Mamusie Maj 2010

Dzień dobry dziewczyny! Mam nadzieję,że chociaż połowa z nas ma za sobą przespaną noc :-D Ja niestety chodzę jak lunatyk. Mam pytanie: kupujecie poduszki do karmienia? Tzw. rogale? Bo chcę zamówić dzisiaj pościel do łóżeczka (w piątek skończony będzie pokój :-D) i się zastanawiam,czy nie zamówić dodatkowo owej poduchy.

Aaa... Co do bólu porodowego - koleżanka mówiła,że bardzo dobrze jest wziąć ze sobą mały masażer na baterie. Ja mam od dawna kupiony taki www.allegro.pl/item998210758_relaksujacy...a_miesni_okazja.html Kupiłam w media markt za 19zł, pewnie jeszcze można dostać. Jest fajny,bo kładę sobie go na plecach, pod koszulką,żeby nie spadł i można powiedzieć,że sama się masuję jak nie ma męża :-D

hej panienki

oj ja musze powiedziec ze ta noc tez przespalam
"masowanie pleckow" sie udal bylo jak za dawnych czasow
i przy wchodzeniu i wchodzeniu do wanny slubny mi pomagal.

niestety reka jest jeszcze opuchnieta i boli, co za ciapa ze mnie

co do rogala ja ja juz prawie na poczatku ciazy kupilam, i nawet czesto z nia spie, owiele lepiej sie spi, i pozniej przy karmieniu podobno duzo pomaga i malenstwo tez mozesz na niej polozyc.

o taki masazyk to moze byc przydatne, poszukam dzis, bo dzis ide na male zakupy i do kina.

ale dzis dokoncze jeszcze porzadki w szafie, polowa idzie na smieci, zawsze jak cos widze a to to sie przyda, to tez i tak co sezon jest, az w szafie brakuje miejsca...


ok ja ide jesc sniadanko bo juz dziecko do krzyza mi przyrasta

Heh - słoneczko,to się nie przeciążaj za bardzo Ja dzisiaj jadę kupić meble do kuchni, lodówkę, kuchenkę i trochę bibelotów. Także czeka mnie sporo chodzenia Pozdrowionka!

witam mamusie
gold_butterfly ja tez mam taką poduchę, i tez często w nią śpię. Masażera nie mam ale pomyślę dziś o tym, będę obok media to wejdę.

sloneczko wczoraj mnie zmobilizowałaś i też zrobiłam porządki w szafach. i też trochę rzeczy do wyrzucenia się nazbierało, a też co sezon robię selekcję, tylko że ja pakuję mężowi worki i wywozi do kontenerów na PCK. No i fajnie że masaż się udał
Ja też dobrze spałam i zapowiada się dobry dzień, bo wczoraj z wieczora wisielczy humor, a w nocy seria skurczów.

uu to nie dobrze ze miewasz tak czesto skurcze, mnie jedynie kregoslup boli, jak na ta chwile.

oj ilonko juz tuz tuz...

gold_butterfly to wydasz dzis kasy zycze udanych zakupow

Witam:)
Ah, nic nie wyszło z romantycznego wieczoru;p Tata wpadł z wizytą(paczkę mi przyniósł) zaraz za nim wbiegł mój brat i tak spędziliśmy wieczór:) hi hi

sloneczko i gold_butterfly życzę udanych zakupów:D

hm, nie mam jeszcze takiej poduchy i szczerze nawet się nad tym nie zastanawiałam jakoś szczególnie bo wydała mi się ... zbędna?! Ale jak tak ją zachwalacie to może rzeczywiście warto:)

Dostałam dziś wyniki badań- i jest coś nie tak- tzn. na tyle ile potrafię sama zinterpretować wyniki wydaje mi się ok, ale laborantka powiedziała, że coś jest za niskie(czy czegoś za mało) tylko ten mój "osiołek" nie pamięta o czym mówiła. Myślę że to może być krew- bo tego akurat nie ogarniam, ale on twierdzi że to nie to;p eh, miałam iść jutro do lekarza- internisty, ale muszę wypisać deklaracje, a żeby to zrobić muszę jechać po zaświadczenie, że jestem ubezpieczona i znów się wszystko odwleka, ah...

