Mamusia WRZESIEŃ2010

Teraz jak wiem, gdzie która mieszka, mogę śmiało planować wakacje Raczku, a w jakiej miejscowości byłaś przy granicy białoruskiej? ja podziwiałam Bug w okolicy Terespola, Sławatycz i przepięknego monastyru w Jabłonnej Batmaniku tak jak ja czekam na @ z niechęcią, tak Ty raczej jak na zbawienie... nie zazdroszczę tej niepewności, co się tak właściwie dzieje. A dzieciaczki szybko przywykają do luksusu spania z rodzicami, moje dziecko śpi z pieluchą przy buźce. Bella używaliśmy tylko raz, ale nie pamiętam wrażeń, czyli mnie nie powalił na kolana, teraz używamy jedynie Huggisów, i dla mnie bajka, calutką noc wytrzymują i nie przesuwają się na dupci, jak Bartek wariuje na macie. My też podziwiamy żurawie na pobliskich łąkach, a najbardziej lubię klekot bocianów i dzięcioły

my lecimy na Haggisach na wszystkie inne Jaś ma uczulenie
@ mam mieć 18 i mam nadzieję ,że przyjdzie
Marysiu to ty całkiem niedaleko mnie byłaś MY czasem DO Kodnia jeździmy na odpust w sierpniu w Pratulinie tez czasem bywamy no i Janów podlaski z konikami piękne sztuki tam mają

Ja Jasiowi na noc gotuję Kaszkę manna na mleku z kartonu 3,2 i on po niej mi super śpi i je ze smakiem Jaś to śpi w swoim łóżeczku i on tam lubi spać

na normalnym mleku mu gotujesz??? moj dostal kasze manne waniliowa z hippa i nie spal mi dlugo a teraz spi od 20-21 do 2-3 a nawet nie raz kolo 4 sie budzi na jedzonko...

Tak Batmaniku na zwykłym mleku . Przecież my też na takim chowane przynajmniej ja NA początek to tak delikatnie mu dawałam czy on będzie to tolerowal i jest ok a nawet ze smakiem je ale tylko 1 raz na dobę na noc ,żeby za bardzo mu brzuszka nie obciążyć .

A tak to kaszki mleczno ryżowe i mleczko 2 bebiko ,bo po pepti nie chciał pić mleka z butelki ale doktorka mówiła że jest juz duży i nie ma co go rozpieszczać i normalne bebiko 2 albo 2r kupujemy .

Prosze o glosy
linki konkursowe zamieszcza sie tu www.zapytajpolozna.pl/forum/czas-relaksu...a-mamy/konkursy.html . MODERATOR.

Tak prawdę mówiąc, to my tylko na mleku krowim byłyśmy chowane, bo mieszanek- przynajmniej 28 lat temu nie było, a moja mama nie mogła karmić ani mnie, ani moich sióstr ale tak na wszelki wypadek poczekam z mlekiem krowim, do skończenia roku przez Bartka. Raczku, to co mnie urzekło w tamtych okolicach, to przepiękne, sielskie widoki, chaty malowane w kwiaty, dzika przyroda...po prostu bajecznie!!!! Pochwaliłam wczoraj huggisy, że nie przeciekają, a dziś klops, mały tak nieziemsko się zasikał, że musiałam go oo 6 rano calutkiego przebierać no cóż, czasem się zdarzają takie wypadki.

WITAM .
Marysiu faktycznie w tych stronach można jeszcze spotkać tą dzika naturę i te wiejskie klimaty . Ale to już nie to co kiedyś było Kiedyś to ludzie jacyś życzliwsi byli i tak nie pędzili na oślep jak dziś
W dzisiejszych czasach to tylko każdy narzekac umie i ludzie nie umieją się cieszyć z tego co mają ,wszędzie ta zazdrość i nienawiść istny wyścig szczurów a przecież warto się zatrzymać choć na chwilę i cieszyć się światem ,bo niby my do czego się śpieszymy ? do starości
MASZYNA poszła w ruch i ciężko wysiąść z tego pociągu jadącego do nikąd

Witam!!
U nas dzis pochmurno...
a moj to potrafi wszystkie pieluchy przesikac byl czas ze czesto po nocy wstawal zsikany:)
ja huggisow nie uzywam bo kiedys kupilam i byly tak dziwnie gleboko na pupci wyciete i cos mi nie podpasowaly a naszczescie Igor moze wszytskie uzywac...

