mamy fajne ścieżki.Ale czy nie wstyd mówić gością ,żę zamiast kolejnych "pierdół" żeby dali kasę na zrzutkę na coś konkretnego..
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- georgette102
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ♥♥♥ Maja ♥♥♥ Mój najdroższy skarbek!!!
- Posty: 1099
- Otrzymane podziękowania: 0
Dorota już chciała Ci na fejsie napisać ,że o nas zapomniałaś a tu proszę jest post!
heheh zdążyłam przed upomnieniem powiem Ci, że ta liposukcja to są najpierw jakieś tam dźwięki, których nawet nie słychać później te brzęczące w uszach i później te ciche i to koniec,m żadnych prądów itp
jeśli chodzi o zęby to Maja ma 8 sztuk, ale które teraz wyjdą to nie wiem, bo wydaje mi się jakby miały wyjść górne 3 albo na dole jakieś tam "dalsze", nie mam pojęcia, też nie daje sobie dobrze zajrzeć do buziaka ale popłakuje w nocy przez sen i w ogóle czasami marudna się robi
gabi ja bym na twoim miejscu powiedziała gościom, że wolałabyś dostać pieniądze, żeby móc kupić jakiś konkretny prezent, albo niech oni w swoim gronie się zrzucą i kupią to co byś chciała, u nas to tak różnie było, niektórzy mnie pytali co by się Mai przydało, niektórzy sami kupowali jakieś właśnie np zabawki (których moim zdaniem mamy już za dużo) ale dostała też pieniądze a od chrzestnego przecudne pamiątki... więc Maja jest zadowolona i ja też
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- emma
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- ♥ Zosieńka ♥ 01.03.2012.
- Posty: 1888
- Otrzymane podziękowania: 1
Nie piszę, bo jestem zarobiona, w domu syf, pełno prania, a nadchodzący tydzień mam straszny. Jak przetrwam, może trochę odetchnę, oby! Ale ciągle was czytam.
Gabi, zdjęcie dla ciebie zrobiłam z tydzień temu, ale nie mam kiedy wrzucić... Może wieczorem coś napiszę, tymczasem lecę gotować :/
Gosia, tego emota wstawia się tak:
Dwukropek, kiss, dwukropek (bez spacji)
Martyna, suwak zaktualizuj!
Sto lat dla Szymona i Majeczki!!!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- martyna123
- Autor
- Wylogowany
- gadatliwa
- Posty: 775
- Otrzymane podziękowania: 0
Co do prezentów ja dostałam kase już uzbierałam 1400 zł plus auto jeszcze jak będę w pl to prezent ma dać moja babcia i mój brat bo jest chrzesnym ale od niego zażyczyłam auto takie audi co ja będę kierować a on tylko siedzieć w nim no a my z mężem kupimy małemu taki rowerek.
A zapomniałam napisać mały strasznie był taki nerwowy i nie chciał mi się nawet napić w nocy miał problem a chciało mu się pić no pojechaliśmy w czwartek do lekarza i mówie że mąż miał anginę i mały chyba też a on patrzy a on ma zapalenie jamy ustnej od tego że wszystko wkłada do buzi i że wychodzą 4 zęby i że dzieci czesto tak mają i dał taką maść i już lepiej pije bez problemu ale zęby dają w znaki bo od 12 do 2 w nocy codzinnie popłakuje i jest cały rozpalony tak że teraz nie śpimy ładnie no i nie je dużo.
Emma- kobietko ale ty silna ja to bym chyba leżała plackiem codziennie. Suwak zrobie nowy ale nie wiem kiedy już rok zmieniam na nowy
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gaabrysia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Rączki malutkie,Ale chwycą Cię za serce na zawsze
- Posty: 1817
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gusiag
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- moja największa miłość
- Posty: 1711
- Otrzymane podziękowania: 0
Gosia, tego emota wstawia się tak:
Dwukropek, kiss, dwukropek (bez spacji)
Emma nie tego tylko tego z sercami dwoma na głowie, wiele razy ktoś to wstawiał
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gaabrysia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Rączki malutkie,Ale chwycą Cię za serce na zawsze
- Posty: 1817
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gusiag
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- moja największa miłość
- Posty: 1711
- Otrzymane podziękowania: 0
dobrej nocy i przyjemnego nowego tygodnia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- gaabrysia
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
- Rączki malutkie,Ale chwycą Cię za serce na zawsze
- Posty: 1817
- Otrzymane podziękowania: 0
Adrianek przechodzi chyba skok i pierwszy raz zaczęłam się zastanawiać co mu jest.. I nie wiem czy to skok czy żeby. . Tylko mama i mama..potrafi budzić się z płaczem i płacze z byle powodu trwa to 3 dni i mam nadzieję ze szybko minie...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Tee
- Wylogowany
- budujemy zdania
- Posty: 356
- Otrzymane podziękowania: 0
Zuza w sobotę zakończyła przyjmowanie antybiotyku (była kłuta w pupkę bo nie chciała nic przyjmować doustnie!!!!).
