Testy owulacyjne - stosujecie?

Dobry wieczór
Ale tu ciszaaaa. U mnie deszczowo, ale mi to pasuje.
Chłodne powietrze jest całkiem OK


Domiśśś Jak dawno Cię nie było uroczy ten Twój maluszek !

ulka no moje pierwsze słowa co były jak oni wychodzili to 'jak dobrze że po urodzeniu leży tylko i śpi i je' będzie szansa żeby się przyzwyczaić do bałaganu a ciasto z budyniem z tego przepisu: przepisyjoli.com/2014/03/kruche-ciasto-z...iem-i-brzoskwiniami/

Dag a co będę się zastanawiała rzucam słodkościami i kuszę bo laski kuszą kawami pysznymi taki odwet mały a Wikusia przesłodka

Asia K no to żółwik czytając Twoje słowa o teściowej mogłabym powiedzieć że 'wyjęłaś mi to z ust' i łączę się z Tobą bo mam to samo.

Agni u mnie w szpitalu w ogóle nie można mieć pomalowanych ani u rąk ani u nóg.. musiałabyś u siebie spytać, ale mi by było głupio pytać A co do nalotu teściowej... weeeeeeź mogłaby przystopować całą ciążę ci biadoliła i teraz jeszcze się pakuje do domu? masakra zabiłabym Ja też nie chciałabym żadnych nalotów w domu. I głośno o tym mówiłam już nie raz.. poza tym w szpitalu tak samo. Nikt poza moją mamą i moim mężem wstępu nie będzie miał.. Nie dam sobie na głowę wchodzić. Wkońcu trzeba będzie się oswoić z nową sytuacją, a takie wymądrzające się osoby nie są mile widziane... szczególnie 'kochaniutka'...

mesy 30tc taaaaak? i znów patryka wywaliłaś do zdjęcia z brzucha, nie ładnie ! gdzie TY masz te 6,5kg jaaaacie w cycuchy CI poszło napewno masz całkowitą rację dobry tekst z tym że jakoś wcześniej nikt nie pytał przez całą ciążę co i jak

Ada a Ty nie po forumach łazić tylko na męża właź

gwiazdka eeeeeej gdzie gruba ?! następna co dziecko do zdjęcia z brzucha wywaliła pffffffffffff chudziny

Anabelle ślicznego masz synka

Anabelle co ty gadasz ? ladna kobieca masz figure...... to ja przy tobie to jak nastolatka wygladam
ladne kobiece ksztalty

Agni przywiez mi pamiatke z Bora Bora

Ulka pefko , ze sie ciastem podziele ..... nie pojdzie mi tylko w dooope

gwiazdka mi tez czasem brzuch opada , ale to tez zalezy jak sie Patryk ulozy , bo on przewaznie na boczku sobie lezy z buzia odwrocona do kregoslupa... jak uda mu sie nogi wyciagnac to az pod zebra mi je wciska i wtedy brzus sie optycznie unosi poza tym wezzz nie sluchaj glupiej pindy i tyle odstaw na bok takie zyczliwe kolezanki

ulka to faktycznie możemy sobie rękę podać najlepiej wiesz o czym mówię
ale jak już skonczę ze staraniami to idę na dietę obowiązkowo. Najlepiej wyglądam przy wadze 55-60 kg

gwiazdka ja miałam niestety bardzo duży brzuch, jak obniżał się to popękał i chyba przez te pęknięcia mi ta skóra wisi. pewnie kwestia ćwiczeń i pielęgnacji - ale może być gorzej po drugim porodzie. szwagierka ma 1,5 roku różnicy między dziećmi - poród praktycznie za porodem i niestety mówi, że o stroju 2 częściowym może zapomnieć. Choć są kobiety, które mają ładne brzuszki mimo porodów - pewnie ćwiczenia.

agni to może i ja sie zmieszcze z antkiem do walizki

gwiazdka jak byłam w ciąży z Antkiem to chodziłam na magisterkę i tam żadna dziewczyna nie była matką, ale wszystkie miały jakieś złote rady i doprowadzało mnie to do szału. też słuchałam, że mam nisko brzuch, albo jestem duża. olej takie koleżanki i tak widzę, że jak ktoś nie ma dzieci lub nie planuje to nie za bardzo ma się z nim coś wspólnego później u nas Antek nieźle przebrał znajomych. Cóż. Jak inni idą na grilla na 20, to ja o 20 szłam spać swego czasu

