Testy owulacyjne - stosujecie?

gwiazdka nie szalej z butelkami i smoczkami bo dzieci mają swoje preferencje i czasami robią rodzicom psikusy
ja mam w domu całe pudło butelek i smoczkow różnych firm, a antek zaakceptował mi tylko Nuk first choice lateksowe

Agnilla

Anabelle wiem wiem więcej nie kupuje, jak widać z smoczki z różnych firm.

Dobranoc :*

dzieńdobrerek moje sliczne ))

czy to dzisiaj dzień Poli Petunii I???

zdam Wam raport bo wreszcie weszłam na kompa a nie z fona się męczyć i lecę na plaże Was doczytać
widziałam tylko foty mamy moofffkiii brzuszkowe...łooo matko mooofff pamiętasz jeszcze jak to było ??? przecież Sofija już taaaka duza pannica

na wizycie dr powiedział, że krew z nosa leci , że ciśnienie spada ( u mnie ze 120/70 na 100/60 ) poza tym wyniki mam w normie nawet sik zdrowy więc przeszliśmy do konkretów szybko
a tam ....
Kuba jest kubą - ale to wiecie bo Mesy doniosła
jest wiekowo taki okresowy tylko nózie ma na 21 tc ...ale to git bo jak ma być piłkarzem to mu się nogi fajne przydają
serducho piekne, nerki mózg i wszystkie paluszki i jaki ma profil ładny po mamusi bankowo taki nosek zgrabny i w ogóle to cały mama , bo przecież te długie nózie to bank po ktęglu nie ma

a nie mam 4d bo Kuba siedzi mi normalnie w pipce, jakby mógł to by mi pomachał dziurka, głowe ma w lewym boku i ciśnie w ten bok jakby tak czegoś szukał a i twarz potem wcisł w kręgosłup i ni uja nie chciał współpracować, pomachał łapką na baj baj i cześć
a najlepsze, ułożenie posladkowe, nosz kurefka, od tej diagnozy codziennie bedę stać godzine na głowie żeby mu zmienić to położenie

poza tym to co....hmmm a po weselu cacy, wróciliśmy wczoraj wieczorem nad morze i ja leże, nie wchodzę na kuchnie , należy mi się już odpoczynek...do tego od piatku mi kostki puchną a to dośc dziwne chyba bo nie ma przecież upałów muszę posznupać co na te kostki bo głupio wyglądam, łydki chude a kostki balerony - nogi to teraz najchudsza część mojego ciała zacnego heheheheh


ściskam, cisne z leżaczkiem na plaże bo cudna pogoda, nie ma upału, słońca tylko ciepły wiaterek i sama przyjemność i Was doczytam

Dzień dobry


mesy no no to ważne że dentystka przypadła do gustu

zoi malusi fajny brzuś

julka strasznie niski ten cukier masz poka poka co ze smyka wyniosłaś

Ada no widzisz a co my Ci mówiłyśmy odnośnie pierwszych cykli po anty? że są zazwyczaj bezowulacyjne, a organizm fiksuje. I się nas nie słuchałaś a gin Ci to samo powiedział

gwiazdka rzeczywiście ogromny brzuch zakupy fajne

Pinezka koniecznie daj znać jak po wizycie

Agni weź zawróć do domu jeszcze ... bo wiesz co jest po Tobie... i Poli..... ????? JA w kolejce

ferri ja ciśnienie mam za każdym razem jak mi gin mierzy 100/60 także jak ma się pogoda zmienić i ciśnienie spada to ja jestem jak zombie a Kuba przystojniak i dobrze że wsio OK a obrócić się jeszcze ma czas

Pinezka - czuję się ok, mdłości jak by mi trochę odpuściły od 2 dni, piersi bolą, podbrzusze boli jak dłużej posiedzę albo sprzątam i się schylam. Najbardziej załamuje mnie waga - rośnie, a staram się same zdrowe rzeczy jeść, słodkie w ogóle odstawiłam Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę i czekam na relację

Agni - trzymamy kciuki i czekamy na Polę

Ferri - fajnie, że u Was wszystko dobrze też bym posiedziała na leżaczku na plaży z książką

Dodało dwie te same wiadomości

czesc

Ferr widzę że nie tylko ja jestem gapa, nie usunęłaś nazwiska z USG. Nie martw się usg ja przy każdej wizycie mam 90/60 - max 100/60
Aggi no ogromny

Mesy ja się boję dentysty jak ognia.... jak mam isc to jak za karę... niestety często muszę chodzić