a mybtakiej poduchy niezakupilismy:)uwazalam ze sie nie przyda.kiedys nie bylo ich i dawaly kobitki sobie rade:)i tak bylo u nas:)malutki karmiony byl zaraz po porodzie oboje lezac a pozniej na raczce :)jak ktos lubi wygode to moze faktyczie sie poducha przyda:)

to naprawde masz zalatwiania.

nie martw sie bedzie dobrze. a Ty masz juz zdjety ten krazek? (chyba nie z tego co pamietam)

lo 3 szafy skonczone, jeszcze jedna, MOJA zostala, na to potrzebuje dwa dni. uf teraz robie odpoczynek, bo krzyz juz mi pada. ale staram sie wszystko bardzo ostroznie robic.

z kina zrezygnowalismy, bo to bedzie w 3d a moj luby nie lubi 3d filmow. Wiec poczekamy jeszcze tydzien i zobaczymy jak sie czuc bede i wtedy pojdziemy. A zakupy mialy byc przed kinem, wiec tez odpadaja. ale na zakupy to ja sie jeszcze wybiore ))

Madzia89862 napisał:

a mybtakiej poduchy niezakupilismy:)uwazalam ze sie nie przyda.kiedys nie bylo ich i dawaly kobitki sobie rade:)i tak bylo u nas:)malutki karmiony byl zaraz po porodzie oboje lezac a pozniej na raczce :)jak ktos lubi wygode to moze faktyczie sie poducha przyda:)

masz racje madziu, dawniej tego nie bylo. W niemczech co druga matka ma a wcale nie sa takie tanie, a mnie sie udalo w promocji kupic i dlatego kupilam, inaczej bym jej nie kupila. Ale naprawde nawet jak tak leze na niej to duzo wygodniej jak na jasku czy poduszce.

:)ja to spie na plasko zazwyczaj i jasio mi wystarcza:)ale napewno ci sloneczko posluzy jak nie do karmienia to dla wlasnego uzytku:)

hej,
ja myslalam o takiej poduszce ale bardziej do spania niz karmienia ale do tej pory daje sobie rade bez niej a do karmienia sadze ze mozna sie obyc a jesli juz to tutaj nie ma kwadratowych poduszek jak w polsce tylko sa prostokatne i maja moze 80x45 cm wiec na takiej tez moze byc wygodnie karmic.

noc na szczescie przespalam teraz czekam za 40 min musze obudzic mojego robaka (o 8 rano wrocil z pracy) i do poloznych na wizyte. no i mam nadzieje ze uda mi sie wywalczyc skierowanie do ginekologa

no... z tym ubezpieczeniem to w ogóle miałam cyrk i tyle nerwów... ale już mam do tego dystans;p na szczęście

no to masz robotę słoneczko- ja piorę ostatnią turę ciuszków dla małego, resztą zajmę się po porodzie, a z szafą czekam do przeprowadzki- wtedy zrobię porządek;p

Nie nie wyciągnęli mi jeszcze krążka, do lekarza miałam iść 23, ale mam jakieś "nabrzmiałe" krocze, zastanawiam się jak tam to moje rozwarcie i chyba pójdę już w ten piątek albo poniedziałek, zależy kiedy pójdę do internisty-bo to muszę wcześniej załatwić.

ja tez byłam dziś pobrać krew, bo ostatnia morfologia była słaba i zrobiłam jeszcze WB i HBS.
tez porobiłam małe porządki, mały się ewidentnie zagnieżdża w kanale bo czasem nie mogę dać kroka tak czuję jego główkę.

dziewczyny musze Wam powiedziec ze na takie porzadki jak od wczoraj robie, to prawie wcale nie mam skurczy, moze to jest spowodowane ciaglym ruchem, wiadomo odczuwam, ale nie tak jak ciagle leze i zwracam uwage na skurcze.

jaka macie dziewczyny pogode u siebie, u mnie jest zimno wietrznie i czasem deszczowo temp siega do 10stopni (od 6 do 10), nawet nie mam jak z domu wyjsc bo zadna kurtka mi nie pasuje, kurcze liczylam na to ze juz sie cieplej zrobi a tu dopiero od piatku zapowiadaja.

natmur wlasnie widze ze jestes w 35 tc i zostalo ci dokaldnie 35 dni, to tak jak ja ostanio pisalam

Ty tez juz masz niedlugo, a zreszta wszystkie macie juz niedlugo do ujrzenia pierwszy raz swojego dzieciatka