Mamusia WRZESIEŃ2010

Hehe uroki psów, ja jak mieszkalam z teściową miałam dwa psy. Dajesz małemu danonki już?

Mamuśki moje małe szczęście niestety ostanio zachorowało i dostał antybiotyk Augumentin ES i jak skończyłam mu dawać to strasznie Nunka wysypało i teraz bierrzemy ZYrtec na uczulenie ale boję się że to coś innego bo jakoś tak dziwnie go atakuje, nieraz nie widać nic a nieraz jest czerwony jak nie wiem co. Aż się płakać chce jak się na Nunka patrzy

witam ponownie ja Jasiowi jeszcze nie dawałam danonków ,ani serka .
ON MI WSZYSTKO ŁADNIE JE OPRÓCZ MLEKA TO JUŻ CHYBA JEGO TAKI UROK
Lola84 MÓJ JAŚ tez był chory ale już lepiej .
MY nadal czekamy na 1 ząbek

Martuska ja kiedyś byłam w twojej okolicy w sanatorium w Szczawnie zdroju i bardzo mi się tam podobało

Raczek ja 19 lat mieszkałam z rodzicami właśnie w Szczawnie więc to jest moje rodzinne miasto tam się wychowałam, tam dorastałam a teraz mieszkam w dziesięciopiętrowcu w brzydkim Wałbrzychu. Ale za to koło szwagierki to można zawsze wyjść na jakieś ploty i kawkę . Ale do Szczawna zawsze będę miała sentyment

Lola84 napisał:

Mamuśki moje małe szczęście niestety ostanio zachorowało i dostał antybiotyk Augumentin ES i jak skończyłam mu dawać to strasznie Nunka wysypało i teraz bierrzemy ZYrtec na uczulenie ale boję się że to coś innego bo jakoś tak dziwnie go atakuje, nieraz nie widać nic a nieraz jest czerwony jak nie wiem co. Aż się płakać chce jak się na Nunka patrzy

Moja teściowa jest pielęgniarką, i powiedziała mi jak ją zapytałam, że tak się czasem dzieje. Jak Zyrtec nie pomoże koniecznie idź z Maluchem do pediatry, niech skontroluje, a jak do tego nie będziesz miała zaufania, idź do innego. Powodzenia dla Twojego synka, dużo zdrówka

Martuska, nie daję mu danonków, i jeszcze długo nie dam ze względu na alergię na białko. Ja posiadam mieszańca berneńskiego psa pasterskiego, i jestem nieszczęśliwa, że muszę takiego klocka do wanny wrzucić i wykąpać
Wybacz raczku za debilne pytanie o ząbki- przecież masz na dole info, że czekacie na niego

Mały usnął przed chwilą , mam nadzieję że będzie spał do 8 przynajmniej Jestem dziś padnięta mały był płaczliwy cały dzień... W poniedziałek idę zanieść swoje CV do pewnej firmy i okazało się, że prowadzi ją kumpel mojego M. Może się uda )

Powodzenia, widzę że tak jak ja jesteś w fazie aktywnego szukania Trzymam kciuki żeby się powiodło, ja w poniedziałek mam również rozmowę w sprawie pracy, zobaczymy co wyniknie. Moje dziecię nie jest już marudne specjalnie za dnia, nocki przesypiamy całe, więc jest coraz piękniej Taki mały śmieszek z niego, a najbardziej na głos to śmieje się do Fokusa- naszego psa, a w tedy nie sposób nie śmiać się razem z Bartkiem. Po cholernych mękach wykąpałam psa, mam nadzieję, że to bydle, nigdy, przenigdy nie wytapla się w zdechłym zwierzątku, bo to jest mission impossible go wykąpać. Tego futra to ma od cholery, strasznie ciężko spłukuje się z niego szampon. Nie dziwię się, że ludzie tak duże psy kąpią za pomocą wężów ogrodowych