Ula u nas o tak o Zuzia będzie miała operację wrzesień/październik. W połowie lipca robimy Chrzciny. Ogólnie urwanie głowy mam z tą moją dziewczyną a i zmieniamy mieszkanie na blok obok na 3 pokoje Chyba mnie Majka pytała o poród w Gnieźnie.No to tak. Chwalę sobie opiekę położnych, ale nie noworodkowych. Ja byłam zielona w temacie opieki nad noworodkiem i niestety życie mnie musiało nauczyć, bo mi nikt nic nie pokazał. Tylko tyle, że mi raz przystawili do piersi. Majka na porodówce luksus, bo rodziłam tylko jedna i jeszcze mój lekarz miał dyżur. Także opieka ok, ale sam szpital jako budynek jest nędzny. Wiem, że coś remontują, ale to chyba na ginekologii na razie, a na porodówce jeszcze nie

Agni- ja bym też szału dostała, gdyby mi sie wszyscy zaraz po narodzinach na głowę zwalić mieli. A po cc to juz wogóle powinnas moc chodzić po domu i odpoczywać jak chcesz. U mnie zobaczymy jak będzie. Rodziców mam oddalonych o 3 tys km, to z dnia na dzien na pewno sie nie zjawią, ale teście mieszkają 5 min samochodem od nas, wiec może być ciężko sie opedzic Moja teściowa jest Hiszpanka o bardzo mocnym charakterze i ćwicze nieustanne moja asertywnosc :O Na szczęście mnie z czasem polubiła, bo początki były delikatnie mówiąc trudne No i w kilku sytuacjach miałam okazję sie przekonać, ze potrafi być naprawdę pomocna i profrsjonalna (pielęgniarka z zawodu), wiec git. Muszę tylko stawiać wyraźne granice i powinno być ok. Choć juz widzę oczami wyobraźni ta dlugachna listę co mi wolno robić i czego nie noszac w sobie jej pierwszego wnuka...

Gwiazda - sliczny brzuszek, a koleżanka jak sama nie rodziła, to niby z jakiej paki ci uwagi robi?

Dzień dobry, a raczej ujowy, pół nocy nie spalam a od rana wyje. Cała ciążę się trzymałam a teraz siedzę i tak mi samo z oczu leci. Wstalam w nocy na siku, a jak wstaje to nie zamykam drzwi do łazienki idę się napić, zwiedzam mieszkanie o idę spać i tak sobie pomyślalam, że wracam do domu po porodzie i musze się pilnować, zamykać drzwi (do sypialni tez, a śpimy z otwartymi bo ona mała i tam wiecznie ciepło), a w salonie mi teść chrapie to myślałam, że będę wyć do rana.
I z rana od razu do męża, że musimy pogadać, bo ja sobie nie wyobrażam ze w swoim mieszkaniu będę musiała się krepowac, przy mezu to ja mogę i nago latać, mogę być zalana krwią i mlekiem i nie chce by mnie ktoś oglądał. A jeszcze jakby przyjechali teściowej wpadli moi to by sobie siedzieli zadowoleni a ja bym musiała się zamknąć w sypialni. No o mowie, ze ok niech przyjadą ale ma im powiedzieć, że najszybciej tydzień po wyjściu ze szpitala, kiedy to ja powiem, że czuje się ok. Temat rzeka ale chyba Wy mnie rozumiecie a jak mi mąż powiedział, że teściowa mówiła, że już w pon chce przyjechać gdzie mnie mają w ndz wstępnie wypuścić to myślałam, że Niagara z oczu mi pójdzie. Będzie musiał mamie delikatnie dać znać. Brzuch mnie boli, idę leżeć pytałam pole czy nie chce czasem ojcu zrobić dziś prezentu na imieniny;)

cześć dziewczyny

Anabelle ja swojego czasu miałam obsesje na punkcie brzucha bo było to jedyna część ciała, która mi się podobała. Miałam śliczną krateczkę Mam figurę gruszki więc, dupeczkę zawszę miałam większą :/ a najgorsze ze cycki małe wiec nadrabiałam brzuchem Zawsze lubiłam go ćwiczyć po 200 brzuszków robiłam
Ale masz race moj Misiek lata na siłownie i juz mi zapowiada że jak tylko będę mogła ćwiczyć mi nie odpuści i nie pozwoli się opindalać
A myślałaś o tym aby ćwiczyć codziennie z Chodkowską + co drugi dzień brzuszki ? U mojej koleżanki widać super efekty

Jutro idziemy z Antkiem na kontrolę do doktora Darka Mam nadzieje że będzie z szyją wszystko ok... coś mnie czasami tam kochane kuje z prawej strony, przy podnoszeniu nogi...

