Testy owulacyjne - stosujecie?

jusia i ile płacisz miesięcznie za indywidualne w pzu?

mi gin od leczenia niepłodności zawsze zlecał 10 dni po owu

a tak skoro się tu już pojawiły uwagi odnośnie tego, że maliny pokrywają się z monitoringiem i owu. Ja wnioskuję z kolei po tym cyklu, że nie jest to regułą bo przedostatni maliny miałam 6 grudnia a 20 już @, teraz maliny 7 stycznia i klops, już wczoraj powinna być @ (bo przecież faza lutealna jest stała)

Gosiu a jak miałaś w poprzednich cyklach? też zawsze 14 dni?

Majka jesli porod konczy sie cesarka to placa za caly pobyt w szpitalu i jeszcze dostaje sie karte apteczna. Ja dostalam na 300 zl. Akurat na 2 szczepionki bedzie dla Wiki.
Na zdjecia tez sie nie zalapalam

Hejka

ja na foty tyż się nie załapałam, ale to przez to,ze poszłam sobie kupić kosmetyki w wersji mini do walizki szpitalnej prawie spakowana, nie wiem czy jak włożę szlafrok czy się zapnie no ale cóż

Ale suknie piękne szczególnie ta krótka Chudzinki

hahahaha i to zdjęcie Agnilli z tymi nogami mnie powaliło tak się uśmiałam szalona

Becikowe od 2014 podobno uległo zmianie, ale byłam dziś w gminie i nie ma wytycznych... my się pewnie nie załapiemy na nie ale warto spróbować...

Co do ubezp. ja miałam dodatkowe Aviva za 80 zł miesięcznie, ale jak potem zmienili za ur dziecka z 3000 zł na 1000 zł to zrezygnowałam... Ale dużo ciężarnych wtedy skorzystało bo było bez okresu karencji i wszystkie ciężarne się zapisały

No i klops, nie załapałam się na fotkę Chudzinki

Julka, beta kusi, nie??

Jezuuu i inne fotki tez mnie ominęły- chyba popradam w depresję

jusia, książka już doszła, podoba mi się, choć jak bym wolała bardziej medycznie. Coś wymyślę

Dziś tak na szybko.
A teraz Was zaskoczę.
Nastąpiło coś niesamowitego- stwierdziłam, że jednak nie wytrzymam i w piątek idę na usg. Możecie na mnie krzyczeć wsadzać na jeże, ale to silniejsze ode mnie
No, a jak już nakrzyczycie, to proszę trzymać kciuki, żeby pęcherzyk był i w macicy, a nie gdzies poza


gosia...co tam nam szykujesz za niespodziankę? Ciśnienie podnosisz!

Dagnes no to najwidoczniej tak jest w przypadku cesarki. Ja naturalnie i przez to na szpitalne sie nie zalapalam. Co do becikowego wiem ze 1 jest od panstwa jesli dochod w rodzinie na rok nie przekracza 84 tysiecy, kolejne jesli rodzina otrzymuje rodzinne z mopsu i ostatnie ale nie wszedzie jest fundowane przez urzad miasta lub gminy. Tyle wiem w tej kwestii;-) zoi a Ty jezzcze nie bylas u gina??? Ja czekam za wizyta- 31 stycznia;-)

za kontynuowanie grupowego place 45 zł, ale jak widzialam warunki umowy to tam nie ma za urodzenie dziecka :/ dlatego si edo pracy przenosze tylko co dziwne tam bedzie wiecej chyba 56?

kurcze ale mnie mdli, wiecie co caly dzien jak nei zjem to mdli i wpierdzielam wkolko zeby jakos funkcjonowac, i wez tu ni eprzytyj :/

zaparc nie mam, nie wiem czemu mam taki wielki brzuch :/

majka, byłam, ale w dzień spodziewanej @, lub nawet dzień przed. Miałam ten termin zaklepany już wcześniej nie z powodu ciąży, to poszłam. Więc się nie liczy

Zoi, jak znajdziesz czas to napisz mi o tym lutku, co? może być na priv. Dziękuję!

