- Posty: 299
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- Mamusia WRZESIEŃ2010
Mamusia WRZESIEŃ2010
- roxana
-
- Gość
-
Kolejny piękny dzień się zaczął. A u nas spokój- oby tak jeszcze 79 dni:)
Powiem Wam, że ciężko mi już zaczyna być, biodra bolą, ale coż zrobić, chcę być dzielną mamą

do wizyty już nie zostało dużo - tydzień i dzień. czekam na nią jak na zbawienie:)może będę mogła trochę pochodzić.
byłoby fajnie - może udałoby się zrobić jakieś zakupy dla Maluszka.
Batmanik ja też doświadczam bolesnych kuksańców w okolicach rzeber - najpierw łaskotało ale mój Maluch potrafi też nieźle przyłożyć.
Pozdrawiam Was Dziewczyny i oby ten dzień był miły dla wszystkich Mamuś i ich Maluszków.


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia86
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-

imienia nadal nie jestem pewna ale nie wpada mi w ucho nic innego jak Emilia...chociasz tatuś nie dokońca jest przekonany do tego imienia no i jesteśmy w kropce...
roxanko dobrze że skurcze trochę puszczają...u mnie też jest lepiej

batmanik to my z roxanką właśnie takie skurcze mamy często (chodz ostatnio żadziej

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Katarzynka
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Kingusia i Mateuszek -Kocham miłością bezwarunkową
- Posty: 960
- Otrzymane podziękowania: 0

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- roxana
-
- Gość
-
Emilia - bardzo ładne imię, my dla dziewczynki mieliśmy Natasza.
Mó Tymuś wędrował po brzuszku jak był mniejszy ale teraz leży po lewej stronie brzucha główką do dołu i kopie po prawej - mam wrażenie, że jak prostuje te kochane rączki i nóżki to zrobi mi dziurę w brzuchu.

Też zauważyłam, że jak mam pełny pęcherz to skurcze się pojawiają, więc staram się biegać częściej żeby jej nie prowokować - macicy.
A jeśli chodzi o leżenie na wznak to staram się tego nie robić, no chyba że jak śpię, ale tego się nie skontroluje.
Podobno jak się leży na wznak to może dojść do zatkania głónej żyły jak się dzidza na niej ułoży i może dojść do nie dotlenienia. Więc raczej przyjmuję pozycję półsiedzącą niż leżę na wznak. i tak problemów ze skurczami co niemiara więc po co dokładać.
ja liczę jako skurcz właśnie takie bezbolesne twardnienie brzucha - te bolesne dzięki Bogu już mnie nie nawiedzają. ostatecznie raz dziennie co kilka dni, więc jest dobrze. jak przyjmowali mnie na oddział to usłyszałam od lekarki że tych hiksów to nawet jak jest około 30 to nic się nie dzieje złego. ale co lekarz to inna teoria... ja ufam swojemu i jak na razie grzecznie biorę leki i odpoczywam.
Kasiu czy w szpitalu podawali Ci fenoterol? i czy teraz bierzesz jakieś rozkurczowe? pytam dlatego, że zastanawiam się nad zmniejszeniem dawek - lekarz mówił, że jak skurcze ustaną to żeby odstawiać, ale trochę się boję, że skurcze wrócą.
pozdrawiam Was Mamusie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia86
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 299
- Otrzymane podziękowania: 0

jak leżałam w szpitalu miałam 20-21 tydz i mnie leczyli tylko magnezem..w przed ostatni dzień położyli obok mnie dziewczyne w jakoś 27 czy 28 tyg i jej dawali zatrzyki na szybsze rozwinięcie się płuc dziecka i jakąś kroplówkę która miała lecieć 24 godziny jedna..to chyba był ten fenoterol
bardziej o nią zadbali ale to chyba dlatego że miała już skruconą szyjkę do 25 mm była maxymalnie chuda dziewczyną i miała już 27-28 tydz..mówili jej że szybciej urodzi
a ile razy dziennie łykasz te tabletki?? może najpierw zmniejsz dawkę ale nie odtawiaj..
mi coś dzisiaj gorzej z brzuszkiem

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- roxana
-
- Gość
-
kasiu u mnie te skurcze też się pojawiły po przesileniu. na zajęciach szkoły rodzenia mieliśmy ćwiczenia - i w trakcie dostałam skurczy.
Na płucka dla dziecka podają diprophos - też dostałam. to są 3 zastrzyki.
Kasiu ja biorę nospę, aspargin i kordafen 3 razy dziennie a luteinę 2 razy. ostatnie 2 dni zmniejszyłam dawkę do 2 razy, ale trzymam rękę na pulsie.
ja fenoterol brałam przez 1 dzień - okropny lek. miałam po nim taką trzęsawkę i do tego myślałam, że serce mi wyskoczy - puls 140.
nie dobrze z Twoim brzuszkiem - nie powinien boleć. mam nadzieję, że już Ci przeszło i nie boli. co do bólu, to mnie brzuch jako tako nie boli, czasem czuję tylko taki nacisk - mój synek pcha główkę w okolice szyjki. ale jak go połaskotam to na szczęście się cofa.
Trzymam kciuki żeby wszystko było super i żadne bóle Cię nie nawiedzały.
Trzymaj się

