Mamusia WRZESIEŃ2010

Dzięki Kasiu

Nie napisałam kaftaników bo nie bardzo mi się podobają, a koleżanka mi mówiła, że u niej kompletnie się nie sprawdziły, bo się zwijały i po kilku razach przestała je używać. Mam zamiar używać body pod pajacyki, które z kolei bardzo mi się podobają i koleżanka mówiła, że używała głównie ich.
Masz rację, każdy ma inną wizję ubierania maleństwa.
A rożki będę miała 2 lub nawet 3 bo w związku z tym, że nie mogę wyjść do sklepu to rożki i kocyki kupuje mi teściowa i uznała, że jeden rożek to za mało. Zdaję się na Jej doświadczenie - 3 dzieci.
Wyślę męża w weekend do mothercare na pierwsze zakupy.

Najważniejsze, że jutro mam wizytę u lekarza:)

Ja również mam bardzo dużo ubranek od bratowej...
ale z tego co wiem bo miałam doczyniennia z niemowlakami to nie kupuj dużo w rozmiarze 56 poniewaz nie wiesz jaki sie malutki duży urodzi moja bratowa nawet raz nie ubrała w romiarze 56 poniewaz mały urodzil sie i mial 60 cm... w rozmiarze 62 mozesz wiecej pokupic ale takie malutkie dziecko bardzo szybko rosnie...
body sa bardzo przydatne, a na wrzesien to najlepsze z dlugim rekawkiem, kaftaniki, spioszki, pajacyki srednio mozna miec jakas pare ale nie tyle... lepiej jakies dresiki... rożek mam jeden... i kocyk rowniez jeden nie sa potrzebne dwa... z lozeczku masz kolderke wiec kocyk to tylko do wozka... ale tak jak napisala kasia86 kazda ma swoje widzimisie:)

tak czytam was teraz i każda z was to inne zdania tak to już mamcie mają rad można posłuchać ale trzeba zaufać swojej intuicji

Dzięki Dziewczyny
Apropos kołderki - czytałam, ze do pół roku nie używa się kołdry ani poduszki. Kołdry ze względu na śmierć łóżeczkową a poduszka ze względu na kręgosłup.
Podobno najlepiej jak dziecko śpi w rożku.

Muszę chyba faktycznie zaufać intuicji - na szczęście sklepy są pełne ubranek:)

Z podusia sie zgodze nie powinno sie dawac bo szkodzi kregoslupowi, podusia moze byc do wozka ale z kolderka nie pozniewaz w samym rozku wedlug mnie dzicku bedzie zimno, ale to tez zalezy od mamusi... ja bynajmniej kupilam i bede korzystac z tego... pozdrawiam i znowu sie zgodze z kasia86 trzeba zaufac wlasnej intuicji:)

Witam po
krotszej nieobecnosci

podjelyscie moj najlepszy temat no ja kupilam ciuszki na 56 z 2-3 bluzeczki,spioszki,pajacyki,bodow tez mam z 15 na 62 tez mam sporo spodenek, spioszkow dresikow,bodow mam 2 rozki,jak narazie jeden kocyk ale drugi grubszy musze dokupic...mam juz tez skarpeteczki, kapciuszki no i sporo innych rzeczy ale wstyd wymieniac hehe bo ja nie potrafie sie oprzec zakupom wypralam oczywiscie pozakupie(bo to jednak w sklepie przechodzi przez wiele rak) i pokakowalam w kartony juz mam 5 czapeczki mam ze 4 no i mam spiworek do spania bo w rozku dlugo dzidzia nie bedzie a spiworek jest bezpieczniejszy bo dzidzia nie bedzie sie w nocy ssuwac pod kolderke ale dokladnie kazda mama jest inna i ma swoje zdanie na ten temat...ja np mam i kolderke i podusie do lozeczka...no i jeszcze zostal wozek,fotelik,lozeczko i koniec wyprawki ach no oprocz pierdol jak butelki, smoczek itp

Dziewczynki mam do was takie pytanie... tak zaczelam sie dzis zastanawiac... poniewaz termin mam z usg wyznaczony na 29 wrzesnia, bylo caly czas mowione ze jestem obecnie w 25,5 dniu ciąży ale tak co chwilke sie przestawialo i jakis czas temu wyszlo ze obecnie niby jestem w 27,5 dniu ciąży... pogubiłam sie juz w tym bo jesli bym juz byla w prawie 28 tygodniu to termin porodu powinnam miec wczesniej a niestety z okresu nie da mi sie obliczyc... ktora z was jest w 27-28 tygodniu i na kiedy macie termin a ktore sa w 25-26 i tez na kiedy macie termin moze z tego troche uda mi sie wywnioskowac... i tak czuje cos w srodku ze moje malenstwo urodzi sie miedzy 16-18 wrzesnia nie wiem dlaczego ale tak czuje... moze to sie nazywa matczyna intuicja proszę o odpowiedzi:)