Emma, napisałam Ci wczoraj wielką wiadomość na priv, niie gadaj, że nie doszło...

Emma, powinno już dojść, coś poknociłam i tata wiadomość najwidoczniej się nie wysłała

julka... nie wiem, czy bym wytrzymała, ale myslę, że to za wcześnie nawet na betę tak szczerze. Suwaczka nie zmieniam, bo tą wizytę z 4 lutego traktuję jako kluczową. A tą w piątek jako chęć uspokojenia się, że jest pęcherzyk

ehh dziewczyny wpadam na kwilkę bo widzę, że na zdjęcia już się nie załapę

julka pokusę masz niesamowitą i nie dziwię się i nie zazdroszczę ale jakbyś tak w pn zrobiła tą betę było by git

zoi Też się nie dziwuję, pamiętam moje emocje od zobaczenia II kresek

ferri a co z tymi kupcami na mieszkanie? I chyba auto też?

Hej poczytam Was trochę i spadam spać bo padam na twarz

Agni ja niestety nie mam na laptopie więc nici ze zdjęć kiedyś wrzucę jak je odgrzebię a grzebać nie specjalnie mi się chce

Asia K powiedz to najpierw krew ci pobrali, potem kazali wypić i znowu krew czy co ?

Chudzinka haha aleś pogmatwała z tym zdrabnianiem i w ogóle no co do sukienki to moja też była 'zeszłoroczna' i za malutkie pieniądze - ale od razu wpadła mi w oko i musiałam ją mieć

jusia ja się już przyzwyczaiłam że będę siedziała za miesiąc w domku, trudno się mówi, widocznie tak miało się wszystko potoczyć będę się spełniała jako 100% żona i matka, jakoś tdamy radę. Tzn wiesz co ja rozumiem kupić coś, ale żeby to ładne było i w ogóle a nie bezużyteczne, i co gorsza brzydkie. Na szczęście moja mama ma gust taki jak ja i na nią w tej kwestii mogę liczyć, ale kochaniutka teściowa... ekhmmm lepiej niech się w ciuszki, wyprawki i zabawki nie wcina mi na mdłości pomaga sok marchewkowy jak mi słabo i niedobrze to wypijam dwa łyki i mija

Issska a nie jest z becikowym tak że dochód na osobę nie może ileś przekraczać?

zoi no ja byłam w 5t4d i pęcherzyk był także jeśli masz możliwość i ma Cię to uspokoić to idź, zrób to USG i nie martw się więcej

julka robisz w niedzielę albo poniedziałek i koniec kropka wytrzymasz tyle

Julka, Ty niecierpliwiaku... Ale masz zajefajny suwaczek do-ślubny! Tyle teraz cudnych chwil przed Wami, organizacja i cała ta otoczka przedślubna. Bomba! dziecko samo się gdzieś mimochodem pojawi, mówię Ci. A jak już się pojawiło, to dowiesz się o tym już za kilka dni, więc daj sobie na wstrzymanie i lepiej pomyśl, czy nie lepiej sukienkę luźniejszą na brzuszku w razie czego kupić
Zoi, w sumie Cię rozumiem, też bym pewnie odbyła dwie wizyty - jedną żeby zobaczyć pęcherzyk i po dwóch tygodniach, by usłyszeć serduszko.
Majka, do 31-go już niedługo, myślę o Tobie często, mam ogromną nadzieję, że się sytuacja dobrze u Ciebie rozwinie
Laski, sorrki, że to zdjęcie zdjęłam, ale nie chce być rozpoznana, póki co.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Aggi, mam wrażenie, że się poddałaś zwyczajnie z tą pracą, prawdopodobnie dałoby się coś pozałatwiać. Ale pewnie nie chce Ci się z ludźmi użerać. Skoro już uznałaś, ze to temat zamknięty i stracony, to przynajmniej ich olej i niech sobie dzwonią, a Ty nie musisz już nic robić, jak nie masz ochoty