Raczku, ja mimo iż wpisana jestem w ten wyścig szczurów, to posiadam wrażliwość i na przyrodę i na ludzi. A teraz to chyba inaczej się nie da jak tylko wszędzie pędem... a po co ? Po pieniądze, pozycje, przyszłość a przez to szczęśliwe życie, z ukochanymi ludźmi. Ja kocham pęd, i źle się czuję teraz , gdy wypadłam z obiegu W dzisiejszych czasach pogoń za pieniądzem jest wszędzie, bo za co żyć? Z resztą nawet gdybym miała full kasy i tak bym pędziła, bo jestem osobą która jeśli zdobędzie jeden szczyt, zaraz wspina się na drugi, i to traktuję jako pozytyw Uwielbiam robić coś dla siebie, a szczególnie studiować, i na pewno 3 fakultety powiększą się o kolejne specjalności. Daj Panie Boże
A co do waszej przyrody to absolutnie zachwyciły mnie połacie wysokich traw, a byłam tam w sierpniu, więc było co podziwiać, i sam Bug, który ma aż czarną wodę. Robi wrażenie
Widzę, że nie tylko nad morzem pogoda się sknociła, zdążyłam pospacerować z psem i dzieckiem jakieś 20 min i dziękuję bardzo, zaczęło kropić. Więcej było przygotowań niż samego spaceru

Hej laseczki

co tam u naszych małych facetów Nas pogoda dobija, jest paskudnie i zimno, a wiosna to już chyba była i poszła sobie
Jasiek w nocy nawet sobie spoko śpi i nie wstaje na jedzonko ,tylko mały cwaniak się zrobił nie chce być na rękach i nie chce siedzieć on by tylko w chodziku śmigał
Wcześniej pisałam ,że dopiero chodzik mu damy jak będzie miał 8 miesięcy ale jego tępo rozwoju mnie zaskakuje Czasem potrafi podnieść się sam do raczkowania i próbuje się przemieszczać do przodu . Jaś potrafi sam siedzieć .

a jak postępy Igorka i Zyśka

nie długo to będziemy się chwalić jak nasze chłopaki pierwsze kroki stawiają
jak ZĄBKI ,BO U NAS BRAK

Witam!!
u nas tez juz po wiosnie dzis snieg z deszczem padal i auta juz biale...
a moj urwis sam siedzi ale z pozycji lezacej sam nie usiadzie trzeba mu nozki potrzymac to wtedy siada slini sie okropnie i cos obrazil sie na mleko rano i wieczorem ciezko mu wcisnac...wieczorem to jak usnie to na spiaco troche zje no i w nocy bez problemu je...
ostanio na deserek dalam mu kaszki i plakal nie samowicie dopiero sie uspokoil jak wsadzil raczki w ta kaszke masakra i dzis bylo to samo rece mi opadaja normalnie... a troche pelza ale dupke podnosi o raczkach nadal zapomina i buzka jedzie do przodu po lozku:)

Batmaniku nasz też czasem zapomina o rączkach;p Jak raz się wyrwał się z pozycji RACZEK to zatrzymał się noskiem na szczytku łóżka
Batmaniku jak tam u cb z tą @ wszystko Oki??
Nasz też sam jeszcze nie usiądzie z pozycji leżącej.

Raczek ja juz zapomnialam ze istnieje cos takiego jak @ bede u lekarza 4 kwietnia to cos bede wiedziec bo ostanio mial jakis zabieg i go nie bylo i niestety musze czekac
raczekk tak zagladam i zagladma na zdjecie Jasia i napatrzzec sie nie moge- przystojniacha z niego

Batmanik dawaj fotkę Igorka ja też chce podziwiać jak wasze chłopki rosną!

Cześć jakby mnie nie było przez kolejnych kilka dni, tzn. że komp w naprawie, bo mi się system znów rozsypuje Ha ha, mój szkrab też zapomina o rączkach przy pełzaniu i śmiesznie wygląda z dupką do góry a nosek w macie. I sam pięknie siedzi, i trochę mi przypomina małpeczkę, bo łapkami się podpiera na piąstkach, ale twardy jest i ćwiczy zapamiętale. A jak leci na bok to się śmieje A, Jak mój stary zeskanuje zdjęcia od fotografa ze chrztu, to się pochwalę, bo zdjęcia wyszły pierwsza klasa