Kochaniutka...
ja wedlug ostatniej miesiaczki termin mam na 11 wrzesnia i jetem obecnie w 28 tyg i 6 dniu...a wedlug usg ktore mialam w tamtym tyg to termin porodu wypadl na 6 wrzesnia ale nie pytaj mnie jak to sie stalo bo tez nie nadazam za tym usg...w maju na wizycie wedlug usg termin wyszedl na 16tego wrzesnia a teraz zrobil sie 6 wrzesnien... tylko nie wiem czy to zalezy od malenstwa ile uroslo czy jak ale jak patrze na te parametry ciala malenstwa to nie wykracza poza normy zeby byl tak duzy ze wykazuje ze jest starszy o tydz takze jutro zaczyna sie 29 tydz i termin mam na 11tego wrzesnia a keidy malbedzie chcial wyjsc na swiat tego nikt nie wie byle nie w sierpniu


ps ale ze mnie gapa teraz dokladnie czytam; na wizycie bylam w ubiegly piatek i wg miesiaczki byl to 28 tydz a wedlug usg 28 tydz i 6 dzien i termin porodu wedlug usg na 4tego wrzesnia...a co do parametrow znacie sie na tym cos??bo BDP wyszlo-80.89- 32tydz3dzien a normy sa 29tydz2dzien do35tydz4dzien...kurcze musze poszukac tabeli gdzie mialam to rozpisane co to oznacza...ale z tego wynika ze moj szkrab ma ta czesc ciala wieksza niz malenstwa w 28 tyg na to wyglada

Cześć Dziewczyny

Z tym terminem to z tego co zdążyłam się zoriętować będąc w szpitalu - taki pobyt to skarbnica wiedzy, kilka przyszłych mamuś i każda ma jakieś inne doświadczenia - pierwszy termin liczy się dokładnie 40 tygodni od dnia pierwszego ostatniej miesiączki. Ale przy każdym usg da się w przybliżeniu określić termin porodu na podstawie parametrów dzidziusia. Mierzy się długość kości uda, obwód główki i obwód brzuszka i na tej podstawie wylicza się termin porodu. Możliwe, że różni się od pierwszego terminu. Ale pamiętajmy że istnieje jakaś tolerancja błędu przy usg - +,- 25 %.
Mam taki fajny poradnik i wynika z niego, że skoro Iwo masz termin na 29 września to pierwszy dzień ostatniej miesiączki musiał być - 23 grudnia.
Tak naprawdę każdy z tych terminów porodu jest terminem przybliżonym, a dlatego są takie rozbierznośći, że gdy znamy datę ostatniej miesiączki możemy równo odliczyć 40 tygodni, tylko że to i tak jest przybliżona data porodu bo poród może być 2 tygodnie wcześniej lub później.
Ja termin z miesiączki ( 28 listopada pierwszy dzień )mam na 4 wrzsśnia i jestem teraz w 30 tygodniu, dokładnie 29 tygodni i 6 dni. Jutro dokładnie będzie 30 skończonych tygodni.
Terminy:
RR- ciśnienie krwi,
HGB- hemoglobina,
WBC- krwinki białe,
RBC-krwinki czerwone,
PLT- liczba płytek krwi,
Wymiary płodu:
CRL- długość od główki do pupki,
HC- obwód główki,
AC- obwód brzuszka,
BPD- wymiar dwuciemieniowy, czyli szerokość główki,
FL- długość kości udowej,
EFW- szacunkowa masa płodu,
HBD- tydzień ciąży,
EDD- spodziewana data porodu.

Ja też bym nie chciła sierpnia, ale cóż w mojej sytuacji... choć mam nadzieję, że się Maluch przestanie tak pchać do nas:)
O 13:50 mam wizytę - napiszę potem co i jak.

Jeszcze raz dziękuję za rady dotyczące ubranek - całą resztą zajęłam się wcześniej i mam spisaną listę z firmami konkretnych gadżetów, ale miałam nadzieję, że po ubranka po prostu pojedziemy razem z mężem i będziemy kupować to co akurat nam się spodoba, wtedy żadna lista nie byłaby potrzebna. A tu taki numer nam synek zrobił i mam teraz dwie opcje albo przekazać listę przyjacółce albo zrobić zakupy na allegro.