Mesy ślicznie wyglądasz z brzusiem a ile Patryk już waży, Ja nie pamiętam czy wam pisałam że Antek tydzień temu 959 g już miał

Ulcia wybacz mi kochana zapomniałam ci pogratulować zdolnej córeczki Ja sama też zdawałam z paskiem ale byłam z siebie dumna Czyli Kornelka skończyła 4 klasę tak ?

Koochane babeczki ja wczoraj myślałam że dostane kur...wicy całe miasto obdzwoniłam za lalką dla siostrzenicy (urządza dziś spóźnione urodziny - temat przewodni BIKINI PARTY). Jest duża wersja za jedyne 109 zł i mała wersja 30 zł. Oczywiście w mojej dziurze były tylko te duże lalki :/ a Amelka chciała teraz małą do kompletu bo dwie duże już dostała. Mówię do siostry to kupie jej coś z Wiolety: kupiłam puzzle, wysyła mmsa - odp, ma już je. Kupie jej lalkę Wioletę - ma, To może jej koleżankę Lusinde czy jakoś tak - odpowiedz MAAAAA. Piórnik, bidon, itp. MAAAAA
Już się tak wkurzyłam, że szok. Dzwonią do mnie, że Amelka pokaże mi na allegro jaką chce i jej kupie - lalaLOOPSY księżniczka - a ta lalka ma 7 cm
Jak dobrze że będę miała syna

Agni a nie możesz Ty powiedzieć teściowej, że chciała byś odpocząć po porodzie i oswoić się z nową sytuacją, że zapraszacie ich oczywiście, ale w innym terminie. Ty jesteś charakterna babeczka i na bank to dobrze załatwisz a za 3 dni będziesz płakała z radości! Już to widzę oczyma wyobraźni ach czekam na fotkę Poli a tymczasem mogę Wam zapodać Zuzika

no igdzie ten Zuzik?
dzwonila, mowilam mezowi, ze zadzwoni z rana z zyczeniami. powiedzial jej, ze my nie wiemy kiedy dokladnie wyjde ze szpitala, ze ja sie bede krepowala i to, co ja mu wczoraj, ze tak naprawde wszyscy maja sraczke i zyja juz dniami, kiedy wyjde ze szpitala, a nikt nie pomysli o mnie, ze moge sie bac cc itp. no i ona, ze ja za duzo slucham i czytam, a juz nie powiem, kto mi cala ciaze biadolil. bohaterka, ktora sama spierdzieliła z kolonoskopii w kazdym razie z tego co slyszalam, to przyjela to w porzadku, powiedziala, ze ona nam w domu chciala pomoc ( bo jak juz mowilam, ona sie boi malych dzieci itp). a co ja mam w domu, mieszkanie wylizane a po obiady maz moze jezdzic i kupowac na wynos. bez przesady. maz zarzucil temat sierpnia, a wiem, ze oni chcieli jechac na urlop. no trudno, ja nie bede na wariata nic robic i nie bede nikomu sie tlumaczyc, ze chce po porodzie dojsc do siebie w domu. minusem jest odleglosc, bo moi wpadna na 2-3 godz i nara do siebie, a ich tu bede miala 24h. bede chciala sobie tv obejrzec to z nimi, bo w sypialni mamy rozwalony tv. aaa nie ma co. wydaje nam sie, ze to zrozumiala, jak sie obrazi to trudno. jeszcze moja mame musze ustawic. a tymczasem lece sie myc, bo jedziemy na pstragi na obiad dzieki laski

Dzień doberek

Ale się ugrzałam! Od rana latamy i wynosimy wszystko z małego pokoju,zaczynamy robić pokój, który kiedyś będzie dla dzidzi teraz odpoczywam, niedługo biorę się za obiad a Mężu z tata biorą się za wymiane podłogi, kurcze znów będzie pełno kurzu ale już ostatnie pomieszczenie zostało i to mnie pociesza Kochane potrzebuje Waszej interpretacji wykresu. Przez ostatnie dni temperatura była miedzy 36,51 a 36,53, wczoraj miałam 36,52 a dziś wzrosła na 36,66 powiedzcie mi czy ten wzrost może świadczyć o przebytej owulacji? czy jest za mały żeby o tym stwierdzić? No i jak to jest z tym ovufiend kiedy on wyznacza owulacje? Po kilku dniach od wzrostu czy od razu? Bo mi póki co nic nie wyznaczył jak wpisałam dzisiejszą tempkę.