ale mieliśmy przejść z pielęgniarką, mieliśmy zaleconą wizytę domową a ta menda po pierwszej wizycie powiedziała, że to my mamy przyjeżdżać do ośrodka, na moje słowa że pracuje powiedziała żebym sobie zwolnienie lekarskie wzięła i jeździła z Zuzą do przychodni, a najlepiej to by było gdybyśmy sobie kupili taki antybiotyk który się tylko raz dziennie podaje!!! a w ogóle ekstra by było jakbyśmy jej kupili DOUSTNY (i nic ją to nie obchodziło że Zuza nic nie chce do buźki wziąć!!!!!) .Zastrzyki były 2 razy dziennie po 7 rano i po 17 . w środę się wkurzyłam i poszłam do ośrodka spytać się na jakiej podstawie pani pielęgniarka decyduje i podważa "słowa" pediatry. Za dużo z tej rozmowy nie wynikło, tylko się wkurzyłam!!!!! bo dostałam skierowanie do szpitala (w razie gdyby się odwodniła i nie chciała nic przyjmować)... i skierowanie do laboratorium na zrobienie podstawowych badań (krew, mocz, ob)... nawet nie wiedziałam, że w aptece są takie specjalne woreczki na mocz maluszka które się przykleja do pieluszki i sam łapie siuśki. W środę wieczorem zadzwoniłam do szpitala, zaznaczyłam że mamy skierowanie ale Zuzi nie "oddamy", chcielibyśmy tylko Skorzystać z porady- obejrzał Zuzolinkę, dzięki bogu nie była odwodniona więc nie zatrzymał jej w Szpitalu, mówił by przyjmowała w dalszym ciągu te leki które przyjmuje i mamy czekać cierpliwie na poprawę... dawać dużo płynów by nie doszło do odwodnienia. Wyników nie robiliśmy bo lekarz w szpitalu do którego pojechaliśmy na konsultację powiedział żebyśmy nie robili bo wynik będzie zafałszowany (przez przyjmowanie antybiotyku).
od środy (czyli od chwili gdy poszłam do pediatry), nasza pani pielęgniarka środowiskowa zaczęła przyjeżdżać regularnie i bezproblemowo.
w sobotę skończyły się zastrzyki a zaczął katar i kaszel.... niby to dobrze bo płucka się oczyszczają ale Zuza kaszle jak CIĄGNIK a z noska jej leci wodospad!!!!
tak więc mam nadzieję, że do urodzin się z tym wszystkim uporamy!!!!!!!!!!!!!!!!!
Szczepienie "12 miesięczniaków" zostało przełożone na początek kwietnia, podobno po antybiotyku trzeba odczekać 3 tygodnie aż organizm się ustabilizuje
Muszę się rozejrzeć za jakimś dobrym pediatrą i lekarzem rodzinnym, u nas nie ma wielkiego wyboru... jeden ośrodek, dwóch lekarzy, trzy pielęgniarki i to wszystko... Przychodnia oddalona jest od nas o około 15 km... troszkę szkoda bo na przeciwko pracuję, więc mogłam w każdej chwili wyskoczyć - np jak było szczepienie lub bilans i nie musiałam się zwalniać z pracy...
ale nic Zdrowie Zuzi jest najważniejsze.
Martyna- wow to nieźle - nazbieraliście sporo kasy... u nas to nawet na chrzcinach tyle nie zebraliśmy jeżeli chodzi o prezenty urodzinowe to tak jak Gabi wolałabym kasę (by kupić coś przydatnego) lub chociażby pieluchy...
Zabawek nie potrzebujemy- my dla Zuzy też nie kupimy zabawek... ewentualnie Huśtawkę ogrodową... chociaż bardziej byłabym przekonana do jakiegoś fajnego ubranka na rozmiar 92 bo w tych 86 już chodzimy.
miłego dnia
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.