Witam!!
Roxana ja tak wlasnie kupuje to co mi sie akurat podoba i tak nakupywalam ze martwie sie czy te na 56 ktore sa tak slodkie bede miala okazje zalozyc wogole malenstwu
a co do terminu porodu to dokladnie tak jak piszesz plus minus dwa tyg moze byc rozbieznosci chociaz z tego co slyszalam to chlopcy zazwyczaj rodza sie po terminie... ale kiedy by moje malenstwo sie nie urodzilo czy 2 tyg przed czy 2 po to juz jestmi to obojetne byleby byl zdrowy i przedwczesny porod nie zagrazalby jego zyciu...a z kolei ciaze donoszona uwaza sie juz po...( i tu mam 2 informacje)...36 tyg lub 38 tyg...takze badzmy dobrej mysli...

Dziękuje wam za odpowiedzi...
roxana wiem własnie ze to sie liczy od pierwszego dnia ostatniej miesiaczki ale mi sie tego nie da wyliczyc poniewaz ja okres mialam jak sie mu podobalo czasami nawet dwa miesiace go nie bylo i dluzej... a ostatni okres mialam 8 grudnia 2009 wiec nie wiem moze dni plodne sie mi przestawily
Nie mam juz zielonego pojecia... W srode mam wizyte to sie doklanie dopytam o termin i w ktorym tygodniu w koncu jestem...
Batmanik a ja znowu slyszlam i nawet wyczytałam że chłopcy sie bardziej spiesza na ten swiat niz dziewczynki... ale jak widac roznie mowia:)
Ja mam termin na 29 ale i tak czuje ze bedzie malutki juz z nami miedzy 17-19 wrzesnia zobaczymy czy mam dobre przeczucia:) byle by nie byl wczesniej niech sobie siedzi u mamusi w brzuszku najdluzej jak sie da:)

Iwo mnie właśnie zagraża przedwczesny poród i oriętowałam się jak to dokładnie jest z wcześniakami i koniec ostatnieg grupy ryzyka to 37 tydzień więc to oznacza ciąże donoszoną. Choć wcześniej też słyszałam że to 38 tydzień. Ale tak mi powiedzieli w szpitalu preferencyjnym dla wcześniaków i mam też książki dla położnych i tak tam jest napisane.
Też słyszałam ze chłopcy siedzą u mamy w brzuszku dłużej - ale mój jakiś niecierpliwy:)

Cześć Dziewczyny
Wróciłam od lekarza - szyjka bez zmian.
Zamknięta, twarda 3,5 cm.
Byłam tak szczęśliwa, że w drodze powrotnej zachaczyłam o mothercare i wykupiłam pół sklepu:)
bardzo mi się humor poprawił
te rzeczy są takie cudowne - wszystko maleńkie i śliczne:)
Buziaki Maluch i ich Mamusie

ale się rozgadałyście jak mnie nie było
ale co najważniejsze roxanko suuuuuuuuuuper...aż mi się banan na buzi pojawił naprawdę bardzo się ciesze...u mnie wszystko dobrze z szyjką i u Ciebie też może te nasze szkraby stwierdziły że jednak im dobrze w brzuszkach i posiedzą tam dłużej

a napisz jeszcze jak z lekami? gin kazał odstawić?zmniejszyć dawkę?? a może przepisał coś innego ?? pisz tutaj wszystko dokładnie!!! nadal masz kategorycznie leżeć??

a co kupiłaś?? ja dziś byłam z siostrą oglądać wózki...jeden był śliczny

Kasiu nadal mam brać leki ale zmniejszyć dawkę - teraz mam brać cordafen tak jak brałam 3 razy dziennie a luteinę i nospę 2 razy. jak będzie dobrze przy takich dawkach to znów zmniejszymy za tydzień. 09 mam wizytę. To będzie już 32 tydzień - co mnie bardzo cieszy. niestety nadal mamy - tak na wszelki wypadek leżeć - aż do 37 tygodnia.
Ale jak to ma pomóc mojemu bąbelkowi to nie ma sprawy. Mam na te 7 tygodni 5 książek więc spoko.

Co do zakupów to sprawiły mi ogromną przyjemność, kupiłam 2 sweterki jeden cieńszy a drugi z polarem w środku, 3 pary półśpiochów, 8 bodziaków z długim rękawkiem, jedno ( bo było w kąplecie ) body z krótkim, 4 czapeczki, 2 pary niedrapek, 5 pajacy i śliniaczek.

Muszę jeszcze dokupić skarpetki - bo żadne mi się nie podobały. Ale to już nie problem.

Cieszyłam się jak dziecko robiąc te zakupy.

A jaki wózek wybrałaś??
Ja już mam upatrzony - tylko mój Miś musi pojechać i kupić.

Niech nasze Maluszki siedzą w brzuszkach:)