WITAM w niedzielny poranek

Marysiu nie złość mnie przecież na dole mam informację ,że pracuję nad ząbkiem a nie ,że czekam na niego i to przecież nie było debilne pytanie tylko normalne zdanie oznajmujące
A tak na poważnie to wam nie zazdroszczę kąpania tego psiaka u mojej teściowej jest kilka piesków i kotków w tym jest taki kundelek o imieniu Spajki ale jest bardzo ułożonym psem . Ja osobiście nie lubię mieć psa w domu ,bo mi śmierdzi wiatrem no ale już jak jadę do teściowej i jak widzę podejście psa do dzieci to wymiękam i się dziwie skąd tyle czułości te psiaki mają
my mamy w domu kota persa i to dopiero jest sierści-uch a kąpać go nie kąpie ,bo pewnie by zdechł
Martuska ja by łam w takim sanatorium ZUCH ale to było 20 lat temu

Miłej niedzielki

Witam!!!
Martuska ja daje malemu danonki i serki i nic mu nie jest a to mieszkasz blisko mnie bo ja wychowalam sie w kamiencu zabkowickim a teraz mieszkam w olbrachcicach wielkich to zaraz kolo zabkowic slaskich wkoncu ktos z moich stron:)
Lola duzo zdrowka dla synka!!! bedzie dobrze!!!moj sie urodzil z rumieniem a od szpitalnej chemii bylo jeszcze gorzej i tak mu sie papralo z mies bo pediatrzy kazali kapac i smarowac ojlatum ale pojechalam do innej lekarki z nowej rudy-moze Martuska slyszalas o niej- mowia na nia babcia basia i ona przepisala masci niestety na sterydach ale pomoglo...
Marysiu jak Ci wspolczuje kapac takie bydla my mielismy boksera a nie lubial sie kapac i jak mama kiedys go wtargala do wanny to sie tak z nim naszarpala on nachlapal na kafelki i mama jak sie poslizgla to omal sobie zeber nie polamala jak upadla na wanne teraz to jest smieszne ale wtedy nie bylo jej do smiechu...
my tez jeszcze nie mamy zabkow ale ostatnio mial podwyzszona temp a wczoraj i dzis zrobil bardzo zadka kupke jak ja zazdroszecze wam tych przespanych nocy....
milej niedzieli!!!

Wiem gdzie jest to sanatorium, to około 5-10 min ode mnie;) No to ciesze sie ze ktos z moich stron jest;) Tak Marysiu poszukuję pracy ale jest taka lipa że szok... Niby mam średnie ale to wykształcenie nic mi nie daje... Studiowałam pół roku pedagogikę ale skreślili mnie z listy studentów bo nie złożyłam podania o jeden egzamin;/ A z wyższym pewnie miałabym lepiej ale cóż polska biurokracja. Mały mój spał do ósmej czyli całkiem całkiem Miłej niedzieli

Martuska i Marysiu powodzenia w sprawie pracy!!! Trzymamy lapki za Was!!!
A u nas dzis pogodnie fajny dzien sie zapowiada...
Igorek spi bo wkoncu od 6 wojuje i w nocy nie spi i gdzie to dziecko ma sily tyle??
kiedys w dzien spal z dwa razy po pol godz i w nocy tez nie bylo spania-marze zeby choc jedna noc przespal no i duzo pije od wieczora do 2 w nocy wydoil cala butelke herbatki a tam wchodzi 300ml o 4 wciagnal mleko i zrobilam mu kolejna butle picia i juz mniej niz pol zostalo??? tez Wasze maluchy tyle pija??

moje dziecko praktycznie wcale nie chce pić nieraz uda mi się mu wcisnąć coś do picia ale to już musi mieć dobry dzień żeby się napić dziewczyny jak tam Wasze odchudzanie? ja trochę przybrałam znowu ale znowu jestem na diecie MŻ trzeba trochę zrzucić bo wiosna za oknem niech tylko moje dziecko się wyśpi i lecimy na dworek jest pięknie

Moje Dziecko też praktycznie nie pije herbatek, zaraz jak spróbuje że to herbatka to odpycha mi ręką butelkę i płacze...

Dziewczyny a jak tam stoicie ze szczepieniami?? my teraz idziemy na 4 szczepienie bo jestesmy opoznieni przez ten szpital co bylam na oczko bo bral niuniek antybiotyk...
a ile jest szczepien?? mialam gzdies kalendarzyk szczepien i go wcielo:)