Styczniówki 2014 =)

Czesc wszystkim

Noc minęła w miarę dobrze, ale od ponad godziny nie mogę spać już. Zjem coś i spróbuje zasnac może.

Zanka kiedy masz wizytę i będziesz wiedziec co dalej ? Ja mam w czwartek, ale wiem już, ze jak nic się nie wydarzy to w poniedziałek do szpitala. Która jest jeszcze po terminie?

Mokka co u Was?

U mnie łóżeczka \się nie ścieli do momentu, aż dziecko jest na świecie. Teściowa ubierze kołysk3e jak bedziemy z Lenką w szpitalu

Dzień Dobry

Ja tu zawsze wchodzę z nadzieją, że nowy maluszek jest Ciekawe która następna

Nocka bardzo dobra, choć miałam głupie sny. Poszłam na umówioną cesarkę i okazało się, że lekarze nie mają czasu i umawiali mnie na nią 10 dni po terminie.

Zanka u mnie tak samo- łóżeczko rozłoży mąż jak już urodzę. Bo nie wiadomo jak by Lenka się teraz zachowała, pewnie chciałaby w nim spać.

Miłego dnia

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Ja też zawsze jak wchodzę to z nadzieję, że znów ktoś się urodził
Ja nad ranem nie mogłam zasnąć, a potem jak już powinnam wstać to zasnęłam i wspaniale mi się spało. Niestety teraz na szybko wcinam śniadanie i muszę lecieć do poradni, powinnam już wyjść, ale nie jestem w stanie, trudno. Najwyżej mnie opieprzą.

Ja mam L4 do 10 czyli do dnia porodu ale gin mi mówił, że jak nie urodzę to mam przyjść po L4 więc normalnie dalej dają.

Tak, dają normalnie dalej. Ja mam teraz do 9 a termin miałam na 5

motylek19 czuje, że też będę chodzić z małym po terminie, mam w piątek ale nic się nie zapowiada, a najlepsze jest to, że wcześniej jak brałam magnez to miałam skurcze przepowiadające, twardniał mi brzuch, a teraz względna cisza...eh chyba mam leniuszka w brzuchu!

Bella, nie przejmuj się, ja to samo. Chłopcy tacy są, u mamusi im dobrze to po co wychodzić ja już 2dni po terminie a żadnych objawów, ani czopa, ani skurczy (oprócz twardnienia brzucha co mam od miesiąca) ani nawet mi brzuch bardzo nie opadł. Boję się tego wywoływania porodu.. Podobno skurcze są bardziej bolesne, poza tym wolałabym tak niespodziewanie wszystko niż stresowac się i myśleć o tym. Trudno, nic nie zrobimy, mi żadne dosłownie żadne metody przyspieszenia nie pomogly. Doczekamy się i my w końcu :*

Dorciaition bardzo późno ten termin Ci ustawili na cesarkę, w sumie nie fajnie bo pewnie wcześniej sama do nich trafisz ze skurczami i tak beda musieli zrobić, a tak to przynajmniej wszystko byś miała przygotowane bez żadnych niespodzianek.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Zbieram sie do lekarza , zobaczymy co dziś powie.

Krecia - ja miałam termin na 3 stycznia, więc jestem 4 dni po terminie. Wizytę mam jutro i gin mówiła, że najpóźniej 10. urodzę. Najgorsze jest to, że absolutnie nic nie przepowiada tego porodu zero skurczy, nawet brzuch nie twardnieje. Lenka tak strasznie się rusza i pręży (żebra mam tak obite) - ale najbardziej martwi mnie to, że te ruchy i kopniaki czuję tak wysoko i poprzecznie - jakby była obrócona poziomo, a nie główką w dół.


L4 mam właśnie do 10. stycznia zapisane, bo lekarka mówiła, że ona na wszelki wypadek przedłuża chorobowe tydzień po terminie porodu, bo różnie dzieciaczki przychodzą na świat, rzadko w terminie.

Mag to sen był Mam nadzieje, że się nie sprawdzi

Dorciaition to przepraszam nie doczytałam , hehe ale jestem zakręcona

Ja ostatnio dostałam L4 do końca stycznia, położna mówiła że tak jest ok, jak urodzę wcześniej to L4 obowiązuje do dnia porodu.
Zanka moja córeczka też się strasznie pręży i kopie. Najczęściej czuję to po bokach i na górze brzucha, ale to chyba jest normalne bo jak ma główkę na dole, to rączki z boku (i tam czuję boksy) a kopniaki nóżkami też czuję albo bardziej u góry albo z boku. Jeszcze wypycha mała plecki i pupę, ale to też u góry albo z drugiej strony niż rączki. Jej ulubiona pozycja (która mi sprawia ból to na 'supermena' z jednej str prostuje rączkę a z drugiej wypycha plecki wtedy mam strasznie krzywy brzuch no i boli mnie to, więc wpycham jej delikatnie rączkę, ale ona jest taka zadziorna że wypycha się zaraz obok. MójM się śmieje że ma charakterek po mnie Ogólnie jest bardzo aktywna, aż się boję co będzie po porodzie
Popołudniu mam ktg, ciekawe co wyjdzie.

wracaja z miasta mialam wrazenie takiego skurczu w dole brzucha a teraz mnie boli krocze - takie uczucie jakbym dzien wczesniej jezdzila na rowerze na bardzo nie wygodnym siodelku. moze mala sie opuszcza i wkoncu cos zaczyna sie dziac.

wogole wydaje mi sie ze znowu jakas infekcje zalapalam. normalnie juz nie wiem skad to sie bierze - w czwartek doktorce powiem to mzoe mi da jakas globulke przeciwgrzybicza jeszcze jako ostatni strzal przed porodem...

krecia moze dzidzia zeszla ci do kanalu rodnego?ja to wyraznie czulam az mi kosci zazgrzytaly
moze juz niedlugo...
tez za kazdym razem jak wchodze to szukam tylko postow czy ktos urodzil

Iciulinka skad tak dobrze wiesz co gdzie ma dzidzia?ja nigdy nie wiedzialam co mi wypycha

ja mam karuzele taka zwykla z misiami i jedna melodyjka dostalam od brata