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- rabarbar8210
-
- Wylogowany
- gaworzenie
-
- Posty: 71
- Otrzymane podziękowania: 0
Roxano, kasiu86, mam nadzieję, że wszystko wróci do normy i z brzuszkami będzie lepiej. Uważajcie i dbajcie o siebie.
Trzymam kciuki za Wasze Maleństwa.
U mnie urwanie głowy. Trzymajcie się.
"To możliwość spełniania marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące"
Paulo Coelho
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Batmanik
-
Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- ,,Rączki malutkie a chwycą Cię za serce na zawsze"
- Posty: 2132
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- roxana
-
- Gość
-
Trzymam kciuki zeby do końca tak było.
My sobie leżymy z Tymusiem.
Ma teraz etap wypychania nóżek - barzdo śmieszne uczucie taka mała nóżka się prostuje i rozpycha w brzuchu.



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Katarzynka
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Kingusia i Mateuszek -Kocham miłością bezwarunkową
- Posty: 960
- Otrzymane podziękowania: 0


Odetchnełam z ulga bo jak zadzwoniłam to powiedziała zeby natychmiast przyjechać i pojechałm ale mówiła że jest dobrze że serduszko bije w normie


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- roxana
-
- Gość
-
Wyobrażam sobie jak musiałaś się stresować, na szczęście wszystko dobrze się skończyło.

ja mam w domu stetoskop i jak miałam taki dzień, że mój Maluszek prawie cały dziń spał, to też się zestresowałam. szukałam tego małego serduszka aż wreszcie znalazłam:)
ale gdybym nie miała stetoskopu to pojechałabym do lekarza. oczywiście mój Urwis zrobił mnie w konia i wieczorem jak już się wyspał zaczął brykać


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Katarzynka
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Kingusia i Mateuszek -Kocham miłością bezwarunkową
- Posty: 960
- Otrzymane podziękowania: 0


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- iwo23_1990
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 137
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- roxana
-
- Gość
-
W sobotę Tymuś zaczął 30 tydzień. Bardzo się ucieszyliśmy z mężem.
W niedzielę zaczęła mnie swędzieć skóra na całym ciele. Czułam tak jakby ktoś mnie wrzucił nagą w watę szklaną. Swędzenie było połączone z kłuciem. Pomyślałam, że może proszek, albo nowy płyn pod prysznic.
Wypróbowałam wszystko, wykąpałam się, użyłam nowego balsamu, antyalergicznego. Włożyłam nową koszulkę, zmieniłam pościel.
Nic - nadal swędziało.
Jak leżałam w szpitalu to na sali leżałam z dziewczyną, która miała cholestazę ciężarnych.
Mówiła, że zaczęło się właśnie od swędzenia. no i objawia się właśnie koło 30 tygodnia ciąży.
Dziś rano pojechaliśmy na badania - aspat, alat, bilirubina.
Trochę, mało powiedziane, się bałam - wystarczą mi skurcze i inne dolegliwości...
Na szczęście chwilę temu odebrałam wyniki i są dobre. Wypiłam wapno i swędzenie się zmniejszyło, choć całkowicie nie przeszło. Już sama nie wim co to może być - mam nadzieję, że zwykła alergia. W każdym razie jak przyjedzie mój mąż z wynikami to zadzwonię do lekarza i zobaczymy co dalej.
A co do skurczy to ustaliłam z lekarzem zmianę nospy forte na zwykłą, ale wzięłam ją tylko 2 razy wieczorem i rano i okazło się, że skurczy było więcej więc wróciłam do forte:(
Do donoszenia ciąży zostało mi jeszcze 8 tygodni. Dużo i mało.
Dziewczyny pozdrawiam Was gorąco i byle do września.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- kasia86
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 299
- Otrzymane podziękowania: 0


u mnie też jest dobrze...brzuszek praktycznie nie boli, skurcze w normie..
wczoraj byłam na badaniu z tą glukozą...ufff przetrwałam to i mam z głowy...babka mówiła że jak lubie słodkie to nie będzie tak źle ale to było paskudne...mdliło mnie po tym i słabo mi było ale przetwałam...kuli mnie 3 razy i to dokładnie w tą samą żyłkę..i musiałam tam siedzieć 2 godziny..mam nadzieję że wyniki wyszły dobre
miałam iść dziś na wizytę ale wczoraj dzwoniłam do gina się umówić i coś nie odbierał...spróbuję dzisiaj zadzwonić
buziaki
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.