Monique niezły filmik z tym odwracaniem

Gwiazdka super że wyniki dobre a brzuszek masz mały jak na połówkę ciąży ;p

Ula

Pinezka Czekamy na wieści po wizycie

Agni powodzenia szybkiego powrotu do siebie i czekamy na fotkę Poli

Ferri super że ok Ładny profil ma synek Zazdraszczam pogodo bo u mnie od wczorajszego wieczora co chwile leje

Anabelle to możemy sobie piąteczke przybić z szalonymi cyklami ja przed ciążą miałam 28-56 dni a teraz jeszcze nie wiem

Ann no brzuchol był duuuży ale im większy się robił tym ja się bardziej cieszyłam i nie biadoliłam że przegigant jak co niektóre u nas

Ulka przytyłam 10 kg na diecie cukrzycowej.

betka właśnie ja miałam taki pocisk, prawie wcale mi w boczki nie poszło

Pinezka współczuje przytulanek z kibelkiem zawsze mi się przypomina tekst Agi "w imię potomka" a ten potomek zaraz będzie na świecie już czekamy na wieści po wizycie

ferri ledwo pamiętam ale jak mężowi się nie spieszyło z pierwszym dzieckiem tak teraz mówi że przydałoby się drugie więc za jakiś czas sobie wszystko przypomnę znaczy się za jakieś 2 lata Kuba przystojniak weź mnie tam nad to morze

laski trzymajcie trzymajcie kciuki za Agi i Pole! ja też zaciskam

Agnilla, i ja kciuki trzymam bardzo mocno. Wszystkie ciocie na Polę czekają
Ja wczoraj odnalazłam koją kotkę w schronisku. Cud jakiś. Taka bidna wystraszona, ale powiem Wam, że dbają tam jak mogą, wspaniali ludzie tam pracują, ogromną wdzięczność poczułam, że się zaopiekowali. Ponoć ktoś zadzwonił, że chodzi bezpański kot i się dziwnie zachowuję, że pewnie wściekły i dlatego zabrali, co tyle innych bezpańskich się plącze. A moja się "dziwnie" zachowuje, bo ona obcych się boi, i fuczy na nich i pewnie ktoś się na kotach nie znał i pomyślał, że jest niebezpieczna. Teraz śpi smacznie w łóżku i dochodzi pomału do siebie. Płakałam ze szczęścia normalnie. Jeszcze niestety bardzo ją czuć schroniskiem, ale nie chciałam jej od razu wczoraj kąpać, bo ona tego nie lubi i chciałam jej stresów oszczędzić. W schronisku przeszła kwarantannę, pozaszczepiali ją, odrobaczyli, odpchlili, a ona to wszystko miała wcześniej regularnie robione, więc bidna niepotrzebnie tyle zabiegów przeszła. Nawet jej czipa wszczepili... I najlepsze jest to, że pani powiedziała, że w tym tygodniu mieli ją sterylizować, a jaj jej mówię, że ona jest sterylizowana Na co ona, że oni tego nie wiedzą i wszystkie zwierzęta przechodzą procedury, że dowiedzieliby się w czasie zabiegu... Także niezłą miała przygodę... Ale jestem szczęśliwa!

Ponoć Polaaaa już jest na naszym świecie .....wiecie coś na ten temat ?

chudzinka super , że kot się znalazł

Chudzinka - to super wiadomość

Mesy - skąd wiesz?

To co niby nie zdążyłam trzymać kciukow za Pole i Agni i już jest po?

Co ja jeszcze chciałam?

Aaa Chudzinka ale dobrze że pojechaliscie do tego schroniska i dobrze że zdarzyliscie zanim jej brzuszek otworzyli.

Ja po wizycie. Szkoda gadać. Badać mnie nie badał, dobrze się czuję więc na oko jest wszystko dobrze. Nospe jeszcze 2 tygodnie mam lykac. Jeszcze sprawdzi czy się obrucila. Pytam a co jak nie fiknie. Jak drugie to chyba naturalnie,, on nie wie jak to teraz jest. To ja mam wiedzieć? Nie wiem czy tak powoedzial bo nie wie czy mam sobie wybrac i da mi skierowanie tylko nie chcial tego glosno sugerowac. Nic zostawiam jeszcze temat.

Chudzinka jaaacie jak dobrze że kotek się znalazł! Wierzę że poczułaś ulgę

mesy a nie jutro miał być dzień Poli?

Ann no to rzeczywiście wizyta jakaś taka... nijaka

No miało być juto , ale z fb wiem , że już z nami jest ;>
też się zdziwiłam....