Aggi działamy działamy już od 4 dni codziennie

Agni rozumiem Cie doskonale, że nie chcesz tak od razu odwiedzin tym bardziej po cc. Powiem Ci, że moja teściowa też taka jest i jestem pewna, że też od razu po porodzie będzie się do nas pchać a nawet do szpitala pewnie przyjedzie. Tez nie lubię jak mi się ktoś wtrąca i mnie poucza. Masz dobrze, że mieszkają daleko, moi teście 12 km od nas więc już widzę co się będzie działo...już do naszego ślubu jak się wtrącała.

Kurde chyba mnie łapie infekcja taka co kiedyś miałam bo czuje pieczenie lekkie w
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
a u mnie tak się właśnie zaczyna mogę wziąć lactovaginal czy lepiej nie? Mam w domu jeszcze globulke w razie co gynoxin ale czy mogę wziąć na noc? Nie zaszkodzi w razie ewentualnego zapłodnienia?

Ada ja w dzien malin ( tzn ja przegapilam maliny, bo prawdopodobnie byly rano, a ja test robilam ok.18tej) mialam temp 36,41, potem na drugi dzien skoczyla do 36,71 ( testy owu wychodzily juz negatywne), potem caly czas rosla utrzymujac sie na poziomie ok.37 st. zaraz Ci wrzuce moj wykres, mi tez kumpela pomagala interpretowac. tam gdzie sa czerwone kreski to jest temp zaklocona, chyba wtedy zle spalam. sama widzisz, ze te 2 kreski po przecinku sa bardzo wazne, bo to nie jest skok o kilka stopni
Pola zostala zasiana 6.10 wiem, ze 8.10 byla poprawka, ale skoro Pola to Pola, to strzal 6go musial byc skuteczny no i ja dupka bralam

Agni no to u Ciebie bardzo dużo wzrosła u mnie skok mały jest, chyba za mały na potwierdzenie owulacji.

Tym sie do konca tez nie sugeruj, bo kazdy organizm jest inny. dla jednych skok musi byc duzy dla innych nie. tak samo temp spada przed @...jednym 3 dni przed a jednym na kilka godzin przed. i badz tu czlowieku madry

Agni a co myślisz o tym probiotyku i globulce co w poście napisałam? Kurcze juz nie wiem czy moge wziac czy nie a czuje ze infekcja co raz mocniej daje o sobie znac

Gwiazdka - do dupy z takimi koleżankami, szczupła jesteś, jak bym chciała, tak jak Ty w ciąży wyglądać, ja też uważam, że zazdrosne jakieś

Agni - rozumiem Cię doskonale, ja też bym nie chciała nalotów po porodzie, trzymaj się dziewczyno Co do meldunku obiecuję, że poprawię po wizycie w piątek jak wszystko będzie ok i wtedy też dodam suwaczek

Anabelle, Ula - ja mam 165 cm i 68 kg już ważę, przytyło mi się w ciągu ostatniego miesiąca, nie biegałam, bo źle się czułam po tabletkach, no a teraz to w najbliższym czasie też już nie zrzucę, cóż zrobić

Ada - mnie się wydaje, że lactovaginal możesz spokojnie wziąć, z tego co czytałam w ciąży jest też bezpieczny, pewnie doustnie można też pić lacibios femina czy provag. Są też takie żele z provag lub lacibios femina do zapobiegania i leczenia wspomagającego zakażeń okolic intymnych oraz łagodzenia skutków tych zakażeń. Tylko wszystko zależy jak tam sytuacja, czy nie trzeba czegoś silniejszego zastosować.

Słabo się dzisiaj czuję, dziwna u nas pogoda, duszno, pewnie burza przyjdzie